Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał

A najgorsze jest to, że kościelny karierowicz, strofuje w niewybredny sposób człowieka, któremu butów nie jest godzien czyścić. Na szczęście Boniecki zachował zimną krew (przynajmniej na razie) i ćwokowi nie odpalił z grubej rury. Wedle zasady zresztą, że dyskutować to można z równym sobie, zwłaszcza intelektualnie. Zniżanie się do poziomu biskupa, dla Bonieckiego jest niewykonalne i niewskazane.?

I wszystko jasne. Boniecki napisał prawdę o zbyt mocnej reakcji kościoła na to co zrobił Nergal, ( wkleiłem ten arttykuł) moherowy biskup przeczytał, szlag go trafił i opluł Bonieckiego. Jacy biskupi taki kościół.


Przemek

--

"Nie pierwszy raz też służby IV RP próbowały zarzucić sieć na młodego Wałęsę. Jesienią 2007 r. agent Tomasz Kaczmarek z CBA (dziś kandydat PiS w wyborach do Sejmu) skorumpował posłankę PO Beatę Sawicką. W trakcie jej rozpracowywania nalegał na to, by próbowała wciągnąć do swoich interesów innych polityków Platformy."

Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,10323873,Polowanie_na_mlodego_Walese.html#ixzz1YZ5ckPyk

Dnia Wed, 28 Sep 2011 12:35:48 +0200, Przemysław W napisał(a):

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał

A najgorsze jest to, że kościelny karierowicz, strofuje w niewybredny sposób człowieka, któremu butów nie jest godzien czyścić. Na szczęście Boniecki zachował zimną krew (przynajmniej na razie) i ćwokowi nie odpalił z grubej rury. Wedle zasady zresztą, że dyskutować to można z równym sobie, zwłaszcza intelektualnie. Zniżanie się do poziomu biskupa, dla Bonieckiego jest niewykonalne i niewskazane.?

I wszystko jasne. Boniecki napisał prawdę o zbyt mocnej reakcji kościoła na to co zrobił Nergal, ( wkleiłem ten arttykuł) moherowy biskup przeczytał, szlag go trafił i opluł Bonieckiego. Jacy biskupi taki kościół.

Taką sobie wypowiedź zwykłego człowieka przeczytałam gdzieś i cóż Ci mogę
więcej napisać, kiedy nic dodać, nic ująć - więc cytuję:

"Powiedzcie proszę, bo nie roumiem dlaczego tak jest. Jeśli propagowanie
nazizmu jest karalne i zagrożone karą pozbawienia wolności, to dlaczego
głoszenie i propagowanie satanizmu, którego głównym motto jest "bądź mściwy
i zawistny w stosunku do innych. Twoje grzechy stają się powodem do
zadowolenia." jest w porządku i krytykowanie tej ideologii uznawane jest za
brak tolerancji. To znaczy, że złe mówienie o Hitlerze też jest brakiem
tolerancji? O Breiviku też? Daleki jestem od jakiegoś religijnego fanatyzmu
ale zwyczajnie nie mogę pojąć dlaczego w pewnych zasadach jesteśmy (my jako
społeczeństwo) tacy niekonsekwentni. Albo ideologie nawołujące do przemocy
są pozytywnie odbierane i dopuszczalne albo nie. Tu nie ma miejsca na
szeroką interpretację. Albo pozwalamy na pewne rzeczy albo się im
sprzeciwiamy."


No, może dodam tylko o neonazistowskich powiązaniach Nergala.

http://fronda.pl/news/czytaj/tytul/nergal__i_neonazisci._nieznane_fakty_15053
"(...)Jak widać granica między stylistyką pogańską a neonazizmem jest dosyć
płynna. Tym bardziej, jeżeli weźmiemy pod uwagę powiązania personalne
między wspomnianymi środowiskami i wspólne fascynacje. I nic w tym
dziwnego, niszowe subkultury ewoluowały na przestrzeni lat, niejednokrotnie
zmieniały swój charakter czy profil ideowy. Nic w tym dziwnego i nie ma
sensu dogłębnie zajmować się wspomnianą tematyką. Pytanie tylko, co w takim
towarzystwie robi bożyszcze (chyba złe słowo?) mediów Adam „Nergal” Darski?
Co robi ulubieniec tych wszystkich poszukiwaczy prawdziwego i urojonego
neofaszyzmu, wytykających każdemu jakąś brzydką przeszłość czy niewłaściwe
powiązania (często wyrwane z jakiegokolwiek kontekstu)? Ano współpracuje z
reprezentantem środowiska, którego neonazistowskie fascynacje są ewidentne.
Środowiska dla którego – przepraszam co wrażliwszych czytelników – Jezus to
„żydowski bękart”, religia katolicka to „hebrajska wiara”, która „dziś
zginąć ma”, a przedstawiciele innych kultur czy ras to „podludzie”.

 Ale czy doczekamy się jakiejś reakcji ze strony środowisk
antyfaszystowskich, jak choćby Stowarzyszenie Nigdy Więcej? Czy p. Kornaka
i spółki nie napawa niepokojem promowanie człowieka, którego kontakty
towarzyskie i zawodowe mają nieco brunatny odcień? Faktycznie, znacznie
łatwiej jest zrobić faszystę ze znanego pro-lifera Mariusza Dzierżawskiego,
którego określenie „bojówki Owsiaka” miało według speców od „Brunatnej
Księgi” znamiona nietolerancji, neofaszyzmu, rasizmu i Bóg jeden raczy
wiedzieć czego jeszcze…

 Słuchając pogłosek dotyczących dalszej współpracy między Darskim a
Fudalim, można zastanowić się, czy następnym „wyrazem artystycznej
ekspresji” nie będzie eksces o charakterze rasistowskim. Czy wówczas media
równie łatwo usprawiedliwią wybryk swojego pieszczocha?

 Cóş, podobno „artyście wolno więcej”."
--
XL

"Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> wrote in message news:1f57yacofonxr$.e3o9tv4dobgs$.dlg40tude.net...

lo jezu, przeciez on nie jest satanista....

i.

Dnia Wed, 28 Sep 2011 09:39:51 -0500, Iwon(K)a napisał(a):

"Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> wrote in message news:1f57yacofonxr$.e3o9tv4dobgs$.dlg40tude.net...

lo jezu, przeciez on nie jest satanista....

i.

Ło - Jezu nie :-> --
XL

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał

"Powiedzcie proszę, bo nie roumiem dlaczego tak jest. Jeśli propagowanie
nazizmu jest karalne i zagrożone karą pozbawienia wolności, to dlaczego
głoszenie i propagowanie satanizmu, którego głównym motto jest "bądź mściwy
i zawistny w stosunku do innych. Twoje grzechy stają się powodem do
zadowolenia." jest w porządku i krytykowanie tej ideologii uznawane jest za
brak tolerancji. To znaczy, że złe mówienie o Hitlerze też jest brakiem
tolerancji? O Breiviku też? Daleki jestem od jakiegoś religijnego fanatyzmu
ale zwyczajnie nie mogę pojąć dlaczego w pewnych zasadach jesteśmy (my jako
społeczeństwo) tacy niekonsekwentni. Albo ideologie nawołujące do przemocy
są pozytywnie odbierane i dopuszczalne albo nie. Tu nie ma miejsca na
szeroką interpretację. Albo pozwalamy na pewne rzeczy albo się im
sprzeciwiamy."

Propagowanie nazizmu jest realnym zagrożeniem o czym bardzo wieli ludzi mogło się przekonać. I to jest poza dyskusją. Natomiast ci, którzy tak się oburzyli na to co zrobił Nergal, są wypisz, wymaluj pierwszej wody satanistami. Jeśli ;rzyjąć, że mottem satanizmu jest: "bądź mściwy i zawistny dla innych", to wystarczy sobie przypomieć wyczyny moherów na Jasnej Górze, pod różnymi kościołami, czy chociażby to co zrobiono z samochodem księdza, który objął parafię św. Brygidy po prałacie Jankowskim. Na tego typu zachowania niestety jest przyzwolenie.... Tak długo jak sekta stworzona przez Rydzyka będzie wyznaczała co jest satanizmem i co jest dozwolone, a co nie jest, tak długo takie zachowania będą miały miejsce. Zauważ, że przed utworzeniem imperium Rydzyka tzn. "Radia Maryja", tv "Trwam", czy "Naszego Dziennika" nikt nie bił dziennikarzy na Jasnej Górze, nikt nie opluwał księży, którzy tej sekcie się nie podobają, nie było telewizji, która napuszczałaby jednych na drugich. Więcej, nie było takich zjawisk, że wychodził katabas słabo mówiący po polsku i mówił na kogo trzeba głosować, a kogo trzeba utopić! To nie jest niekonsekwencja Polaków, tylko reakcja na zachowania pedofilskiego kościoła, który wiążąc nadzieje na państwowe pieniądze agituje na rzecz jednej siły politycznej. Zastanowiłeś się dlaczego nikt za komuny nie darł biblii, nie wykrzykiwał antykościelnych haseł itp. Chociaż wydawać by się mogło, że jest mała szansa na wyciągnięcie konsekwencji w stosunku do delikwenta, któryby to robił. Winowajcą za to wszystko co się obecnie dzieje w temacie , o którym piszę, jest sam kościół i tylko on odpowiada za to, że jest coraz mniej chętnych do włożenia sutanny, życia w klasztorze itp.

Przemek

--

"Nie pierwszy raz też służby IV RP próbowały zarzucić sieć na młodego Wałęsę. Jesienią 2007 r. agent Tomasz Kaczmarek z CBA (dziś kandydat PiS w wyborach do Sejmu) skorumpował posłankę PO Beatę Sawicką. W trakcie jej rozpracowywania nalegał na to, by próbowała wciągnąć do swoich interesów innych polityków Platformy."

Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,10323873,Polowanie_na_mlodego_Walese.html#ixzz1YZ5ckPyk

Dnia Wed, 28 Sep 2011 19:06:00 +0200, Przemysław W napisał(a):

Zauważ, że przed utworzeniem imperium Rydzyka tzn. "Radia Maryja", tv "Trwam", czy "Naszego Dziennika" nikt nie bił dziennikarzy na Jasnej Górze, nikt nie opluwał księży, którzy tej sekcie się nie podobają, nie było telewizji, która napuszczałaby jednych na drugich.

A jakich to dziennikarzy pobito? Z jakiej telewizji? - pokojowo
nastawionej? I czy ci dziennikarze mieli akredytację, czy raczej wleźli pośród osoby
prywatne jak po swoje, filmując bez pytania i zadając prowokacyjne pytania?
:->
--
XL

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał

A jakich to dziennikarzy pobito? Z jakiej telewizji? - pokojowo
nastawionej?
I czy ci dziennikarze mieli akredytację, czy raczej wleźli pośród osoby
prywatne jak po swoje, filmując bez pytania i zadając prowokacyjne pytania?

perator i dziennikarka kanału Polsat News zostali zaatakowani przez agresywnego pielgrzyma, który znajdował się na placu przed Jasną Górą w czasie pielgrzymki Rodziny Radia Maryja. KRRiT wyraziła zaniepokojenie tą sytuacją.

Aktualizacja 16 lipca

Dziennikarka Ewa Żarska została uderzona w twarz, a operator został poturbowany (był bity m.in. kijem od flagi). Ponadto, zniszczono sprzęt ekipy Polsat News.

Agresywny mężczyzna został zatrzymany przez policję. Ewa Żarska relacjonowała, że spotkała się z czymś takim po raz pierwszy w czasie swojej wieloletniej pracy dziennikarskiej. Polsat News nie miał akredytacji na filmowanie tej pielgrzymki, bowiem pozwolenie na jej relacjonowanie miały tylko media księdza Tadeusza Rydzyka i właśnie ten mężczyzna chciał uniemożliwić ekipie nagrywanie materiału.?

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) zajęła stanowisko w sprawie incydentu. Przypomniano, że wszystkie media mają prawo do relacjonowania ogólnodostępnych wydarzeń dotyczących ważnych spraw społecznych, odbywających się w przestrzeni publicznej. Niedopuszczalne jest dzielenie mediów na dobre i złe oraz decydowanie komu wolno, a komu nie wolno wydarzeń takich relacjonować.

Zwrócono również uwagę na to, że zastosowanie siły wobec dziennikarzy i tym samym uniemożliwianie wykonywania przez nich swojej pracy jest nie do pogodzenia ze standardami obowiązującymi w Polsce. W wypadku imprez o charakterze masowym to na ich organizatorach ciąży obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim zgromadzonym, w tym również dziennikarzom.

KRRiT wezwała uczestników życia publicznego do równego traktowania przedstawicieli wszystkich mediów. Przestrzegła też przed wzbudzaniem niechęci i nieufności do dziennikarzy, których praca służy realizacji prawa społeczeństwa do informacji.??






http://insilesia.pl/aktualnosci/artykul/8224/7/Ekipa_Polsatu_pobita_przez_pielgrzyma_na_Jasnej_Gorze_KRRiT_to_niedopuszczalne



Do częstochowskiego sądu trafił akt oskarżenia wobec uczestnika pielgrzymki Rodziny Radia Maryja, który na Jasnej Górze zaatakował oraz uderzył w twarz dziennikarkę Polsat News.

Prokuratura przesłała do Sądu Okręgowego w Częstochowie akt oskarżenia wobec Andrzeja K. z Katowic, który podczas ostatniej pielgrzymki Rodziny Radia Maryja pobił dziennikarkę Polsat News.
Agresywnemu pielgrzymowi za zmieszczenie sprzętu oraz atak i uderzenie dziennikarki w twarz postawiono zarzut z artykułu 43 prawa prasowego, który brzmi: "kto używa przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia dziennikarza do opublikowania lub zaniechania opublikowania materiału prasowego albo do podjęcia lub zaniechania interwencji prasowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3?.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 10 lipca 2011 roku podczas XIX Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja. Podczas uroczystości na Jasnej Górze wierni słuchacze Radia Maryja brutalnie zaatakowali ekipę telewizji Polsat News. Dziennikarze zapewniają, że w żaden sposób nie prowokowali i nie naruszali zasad miejsca.
- W pewnym momencie podszedł mężczyzna, wyrwał mi mikrofon, uderzył mnie w twarz. (.) Zaczęli kopać, bić oraz niszczyć sprzęt. (.) Fanatyzmowi mówię stanowcze nie. Ludzie którzy nas otoczyli to byli fanatycy. Po raz pierwszy spotkałam się z takim zachowaniem podczas swojej wieloletniej pracy dziennikarskiej - relacjonowała wówczas to zdarzenie na antenie Polsat News Ewa Żarska, dziennikarka stacji.
Przypomnijmy, że w związku z incydentem Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wydała stanowisko, w którym wyraziła zaniepokojenie faktem uniemożliwienia wykonywania obowiązków dziennikarskich jednej z ekip stacji telewizyjnych relacjonującej pielgrzymkę. W stanowisku KRRiT wskazała, że wszystkie media mają prawo do relacjonowania ogólnodostępnych wydarzeń dotyczących ważnych spraw społecznych, odbywających się w przestrzeni publicznej.
Uznała również za niedopuszczalne dzielenie mediów na dobre i złe, i decydowanie komu wolno, a komu nie wolno wydarzeń takich relacjonować. Zastosowanie siły wobec dziennikarzy i tym samym uniemożliwianie wykonywania przez nich pracy uznała za sprzeczne z obowiązującymi w Polsce standardami. (źródło: media2)



http://www.mediagroupinfo.pl/archives/9012



Przemek

--

"Nie pierwszy raz też służby IV RP próbowały zarzucić sieć na młodego Wałęsę. Jesienią 2007 r. agent Tomasz Kaczmarek z CBA (dziś kandydat PiS w wyborach do Sejmu) skorumpował posłankę PO Beatę Sawicką. W trakcie jej rozpracowywania nalegał na to, by próbowała wciągnąć do swoich interesów innych polityków Platformy."

Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,10323873,Polowanie_na_mlodego_Walese.html#ixzz1YZ5ckPyk

Dnia Wed, 28 Sep 2011 21:34:02 +0200, Przemysław W napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał

A jakich to dziennikarzy pobito? Z jakiej telewizji? - pokojowo
nastawionej?
I czy ci dziennikarze mieli akredytację, czy raczej wleźli pośród osoby
prywatne jak po swoje, filmując bez pytania i zadając prowokacyjne pytania?

perator i dziennikarka kanału Polsat News zostali zaatakowani przez agresywnego pielgrzyma, który znajdował się na placu przed Jasną Górą w czasie pielgrzymki Rodziny Radia Maryja. KRRiT wyraziła zaniepokojenie tą sytuacją.

Aktualizacja 16 lipca

Dziennikarka Ewa Żarska została uderzona w twarz, a operator został poturbowany (był bity m.in. kijem od flagi). Ponadto, zniszczono sprzęt ekipy Polsat News.

Agresywny mężczyzna został zatrzymany przez policję. Ewa Żarska relacjonowała, że spotkała się z czymś takim po raz pierwszy w czasie swojej wieloletniej pracy dziennikarskiej. Polsat News nie miał akredytacji na filmowanie tej pielgrzymki, bowiem pozwolenie na jej relacjonowanie miały tylko media księdza Tadeusza Rydzyka i właśnie ten mężczyzna chciał uniemożliwić ekipie nagrywanie materiału.?

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) zajęła stanowisko w sprawie incydentu. Przypomniano, że wszystkie media mają prawo do relacjonowania ogólnodostępnych wydarzeń dotyczących ważnych spraw społecznych, odbywających się w przestrzeni publicznej. Niedopuszczalne jest dzielenie mediów na dobre i złe oraz decydowanie komu wolno, a komu nie wolno wydarzeń takich relacjonować.

Zwrócono również uwagę na to, że zastosowanie siły wobec dziennikarzy i tym samym uniemożliwianie wykonywania przez nich swojej pracy jest nie do pogodzenia ze standardami obowiązującymi w Polsce. W wypadku imprez o charakterze masowym to na ich organizatorach ciąży obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim zgromadzonym, w tym również dziennikarzom.

KRRiT wezwała uczestników życia publicznego do równego traktowania przedstawicieli wszystkich mediów. Przestrzegła też przed wzbudzaniem niechęci i nieufności do dziennikarzy, których praca służy realizacji prawa społeczeństwa do informacji.??






http://insilesia.pl/aktualnosci/artykul/8224/7/Ekipa_Polsatu_pobita_przez_pielgrzyma_na_Jasnej_Gorze_KRRiT_to_niedopuszczalne



Do częstochowskiego sądu trafił akt oskarżenia wobec uczestnika pielgrzymki Rodziny Radia Maryja, który na Jasnej Górze zaatakował oraz uderzył w twarz dziennikarkę Polsat News.

Prokuratura przesłała do Sądu Okręgowego w Częstochowie akt oskarżenia wobec Andrzeja K. z Katowic, który podczas ostatniej pielgrzymki Rodziny Radia Maryja pobił dziennikarkę Polsat News.
Agresywnemu pielgrzymowi za zmieszczenie sprzętu oraz atak i uderzenie dziennikarki w twarz postawiono zarzut z artykułu 43 prawa prasowego, który brzmi: "kto używa przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia dziennikarza do opublikowania lub zaniechania opublikowania materiału prasowego albo do podjęcia lub zaniechania interwencji prasowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3?.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 10 lipca 2011 roku podczas XIX Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja. Podczas uroczystości na Jasnej Górze wierni słuchacze Radia Maryja brutalnie zaatakowali ekipę telewizji Polsat News. Dziennikarze zapewniają, że w żaden sposób nie prowokowali i nie naruszali zasad miejsca.
- W pewnym momencie podszedł mężczyzna, wyrwał mi mikrofon, uderzył mnie w twarz. (.) Zaczęli kopać, bić oraz niszczyć sprzęt. (.) Fanatyzmowi mówię stanowcze nie. Ludzie którzy nas otoczyli to byli fanatycy. Po raz pierwszy spotkałam się z takim zachowaniem podczas swojej wieloletniej pracy dziennikarskiej - relacjonowała wówczas to zdarzenie na antenie Polsat News Ewa Żarska, dziennikarka stacji.
Przypomnijmy, że w związku z incydentem Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wydała stanowisko, w którym wyraziła zaniepokojenie faktem uniemożliwienia wykonywania obowiązków dziennikarskich jednej z ekip stacji telewizyjnych relacjonującej pielgrzymkę. W stanowisku KRRiT wskazała, że wszystkie media mają prawo do relacjonowania ogólnodostępnych wydarzeń dotyczących ważnych spraw społecznych, odbywających się w przestrzeni publicznej.
Uznała również za niedopuszczalne dzielenie mediów na dobre i złe, i decydowanie komu wolno, a komu nie wolno wydarzeń takich relacjonować. Zastosowanie siły wobec dziennikarzy i tym samym uniemożliwianie wykonywania przez nich pracy uznała za sprzeczne z obowiązującymi w Polsce standardami. (źródło: media2)



http://www.mediagroupinfo.pl/archives/9012

Pytania moje były retoryczne.
Doskonale wiem, kto tam był i jak było - widziałam film.

Odpowiem sama na swoje pytania:

- akredytacji nie było (nieprawda, że nie trzeba jej mieć - zgromadzenie
miało charakter religijny, a nie ogólnojakiśtam; gdyby ekipa szukająca
sensacji wlazła bez pytania między modlących się, też byłyby protesty i
pisk)
- osoby prywatne przebywajace wokół ekipy nie życzyły sobie filmowania
- pomimo to filmowano je, a pani dziennikarka zachowywała się prowokacyjnie
- bo to właśnie ona sprowokowała pyskówkę, w wyniku której ktoś krewki nie
wytrzymał i miał prawo.
--
XL

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał

Odpowiem sama na swoje pytania:

To chyba wszystko wyjaśnia.


Przemek

--

"Nie pierwszy raz też służby IV RP próbowały zarzucić sieć na młodego Wałęsę. Jesienią 2007 r. agent Tomasz Kaczmarek z CBA (dziś kandydat PiS w wyborach do Sejmu) skorumpował posłankę PO Beatę Sawicką. W trakcie jej rozpracowywania nalegał na to, by próbowała wciągnąć do swoich interesów innych polityków Platformy."

Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,10323873,Polowanie_na_mlodego_Walese.html#ixzz1YZ5ckPyk

Dnia Wed, 28 Sep 2011 21:48:04 +0200, Przemysław W napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał

Odpowiem sama na swoje pytania:

To chyba wszystko wyjaśnia.

Przecież o to chodzi. masz wyjaśnione.


--
XL

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:18505xpiui3q5$.17facogu3inci$.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 28 Sep 2011 21:48:04 +0200, Przemysław W napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał

Odpowiem sama na swoje pytania:

To chyba wszystko wyjaśnia.

Przecież o to chodzi. masz wyjaśnione.

Tak mam wyjaśnione, że sama sobie zadajesz pytania, sama na nie odpowiadasz i uważasz, że masz rację. Tylko tyle zostało wyjaśnione.


Przemek

--

"Nie pierwszy raz też służby IV RP próbowały zarzucić sieć na młodego Wałęsę. Jesienią 2007 r. agent Tomasz Kaczmarek z CBA (dziś kandydat PiS w wyborach do Sejmu) skorumpował posłankę PO Beatę Sawicką. W trakcie jej rozpracowywania nalegał na to, by próbowała wciągnąć do swoich interesów innych polityków Platformy."

Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,10323873,Polowanie_na_mlodego_Walese.html#ixzz1YZ5ckPyk

Dnia Thu, 29 Sep 2011 07:53:58 +0200, Przemysław W napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:18505xpiui3q5$.17facogu3inci$.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 28 Sep 2011 21:48:04 +0200, Przemysław W napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał

Odpowiem sama na swoje pytania:

To chyba wszystko wyjaśnia.

Przecież o to chodzi. masz wyjaśnione.

Tak mam wyjaśnione, że sama sobie zadajesz pytania, sama na nie odpowiadasz i uważasz, że masz rację. Tylko tyle zostało wyjaśnione.

Jak komu.


--
XL

Dnia Wed, 28 Sep 2011 21:44:03 +0200, Ikselka napisał(a):

Dnia Wed, 28 Sep 2011 21:34:02 +0200, Przemysław W napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał

A jakich to dziennikarzy pobito? Z jakiej telewizji? - pokojowo
nastawionej?
I czy ci dziennikarze mieli akredytację, czy raczej wleźli pośród osoby
prywatne jak po swoje, filmując bez pytania i zadając prowokacyjne pytania?

perator i dziennikarka kanału Polsat News zostali zaatakowani przez agresywnego pielgrzyma, który znajdował się na placu przed Jasną Górą w czasie pielgrzymki Rodziny Radia Maryja. KRRiT wyraziła zaniepokojenie tą sytuacją.

Aktualizacja 16 lipca

Dziennikarka Ewa Żarska została uderzona w twarz, a operator został poturbowany (był bity m.in. kijem od flagi). Ponadto, zniszczono sprzęt ekipy Polsat News.

Agresywny mężczyzna został zatrzymany przez policję. Ewa Żarska relacjonowała, że spotkała się z czymś takim po raz pierwszy w czasie swojej wieloletniej pracy dziennikarskiej. Polsat News nie miał akredytacji na filmowanie tej pielgrzymki, bowiem pozwolenie na jej relacjonowanie miały tylko media księdza Tadeusza Rydzyka i właśnie ten mężczyzna chciał uniemożliwić ekipie nagrywanie materiału.?

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) zajęła stanowisko w sprawie incydentu. Przypomniano, że wszystkie media mają prawo do relacjonowania ogólnodostępnych wydarzeń dotyczących ważnych spraw społecznych, odbywających się w przestrzeni publicznej. Niedopuszczalne jest dzielenie mediów na dobre i złe oraz decydowanie komu wolno, a komu nie wolno wydarzeń takich relacjonować.

Zwrócono również uwagę na to, że zastosowanie siły wobec dziennikarzy i tym samym uniemożliwianie wykonywania przez nich swojej pracy jest nie do pogodzenia ze standardami obowiązującymi w Polsce. W wypadku imprez o charakterze masowym to na ich organizatorach ciąży obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim zgromadzonym, w tym również dziennikarzom.

KRRiT wezwała uczestników życia publicznego do równego traktowania przedstawicieli wszystkich mediów. Przestrzegła też przed wzbudzaniem niechęci i nieufności do dziennikarzy, których praca służy realizacji prawa społeczeństwa do informacji.??






http://insilesia.pl/aktualnosci/artykul/8224/7/Ekipa_Polsatu_pobita_przez_pielgrzyma_na_Jasnej_Gorze_KRRiT_to_niedopuszczalne



Do częstochowskiego sądu trafił akt oskarżenia wobec uczestnika pielgrzymki Rodziny Radia Maryja, który na Jasnej Górze zaatakował oraz uderzył w twarz dziennikarkę Polsat News.

Prokuratura przesłała do Sądu Okręgowego w Częstochowie akt oskarżenia wobec Andrzeja K. z Katowic, który podczas ostatniej pielgrzymki Rodziny Radia Maryja pobił dziennikarkę Polsat News.
Agresywnemu pielgrzymowi za zmieszczenie sprzętu oraz atak i uderzenie dziennikarki w twarz postawiono zarzut z artykułu 43 prawa prasowego, który brzmi: "kto używa przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia dziennikarza do opublikowania lub zaniechania opublikowania materiału prasowego albo do podjęcia lub zaniechania interwencji prasowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3?.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 10 lipca 2011 roku podczas XIX Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja. Podczas uroczystości na Jasnej Górze wierni słuchacze Radia Maryja brutalnie zaatakowali ekipę telewizji Polsat News. Dziennikarze zapewniają, że w żaden sposób nie prowokowali i nie naruszali zasad miejsca.
- W pewnym momencie podszedł mężczyzna, wyrwał mi mikrofon, uderzył mnie w twarz. (.) Zaczęli kopać, bić oraz niszczyć sprzęt. (.) Fanatyzmowi mówię stanowcze nie. Ludzie którzy nas otoczyli to byli fanatycy. Po raz pierwszy spotkałam się z takim zachowaniem podczas swojej wieloletniej pracy dziennikarskiej - relacjonowała wówczas to zdarzenie na antenie Polsat News Ewa Żarska, dziennikarka stacji.
Przypomnijmy, że w związku z incydentem Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wydała stanowisko, w którym wyraziła zaniepokojenie faktem uniemożliwienia wykonywania obowiązków dziennikarskich jednej z ekip stacji telewizyjnych relacjonującej pielgrzymkę. W stanowisku KRRiT wskazała, że wszystkie media mają prawo do relacjonowania ogólnodostępnych wydarzeń dotyczących ważnych spraw społecznych, odbywających się w przestrzeni publicznej.
Uznała również za niedopuszczalne dzielenie mediów na dobre i złe, i decydowanie komu wolno, a komu nie wolno wydarzeń takich relacjonować. Zastosowanie siły wobec dziennikarzy i tym samym uniemożliwianie wykonywania przez nich pracy uznała za sprzeczne z obowiązującymi w Polsce standardami. (źródło: media2)



http://www.mediagroupinfo.pl/archives/9012

Pytania moje były retoryczne.
Doskonale wiem, kto tam był i jak było - widziałam film.

Odpowiem sama na swoje pytania:

- akredytacji nie było (nieprawda, że nie trzeba jej mieć - zgromadzenie
miało charakter religijny, a nie ogólnojakiśtam; gdyby ekipa szukająca
sensacji wlazła bez pytania między modlących się

na placu żydów czy muzułmanów

, też byłyby protesty i
pisk)
- osoby prywatne przebywajace wokół ekipy nie życzyły sobie filmowania
- pomimo to filmowano je, a pani dziennikarka zachowywała się prowokacyjnie
- bo to właśnie ona sprowokowała pyskówkę, w wyniku której ktoś krewki nie
wytrzymał i miał prawo.

j.w.
--
XL

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ae5pt937ixp9.fsz6usns7j9q.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 28 Sep 2011 21:34:02 +0200, Przemysław W napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał

http://insilesia.pl/aktualnosci/artykul/8224/7/Ekipa_Polsatu_pobita_przez_pielgrzyma_na_Jasnej_Gorze_KRRiT_to_niedopuszczalne

Do częstochowskiego sądu trafił akt oskarżenia wobec uczestnika pielgrzymki
Rodziny Radia Maryja, który na Jasnej Górze zaatakował oraz uderzył w twarz
dziennikarkę Polsat News.

Prokuratura przesłała do Sądu Okręgowego w Częstochowie akt oskarżenia wobec
Andrzeja K. z Katowic, który podczas ostatniej pielgrzymki Rodziny Radia
Maryja pobił dziennikarkę Polsat News.
Agresywnemu pielgrzymowi za zmieszczenie sprzętu oraz atak i uderzenie
dziennikarki w twarz postawiono zarzut z artykułu 43 prawa prasowego, który
brzmi: "kto używa przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia
dziennikarza do opublikowania lub zaniechania opublikowania materiału
prasowego albo do podjęcia lub zaniechania interwencji prasowej, podlega
karze pozbawienia wolności do lat 3?.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 10 lipca 2011 roku podczas XIX
Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja. Podczas uroczystości na Jasnej Górze
wierni słuchacze Radia Maryja brutalnie zaatakowali ekipę telewizji Polsat
News. Dziennikarze zapewniają, że w żaden sposób nie prowokowali i nie
naruszali zasad miejsca.
- W pewnym momencie podszedł mężczyzna, wyrwał mi mikrofon, uderzył mnie w
twarz. (.) Zaczęli kopać, bić oraz niszczyć sprzęt. (.) Fanatyzmowi mówię
stanowcze nie. Ludzie którzy nas otoczyli to byli fanatycy. Po raz pierwszy
spotkałam się z takim zachowaniem podczas swojej wieloletniej pracy
dziennikarskiej - relacjonowała wówczas to zdarzenie na antenie Polsat News
Ewa Żarska, dziennikarka stacji.
Przypomnijmy, że w związku z incydentem Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji
wydała stanowisko, w którym wyraziła zaniepokojenie faktem uniemożliwienia
wykonywania obowiązków dziennikarskich jednej z ekip stacji telewizyjnych
relacjonującej pielgrzymkę. W stanowisku KRRiT wskazała, że wszystkie media
mają prawo do relacjonowania ogólnodostępnych wydarzeń dotyczących ważnych
spraw społecznych, odbywających się w przestrzeni publicznej.
Uznała również za niedopuszczalne dzielenie mediów na dobre i złe, i
decydowanie komu wolno, a komu nie wolno wydarzeń takich relacjonować.
Zastosowanie siły wobec dziennikarzy i tym samym uniemożliwianie wykonywania
przez nich pracy uznała za sprzeczne z obowiązującymi w Polsce standardami.
(źródło: media2)



http://www.mediagroupinfo.pl/archives/9012

Pytania moje były retoryczne.
Doskonale wiem, kto tam był i jak było - widziałam film.

Odpowiem sama na swoje pytania:

- akredytacji nie było (nieprawda, że nie trzeba jej mieć - zgromadzenie
miało charakter religijny, a nie ogólnojakiśtam; gdyby ekipa szukająca
sensacji wlazła bez pytania między modlących się, też byłyby protesty i
pisk)
- osoby prywatne przebywajace wokół ekipy nie życzyły sobie filmowania
- pomimo to filmowano je, a pani dziennikarka zachowywała się prowokacyjnie
- bo to właśnie ona sprowokowała pyskówkę, w wyniku której ktoś krewki nie
wytrzymał i miał prawo.

Na te pytania odpowie sąd wydając wyrok. Już teraz powiem jaka będzie reakcja ludzi związanych z Rydzykiem.
Jeśli to będzie wyrok uniewinniający sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni powiedzą, że wyrok był sprawiedliwy i oni szanują wyroki sądów.
Jeśli to będzie wyrok skazujący sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni powiedzą, że trzeba zmienić sądy ponieważ są niesprawiedliwe, tendencyjne i oni takich sądów nie szanują.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Dnia Wed, 28 Sep 2011 21:59:58 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ae5pt937ixp9.fsz6usns7j9q.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 28 Sep 2011 21:34:02 +0200, Przemysław W napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał

http://insilesia.pl/aktualnosci/artykul/8224/7/Ekipa_Polsatu_pobita_przez_pielgrzyma_na_Jasnej_Gorze_KRRiT_to_niedopuszczalne

Do częstochowskiego sądu trafił akt oskarżenia wobec uczestnika pielgrzymki
Rodziny Radia Maryja, który na Jasnej Górze zaatakował oraz uderzył w twarz
dziennikarkę Polsat News.

Prokuratura przesłała do Sądu Okręgowego w Częstochowie akt oskarżenia wobec
Andrzeja K. z Katowic, który podczas ostatniej pielgrzymki Rodziny Radia
Maryja pobił dziennikarkę Polsat News.
Agresywnemu pielgrzymowi za zmieszczenie sprzętu oraz atak i uderzenie
dziennikarki w twarz postawiono zarzut z artykułu 43 prawa prasowego, który
brzmi: "kto używa przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia
dziennikarza do opublikowania lub zaniechania opublikowania materiału
prasowego albo do podjęcia lub zaniechania interwencji prasowej, podlega
karze pozbawienia wolności do lat 3?.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 10 lipca 2011 roku podczas XIX
Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja. Podczas uroczystości na Jasnej Górze
wierni słuchacze Radia Maryja brutalnie zaatakowali ekipę telewizji Polsat
News. Dziennikarze zapewniają, że w żaden sposób nie prowokowali i nie
naruszali zasad miejsca.
- W pewnym momencie podszedł mężczyzna, wyrwał mi mikrofon, uderzył mnie w
twarz. (.) Zaczęli kopać, bić oraz niszczyć sprzęt. (.) Fanatyzmowi mówię
stanowcze nie. Ludzie którzy nas otoczyli to byli fanatycy. Po raz pierwszy
spotkałam się z takim zachowaniem podczas swojej wieloletniej pracy
dziennikarskiej - relacjonowała wówczas to zdarzenie na antenie Polsat News
Ewa Żarska, dziennikarka stacji.
Przypomnijmy, że w związku z incydentem Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji
wydała stanowisko, w którym wyraziła zaniepokojenie faktem uniemożliwienia
wykonywania obowiązków dziennikarskich jednej z ekip stacji telewizyjnych
relacjonującej pielgrzymkę. W stanowisku KRRiT wskazała, że wszystkie media
mają prawo do relacjonowania ogólnodostępnych wydarzeń dotyczących ważnych
spraw społecznych, odbywających się w przestrzeni publicznej.
Uznała również za niedopuszczalne dzielenie mediów na dobre i złe, i
decydowanie komu wolno, a komu nie wolno wydarzeń takich relacjonować.
Zastosowanie siły wobec dziennikarzy i tym samym uniemożliwianie wykonywania
przez nich pracy uznała za sprzeczne z obowiązującymi w Polsce standardami.
(źródło: media2)



http://www.mediagroupinfo.pl/archives/9012

Pytania moje były retoryczne.
Doskonale wiem, kto tam był i jak było - widziałam film.

Odpowiem sama na swoje pytania:

- akredytacji nie było (nieprawda, że nie trzeba jej mieć - zgromadzenie
miało charakter religijny, a nie ogólnojakiśtam; gdyby ekipa szukająca
sensacji wlazła bez pytania między modlących się, też byłyby protesty i
pisk)
- osoby prywatne przebywajace wokół ekipy nie życzyły sobie filmowania
- pomimo to filmowano je, a pani dziennikarka zachowywała się prowokacyjnie
- bo to właśnie ona sprowokowała pyskówkę, w wyniku której ktoś krewki nie
wytrzymał i miał prawo.

Na te pytania odpowie sąd wydając wyrok. Już teraz powiem jaka będzie reakcja ludzi związanych z Rydzykiem.
Jeśli to będzie wyrok uniewinniający sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni powiedzą, że wyrok był sprawiedliwy i oni szanują wyroki sądów.
Jeśli to będzie wyrok skazujący sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni powiedzą, że trzeba zmienić sądy ponieważ są niesprawiedliwe, tendencyjne i oni takich sądów nie szanują.

Powiedz mi, jakie znaczenie dla CIEBIE ma, co powiedzą "radiomaryjni".
:->
--
XL

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1kszor5lb0l79$.12dcdsg8ft872.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 28 Sep 2011 21:59:58 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ae5pt937ixp9.fsz6usns7j9q.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 28 Sep 2011 21:34:02 +0200, Przemysław W napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał

http://insilesia.pl/aktualnosci/artykul/8224/7/Ekipa_Polsatu_pobita_przez_pielgrzyma_na_Jasnej_Gorze_KRRiT_to_niedopuszczalne

Odpowiem sama na swoje pytania:

- akredytacji nie było (nieprawda, że nie trzeba jej mieć - zgromadzenie
miało charakter religijny, a nie ogólnojakiśtam; gdyby ekipa szukająca
sensacji wlazła bez pytania między modlących się, też byłyby protesty i
pisk)
- osoby prywatne przebywajace wokół ekipy nie życzyły sobie filmowania
- pomimo to filmowano je, a pani dziennikarka zachowywała się
prowokacyjnie
- bo to właśnie ona sprowokowała pyskówkę, w wyniku której ktoś krewki nie
wytrzymał i miał prawo.

Na te pytania odpowie sąd wydając wyrok. Już teraz powiem jaka będzie
reakcja ludzi związanych z Rydzykiem.
Jeśli to będzie wyrok uniewinniający sprawców tego wydarzenia, to
radiomaryjni powiedzą, że wyrok był sprawiedliwy i oni szanują wyroki sądów.
Jeśli to będzie wyrok skazujący sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni
powiedzą, że trzeba zmienić sądy ponieważ są niesprawiedliwe, tendencyjne i
oni takich sądów nie szanują.

Powiedz mi, jakie znaczenie dla CIEBIE ma, co powiedzą "radiomaryjni".

To nie ma znaczenia dla nikogo. Pokazuje jednak stosunek do Prawa i Sprawiedliwości, którym tak szermują. Jak w "Sami swoi" - weź granat, bo sąd sądem ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Dnia Thu, 29 Sep 2011 00:58:11 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1kszor5lb0l79$.12dcdsg8ft872.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 28 Sep 2011 21:59:58 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ae5pt937ixp9.fsz6usns7j9q.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 28 Sep 2011 21:34:02 +0200, Przemysław W napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał

http://insilesia.pl/aktualnosci/artykul/8224/7/Ekipa_Polsatu_pobita_przez_pielgrzyma_na_Jasnej_Gorze_KRRiT_to_niedopuszczalne

Odpowiem sama na swoje pytania:

- akredytacji nie było (nieprawda, że nie trzeba jej mieć - zgromadzenie
miało charakter religijny, a nie ogólnojakiśtam; gdyby ekipa szukająca
sensacji wlazła bez pytania między modlących się, też byłyby protesty i
pisk)
- osoby prywatne przebywajace wokół ekipy nie życzyły sobie filmowania
- pomimo to filmowano je, a pani dziennikarka zachowywała się
prowokacyjnie
- bo to właśnie ona sprowokowała pyskówkę, w wyniku której ktoś krewki nie
wytrzymał i miał prawo.

Na te pytania odpowie sąd wydając wyrok. Już teraz powiem jaka będzie
reakcja ludzi związanych z Rydzykiem.
Jeśli to będzie wyrok uniewinniający sprawców tego wydarzenia, to
radiomaryjni powiedzą, że wyrok był sprawiedliwy i oni szanują wyroki sądów.
Jeśli to będzie wyrok skazujący sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni
powiedzą, że trzeba zmienić sądy ponieważ są niesprawiedliwe, tendencyjne i
oni takich sądów nie szanują.

Powiedz mi, jakie znaczenie dla CIEBIE ma, co powiedzą "radiomaryjni".

To nie ma znaczenia dla nikogo.

I o to mi chodziło. Zatem skoro twierdzisz, że "dla nikogo", to o co ten
(Twój) krzyk?
:->


--
XL

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:so07mxay4o2.luufapd3b6o8$.dlg40tude.net...

Dnia Thu, 29 Sep 2011 00:58:11 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1kszor5lb0l79$.12dcdsg8ft872.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 28 Sep 2011 21:59:58 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ae5pt937ixp9.fsz6usns7j9q.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 28 Sep 2011 21:34:02 +0200, Przemysław W napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał

http://insilesia.pl/aktualnosci/artykul/8224/7/Ekipa_Polsatu_pobita_przez_pielgrzyma_na_Jasnej_Gorze_KRRiT_to_niedopuszczalne

Odpowiem sama na swoje pytania:

- akredytacji nie było (nieprawda, że nie trzeba jej mieć - zgromadzenie
miało charakter religijny, a nie ogólnojakiśtam; gdyby ekipa szukająca
sensacji wlazła bez pytania między modlących się, też byłyby protesty i
pisk)
- osoby prywatne przebywajace wokół ekipy nie życzyły sobie filmowania
- pomimo to filmowano je, a pani dziennikarka zachowywała się
prowokacyjnie
- bo to właśnie ona sprowokowała pyskówkę, w wyniku której ktoś krewki
nie
wytrzymał i miał prawo.

Na te pytania odpowie sąd wydając wyrok. Już teraz powiem jaka będzie
reakcja ludzi związanych z Rydzykiem.
Jeśli to będzie wyrok uniewinniający sprawców tego wydarzenia, to
radiomaryjni powiedzą, że wyrok był sprawiedliwy i oni szanują wyroki
sądów.
Jeśli to będzie wyrok skazujący sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni
powiedzą, że trzeba zmienić sądy ponieważ są niesprawiedliwe, tendencyjne
i
oni takich sądów nie szanują.

Powiedz mi, jakie znaczenie dla CIEBIE ma, co powiedzą "radiomaryjni".

To nie ma znaczenia dla nikogo.

I o to mi chodziło. Zatem skoro twierdzisz, że "dla nikogo", to o co ten
(Twój) krzyk?

Jesteś w błędnym błędzie. Ja antycypuję zachowanie "radiomaryjnych" po sprawiedliwym wyroku sądu.
I nie krzyczę. Przęło się, że krzyk wyraża się pisząc wielkimi literami.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Dnia Thu, 29 Sep 2011 15:00:14 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:so07mxay4o2.luufapd3b6o8$.dlg40tude.net...

Dnia Thu, 29 Sep 2011 00:58:11 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1kszor5lb0l79$.12dcdsg8ft872.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 28 Sep 2011 21:59:58 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ae5pt937ixp9.fsz6usns7j9q.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 28 Sep 2011 21:34:02 +0200, Przemysław W napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał

http://insilesia.pl/aktualnosci/artykul/8224/7/Ekipa_Polsatu_pobita_przez_pielgrzyma_na_Jasnej_Gorze_KRRiT_to_niedopuszczalne

Odpowiem sama na swoje pytania:

- akredytacji nie było (nieprawda, że nie trzeba jej mieć - zgromadzenie
miało charakter religijny, a nie ogólnojakiśtam; gdyby ekipa szukająca
sensacji wlazła bez pytania między modlących się, też byłyby protesty i
pisk)
- osoby prywatne przebywajace wokół ekipy nie życzyły sobie filmowania
- pomimo to filmowano je, a pani dziennikarka zachowywała się
prowokacyjnie
- bo to właśnie ona sprowokowała pyskówkę, w wyniku której ktoś krewki
nie
wytrzymał i miał prawo.

Na te pytania odpowie sąd wydając wyrok. Już teraz powiem jaka będzie
reakcja ludzi związanych z Rydzykiem.
Jeśli to będzie wyrok uniewinniający sprawców tego wydarzenia, to
radiomaryjni powiedzą, że wyrok był sprawiedliwy i oni szanują wyroki
sądów.
Jeśli to będzie wyrok skazujący sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni
powiedzą, że trzeba zmienić sądy ponieważ są niesprawiedliwe, tendencyjne
i
oni takich sądów nie szanują.

Powiedz mi, jakie znaczenie dla CIEBIE ma, co powiedzą "radiomaryjni".

To nie ma znaczenia dla nikogo.

I o to mi chodziło. Zatem skoro twierdzisz, że "dla nikogo", to o co ten
(Twój) krzyk?

Jesteś w błędnym błędzie. Ja antycypuję zachowanie "radiomaryjnych" po sprawiedliwym wyroku sądu.
I nie krzyczę. Przęło się, że krzyk wyraża się pisząc wielkimi literami.

Mówię o ogólnym krzyku. Twój - przy okazji. Przeciw.
--
XL

W dniu 2011-09-28 21:59, Bogdan Idzikowski pisze:

Na te pytania odpowie sąd wydając wyrok. Już teraz powiem jaka będzie reakcja ludzi związanych z Rydzykiem.
Jeśli to będzie wyrok uniewinniający sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni powiedzą, że wyrok był sprawiedliwy i oni szanują wyroki sądów.
Jeśli to będzie wyrok skazujący sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni powiedzą, że trzeba zmienić sądy ponieważ są niesprawiedliwe, tendencyjne i oni takich sądów nie szanują.

Chrzanić wyrok sądowy w takiej sprawie. Najświętszym prawem (bezwzgledu na wyroki sądowe) człowieka, osoby nie publicznej, jest prawo do prywatności. Ten pseudo dziennikarz je w tym przypadku złamał.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j613a9$pm4$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-28 21:59, Bogdan Idzikowski pisze:

Na te pytania odpowie sąd wydając wyrok. Już teraz powiem jaka będzie reakcja ludzi związanych z Rydzykiem.
Jeśli to będzie wyrok uniewinniający sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni powiedzą, że wyrok był sprawiedliwy i oni szanują wyroki sądów.
Jeśli to będzie wyrok skazujący sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni powiedzą, że trzeba zmienić sądy ponieważ są niesprawiedliwe, tendencyjne i oni takich sądów nie szanują.

Chrzanić wyrok sądowy w takiej sprawie. Najświętszym prawem (bezwzgledu na wyroki sądowe) człowieka, osoby nie publicznej, jest prawo do prywatności. Ten pseudo dziennikarz je w tym przypadku złamał.

Ty chyba nie wiesz o czym piszesz? Jakie prawo do prywatności na ogólnodostępnym wydarzeniu odbywającym się w przestrzeni publicznej? No i jeszcze, gdybyś miał rację, to usprawiedliwionym byłoby niszczenie sprzętu i bicie filmującego? Wg twoich kryteriów - tak.

"...Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oceniła, że zastosowanie siły wobec dziennikarzy i tym samym uniemożliwianie wykonywania przez nich swojej pracy jest "nie do pogodzenia z obowiązującymi w Polsce standardami". KRRiT podkreśliła, że wszystkie media mają prawo do relacjonowania ogólnodostępnych wydarzeń odbywających się w przestrzeni publicznej. "Niedopuszczalne jest dzielenie mediów na dobre i złe, i decydowanie komu wolno, a komu nie wolno wydarzeń takich relacjonować" - napisano w stanowisku KRRiT podpisanym przez przewodniczącego Jana Dworaka..."

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

W dniu 2011-09-29 09:47, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j613a9$pm4$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-28 21:59, Bogdan Idzikowski pisze:

Na te pytania odpowie sąd wydając wyrok. Już teraz powiem jaka będzie reakcja ludzi związanych z Rydzykiem.
Jeśli to będzie wyrok uniewinniający sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni powiedzą, że wyrok był sprawiedliwy i oni szanują wyroki sądów.
Jeśli to będzie wyrok skazujący sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni powiedzą, że trzeba zmienić sądy ponieważ są niesprawiedliwe, tendencyjne i oni takich sądów nie szanują.

Chrzanić wyrok sądowy w takiej sprawie. Najświętszym prawem (bezwzgledu na wyroki sądowe) człowieka, osoby nie publicznej, jest prawo do prywatności. Ten pseudo dziennikarz je w tym przypadku złamał.

Ty chyba nie wiesz o czym piszesz? Jakie prawo do prywatności na ogólnodostępnym wydarzeniu odbywającym się w przestrzeni publicznej? No i jeszcze, gdybyś miał rację, to usprawiedliwionym byłoby niszczenie sprzętu i bicie filmującego? Wg twoich kryteriów - tak.

"...Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oceniła, że zastosowanie siły wobec dziennikarzy i tym samym uniemożliwianie wykonywania przez nich swojej pracy jest "nie do pogodzenia z obowiązującymi w Polsce standardami". KRRiT podkreśliła, że wszystkie media mają prawo do relacjonowania ogólnodostępnych wydarzeń odbywających się w przestrzeni publicznej. "Niedopuszczalne jest dzielenie mediów na dobre i złe, i decydowanie komu wolno, a komu nie wolno wydarzeń takich relacjonować" - napisano w stanowisku KRRiT podpisanym przez przewodniczącego Jana Dworaka..."

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu 2011-09-29 09:47, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j613a9$pm4$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-28 21:59, Bogdan Idzikowski pisze:

Na te pytania odpowie sąd wydając wyrok. Już teraz powiem jaka będzie reakcja ludzi związanych z Rydzykiem.
Jeśli to będzie wyrok uniewinniający sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni powiedzą, że wyrok był sprawiedliwy i oni szanują wyroki sądów.
Jeśli to będzie wyrok skazujący sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni powiedzą, że trzeba zmienić sądy ponieważ są niesprawiedliwe, tendencyjne i oni takich sądów nie szanują.

Chrzanić wyrok sądowy w takiej sprawie. Najświętszym prawem (bezwzgledu na wyroki sądowe) człowieka, osoby nie publicznej, jest prawo do prywatności. Ten pseudo dziennikarz je w tym przypadku złamał.

Ty chyba nie wiesz o czym piszesz? Jakie prawo do prywatności na ogólnodostępnym wydarzeniu odbywającym się w przestrzeni publicznej? No i jeszcze, gdybyś miał rację, to usprawiedliwionym byłoby niszczenie sprzętu i bicie filmującego? Wg twoich kryteriów - tak.

