Całkiem przez przypadek skontaktował się ze mną Zespół Prasowy PKP
Intercity i dopytałam jeszcze raz o możliwość kupienia biletu na rower
do biletu Podróżnik (weekendowy w Intercity).

Oto odpowiedź:
"[...] Niestety co do możliwości przewozu rowerów w ramach biletu
podróżnika nadal
nie wprowadziliśmy takiego rozwiązania. Dopóki nie będziemy posiadali
większej ilości wagonów przystosowanych do przewozu rowerów nie
możemy
wprowadzić takiego rozwiązania. [...]"

A w innej korespondencji, którą prowadziłam w pierwszej połowie 2009r.
otrzymałam zapewnienie, że do końca czerwca 2009 takie rozwiązanie
zostanie wdrożone...

--
Dorota,
Szprota.

Olać IC a jeździć Regionalnymi na Turystyczny.A na tych interregio to chyba jeżdżą EZT więc z rowerkiem lux.
Jest opcja ważna też na Słowacji i w Czechach
http://www.przewozyregionalne.pl/aktualne-oferty,s,0,3060.html

 --

Dnia czw, 07 sty 2010 tako rzecze Menel:

Olać IC a jeździć Regionalnymi na Turystyczny.A na tych interregio to chyba jeżdżą EZT więc z rowerkiem lux.

Jedynym  minusem   tych  pociągów   są  palacze  i   jakieś  niepisane
porozumienie (?), że przedziały bagażowe to palarnie i pijalnie.

Niestety pociągi osobowe są też najczęściej wybierane przez jakiś taki
specyficzny  sort  społeczeństwa,  w którym  jak  obserwuję  większość
to  palacze. Normalnie  wszyscy  inni  pasażerowie omijają  przedziały
bagażowe i  problemu nie  ma. A nam  z rowerami  przypada niewdzięczna
rola  pionierów  w uczeniu  ludzi  nie  aspołecznego sposobu  bycia  w
przestrzeni publicznej, polegającego przede wszystkim na respektowaniu
wolności drugiego, np. do oddychania  czystym powietrzem co jest w tym
miejscu prawnie gwarantowane.

Czasami jak  robimy bilans z wyjazdu  łikendowego to nie rzadko  to co
zyskujemy w ramach "ładowania baterii"  na szlaku w przyrodzie odbiera
nam użeranie  się z elementem na  dojeździe i podczas powrotu  ;/. Już
nie możemy doczekać się czasów,  kiedy o niezatrute petami powietrze w
pociągu nie będzie trzeba staczać bojów za każdym razem :|.


--
Pozdrawiam
Paweł Suwiński

Paweł Suwiński pisze:

Dnia czw, 07 sty 2010 tako rzecze Menel:

Olać IC a jeździć Regionalnymi na Turystyczny.A na tych interregio to chyba jeżdżą EZT więc z rowerkiem lux.

Jedynym  minusem   tych  pociągów   są  palacze  i   jakieś  niepisane
porozumienie (?), że przedziały bagażowe to palarnie i pijalnie.

Problem moim zdaniem jest w braku wydzielonej przestrzeni dla palaczy. Ale nawet jak jest taka przestrzeń (np. przedziały dla palących w pociągach posp.) to znajdą się z jednej strony - ludzie palący "nielegalnie" w przejściach, ubikachach itd, a z drugiej strony krzykacze, czyli niepalący, którzy wybrali się w podróż w przedziale dla palących i są święcie oburzeni, że śmiem palić.

--
live_evil

On 2010-01-07, live_evil wrote:

Paweł Suwiński pisze:

Dnia czw, 07 sty 2010 tako rzecze Menel:

Olać IC a jeździć Regionalnymi na Turystyczny.A na tych interregio to chyba jeżdżą EZT więc z rowerkiem lux.

Jedynym  minusem   tych  pociągĂłw   są  palacze  i   jakieś  niepisane
porozumienie (?), że przedziały bagażowe to palarnie i pijalnie.

Problem moim zdaniem jest w braku wydzielonej przestrzeni dla palaczy. Ale nawet jak jest taka przestrzeń (np. przedziały dla palących w pociągach posp.) to znajdą się z jednej strony - ludzie palący "nielegalnie" w przejściach, ubikachach itd, a z drugiej strony krzykacze, czyli niepalący, którzy wybrali się w podróż w przedziale dla palących i są święcie oburzeni, że śmiem palić.

Cóż, jeżeli pewna ustawa przejdzie, to niedługo może w ogóle nie być
miejsc dla palaczy w pociągach. ;)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Jan Srzednicki wrote:

On 2010-01-07, live_evil wrote:

Paweł Suwiński pisze:

Dnia czw, 07 sty 2010 tako rzecze Menel:

Olać IC a jeździć Regionalnymi na Turystyczny.A na tych interregio to chyba jeżdżą EZT więc z rowerkiem lux.

Jedynym  minusem   tych  pociągĂłw   są  palacze  i   jakieś  niepisane
porozumienie (?), że przedziały bagażowe to palarnie i pijalnie.

Problem moim zdaniem jest w braku wydzielonej przestrzeni dla palaczy. Ale nawet jak jest taka przestrzeń (np. przedziały dla palących w pociągach posp.) to znajdą się z jednej strony - ludzie palący "nielegalnie" w przejściach, ubikachach itd, a z drugiej strony krzykacze, czyli niepalący, którzy wybrali się w podróż w przedziale dla palących i są święcie oburzeni, że śmiem palić.

Cóż, jeżeli pewna ustawa przejdzie, to niedługo może w ogóle nie być
miejsc dla palaczy w pociągach. ;)

I git. A jakby tak ktos ciagle puszczal mega smierdzace baki to palacze byli by smiertelnie oburzeni czy nie? ;-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Dnia czw, 07 sty 2010 tako rzecze live_evil:

Jedynym  minusem   tych  pociągów   są  palacze  i   jakieś  niepisane
porozumienie (?), że przedziały bagażowe to palarnie i pijalnie.

Problem moim zdaniem jest w braku wydzielonej przestrzeni dla palaczy.

Zgadzam  się.  W  tych  ETZ-tach powinni  jasno  powiedziane,  że  np.
przedział bagażowy  na końcu pociągu  jest dla  palących i było  by po
problemie.

Ja tam  nie mam nic przeciwko  samym palącym, ani ich  nałogowi. Niech
sobie palą, ale  sami bez wciągania w to innych.  Jeżeli bym wiedział,
że to przedział dla  palących to bym się tam nie  pchał, albo nie miał
pretensji że  ktoś pali.  Ale jeżeli specjalnie  wsiadam, bo  wiem, że
jest dla niepalących i będę tam miał czyste powietrze to mnie okropnie
wnerwia jak ktoś  zaczyna palić. Ludzie sobie chyba  nie zdają sprawy,
że taki jeden palacz z papierosem zatruwa przejazd wszystkim ludziom w
około  :/. IMHO  nawet  jakby to  nie było  prawnie  ścigane w  takich
miejscach to jest to po prostu brak kultury społecznej, bo jedna osoba
narusza granice wszystkich osób w około.


--
Pozdrawiam
Paweł Suwiński

On 7 Sty, 15:36, Paweł Suwiński <drac...@wp.pl> wrote:

Dnia czw, 07 sty 2010 tako rzecze live_evil:

>> Jedynym  minusem   tych  poci g w   s  palacze  i   jakie  niepisane
>> porozumienie (?), e przedzia y baga owe to palarnie i pijalnie.

> Problem moim zdaniem jest w braku wydzielonej przestrzeni dla palaczy.

Zgadzam  si .  W  tych  ETZ-tach powinni  jasno  powiedziane,   e  np.
przedzia baga owy  na ko cu poci gu  jest dla  pal cych i by o  by po
problemie.

