Data: 2010-01-25 16:09:40 | |
Autor: Pawel Ratajczak | |
Jest tu jaki¶ cfaniak? | |
W dniu 2010-01-25 08:23, zly pisze:
Hehe. No i kogo dzi¶ wywiało? Ja niecale 7km jak zawsze do roboty, ale dzis to ciepelko bylo bo tylko jakies -14. W sumie to najwiekszym problemem byl wiatr jaki ostatnio znaczaco zwieksza odczucie zimna. Jesli chodzi o ubranie to juz od dluzszego czasu preferuje: - kalesonki narciarskie + jeans'y - koszulka krotki rekaw (rowerowa) + swetr welniany + jesli: :::: chlodniej niz -10 :::: kurtka narciarska :::: cieplej niz -10 :::: lekka bluza wind stoper - na glowe neoprenowy czepek + kask - na stopy standardowe skarpety + buty zimowe - na oczy okulary rowerowe bezbarwne - na dlonie kupilem jakies rekawice chyba firma PRO, model jakis neoprenowy chyba, napis maja "team gel", czy jakos tak :D - obowiazkowo krem barierowy na twarz i na dlonie pod rekawice Przy takim ubiorze to w sumie zdarza mi sie koncowki palcow czuc lekko zmarzniete, ale generalnie nie narzekam na mroz. Ba nawet zauwazylem, ze od okolo -15 content w nosie zamarza i nie ma problemow z oproznianiem :D. Jesli chodzi o rekordy to zeszlej zimy jechalem w -24. Pozdawiam serdecznie, Pawel |
|
Data: 2010-01-25 23:27:21 | |
Autor: ±ćęłń󶼿 | |
Jest tu jaki¶ cfaniak? | |
U mnie podobnie.
Teraz jak piszę czuję jeszcze lekko - po wieczornej jeĽdzie po tafli lodu - końcówki palców prawej dłoni - chyba od zbyt kurczowego trzymania kierownicy, telepie na twardym ¶niegu gorzej niż na kocich łbach. Na nos krem Dermosan tłusty (rewelacja!) na stopy jedna para skarpet roboczych Cat z Makro plus buty Ecco powyżej kostki z goreteksem na nogach do¶ć cienkie kalesony plus spodnie robocze Dunlop z Makro (jakie¶ sztuczne nieocieplane, za to grube i odporne na ewentualne rozdarcia i kontakt z łańcuchem, tarcz± czy kolcami opon - a wcale nie jest zimniej niż w ocieplanych HH) podkoszulka, zwykła koszula, ¶redni polar, kurtka narciarska z membran± czapka jaka się trafi dzi¶ akurat wełniana plus kaptur (obowi±zkowo, bez kaptura wymiękam) rękawiczki para bardzo gruba polarowa z Cubusa z przeceny, niestety bez membrany. Trzeszczy, skrzypi, i jedzie się :-)) Ale głównie dla frajdy, w sumie kilka kilometrów - najgorsze, że z ciężkim lapkiem i papierami w plecaku, już mam wrażenie wrastania pasków w ramiona :-(( JaC -- -- - | Ja niecale 7km jak zawsze do roboty, ale dzis to ciepelko bylo bo tylko jakies -14. | W sumie to najwiekszym problemem byl wiatr jaki ostatnio znaczaco zwieksza odczucie zimna. | Jesli chodzi o ubranie to juz od dluzszego czasu preferuje: | - kalesonki narciarskie + jeans'y | - koszulka krotki rekaw (rowerowa) + swetr welniany + jesli: | :::: chlodniej niz -10 :::: kurtka narciarska | :::: cieplej niz -10 :::: lekka bluza wind stoper | - na glowe neoprenowy czepek + kask | - na stopy standardowe skarpety + buty zimowe | - na oczy okulary rowerowe bezbarwne | - na dlonie kupilem jakies rekawice chyba firma PRO, model jakis | neoprenowy chyba, napis maja "team gel", czy jakos tak :D | - obowiazkowo krem barierowy na twarz i na dlonie pod rekawice | Przy takim ubiorze to w sumie zdarza mi sie koncowki palcow czuc lekko zmarzniete, ale generalnie nie narzekam na mroz. | Ba nawet zauwazylem, ze od okolo -15 content w nosie zamarza i nie ma problemow z oproznianiem :D. | Jesli chodzi o rekordy to zeszlej zimy jechalem w -24. |
|
Data: 2010-01-26 09:11:58 | |
Autor: Pawel Ratajczak | |
Jest tu jaki¶ cfaniak? | |
W dniu 2010-01-25 23:27, ±ćęłń󶼿 pisze:
Trzeszczy, skrzypi, i jedzie się :-)) Ja tam woze plecak przytroczony na bagazniku, no ale nie kazdy takowy posiada. Pozdrawiam serdecznie, Pawel |
|