Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Jesteśmy traktowani jak plebs do płacenia danin - burzą się wierni.

Jesteśmy traktowani jak plebs do płacenia danin - burzą się wierni.

Data: 2011-05-04 08:01:53
Autor: Przemysław W
Jesteśmy traktowani jak plebs do płacenia danin - burzą się wierni.
Proboszczowi w podlubelskim Dysie mimo unijnej dotacji zabrakło na budowę schodów, chodników i podświetlenia kościoła. Dlatego do parafian wysłał list z prośbą - o 500 zł od każdej rodziny. - Jesteśmy traktowani jak plebs do płacenia danin - burzą się wierni
Proboszcz parafii pw. Świętego Jana Chrzciciela w Dysie ks. Robert Brzozowski to osoba znana daleko poza granicami gminy Niemce. Choćby dlatego, że ma w zwyczaju w Niedzielę Palmową w procesji jechać na koniu. Takie zdjęcia umieszcza w bogatej galerii na stronie internetowej parafii. Okazuje się, że pomysłowość proboszcza na tym się nie kończy.

Postarał się o dotację unijną na budowę chodnika koło kościoła, schodów do świątyni (z płomieniowanych płyt granitowych) i na podświetlenie budynku. Kwota - z programu Rozwoju Obszarów Wiejskich - jest niebagatelna. To blisko 429 tysięcy złotych.



Inwestycja jest tak poważna i znacząca, że władze gminy chwalą się nią na swojej stronie internetowej. Czytamy tam, że przy podpisaniu umowy na inwestycję byli obecni m.in. Henryk Smolarz, prezes KRUS i były wójt gminy Niemce. Zresztą obecny wójt też był na miejscu.

Jednak proboszcz przy realizacji inwestycji napotkał jeszcze jeden problem. Unia daje "tylko" 75 proc. kosztów na budowę, a cała inwestycja ma pochłonąć 556 tysięcy złotych.

- Dlatego brakujące 25 procent ksiądz proboszcz musiał wygospodarować własnymi środkami - mówi Iwona Pulińska, zastępca wójta Niemce.

Przygotowując się do inwestycji jeszcze w zeszłym roku proboszcz zaczął szukać brakujących pieniędzy. Wysłał w tej sprawie list do wiernych.

"Wspólnymi siłami oraz dzięki Waszemu zaangażowaniu udaje nam się kształtować przestrzeń wokół naszego kościoła parafialnego, a przede wszystkim możemy upiększać całą naszą świątynie" - zaczyna list ksiądz Brzozowski. Zaznacza przy tym, że docenia pracę parafian, ale przyznaje, że "troska o świątynie bożą się nie kończy". Dlatego prosi o datki na zbliżającą się inwestycję.

"Trudno jednak oddawać chwałę Bogu i dziękować Mu za Jego dary, nie wkładając w tę świątynię własnej pracy, serca ale i pieniędzy" - tak docieramy do meritum listu. Rada Duszpasterska parafii uznała, że każda rodzina powinna wpłacić na konto parafii po 500 złotych. Ze znalezieniem numeru konta wierni nie powinni mieć problemy, bo został podany w liście.

To właśnie oburzyło mieszkańców. - Ludzie skarżą się że są traktowani jak zbędny plebs, służący do dawania daniny, nie posiadający demokratycznego prawa do dyskusji - mówi nam jeden z mieszkańców Dysa i dodaje, że nowe chodniki i schody są całkowicie niepotrzebne. - Elewacja w kościele jest w stanie totalnego rozkładu, a ksiądz robi chodniki granitowe. Żaden gospodarz nie robi najpierw chodnika i pięknych schodów, a później martwi się, jak ich nie uszkodzić podczas budowy domu i dachu - dodaje.

Ksiądz Brzozowski w rozmowie z "Gazetą" przyznał, że inwestycja się rozpoczęła.

- Czyli znalazł ksiądz brakujące 25 proc. Listy do wiernych się sprawdziły? - dopytujemy

- Nie sprawdziły się - ucina proboszcz i dziękuję za rozmowę.

Wójt Iwona Pulińska listu do wiernych nie chce komentować. - Trudno mi oceniać zarządzanie parafią.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,9533088,Kazda_rodzina_zaplaci_po_500_zlotych__Na_nasz_kosciol.html#ixzz1LMOnWBUg


Może proboszcz wziąłby kredyt w banku? Pewien ekonomiczny geniusz twierdzi, że jak brakuje pieniędzy to należy się zadłużac.


Przemek

--

"W "Gazecie" Janicki ujawnił, że płk Florczak kilka miesięcy przed tragedią przeczuwał, że do niej dojdzie. W prokuraturze szef BOR zeznał, że pułkownik fatalnie oceniał współpracę z kancelarią prezydenta Lecha Kaczyńskiego. "Szefie, kiedyś dojdzie do tragedii i zginie wiele niewinnych osób"- miał powiedzieć po powrocie z jednej z delegacji z prezydentem."

Data: 2011-05-04 08:30:33
Autor: A. Filip
Do czego mumia europejska dopłaca? [was:Jesteśmy traktowani jak plebs do płacenia danin - burzą się wierni.]
Przemysław W <Brońmy RP przed pisem@...pl> pisze:
Proboszczowi w podlubelskim Dysie mimo unijnej dotacji zabrakło na
budowę schodów, chodników i podświetlenia kościoła. [...]
Postarał się o dotację unijną na budowę chodnika koło kościoła,
schodów do świątyni (z płomieniowanych płyt granitowych) i na
podświetlenie budynku. Kwota - z programu Rozwoju Obszarów Wiejskich -
jest niebagatelna. To blisko 429 tysięcy złotych.
[...]
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,9533088,Kazda_rodzina_zaplaci_po_500_zlotych__Na_nasz_kosciol.html#ixzz1LMOnWBUg

Z mumią europejską która skubie członków na takie dziwy to my daleko
zajedziemy jak przestaną skubać innych na nas i zaczną skubać nas na
innych.

--
A. Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Kobieta jest jak róża: na to ma kolce, by je owijać płatkami.
  -- Tuwim, Julian (1894-1953)

Jesteśmy traktowani jak plebs do płacenia danin - burzą się wierni.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona