Data: 2010-02-15 20:16:40 | |
Autor: abc | |
Jeszcze o "hakach" w demokracji | |
Fasada demokratyczna to jedno, a faktyczna władza to drugie. Nie bierzmy
fasady za rzeczywistość, to tylko teatrzyk. W USA był kiedyś taki facet, J.E.Hoover, który był dyrektorem FBI od roku 1924 do maja roku 1972. To on, mając "haki" na wszystkich, faktycznie rządził USA, choć w tym czasie prezydentów było wielu. Niespełna miesiąc po jego śmierci nastąpił przeciek do mediów i wybuchła sławetna afera Watergate, która skończyła sie impeachmentem Nixona. Pewne środowiska wszędzie węszące faszystów, nazywały Nixona faszystą, albo cocksuckerem, a na transparentach literę 'x' w jego nazwisku malowały w formie swastyki. Ze śmiercią Hoovera Ameryka WASP (White, Anglo Saxon, Protestant) odeszła do historii. -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2010-02-15 20:23:56 | |
Autor: konserwator | |
Jeszcze o "hakach" w demokracji | |
Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:hlc6nj$2sa$1atlantis.news.neostrada.pl... Fasada demokratyczna to jedno, a faktyczna władza to drugie. Nie bierzmy Na hakach opiera sie cala polityka - gdyby ich nie bylo zostalaby wojna. Nie, to nie Clausewitz ... to ja! |
|
Data: 2010-02-15 20:51:46 | |
Autor: abc | |
Jeszcze o "hakach" w demokracji | |
Na hakach opiera sie cala polityka - gdyby ich nie bylo zostalaby wojna. No tak. Clausewitz: "Wojna jest tylko kontynuacją polityki innymi środkami." -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|