Data: 2015-03-12 21:42:35 | |
Autor: Stachu Chebel | |
Jestem styropianowcem? | |
Na espeerach (SPR-studenckie praktyki robotnicze) wywozili nas na budowę. Majster przydzielał kilofy i łopaty. Ajfel po 10.00 leciał po jabcoki.. Heniek znosił płyty styropianowe, coby wygodnie sporzyć to co Ajfel przyniesie i wyspać się trochę.
O 16.00 przyjeżdżał po nas autobus i odwoził nas do akademika. Po miesiącu ciężkiej roboty dostaliśmy wypłatę. Nic szczególnego, ale jednak... ============ Ajfel miał rację. 18-19 latek mówi :'a na wacka nam tu się przemęczać? Po pierwsze primo nigdy z tego profitów nie bedymy mieli, po drugie primo nigdy nie bydzie to nasze'. Dzisiaj jest to zakład ceramiki budowlanej Braci Jopek. Ajfel zawsze miał łeb na karku !! |
|