Ja tam  nie mam nic przeciwko  samym pal cym, ani ich  na ogowi. Niech
sobie pal , ale  sami bez wci gania w to innych.  Je eli bym wiedzia ,
e to przedzia dla  pal cych to bym si tam nie  pcha , albo nie mia
pretensji e  kto pali.  Ale je eli specjalnie  wsiadam, bo  wiem, e
jest dla niepal cych i b d tam mia czyste powietrze to mnie okropnie
wnerwia jak kto  zaczyna pali . Ludzie sobie chyba  nie zdaj sprawy,
e taki jeden palacz z papierosem zatruwa przejazd wszystkim ludziom w
oko o  :/. IMHO  nawet  jakby to  nie by o  prawnie   cigane w  takich
miejscach to jest to po prostu brak kultury spo ecznej, bo jedna osoba
narusza granice wszystkich os b w oko o.

--
Pozdrawiam
Pawe Suwi ski

Można zdemontować koła i spakować rower w torbę (np. Zatora lub zszytą
plandekę), dać na półkę bagażową lub pod siedzenia i wtedy można
jechać z rowerem na Bilecie Podróżnika IC - legalnie i za darmo.

Dnia 07.01.2010 15:55 użytkownik ciman napisał :

Można zdemontować koła i spakować rower w torbę (np. Zatora lub zszytą
plandekę), dać na półkę bagażową lub pod siedzenia i wtedy można
jechać z rowerem na Bilecie Podróżnika IC - legalnie i za darmo.

Sęk w tym, że trzeba by zawsze ze sobą tę torbę wozić.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Mikołaj "Miki" Menke wrote:

Dnia 07.01.2010 15:55 użytkownik ciman napisał :

Można zdemontować koła i spakować rower w torbę (np. Zatora lub zszytą
plandekę), dać na półkę bagażową lub pod siedzenia i wtedy można
jechać z rowerem na Bilecie Podróżnika IC - legalnie i za darmo.

Sęk w tym, że trzeba by zawsze ze sobą tę torbę wozić.

No ale na grupie były już pokazywane przykłady "toreb", które potem nie stwarzają problemu ;) Sama takową posiadam - własnej roboty.


--
Dorota,
Szprota.

"stefandora" <stefandora@onet.eu> wrote in message news:hi5d1o$l03$1news.onet.pl...

No ale na grupie były już pokazywane przykłady "toreb", które potem nie stwarzają problemu ;) Sama takową posiadam - własnej roboty.

na przykład taka:
http://picasaweb.google.com/lh/photo/7rjSSy2y_p4d7PMFeEA67A?feat=directlink
(to niebieskie coś po lewej - po złożeniu ma gabaryt i wagę niewiele większe od koszulki rowerowej)

Tak gwoli przestrogi, pijane w sztok menelstwo jest w stanie przepchać taki zestaw z 3 ciasno spiętych rowerów przez wąziutkie drzwi wagonu - nie wiem jakim cudem, bo pojedynczy rower ledwo się mieści. Nie jestety ze szkodą dla sprzętu, ale na szczęście udało się w porę zareagować i rowery ocalały.

Najfajniej złożony rower się sztauje w "lotniczych" wagonach bezprzedziałowych, na półce na bagaż przy wejściu.

pozdr

Paweł Suwiński wrote:

Dnia czw, 07 sty 2010 tako rzecze live_evil:

Jedynym  minusem   tych  pociągów   są  palacze  i   jakieś  niepisane
porozumienie (?), że przedziały bagażowe to palarnie i pijalnie.

Problem moim zdaniem jest w braku wydzielonej przestrzeni dla palaczy.

Zgadzam  się.  W  tych  ETZ-tach powinni  jasno  powiedziane,  że  np.
przedział bagażowy  na końcu pociągu  jest dla  palących i było  by po
problemie.

