Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia

J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia

Data: 2014-02-02 11:12:55
Autor: Budzik
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
Użytkownik u2 u_2@o2.pl ...

... wiadomo Tusk wermchtowiec moze swobodnie po niemiecku rozmawiac z Mierkielowa i z puta...-;)

Ale jaja, chca wysłac do Europy nieuków nie umiejąych nawet podstawowego angielskiego, wiec juz nawet próbująwyświać znajomośc jezyków obcych.

Niech mi ktos wytlumaczy - jak to jest możliwe, zeby ktos bedacy od ilus lat przy władzy nie nauczył się jezyka angielskiego?
Nie przewidział, ze mu sie przyda?
Przecież to zwykła żenada.

Data: 2014-02-02 13:01:41
Autor: u2
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
W dniu 2014-02-02 12:12, Budzik pisze:
Użytkownik u2u_2@o2.pl  ...

... wiadomo Tusk wermchtowiec moze swobodnie po niemiecku rozmawiac z
Mierkielowa i z puta...-;)
Ale jaja, chca wysłac do Europy nieuków nie umiejąych nawet podstawowego
angielskiego, wiec juz nawet próbująwyświać znajomośc jezyków obcych.

te bucek, a dzie twoja plonkownica ?

btw znajomosc niemieckiego bylaby chwalebna, gdyby tak sie z nia nie kryl herr tussk ...-;)

--
"Żydów gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, że są narodem wybranym. Czują się oni upoważnieni do interpretowania wszystkiego, także doktryny katolickiej. Cokolwiek byśmy zrobili, i tak będzie poddane ich krytyce - za mało, że źle, że zbyt mało ofiarnie. W moim najgłębszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Żydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, którzy używają słów 'antysemita', 'antysemicki', należy traktować jak ludzi niegodnych debaty, którzy usiłują niszczyć innych, gdy brakuje argumentów merytorycznych. To oni tworzą mowę nienawiści".

Data: 2014-02-02 13:00:28
Autor: Budzik
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
Użytkownik u2 u_2@o2.pl ...

te bucek, a dzie twoja plonkownica ?

Nie twoja sprawa! Jak widać, cham pozostanie chamem.

Data: 2014-02-02 14:15:54
Autor: u2
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
W dniu 2014-02-02 14:00, Budzik pisze:

te bucek, a dzie twoja plonkownica ?

Nie twoja sprawa! Jak widać, cham pozostanie chamem.



idz poplacz do piaskownicy bucek ...-;)

--
"Żydów gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, że są narodem wybranym. Czują się oni upoważnieni do interpretowania wszystkiego, także doktryny katolickiej. Cokolwiek byśmy zrobili, i tak będzie poddane ich krytyce - za mało, że źle, że zbyt mało ofiarnie. W moim najgłębszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Żydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, którzy używają słów 'antysemita', 'antysemicki', należy traktować jak ludzi niegodnych debaty, którzy usiłują niszczyć innych, gdy brakuje argumentów merytorycznych. To oni tworzą mowę nienawiści".

Data: 2014-02-02 13:01:59
Autor: stevep
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
W dniu .02.2014 o 12:12 Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>  pisze:

Użytkownik u2 u_2@o2.pl ...

... wiadomo Tusk wermchtowiec moze swobodnie po niemiecku rozmawiac z
Mierkielowa i z puta...-;)

Ale jaja, chca wysłac do Europy nieuków nie umiejąych nawet podstawowego
angielskiego, wiec juz nawet próbująwyświać znajomośc jezyków obcych.

Niech mi ktos wytlumaczy - jak to jest możliwe, zeby ktos bedacy od ilus
lat przy władzy nie nauczył się jezyka angielskiego?
Nie przewidział, ze mu sie przyda?
Przecież to zwykła żenada.



A Kaczyński ma podobną do ciebie znajomość języków- dwa od butów.

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-02-03 15:53:50
Autor: Trybun
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
W dniu 2014-02-02 12:12, Budzik pisze:
Użytkownik u2 u_2@o2.pl ...

... wiadomo Tusk wermchtowiec moze swobodnie po niemiecku rozmawiac z
Mierkielowa i z puta...-;)
Ale jaja, chca wysłac do Europy nieuków nie umiejąych nawet podstawowego
angielskiego, wiec juz nawet próbująwyświać znajomośc jezyków obcych.

Niech mi ktos wytlumaczy - jak to jest możliwe, zeby ktos bedacy od ilus
lat przy władzy nie nauczył się jezyka angielskiego?
Nie przewidział, ze mu sie przyda?
Przecież to zwykła żenada.




I co w tym złego, oni tam reprezentują (powinni reprezentować) Polskę i Polaków, i najlepiej i najpoważniej by było gdyby to robili w języku Polskim.

Polityk to nie dyplomata, żeby mu obce języki były do czegoś potrzebne. Uczenie się cudzych języków jest oznaką swojej małości, zakompleksiania. Np. od baaardzo dawna żaden z poważniejszych Francuskich polityków nie uzywa na użytek zewnętrzny innego języka niż ten obowiązujący nad Sekwaną, i naprawdę widzisz w tym jakąś żenadę?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2014-02-03 20:00:33
Autor: Budzik
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

I co w tym złego, oni tam reprezentują (powinni reprezentować) Polskę i Polaków, i najlepiej i najpoważniej by było gdyby to robili w języku Polskim.

ROTFL
 
Polityk to nie dyplomata

ROTFL

, żeby mu obce języki były do czegoś potrzebne.

ROTFL

Uczenie się cudzych języków jest oznaką swojej małości, zakompleksiania.

ROTFL
 
Np. od baaardzo dawna żaden z poważniejszych Francuskich polityków nie uzywa na użytek zewnętrzny innego języka niż ten obowiązujący nad Sekwaną, i naprawdę widzisz w tym jakąś żenadę?

Tak, widzę.
Byłem jakis czas temu na takiej miedzynarodowej kolacji.
Wszyscy potrafili sie ze sobia porozumiec po angielsku, tylko francuzi tylko w swoim gronie mogli pogadac, bo na 4 osoby angielski umiała jedna.

Data: 2014-02-03 21:07:56
Autor: u2
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
W dniu 2014-02-03 21:00, Budzik pisze:
Byłem jakis czas temu na takiej miedzynarodowej kolacji.
Wszyscy potrafili sie ze sobia porozumiec po angielsku, tylko francuzi
tylko w swoim gronie mogli pogadac, bo na 4 osoby angielski umiała jedna.


bucek nie rozumie prostej zaleznosci, jak polityk wyrzeka sie wlasnego jezyka to wyrzeka sie wlasnego kraju. Francja to potega, uczmy sie od Francuzow.

--
"Żydów gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, że są narodem wybranym. Czują się oni upoważnieni do interpretowania wszystkiego, także doktryny katolickiej. Cokolwiek byśmy zrobili, i tak będzie poddane ich krytyce - za mało, że źle, że zbyt mało ofiarnie. W moim najgłębszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Żydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, którzy używają słów 'antysemita', 'antysemicki', należy traktować jak ludzi niegodnych debaty, którzy usiłują niszczyć innych, gdy brakuje argumentów merytorycznych. To oni tworzą mowę nienawiści".

Data: 2014-02-06 13:50:17
Autor: xantiros
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
W dniu 2014-02-03 21:07, u2 pisze:
W dniu 2014-02-03 21:00, Budzik pisze:
Byłem jakis czas temu na takiej miedzynarodowej kolacji.
Wszyscy potrafili sie ze sobia porozumiec po angielsku, tylko francuzi
tylko w swoim gronie mogli pogadac, bo na 4 osoby angielski umiała jedna.


bucek nie rozumie prostej zaleznosci, jak polityk wyrzeka sie wlasnego
jezyka to wyrzeka sie wlasnego kraju. Francja to potega, uczmy sie od
Francuzow.


potęga ? w 1939 pokazała jaką jest.

Data: 2014-02-04 12:24:37
Autor: Trybun
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
W dniu 2014-02-03 21:00, Budzik pisze:
Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

I co w tym złego, oni tam reprezentują (powinni reprezentować) Polskę i
Polaków, i najlepiej i najpoważniej by było gdyby to robili w języku
Polskim.

ROTFL


 
Polityk to nie dyplomata
ROTFL

, żeby mu obce języki były do czegoś potrzebne.
ROTFL

Uczenie się cudzych języków jest oznaką swojej małości, zakompleksiania.
ROTFL
 

Sorry ale zamiast jakichś głupawych skrótów możesz się odnieść merytorycznie do moich uwag?

