"Umowa handlowa dotycząca zwalczania obrotu towarami podrabianymi",  czyli
ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement).

W prostych slowach wszytko, co nalezy wiedziec o ACTA, a co nie wyjasniono do
tej pory spoleczenstwu:


http://www.youtube.com/watch?v=sJ5UQLCXM38&feature=player_embedded

Jak mozna zauwazyc, postkomusze masmedia zmieniaja od dzisiaj front w celu mieszania ludziom w glowach. Robia to w identyczny spsob jak w przypadku
katastrofy smolenskiej. Wiec UWAGA na dezinformacje ktora juz rozpoczela jak zwykle niezawodna
*wybiorcza*.

W ACTA rzeczywiscie istnieje drugie DNO, ale podrobki chinskie sa tylko
pretekstem.

Chinczycy i kraje im podobne pod wzgledem poziomu rozwoju gospodarczego i
intelektualnego - podrabiali i nadal beda podrabiac.

Generalnie panstwa te slyna z tego ze sa doskonalymi nasladowcami, imitatorami
- i tak sie wlasnie rozwija swiat...Ludzie zawsze sie nasladowali i dzieki
temu zyjemy obecnie na wyzszym poziomie.




--

 Obserwator pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 28 styczeń 2012 18:52:

 "Umowa handlowa dotycząca zwalczania obrotu towarami podrabianymi",  czyli
ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement).

W prostych slowach wszytko, co nalezy wiedziec o ACTA, a co nie wyjasniono
do tej pory spoleczenstwu:

Społeczeństwo ma w de.... prawo. Chodzi to, że nie można ściągać filmików. Pierwszymi, którzy dostaną po kieszeni z powodu wprowadzenia ACTA będą dostawcy internetu, bo jak nie będzie można ściągać filmów, to po co każdemu łącze 100MB/s? :-)

On 28 Sty, 19:37, Marek Czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:

 Obserwator pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 28 styczeń 2012 18:52:



>  "Umowa handlowa dotycząca zwalczania obrotu towarami podrabianymi",  czyli
> ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement).

> W prostych slowach wszytko, co nalezy wiedziec o ACTA, a co nie wyjasniono
> do tej pory spoleczenstwu:

Społeczeństwo ma w de.... prawo. Chodzi to, że nie można ściągać filmików.
Pierwszymi, którzy dostaną po kieszeni z powodu wprowadzenia ACTA będą
dostawcy internetu, bo jak nie będzie można ściągać filmów, to po co każdemu
łącze 100MB/s? :-)

To ja mam propozycję do tzw. "twórców" :  odwalcie się od
społeczeństwa i oglądajcie se sami w czterech ścianach te gnioty,
wytwory waszej chorej wyobraźni oooooo! Kij wam d...pę!  :-P

Antenka

Użytkownik "Antenka" <sweet.blue_eyes@wp.pl> napisał w wiadomości news:1ca401d3-5951-4f6a-888c-64488dfe5a33c21g2000yqi.googlegroups.com...
On 28 Sty, 19:37, Marek Czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:

Obserwator pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 28 styczeń 2012 18:52:



> "Umowa handlowa dotycząca zwalczania obrotu towarami podrabianymi", czyli
> ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement).

> W prostych slowach wszytko, co nalezy wiedziec o ACTA, a co nie wyjasniono
> do tej pory spoleczenstwu:

Społeczeństwo ma w de.... prawo. Chodzi to, że nie można ściągać filmików.
Pierwszymi, którzy dostaną po kieszeni z powodu wprowadzenia ACTA będą
dostawcy internetu, bo jak nie będzie można ściągać filmów, to po co każdemu
łącze 100MB/s? :-)

To ja mam propozycję do tzw. "twórców" :  odwalcie się od
społeczeństwa i oglądajcie se sami w czterech ścianach te gnioty,
wytwory waszej chorej wyobraźni oooooo! Kij wam d...pę!  :-P

=========================================

Gdyby głupota mogła latać.......

--
Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Gdyby głupota mogła latać.......

to samolot by nie spadl.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Dnia 28-01-2012 o 22:01:50 Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl>  napisał(a):

Użytkownik "Antenka" <sweet.blue_eyes@wp.pl> napisał w wiadomości  news:1ca401d3-5951-4f6a-888c-64488dfe5a33c21g2000yqi.googlegroups.com....
On 28 Sty, 19:37, Marek Czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:

Obserwator pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 28 styczeń 2012 18:52:



> "Umowa handlowa dotycząca zwalczania obrotu towarami podrabianymi",  czyli
> ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement).

> W prostych slowach wszytko, co nalezy wiedziec o ACTA, a co nie  wyjasniono
> do tej pory spoleczenstwu:

Społeczeństwo ma w de.... prawo. Chodzi to, że nie można ściągać  filmików.
Pierwszymi, którzy dostaną po kieszeni z powodu wprowadzenia ACTA będą
dostawcy internetu, bo jak nie będzie można ściągać filmów, to po co  każdemu
łącze 100MB/s? :-)

To ja mam propozycję do tzw. "twórców" :  odwalcie się od
społeczeństwa i oglądajcie se sami w czterech ścianach te gnioty,
wytwory waszej chorej wyobraźni oooooo! Kij wam d...pę!  :-P

========================================>
Gdyby głupota mogła latać.......

Niestety skrzydło złamane pod Smoleńskiem, oczywiście bez udziału brzozy.   :D
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

W dniu 2012-01-28 21:38, Antenka pisze:

To ja mam propozycję do tzw. "twórców" :  odwalcie się od
społeczeństwa i oglądajcie se sami w czterech ścianach te gnioty,
wytwory waszej chorej wyobraźni oooooo! Kij wam d...pę!  :-P

Antenka

Akurat sami "twórcy" nie są tu niczemu winni, cała wina leży po stronie kapitalistycznych pijawek które zarówno na twórcach jak i na konsumentach żerują.:-(

Pozdrawiam:-)

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

Społeczeństwo ma w de.... prawo. Chodzi to, że nie można ściągać filmików. Pierwszymi, którzy dostaną po kieszeni z powodu wprowadzenia ACTA będą dostawcy internetu, bo jak nie będzie można ściągać filmów, to po co każdemu łącze 100MB/s? :-)

spoleczenstwo ma w d*** GLUPIE prawo. ACTA poloza caly internet.

Ale i na to znajda sie rozwiazania...ale to nieco potrwa:))


--

 Obserwator pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 28 styczeń 2012 19:57:

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

Społeczeństwo ma w de.... prawo. Chodzi to, że nie można ściągać filmików.
Pierwszymi, którzy dostaną po kieszeni z powodu wprowadzenia ACTA będą
dostawcy internetu, bo jak nie będzie można ściągać filmów, to po co
każdemu łącze 100MB/s? :-)

spoleczenstwo ma w d*** GLUPIE prawo. ACTA poloza caly internet.

No to na grupie będziemy nadawali tamtamami. Powoli trzeba będzie przywykać. :-)

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a): 

No to na grupie będziemy nadawali tamtamami. Powoli trzeba będzie przywykać. :-)

Przywyknac? sorry..na szczescie nie wszyscy ludzie mysla jak ty.

Gdyby mysleli tak jak ty, to pewnie siedzielibysmy dalej w jaskiniach:)

--

Obserwator  pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 28 styczeń 2012 20:06:

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):


 

No to na grupie będziemy nadawali tamtamami. Powoli trzeba będzie
przywykać.
:-)

Przywyknac? sorry..na szczescie nie wszyscy ludzie mysla jak ty.

Gdyby mysleli tak jak ty, to pewnie siedzielibysmy dalej w jaskiniach:)

Ale co za metraż. :-)

Użytkownik " Obserwator" <fajny.d.arzbor.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jg1ges$j5f$1inews.gazeta.pl...

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

Społeczeństwo ma w de.... prawo. Chodzi to, że nie można ściągać filmików.
Pierwszymi, którzy dostaną po kieszeni z powodu wprowadzenia ACTA będą
dostawcy internetu, bo jak nie będzie można ściągać filmów, to po co każdemu
łącze 100MB/s? :-)

spoleczenstwo ma w d*** GLUPIE prawo. ACTA poloza caly internet.