Ja tam  nie mam nic przeciwko  samym palącym, ani ich  nałogowi. Niech
sobie palą, ale  sami bez wciągania w to innych.  Jeżeli bym wiedział,
że to przedział dla  palących to bym się tam nie  pchał, albo nie miał
pretensji że  ktoś pali.  Ale jeżeli specjalnie  wsiadam, bo  wiem, że
jest dla niepalących i będę tam miał czyste powietrze to mnie okropnie
wnerwia jak ktoś  zaczyna palić. Ludzie sobie chyba  nie zdają sprawy,
że taki jeden palacz z papierosem zatruwa przejazd wszystkim ludziom w
około  :/. IMHO  nawet  jakby to  nie było  prawnie  ścigane w  takich
miejscach to jest to po prostu brak kultury społecznej, bo jedna osoba
narusza granice wszystkich osób w około.

Brak szacunku dla innych i brak jakichkolwiek kar. O ile wielokrotnie widzialem czesto nawet agresywne i chamskie traktowanie pasazerow bez biletow przez lotne kontrole, to _nigdy_ nie bylem swiadkiem ukarania placza za lamanie zakazu.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

live_evil wrote:

Paweł Suwiński pisze:

Dnia czw, 07 sty 2010 tako rzecze Menel:

Olać IC a jeździć Regionalnymi na Turystyczny.A na tych interregio to chyba jeżdżą EZT więc z rowerkiem lux.

Jedynym  minusem   tych  pociągów   są  palacze  i   jakieś  niepisane
porozumienie (?), że przedziały bagażowe to palarnie i pijalnie.

Problem moim zdaniem jest w braku wydzielonej przestrzeni dla palaczy. Ale nawet jak jest taka przestrzeń (np. przedziały dla palących w pociągach posp.) to znajdą się z jednej strony - ludzie palący "nielegalnie" w przejściach, ubikachach itd, a z drugiej strony krzykacze, czyli niepalący, którzy wybrali się w podróż w przedziale dla palących i są święcie oburzeni, że śmiem palić.

W osobowkach jest zakaz palenia w calym skladzie pociagu.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Paweł Suwiński <dracono@wp.pl> napisał(a):

Dnia czw, 07 sty 2010 tako rzecze Menel:

> Olać IC a jeździć Regionalnymi na Turystyczny.A na tych interregio to

chyba

> jeżdżą EZT więc z rowerkiem lux.

Jedynym  minusem   tych  pociągów   są  palacze  i   jakieś  niepisane
porozumienie (?), że przedziały bagażowe to palarnie i pijalnie.

Jak piją to i palą. Chyba proste.

--

"Paweł Suwiński" <dracono@wp.pl> wrote in message news:slrn.pl.hkbqf5.te.draconogod.gdynia.mm.pl...

Olać IC a jeździć Regionalnymi na Turystyczny.A na tych interregio to chyba
jeżdżą EZT więc z rowerkiem lux.

Jedynym  minusem   tych  pociągów   są  palacze  i   jakieś  niepisane
porozumienie (?), że przedziały bagażowe to palarnie i pijalnie.

na szczęście np. w SKM 3M w większości jednostek po modernie przedział "meliniarski" jest likwidowany, kabina mechanika jest powiększana o miejscówkę dla kierpocia, a tuż za nią tworzona jest otwarta przestrzeń na rowery i bagaż, do tego monitorowana (jak podpatrzyłem w kabinie - monitoring nawet działa):

http://picasaweb.google.com/wpaszk/PseudoInfraRowerowa#5424132825798534162
http://picasaweb.google.com/wpaszk/PseudoInfraRowerowa#5424132774543439154

Jazda czymś takim z rowerem to czysta przyjemność (nno, może zydle nie są zbyt wygodne, ale tę godzinę można wytrzymać). Na jesieni kilkukrotnie tłukłem się Słupską Koleją Wiejską i w jakichś 3/4 przypadków trafiałem na tego typu skład. Zero problemów z dymem, menelstwem itp, bezproblemowo można też kupić bilet nie odchodząc od roweru.

