Data: 2010-12-05 22:44:03 | |
Autor: Jester | |
Jeszcze poprosze informacje o kompaktach... | |
On 10-12-05 21:33, romek76 wrote:
I jeszcze jedno: Czy tak jest obecnie?: To może i był mankament, tyle, że one były w 99% przeznaczone do robienia zdjęć na negatywach - tam prześwietlenie/niedoświetlenie o 2-3 działki przesłony było do odratowania w labie przy robieniu odbitki. To po co zawracać komuś głowę jakimiś korektami? Schody się zaczynały jak się włożyło do takiego kompakta slajd, ale nawet wtedy wystarczyło, że aparat miał korektę jaśniej/ciemniej o jedną/dwie działki przesłony (tak ma na przykład Leica Minilux) - i to - w razie potrzeby - wystarczyło do korekty tego, co zmierzył światłomierz. Zbadane doświadczalnie. J |
|