Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.telewizja   »   Jest taka reklama dvbt...

Jest taka reklama dvbt...

Data: 2011-10-30 10:34:01
Autor: pawell32
Jest taka reklama dvbt...
W dniu 30.10.2011 10:08, mb@-usun-kis.p.lodz.pl.invalid pisze:
Witam,
czasami pojawia sie reklama dvbt, w której "prezenter" a'la A. Słodowy
wyjaśnia jak zbudować antenę. Chodzi mi o sformułowania jakie są użyte w tej
reklamie. "Kształt meandra" już przemilczę ale "konstrukcji jej nadajnika" juz nie
mogę. Czy twórca reklamy nie zrozumiał kontekstu w jakim się porusza czy po prostu
niefrasobliwie nie widzi różnicy między odbiornikiem i nadajnikiem? Czy
ten pseudotechniczny bełkot jest intencjonalny i ma jakiś cel (którego na
razie nie widzę)? Dopuszczam reklamę z przymrużeniem oka ale to
"przymrużenie" powinno być chociaż inteligentne.
Smutne jest to, że zanika kompletnie kultura techniczna (czyli rozumienie
PODSTAWOWYCH pojęć cywilizacji technicznej jaką reprezentuje nasz gatunek)
i powstaje taki bełkot.
Na miejscu A.Słodowego bym się obraził, przecież to jest robienie z
niego idioty.


Ale czemu się dziwisz, jak pracę w tv dostaję się wyłacznie po protekcji?
z tego co widać wszystkie tv związane są ściśle (mniej lub bardziej widoczne) z partią, a jak w radzie nadzorczej zasiadają barany, to jak ma być na nizinach?
teraz są celebryci, a nie prowadzący czy prezenerzy.

Data: 2011-10-30 10:37:39
Autor: mb
Jest taka reklama dvbt...
pawell32 <pawell@net-sat.pl> wrote:
Ale czemu się dziwisz, jak pracę w tv dostaję się wyłacznie po protekcji?
z tego co widać wszystkie tv związane są ściśle (mniej lub bardziej widoczne) z partią, a jak w radzie nadzorczej zasiadają barany, to jak ma być na nizinach?
teraz są celebryci, a nie prowadzący czy prezenerzy.

Ale co celebryci nie chodzili do szkoły czy jak?
Zresztą produkcję reklamy zleca się chyba profesjonalnej agencji?
Czy tv (ktora?) zrobiła to "metodą gospodarczą" wykorzystując owe (sugerowane przez Ciebie) zatrudnione osoby
po protekcji, które pracując w tv nie odróżniają nadajnika od odbiornika (sic!)? Ciągle mam nadzieję, że to jednak intencjonalne było... nie moge uwierzyć aż w taką ignorancję.

Taka mała dygresja. W szkole podstawowej i średniej był kiedyś (lata 80
ub. wieku) taki przedmiot WT (Wiedza Techniczna, nie wiem czy jeszcze jest), mój
nauczyciel tego przedmiotu nie wyobrażał sobie aby współczesny człowiek
(z kraju cywilizowanego) nie rozumiał elementarnych pojęć technicznych czy wręcz zasad
działania podstawowych przedmiotów jakie na codzień
wykorzystuje. Bez wyjątku na płeć. Miał w zwyczaju powtarzać nowym
rocznikom, że nie dopuszcza do siebie myśli, żeby współczesna kobieta nie potrafiła wymienić
paska klinowego w pracle (jego żona podobno nie miała z tym problemu :-)

--
Marek

Data: 2011-10-30 11:58:17
Autor: pawell32
Jest taka reklama dvbt...
W dniu 30.10.2011 11:37, mb@-usun-kis.p.lodz.pl.invalid pisze:

Ale co celebryci nie chodzili do szkoły czy jak?

tego nie wiem ;-)

Zresztą produkcję reklamy zleca się chyba profesjonalnej agencji?

dobre sobie... popatrz na reklamy. 90 % reklam jest robionych przez idiotów lub wyraźnie zaadresowanych tylko dla idiotów.

Czy tv (ktora?) zrobiła to "metodą gospodarczą" wykorzystując owe (sugerowane przez Ciebie) zatrudnione osoby
po protekcji, które pracując w tv nie odróżniają nadajnika od odbiornika (sic!)?
Ciągle mam nadzieję, że to jednak intencjonalne było... nie moge uwierzyć aż w taką ignorancję.

chyba mało oglądasz tv.


Taka mała dygresja. W szkole podstawowej i średniej był kiedyś (lata 80
ub. wieku) taki przedmiot WT (Wiedza Techniczna, nie wiem czy jeszcze jest), mój

nie ma

nauczyciel tego przedmiotu nie wyobrażał sobie aby współczesny człowiek
(z kraju cywilizowanego) nie rozumiał elementarnych pojęć technicznych czy wręcz zasad
działania podstawowych przedmiotów jakie na codzień
wykorzystuje. Bez wyjątku na płeć. Miał w zwyczaju powtarzać nowym
rocznikom, że nie dopuszcza do siebie myśli, żeby współczesna kobieta nie potrafiła wymienić
paska klinowego w pracle (jego żona podobno nie miała z tym problemu :-)

dwie kwestie:
1. znam wielu ludzi, którzy ukończyli np. wydział elektroniki na Politechnice a nie potrafią odróznić podzespołów elektronicznych !!!
a takich studentów jest mnogo
2. w szkole uczą np. informatyki ludzie, którzy do niedawna lub nadal uczą np. geografii - obecnie środowiska - po zaledwie krótkim kursie
obsługi windowsa, więc nie są to ludzie z pasją tylko zwykłe podejście jak do nowej maszyny.

p.s.

nijak się ma ilość wiedzy technicznej w latach `80, a współczesnych

Data: 2011-10-31 11:19:02
Autor: Bartłomiej Zieliński
Jest taka reklama dvbt...
Użytkownik pawell32 napisał:
2. w szkole uczą np. informatyki ludzie, którzy do niedawna lub nadal
uczą np. geografii [...]

Jest w ogóle jakaś ogólna tendencja, żeby "informatyką" wycierać sobie gębę... Dla 99% społeczeństwa informatyka to tylko obsługa komputera. I tak powinny się nazywać te przedmioty - np. podstawy używania komputerów. W skrócie PUK. Żeby ten co wymyślił, że to informatyka, PUKnął się...

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Jest taka reklama dvbt...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona