On Wed, 12 Dec 2012 16:13:45 +0100, Przemysław M. wrote:
13 grudnia roku pamiętnego nie zostałem internowany! Nie spojrzał na mnie
żaden milicjant kiedy w wózeczku spacerowałem z rodzicami po głównych
ulicach swego miasta. Ze strachu przechodząc obok milicjantów czy zomowców
grzejących zgrabiałe łapska pierdziałem i waliłem w pieluchy z tetry! To
był mój sprzeciw przeciwko zniewoleniu polskiego narodu! Działałem!
Walczyłem! Po powrocie do domu rodzice przypinali mi do spioszków maluśki
oporniczek (dziś wiem, że był wykonany w technologii SMD) jako zywy dowód
oporu przeciwko władzy gnąbiącej robotników polskich! Jakże dzis żałuję, że
miałem wtedy niecałe 2 latka! Okazuje się, że wyszło mi to na dobre! Nie
zostałem internowany tak jak nie został internowany Jarosław Kaczyński.
Dziś jesteśmy bohaterami stanu wojennego! Obaj, każdy na swój sposób
chociaż zbliżony obalaliśmy komunę! Obaj pierdzieliśmy ze strachu!
O w mordę! Ja też jestem bohaterem stanu wojennego. Osobiście splunąłem pod
nogi ruskiemu żołdakowi ubranemu w polski mundur. Nie zastrzelił mnie bo
miałem tylko 7 lat. Nie internowano mnie! Należy mi się order z podwiązką.
Żałuję, że nie mogę jutro iść ramie w ramię z Kaczyńskimi moherami!
MW