Tomasz Radko pisze:

============
“Sources said he cranked up a rap song when the cop walked off to check his license, and then sang along when the officer returned….But Robinson changed his tune when told he was being arrested for driving with a suspended license.

“Well, I’m Nate Robinson from the Knicks,” sputtered the player, the source said.

“OK, Nate Robinson from the Knicks, you’re under arrest,” replied the cop.”
=============

Dziwne.
Przeca Stany to nie Polska, tam polucjanci sa naprawde sztywni i zasadniczy.

Ciekawe, czy komukolwiek udalo sie kiedykolwiek cokolwiek tam osiagnac recytujac z duma swoje niezwykle slynne i wiele mowiace nazwisko?

Pozdr
S

On 24 Sie, 10:28, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

Tomasz Radko pisze:

> ===========> > “Sources said he cranked up a rap song when the cop walked off to check
> his license, and then sang along when the officer returned….But Robinson
> changed his tune when told he was being arrested for driving with a
> suspended license.

> “Well, I’m Nate Robinson from the Knicks,” sputtered the player, the
> source said.

> “OK, Nate Robinson from the Knicks, you’re under arrest,” replied the cop.”
> ============>
Dziwne.
Przeca Stany to nie Polska, tam polucjanci sa naprawde sztywni i zasadniczy.

Policjant byl bialy, Nate - sami wiecie. Kiepski PR dla policji gdyby
go zastrzelil.

Ciekawe, czy komukolwiek udalo sie kiedykolwiek cokolwiek tam osiagnac
recytujac z duma swoje niezwykle slynne i wiele mowiace nazwisko?

Nieeeee. Na pewno Jordan nie bylby specjalnie traktowany gdyby go
zlapali bez prawka w Chicago. W NY czy gdziekolwiek indziej pewnie
policjant zaryzykowalby kiepski PR ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Ciekawe, czy komukolwiek udalo sie kiedykolwiek cokolwiek tam osiagnac
recytujac z duma swoje niezwykle slynne i wiele mowiace nazwisko?

Nieeeee. Na pewno Jordan nie bylby specjalnie traktowany gdyby go
zlapali bez prawka w Chicago.

Sam jestem ciekaw.
Oczywiscie, przez nasze polskie doswiadczenia mozemy podejrzewac, ze by mu sie upieklo.

A jednak nie jestem taki pewien.
Tamtejszy przecietny policjant naprawde rozni sie mentalnoscia od naszego.

Pozdr
S

On 24 Sie, 13:54, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

>> Ciekawe, czy komukolwiek udalo sie kiedykolwiek cokolwiek tam osiagnac
>> recytujac z duma swoje niezwykle slynne i wiele mowiace nazwisko?

> Nieeeee. Na pewno Jordan nie bylby specjalnie traktowany gdyby go
> zlapali bez prawka w Chicago.

Sam jestem ciekaw.
Oczywiscie, przez nasze polskie doswiadczenia mozemy podejrzewac, ze by
mu sie upieklo.

No co Ty - filmow nie ogladasz? Cala policja jest po uszy ubabrana w
korupcje - tylko jeden Bruce Willis* stoi na strazy!
Policjant tez czlowiek. A ten moze chcial trafic do gazet za
zatrzymanie kurdupla co nie umie zrobic wsadu tylko musi kompromitowac
uniform Knicks powtarzajac jeden numer w nieskonczonosc. Zatrzymanie
LeBrona = potepienie na wieki, zatrzymanie Nate'a=niekonczace sie
opowiesci przy indyku w czasie swiąt.

A jednak nie jestem taki pewien.
Tamtejszy przecietny policjant naprawde rozni sie mentalnoscia od naszego..

Rozni sie mentalnoscia, albo po prostu panicznie boi sie kary,
zawieszenia, utraty pracy i prawa do policyjnej emerytury.

Pozdro

L'e-szczur

Sam jestem ciekaw.
Oczywiscie, przez nasze polskie doswiadczenia mozemy podejrzewac, ze by
mu sie upieklo.

No co Ty - filmow nie ogladasz? Cala policja jest po uszy ubabrana w
korupcje - tylko jeden Bruce Willis* stoi na strazy!

Noo, nie tylko.
A Clint Eastwood!?
No dobra, ten tez nie zawsze byl czysty :-)

Policjant tez czlowiek. A ten moze chcial trafic do gazet za
zatrzymanie kurdupla co nie umie zrobic wsadu tylko musi kompromitowac
uniform Knicks powtarzajac jeden numer w nieskonczonosc. Zatrzymanie
LeBrona = potepienie na wieki, zatrzymanie Nate'a=niekonczace sie
opowiesci przy indyku w czasie swiąt.

I ja oczywiscie ten sposob rozumowania lapie...

A jednak nie jestem taki pewien.
Tamtejszy przecietny policjant naprawde rozni sie mentalnoscia od naszego.

Rozni sie mentalnoscia, albo po prostu panicznie boi sie kary,
zawieszenia, utraty pracy i prawa do policyjnej emerytury.

.... a to oczywiscie tez jest wielce prawdopodobne.

I pewnie, ze znajdziesz w Stanach gliniarzy korumpowalnych.
Tylko wiesz, mam wrazenie, ze tamtejsza produkcja uwypukla przypadki tych umoczonych, a przecietny ich policjant naprawde ma skutecznie do lba wbite, ze prawo to swietosc.

U nas odwrotnie. Dlatego kinematografia polska musi czasem przedstawic i gline uczciwego, ku pokrzepieniu serc :-)

Pozdr
S