W dniu 2016-01-04 o 14:21, lleeoo pisze:
Wcześniejszy temat o tankowaniu przypomniał mi sytuacje ze drugiego dnia
świat. Stacja orlen na wjeździe do Wisły, na dystrybutorze 0,00 wkładam
pistolet mija 5 sek. i mam ponad 6l. Poszedłem do kasy i mowie że coś
nie tak im działa bo to fizycznie niemożliwe.
Przyjęcie reklamacji zaczęli od straszenia policją, na szczęści dali się
namówić na przejrzenie monitoringu i stąd wiem że tankowałem dokładnie
5sek.
Grzecznie zapłaciłem i poszedłem znowu tankować, tym razem 6l
zatankowałem w 11sek.
Obsługa nie przyjęła reklamacji umywa ręce
No a dlaczego sam nie wezwałeś policji, skoro Cię oszukali? Jak rozumiem, wolałeś zapłacić za paliwo, którego nie zatankowałeś?