Choć czasem geniusze od kolei potrafią zaskoczyć, nie wiadomo, czy przez przypadek, czy celowo. Np w tej jednostce:

http://picasaweb.google.com/wpaszk/OpOtkamiWarmii#5358084911009223554

mimo braku jakiegokolwiek wydzielenia od reszty składu, przestrzeń rowerowa była oznaczona piktogramem "dla palących" (z czego niektóry raczyli niestety skorzystać). 10cm obok, mimo braku choćby przepierzenia, już była - jak widać po piktogramie - "strefa wolna od dymu".

pozdr

Dnia Fri, 8 Jan 2010 00:16:36 +0100, Wojtek Paszkowski napisał(a):

Choć czasem geniusze od kolei potrafią zaskoczyć, nie wiadomo, czy przez przypadek, czy celowo. Np w tej jednostce:

http://picasaweb.google.com/wpaszk/OpOtkamiWarmii#5358084911009223554

mimo braku jakiegokolwiek wydzielenia od reszty składu, przestrzeń rowerowa była oznaczona piktogramem "dla palących"

Ja tam widzę coś innego :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

"MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> wrote in message news:19n9yqas9mdrm$.dlgpedalarstwo.to.moja.pasja.net...

http://picasaweb.google.com/wpaszk/OpOtkamiWarmii#5358084911009223554

mimo braku jakiegokolwiek wydzielenia od reszty składu, przestrzeń rowerowa
była oznaczona piktogramem "dla palących"

Ja tam widzę coś innego :)

Bo od strony wejścia i przedziału pasażerskiego już "nie wolno palić". "Na odwrocie" piktogramu, który widzisz (po drugiej stronie tej miniścianki pod sufitem, patrząc od strony rowerów) był piktogram twierdzący coś wręcz przeciwnego.

pozdr

Wojtek Paszkowski <wo.pa@pocztanawirtualnej.pl> napisał(a):

Jazda czymś takim z rowerem to czysta przyjemność (nno, może zydle nie są zbyt wygodne, ale tę godzinę można wytrzymać).

To jest rozplanowane nie najgorzej, ale to:

http://www.menel13.yoyo.pl/km.jpg

jest bez sensu, bo małe i pośrodku składu koło kibla. W nowych składach piętrowych miejsca na rowery jest więcej ale za to wejście do kibla jest od strony rowerowej.
Można narzekać na klimaty ale dla rowerów najwygodniejszy jest klasyczny EZT
(i żadnych wieszaków).

--

Menel pisze:

(i żadnych wieszaków).

swego czasu miałem spory problem w jakimś szynobusie z wciśnięciem przedniego koła w prowadnicę-wieszak, choć opona miała ledwo 2".

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Dnia Fri, 8 Jan 2010 09:36:51 +0000 (UTC), Menel napisał(a):

Można narzekać na klimaty ale dla rowerów najwygodniejszy jest klasyczny EZT
(i żadnych wieszaków).

Klasyczny ale zmodernizowany EZT, taki:
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:EN57-2011_IMG_2900_filtered.jpg&filetimestamp=20070328194339

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

"Menel " <menel13.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote in message
news:hi6ubj$mkj$1inews.gazeta.pl...

http://www.menel13.yoyo.pl/km.jpg
jest bez sensu, bo małe i pośrodku składu koło kibla

a co to? Flirt czy zmodernizowane kibello? Zbyt wielu rowerów to się rzeczywiście tam nie wciśnie, a przy dobrej frekwencji to pewnie i żadnego.

Można narzekać na klimaty ale dla rowerów najwygodniejszy jest klasyczny
EZT
(i żadnych wieszaków).

jak ktoś lubi siedzieć w komorze gazowej, w towarzystwie nachlanych proli,
którzy w ciągu kilku chwil od stanu zbratania potrafią przejść do agrechy...
Ja wolę jednak zdecydowanie sensownie zmodernizowane kibella - przyjemnie,
bezpiecznie, a jednocześnie można bezproblemowo te 10-20 rowerów w składzie
upchać (czego niestety nie da się zrobić w żadnych nowych konstrukcjach,
taką pojemność oferują tylko klopy i bipy, no i wagony przerobione z BD).

pozdr

Wojtek Paszkowski pisze:

"Menel " <menel13.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote in message
news:hi6ubj$mkj$1inews.gazeta.pl...

http://www.menel13.yoyo.pl/km.jpg
jest bez sensu, bo małe i pośrodku składu koło kibla

a co to? Flirt czy zmodernizowane kibello? Zbyt wielu rowerów to się rzeczywiście tam nie wciśnie, a przy dobrej frekwencji to pewnie i żadnego

Kibel to nie jest na 100%.



--
live_evil

"Stefandora" <stefandora@gmail.com> wrote in message news:a071f0e4-54f6-4a2f-9aec-aa5fcca09336a32g2000yqm.googlegroups.com...

A w innej korespondencji, którą prowadziłam w pierwszej połowie 2009r.
otrzymałam zapewnienie, że do końca czerwca 2009 takie rozwiązanie
zostanie wdrożone...

ba, oidp, nawet do prasy poszło takie zapewnienie przed wakacjami. No cóż, nie jedyne to obietnice bez pokrycia, rzecznik PIC np. co chwila zaręcza, że już za chwilę bilety na pociągi "ekspresowe" 3M-Warszawa (wlekące się tak wolno, jak nigdy w historii, coś koło 50-60 km/h średnio) będą miały cenę adekwatną do usługi - a tymczasem cena cały czas pozostaje bez zmian (ok. 100zł), podczas gdy np na magistralach Wrocław - Katowice czy Warszawa -Kraków identyczną odległość pociągami tej spółki można pokonać za ponad połowę niższą cenę, jadąc 2x szybciej...

Polecam pociągi regionalne - podczas trzydniówki noworocznej pojeździłem sobie po Pomorzu na bilecie turystycznym za 30 + 5 zł. A PIC bojkotować. Na wiosnę pewnie znowu będą się promować przy okazji rowerów - będzie można w gazetach co nieco obśmiać...

Oczywiście brak możliwości przewozu roweru w ramach biletów weekendowych nie przeszkadza w publikowaniu takich wprowadzających w błąd ścierw marketingowych jak tu:

http://rozklad-pkp.pl/?q=pl/node/116

Możesz się państwa Zespołu Prasowego spytać, kto zatwierdza do publikacji takie teksty i dlaczego rzecznicy notorycznie rozmijają się z prawdą?

pozdr

On 7 Sty, 12:46, "Wojtek Paszkowski" <wo...@nawirtualnejpolsce.pl>
wrote:

"Stefandora" <stefand...@gmail.com> wrote in message

news:a071f0e4-54f6-4a2f-9aec-aa5fcca09336a32g2000yqm.googlegroups.com...

> A w innej korespondencji, kt r prowadzi am w pierwszej po owie 2009r.
> otrzyma am zapewnienie, e do ko ca czerwca 2009 takie rozwi zanie
> zostanie wdro one...

ba, oidp, nawet do prasy posz o takie zapewnienie przed wakacjami.

Tak, pytałam ich o to też. Odpisali, że informacje w prasie nie są
oficjalne i de facto nie biorą odpowiedzialności za to, co tam jest
publikowane.

A swoją drogą, przeczytałam w dzisiejszym Przekroju - światełko w
ciemnym tunelu Polskich Kolei?

"1 stycznia weszła w życie unijna dyrektywa o transporcie kolejowim,
która otwiera nasze drogi żelazne dla przewoźników z zagranicy. To
może oznaczać, że poprawi się oferta dla pasażerów. W pierwszej
kolejności na polskie tory wjadą zapewne koleje niemieckie,
austriackie i czeskie. [...] Najbliższa zmiana rozkładu jazdy czeka
nas w czerwcu. Wtedy się okaże, czy PKP mają silną konkurencję."

--
Dorota,
Szprota.