"...Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oceniła, że zastosowanie siły wobec dziennikarzy i tym samym uniemożliwianie wykonywania przez nich swojej pracy jest "nie do pogodzenia z obowiązującymi w Polsce standardami". KRRiT podkreśliła, że wszystkie media mają prawo do relacjonowania ogólnodostępnych wydarzeń odbywających się w przestrzeni publicznej. "Niedopuszczalne jest dzielenie mediów na dobre i złe, i decydowanie komu wolno, a komu nie wolno wydarzeń takich relacjonować" - napisano w stanowisku KRRiT podpisanym przez przewodniczącego Jana Dworaka..."

To było jedyne słuszne działanie, bo  co niby miał ten wbrew woli inwigilowany osobnik zrobić skoro prośby i groby nie pomagały? Szukać policjanta? A impreza miała charaktr zamknięty dla dziennikarzy.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Dnia Thu, 29 Sep 2011 14:22:18 +0200, jadrys napisał(a):

W dniu 2011-09-29 09:47, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j613a9$pm4$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-28 21:59, Bogdan Idzikowski pisze:

Na te pytania odpowie sąd wydając wyrok. Już teraz powiem jaka będzie reakcja ludzi związanych z Rydzykiem.
Jeśli to będzie wyrok uniewinniający sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni powiedzą, że wyrok był sprawiedliwy i oni szanują wyroki sądów.
Jeśli to będzie wyrok skazujący sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni powiedzą, że trzeba zmienić sądy ponieważ są niesprawiedliwe, tendencyjne i oni takich sądów nie szanują.

Chrzanić wyrok sądowy w takiej sprawie. Najświętszym prawem (bezwzgledu na wyroki sądowe) człowieka, osoby nie publicznej, jest prawo do prywatności. Ten pseudo dziennikarz je w tym przypadku złamał.

Ty chyba nie wiesz o czym piszesz? Jakie prawo do prywatności na ogólnodostępnym wydarzeniu odbywającym się w przestrzeni publicznej? No i jeszcze, gdybyś miał rację, to usprawiedliwionym byłoby niszczenie sprzętu i bicie filmującego? Wg twoich kryteriów - tak.

"...Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oceniła, że zastosowanie siły wobec dziennikarzy i tym samym uniemożliwianie wykonywania przez nich swojej pracy jest "nie do pogodzenia z obowiązującymi w Polsce standardami". KRRiT podkreśliła, że wszystkie media mają prawo do relacjonowania ogólnodostępnych wydarzeń odbywających się w przestrzeni publicznej. "Niedopuszczalne jest dzielenie mediów na dobre i złe, i decydowanie komu wolno, a komu nie wolno wydarzeń takich relacjonować" - napisano w stanowisku KRRiT podpisanym przez przewodniczącego Jana Dworaka..."

To było jedyne słuszne działanie, bo  co niby miał ten wbrew woli inwigilowany osobnik zrobić skoro prośby i groby nie pomagały? Szukać policjanta? A impreza miała charaktr zamknięty dla dziennikarzy.

Na filmiku dokładnie widać, jak dziennikarka zaczepia ludzi, jej ton
prowokujący spowodował pyskówkę.
--
XL

W dniu 2011-09-29 14:36, Ikselka pisze:

To było jedyne słuszne działanie, bo  co niby miał ten wbrew woli
inwigilowany osobnik zrobić skoro prośby i groby nie pomagały? Szukać
policjanta? A impreza miała charaktr zamknięty dla dziennikarzy.

Na filmiku dokładnie widać, jak dziennikarka zaczepia ludzi, jej ton
prowokujący spowodował pyskówkę.

Tak, ja to widziałem w "normalnej" TV, zaraz po incydencie. I nie można było nie dostrzec jej prowokacyjnego zachowania. To jej KRRiT powinna udzielić nagany z ostrzeżeniem a policja wszcząć dochodzenie w sprawie naruszenia prywatności.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j61q1t$ca5$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-29 14:36, Ikselka pisze:

To było jedyne słuszne działanie, bo  co niby miał ten wbrew woli
inwigilowany osobnik zrobić skoro prośby i groby nie pomagały? Szukać
policjanta? A impreza miała charaktr zamknięty dla dziennikarzy.

Na filmiku dokładnie widać, jak dziennikarka zaczepia ludzi, jej ton
prowokujący spowodował pyskówkę.

Tak, ja to widziałem w "normalnej" TV, zaraz po incydencie. I nie można było nie dostrzec jej prowokacyjnego zachowania. To jej KRRiT powinna udzielić nagany z ostrzeżeniem a policja wszcząć dochodzenie w sprawie naruszenia prywatności.

I co się tak gorączkujesz. Sorawa jest w sądzie i sąd rozsądzi kto komu, kto kogo itp. i wyda sprawiedliwy wyrok. Nie ma co teraz rozp..ać gówna na atomy.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Dnia Thu, 29 Sep 2011 14:59:55 +0200, jadrys napisał(a):

W dniu 2011-09-29 14:36, Ikselka pisze:

To było jedyne słuszne działanie, bo  co niby miał ten wbrew woli
inwigilowany osobnik zrobić skoro prośby i groby nie pomagały? Szukać
policjanta? A impreza miała charaktr zamknięty dla dziennikarzy.

Na filmiku dokładnie widać, jak dziennikarka zaczepia ludzi, jej ton
prowokujący spowodował pyskówkę.

Tak, ja to widziałem w "normalnej" TV, zaraz po incydencie. I nie można było nie dostrzec jej prowokacyjnego zachowania. To jej KRRiT powinna udzielić nagany z ostrzeżeniem a policja wszcząć dochodzenie w sprawie naruszenia prywatności.

Otóż to!
--
XL

Dnia Thu, 29 Sep 2011 09:47:24 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):

"...Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oceniła,(...) KRRiT podkreśliła,

To wszystko wyjaśnia.
Głupkom.
--
XL

Dnia Thu, 29 Sep 2011 08:30:38 +0200, jadrys napisał(a):

W dniu 2011-09-28 21:59, Bogdan Idzikowski pisze:

Na te pytania odpowie sąd wydając wyrok. Już teraz powiem jaka będzie reakcja ludzi związanych z Rydzykiem.
Jeśli to będzie wyrok uniewinniający sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni powiedzą, że wyrok był sprawiedliwy i oni szanują wyroki sądów.
Jeśli to będzie wyrok skazujący sprawców tego wydarzenia, to radiomaryjni powiedzą, że trzeba zmienić sądy ponieważ są niesprawiedliwe, tendencyjne i oni takich sądów nie szanują.

Chrzanić wyrok sądowy w takiej sprawie. Najświętszym prawem (bezwzgledu na wyroki sądowe) człowieka, osoby nie publicznej, jest prawo do prywatności. Ten pseudo dziennikarz je w tym przypadku złamał.

Oczywiście.
--
XL

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hirssvrb7qhn$.roa10mtm5rm2.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 28 Sep 2011 19:06:00 +0200, Przemysław W napisał(a):

Zauważ, że przed utworzeniem imperium Rydzyka tzn. "Radia Maryja", tv
"Trwam", czy "Naszego Dziennika" nikt nie bił dziennikarzy na Jasnej Górze,
nikt nie opluwał księży, którzy tej sekcie się nie podobają, nie było
telewizji, która napuszczałaby jednych na drugich.

A jakich to dziennikarzy pobito? Z jakiej telewizji? - pokojowo
nastawionej?
I czy ci dziennikarze mieli akredytację, czy raczej wleźli pośród osoby
prywatne jak po swoje, filmując bez pytania i zadając prowokacyjne pytania?

Nie rżnij głupa. Nie wypada.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"