Ale i na to znajda sie rozwiazania...ale to nieco potrwa:))

Poszanowanie cudzej własności to głupie prawo? Ty musisz być zakamuflownych komuchem.

BomBel

W dniu 2012-01-29 09:47, Leprechaun pisze:

Poszanowanie cudzej własności to głupie prawo? Ty musisz być
zakamuflownych komuchem.

wartosci niematerialne nie sa wlasnoscia. To, ze prawo je tak definiuje pokazuje ze bolszewizm ma rozne oblicza ale jedna ceche: prawna walke z obiektywna rzeczywistoscia.
Nalezy wspomniec ze pierwsze prawa nadajace wylacznosc na wprowadzanie w zycie idei to dopiero koniec XVIII w. Pierwsze prawo patentowe w USA dawalo taka wylacznosc bodajze maks. na 13 lat. I nie mialo zadnych cech prawa rzeczowego. Nie chronilo samej idei tylko pozycje rynkowa jej odkrywcy. Wlasnosc intelektualna pojawila sie dopiero na poczatku XXw.

--
the_foe

the_foe <the_foe@wupe.pl> napisał(a):

W dniu 2012-01-29 09:47, Leprechaun pisze:
> Poszanowanie cudzej własności to głupie prawo? Ty musisz być
> zakamuflownych komuchem.

wartosci niematerialne nie sa wlasnoscia. To, ze prawo je tak definiuje pokazuje ze bolszewizm ma rozne oblicza ale jedna ceche: prawna walke z obiektywna rzeczywistoscia.
Nalezy wspomniec ze pierwsze prawa nadajace wylacznosc na wprowadzanie w zycie idei to dopiero koniec XVIII w. Pierwsze prawo patentowe w USA dawalo taka wylacznosc bodajze maks. na 13 lat. I nie mialo zadnych cech prawa rzeczowego. Nie chronilo samej idei tylko pozycje rynkowa jej odkrywcy. Wlasnosc intelektualna pojawila sie dopiero na poczatku XXw.

to dla niego za trudne i nie zrozumie. Bezmyslnym zwolennikom Tuska, trzeba
tlumaczyc prostym jezykiem:)

Zaraz wkleje tekst ktory tlumaczy kawa na lawe co to jest idiotyczne i
abstrakcyjne pojecie * wartosc intelektualna*.


--

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:jg3jrq$ep9$1news.dialog.net.pl...

W dniu 2012-01-29 09:47, Leprechaun pisze:

Poszanowanie cudzej własności to głupie prawo? Ty musisz być
zakamuflownych komuchem.

wartosci niematerialne nie sa wlasnoscia. To, ze prawo je tak definiuje pokazuje ze bolszewizm ma rozne oblicza ale jedna ceche: prawna walke z obiektywna rzeczywistoscia.
Nalezy wspomniec ze pierwsze prawa nadajace wylacznosc na wprowadzanie w zycie idei to dopiero koniec XVIII w. Pierwsze prawo patentowe w USA dawalo taka wylacznosc bodajze maks. na 13 lat. I nie mialo zadnych cech prawa rzeczowego. Nie chronilo samej idei tylko pozycje rynkowa jej odkrywcy. Wlasnosc intelektualna pojawila sie dopiero na poczatku XXw.

Bez wątpienia. Należy nie zapominać, że w już epoce kamienia łupanego nie było żadnych praw. Z jednym wyjątkiem - prawa silniejszego były egzekwowane z całą surowością.

--
Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

W dniu 2012-01-29 15:19, Bogdan Idzikowski pisze:

cech prawa rzeczowego. Nie chronilo samej idei tylko pozycje rynkowa
jej odkrywcy. Wlasnosc intelektualna pojawila sie dopiero na poczatku
XXw.

Bez wątpienia. Należy nie zapominać, że w już epoce kamienia łupanego
nie było żadnych praw. Z jednym wyjątkiem - prawa silniejszego były
egzekwowane z całą surowością.

