Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.telefonia.gsm   »   Jeżeli komuś się wydaje, że w chmurze istnieje prywatność..

Jeżeli komuś się wydaje, że w chmurze istnieje prywatność..

Data: 2012-05-03 16:24:56
Autor: SDD
Jeżeli komuś się wydaje, że w chmurze istnieje prywatność..
Waldek Godel pisze:

wrzucone, a Microsoft starannie przegląda zawartość SkyDrive:

Heh - ciekawe co by bylo, gdyby ktos tam nawrzucal np. pelno róznych cracków do Windowsow itp. :)

Pozdrawiam
SDD

Data: 2012-05-04 13:08:33
Autor: Marek Dyjor
Jeżeli komuś się wydaje, że w chmurze istnieje prywatność..
SDD wrote:
Waldek Godel pisze:

wrzucone, a Microsoft starannie przegląda zawartość SkyDrive:

Heh - ciekawe co by bylo, gdyby ktos tam nawrzucal np. pelno róznych
cracków do Windowsow itp. :)

spróbuj...  ;-)

Data: 2012-05-04 16:10:08
Autor: Krystek
Jeżeli komuś się wydaje, że w chmurze istnieje prywatność..
W dniu 2012-05-03 16:24, SDD pisze:
Waldek Godel pisze:

wrzucone, a Microsoft starannie przegląda zawartość SkyDrive:

Heh - ciekawe co by bylo, gdyby ktos tam nawrzucal np. pelno róznych
cracków do Windowsow itp. :)

A programy antywirusowe to niby jak działają? Od tego jaki program ma wsad do analizy danych zależy co znajdzie :)

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

Data: 2012-05-04 15:49:17
Autor: Waldek Godel
Jeżeli komuś się wydaje, że w chmurze istnieje prywatność..
Dnia Fri, 04 May 2012 16:10:08 +0200, Krystek napisał(a):

Heh - ciekawe co by bylo, gdyby ktos tam nawrzucal np. pelno róznych
cracków do Windowsow itp. :)

A programy antywirusowe to niby jak działają? Od tego jaki program ma wsad do analizy danych zależy co znajdzie :)

A program ma taki wsad, za jaki kto zapłaci.
Nie darmo od dosyć dawna wiele dużych programów daje false positives na
różnych crackach. Najśmieszniejsze było to, jak McAfee znajdowało wirusa w programie do
zmiany klucza aktywacyjnego windows. Przestało znajdować (w dokładnie tym
samym pliku .exe) dokładnie w tym samym czasie jak Microsoft zdecydował, że
zmiana klucza jest czasem niezbędna i sam wypuścił oficjalne narzędzie do
tego.

A wracając do sedna sprawy - oprogramowanie potrafi już wiele wyszukać. Od
dawna oprogramowanie google analizuje zawartość tego czy owego.
Oprogramowanie aparatów potrafi wyszukać twarze, Picasa potrafi je już
rozpoznawać.
A później już tylko to:
http://i.imgur.com/9R2vZ.jpg
i już można oskarżać userów o naruszenie warunków używania serwisu. ;-)

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Udzial Androida sie kurczy kosztem iOSa na rynku smartphonów" - Paweł
"robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

Data: 2012-05-06 22:45:42
Autor: Arek
Jeżeli komuś się wydaje, że w chmurze istnieje prywatność..
Waldek Godel napisał(a) w wiadomości: <1e5cvhiw9mu20$.dlg@lepper.institute.com>...
Dnia Fri, 04 May 2012 16:10:08 +0200, Krystek napisał(a):

A programy antywirusowe to niby jak działają? Od tego jaki program ma
wsad do analizy danych zależy co znajdzie :)

A program ma taki wsad, za jaki kto zapłaci.
Nie darmo od dosyć dawna wiele dużych programów daje false positives na
różnych crackach.

Niekoniecznie. Autorzy cracków mają skłonności do utrudniania analizy
swoich dzieł np. wielokrotne szyfrowanie kodu, pakowanie pakerem do
wykonywalnych ale ze zmodyfikowaną procedurą rozpakowania, infantylne
dopiski w tablicach .exe-ka (czego normalny kompilator nie robi) itp.
Co w przełożeniu na kod wykonywalny daje zachowanie mocno podejrzane
i heurystyka to sygnalizuje.
Poza tym programy AV są w stanie przeanalizować początek kodu i gdy
zauważą szukanie plików .exe (nie tylko po rozszereniu ale i wg
rzeczywistej zawartości) lub innych "wrażliwych" a potem zapis do nich...
Nie wspominając już o tym, że mogą go złapać na "gorącym uczynku".

Najśmieszniejsze było to, jak McAfee znajdowało wirusa w programie do
zmiany klucza aktywacyjnego windows. Przestało znajdować (w dokładnie tym
samym pliku .exe) dokładnie w tym samym czasie jak Microsoft zdecydował, że
zmiana klucza jest czasem niezbędna i sam wypuścił oficjalne narzędzie do
tego.


Najprościej: wpisali na "białą listę" konkretny program albo podobne
zachowanie się.

Arek

Data: 2012-05-06 21:51:17
Autor: Waldek Godel
Jeżeli komuś się wydaje, że w chmurze istnieje prywatność..
Dnia Sun, 6 May 2012 22:45:42 +0200, Arek napisał(a):

Najśmieszniejsze było to, jak McAfee znajdowało wirusa w programie do
zmiany klucza aktywacyjnego windows. Przestało znajdować (w dokładnie tym
samym pliku .exe) dokładnie w tym samym czasie jak Microsoft zdecydował, że
zmiana klucza jest czasem niezbędna i sam wypuścił oficjalne narzędzie do
tego.

Najprościej: wpisali na "białą listę" konkretny program albo podobne
zachowanie się.


Nie, raczej usunęli z czarnej.
Co do tego jednego pliku mam absolutną pewność, bo znajduje się na moim
pendraku od wielu lat, niezmieniony. I doskonale wiem jakie programy
wykrywały w nim wirusa, kiedy przestały a jakie programy nigdy nie widziały
w nim niczego złego.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Udzial Androida sie kurczy kosztem iOSa na rynku smartphonów" - Paweł
"robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

Jeżeli komuś się wydaje, że w chmurze istnieje prywatność..

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona