Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   "Jestem Matką Boską".

"Jestem Matką Boską".

Data: 2017-11-23 17:49:01
Autor: silvio balconetti
"Jestem Matką Boską".
Am 23.11.2017 um 15:51 schrieb stevep:
# Na połączonych obradach trzech komisji dyskutowano nad rządowym
projektem ustawy o mikroorganizmach i organizmach genetycznie
zmodyfikowanych. Projekt wzbudził bardzo wiele emocji - w połowie obrad
część osób, która przyszła na posiedzenie jako goście, zaczęła... śpiewać.

Nagranie z kamer na sali ma niestety niską jakość obrazu i dźwięku, więc
trudno zidentyfikować osoby, które odśpiewały "Boże, coś Polskę". Potem
głos zabrała jedna z osób przysłuchująca się obradom.


Piekne! Przypomnialy mi sie mlode czasy. Na rozne spotkania i sympozja akademickie przychodzilo tez sporo wariatow. Jednego nawet musialem postraszyc, zeby sie zamknal. Zasunal wspaniala salatke slowna. Nikt go nie zrozumial. Pozniej ktos mi opowiadal, ze facet pracuje nad dowodami na plaskosc Ziemi (podeszwy nie zmieniaja ksztaltu) i wysiaduje godzinami w bibliotece uniwersyteckiej.

--
saluto
SB dr angelologii apokryficznej
??????????????????????????????????????????????????????????????
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś" (Szczecin).

Data: 2017-11-24 06:16:12
Autor: jacekbialy80
"Jestem Matką Boską".
To musimy was towarzyszu zmartwić. Otóż wspomniany przez was typek przywoził do biblioteki nielegalne wydawnictwa, które następnie kopiował wykorzystując do tego uniwersytecki sprzęt i przydziały papieru. A was towarzyszu jako zaufanego esbeka nie po to żeśmy tam wysłali, żebyście wysłuchiwali pierdół na temat płaskostopia i temu podobnych - jak to mówicie - "słownych sałatek". A nie mogliście do q*wy nędzy chociaż sprawdzić, czy nie za szybko papier schodzi? (i z takimi ch^jami mieliśmy budować socjalizm...)

_kolektyw

Data: 2017-11-25 07:54:56
Autor: stevep
"Jestem Matką Boską".
W dniu .11.2017 o 15:16 <jacekbialy80@gmail.com> pisze:

To musimy was towarzyszu zmartwić. Otóż wspomniany przez was typek  przywoził do biblioteki nielegalne wydawnictwa, które następnie kopiował  wykorzystując do tego uniwersytecki sprzęt i przydziały papieru. A was  towarzyszu jako zaufanego esbeka nie po to żeśmy tam wysłali, żebyście  wysłuchiwali pierdół na temat płaskostopia i temu podobnych - jak to  mówicie - "słownych sałatek". A nie mogliście do q*wy nędzy chociaż  sprawdzić, czy nie za szybko papier schodzi? (i z takimi ch^jami  mieliśmy budować socjalizm...)

_kolektyw

Spadaj świrze.

--
stevep

"Jestem Matką Boską".

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona