Data: 2011-09-12 12:08:45 | |
Autor: Przemysław W | |
"Jestem głęboko upokorzony. Nie myślałem, że tego dożyję". | |
Mam poczucie głębokiego upokorzenia, takiego, o jakim nie myślałem, że go dożyję. I wielu rzeczy nie mogę pojąć - tymi słowami Janusz Śniadek, były przewodniczący "Solidarności", skomentował w wywiadzie dla tygodnika "Uważam Rze" efekty śledztwa w sprawie katastrofy samolotu Tu-154M w Smoleńsku.
Jako jedną z kwestii wskazał formę naprowadzania samolotu. - Przecież piloci mieli prawo uważać, że obsługa mówi prawdę. Słyszeli: "Jesteście na kursie i na ścieżce". To był komunikat nieprawdziwy - tak jakby naprowadzano ich na śmierć - przekonywał w "Uważam Rze" Śniadek. Dodał, że być może ukryto najważniejsze dowody i skrytykował jednocześnie, iż strona polska nie protestowała w sprawie zniknięcia nagrań z wieży, tylko "grzecznie przyjęła informacje do wiadomości". - Spokojnie, my - Polacy - umiemy stawiać niechciane pomniki. Moje środowisko na pewno nie ustanie w wysiłkach, by postawić Leszkowi (Lechowi Kaczyńskiemu - red.) pomnik - zapowiedział Śniadek i zapewnił, że "stanie on na pewno". http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katastrofa-smolenska/jestem-gleboko-upokorzony-nie-myslalem-ze-tego-doz,1,4845940,wiadomosc.html Biedaczek! Nie może przeżyć, że misternie ułożony plan wspólpracy z kurduplem, legł w gruach. Przemek -- "Oświadczam, że w dniu 16.08.2011 podczas konferencji prasowej (...) rozpowszechniłem nieprawdziwe informacje..." - tak zaczynają się sprostowania opublikowane przez Adama Hofmana i Tomasza Porębę. Politycy PiS przyznają w nich, że mówili nieprawdę twierdząc, iżPlatforma Obywatelska ma bądź to 'zerowy udział' w niektórych inwestycjach bądź "nie brała w nich udziału" bądź 'ograniczała na nie fundusze". |
|