Gdyby były wtedy prawa chroniące "własność intelektualną" dotąd bylibyśmy w tej epoce. Nikomu nie wolno byłoby na przykład rozniecać ognia, bo ktoś miałby na to patent.

Użytkownik "zdumiony" <zdumiony@jestem.pl> napisał w wiadomości news:jg3kp7$s71$1inews.gazeta.pl...

W dniu 2012-01-29 15:19, Bogdan Idzikowski pisze:

cech prawa rzeczowego. Nie chronilo samej idei tylko pozycje rynkowa
jej odkrywcy. Wlasnosc intelektualna pojawila sie dopiero na poczatku
XXw.

Bez wątpienia. Należy nie zapominać, że w już epoce kamienia łupanego
nie było żadnych praw. Z jednym wyjątkiem - prawa silniejszego były
egzekwowane z całą surowością.

Gdyby były wtedy prawa chroniące "własność intelektualną" dotąd bylibyśmy w tej epoce. Nikomu nie wolno byłoby na przykład rozniecać ognia, bo ktoś miałby na to patent.

Prosta sprawa. Wróć do epoki kamienia łupanego. Nie oglądaj się na mnie i moje pozwolenie. Uczyń to. Tylko nie zdziw się jeśli ktoś, silniejszy od ciebie, potraktuje cię kopem, zabierając przy okazji portfel, wypełniony banknotami.

--
Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

W dniu 2012-01-29 19:28, Bogdan Idzikowski pisze:

Prosta sprawa. Wróć do epoki kamienia łupanego. Nie oglądaj się na mnie
i moje pozwolenie. Uczyń to. Tylko nie zdziw się jeśli ktoś, silniejszy
od ciebie, potraktuje cię kopem, zabierając przy okazji portfel,
wypełniony banknotami.

Twierdzisz więc że rozbuchana "własność intelektualna" to "postęp"? Tak samo kiedyś argumentowano za komunizmem.

W dniu 2012-01-29 15:19, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości
news:jg3jrq$ep9$1news.dialog.net.pl...

W dniu 2012-01-29 09:47, Leprechaun pisze:

Poszanowanie cudzej własności to głupie prawo? Ty musisz być
zakamuflownych komuchem.

wartosci niematerialne nie sa wlasnoscia. To, ze prawo je tak
definiuje pokazuje ze bolszewizm ma rozne oblicza ale jedna ceche:
prawna walke z obiektywna rzeczywistoscia.
Nalezy wspomniec ze pierwsze prawa nadajace wylacznosc na wprowadzanie
w zycie idei to dopiero koniec XVIII w. Pierwsze prawo patentowe w USA
dawalo taka wylacznosc bodajze maks. na 13 lat. I nie mialo zadnych
cech prawa rzeczowego. Nie chronilo samej idei tylko pozycje rynkowa
jej odkrywcy. Wlasnosc intelektualna pojawila sie dopiero na poczatku
XXw.

Bez wątpienia. Należy nie zapominać, że w już epoce kamienia łupanego
nie było żadnych praw. Z jednym wyjątkiem - prawa silniejszego były
egzekwowane z całą surowością.

omg, mamy nowego Kubricka ;) Malpoludy napieprzaja sie ile popadnie az w koncu jeden z nich odnalazl zakopany symbol (C)
Nie nazwalbym dobrym prawem ustawy ktore dzialy wstecz umozliwiajac dzielom z domeny publicznej powrot do copyrightu... W USA zrobiono to dwa razy. W 1976 roku  i 1998 roku w sumie dochodzac nawet do 120 lat ochrony.
Kiedy Elvis w 1956 roku wydal swoja pierwsza plyte prawo gwarantowalo mu wylaczne prawa do 2016, w 1978 roku, czyli rok po smierci! prawa, juz spadkobiercow zostaly przedluzone do 2027 roku, a wydawcy, jesli ma prawa majatkowe do 2031 roku. w 1998 roku przedluzono je znowu do 2047 dla spadkobiercow i do 2051 dla korporacyjnych wlascicieli praw majatkowych.

--
the_foe