Np. od baaardzo dawna żaden z poważniejszych Francuskich polityków nie
uzywa na użytek zewnętrzny innego języka niż ten obowiązujący nad
Sekwaną, i naprawdę widzisz w tym jakąś żenadę?
Tak, widzę.
Byłem jakis czas temu na takiej miedzynarodowej kolacji.
Wszyscy potrafili sie ze sobia porozumiec po angielsku, tylko francuzi
tylko w swoim gronie mogli pogadac, bo na 4 osoby angielski umiała jedna.

Jako kto byłeś na tej kolacji, i w czyim domu/lokalu, tzn kim był gospodarz? Jako polityk i przedstawiciel narodu polskiego, czy jakiś protegowany, który jak jakiś domokrążca musi sie dostosowywać w obcej sobie mowie? Francuz nigdy by tego nie zrobił, i za to go można szanować.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2014-02-04 22:00:18
Autor: Budzik
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

I co w tym złego, oni tam reprezentują (powinni reprezentować)
Polskę i Polaków, i najlepiej i najpoważniej by było gdyby to robili
w języku Polskim.

ROTFL

Polityk to nie dyplomata
ROTFL

, żeby mu obce języki były do czegoś potrzebne.
ROTFL

Uczenie się cudzych języków jest oznaką swojej małości,
zakompleksiania.
ROTFL
 

Sorry ale zamiast jakichś głupawych skrótów możesz się odnieść merytorycznie do moich uwag?

Głupawych skrótów?
Jeżeli nie wiesz co to znaczy to juz nie moja wina - to ogólnie przyjęta nomenklatua usenetowa.
Wazne jednak jest to, ze bardziej merytorycznie sie nie da.

Np. od baaardzo dawna żaden z poważniejszych Francuskich polityków
nie uzywa na użytek zewnętrzny innego języka niż ten obowiązujący
nad Sekwaną, i naprawdę widzisz w tym jakąś żenadę?
Tak, widzę.
Byłem jakis czas temu na takiej miedzynarodowej kolacji.
Wszyscy potrafili sie ze sobia porozumiec po angielsku, tylko
francuzi tylko w swoim gronie mogli pogadac, bo na 4 osoby angielski
umiała jedna.

Jako kto byłeś na tej kolacji, i w czyim domu/lokalu, tzn kim był gospodarz? Jako polityk i przedstawiciel narodu polskiego, czy jakiś protegowany, który jak jakiś domokrążca musi sie dostosowywać w obcej sobie mowie? Francuz nigdy by tego nie zrobił, i za to go można
szanować.
Jakby wszyscy mieli takie podejscie to nikt by sie z nikim nie dogadał.
Ale wiesz co - mówie pas, czesto tu sie rozmawia o truizmach, ale przekonywac, ze umiejetnośc mówienia w obcym jezyku to zaleta a nie wada - to przerasta moje uwielbienie do marnowania czasu.

Data: 2014-02-06 13:40:17
Autor: Trybun
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
W dniu 2014-02-04 23:00, Budzik pisze:

ROTFL
  
Sorry ale zamiast jakichś głupawych skrótów możesz się odnieść
merytorycznie do moich uwag?

Głupawych skrótów?
Jeżeli nie wiesz co to znaczy to juz nie moja wina - to ogólnie przyjęta
nomenklatua usenetowa.
Wazne jednak jest to, ze bardziej merytorycznie sie nie da.
Ewidentnie głupawych, - kolejny przykład na uczestnictwo w owczym pędzie i bezkrytyczne powtarzanie zwrotów którego znaczenia się nie rozumie, nie potrafi zdefiniować bez zajrzenia do podpowiedzi w necie.

Nie wiem, nie znam i dlatego nie używam, nie jestem przecież jakąś bezmyślną papugą.


Np. od baaardzo dawna żaden z poważniejszych Francuskich polityków
nie uzywa na użytek zewnętrzny innego języka niż ten obowiązujący
nad Sekwaną, i naprawdę widzisz w tym jakąś żenadę?
Tak, widzę.
Byłem jakis czas temu na takiej miedzynarodowej kolacji.
Wszyscy potrafili sie ze sobia porozumiec po angielsku, tylko
francuzi tylko w swoim gronie mogli pogadac, bo na 4 osoby angielski
umiała jedna.
Jako kto byłeś na tej kolacji, i w czyim domu/lokalu, tzn kim był
gospodarz? Jako polityk i przedstawiciel narodu polskiego, czy jakiś
protegowany, który jak jakiś domokrążca musi sie dostosowywać w obcej
sobie mowie? Francuz nigdy by tego nie zrobił, i za to go można
szanować.

Jakby wszyscy mieli takie podejscie to nikt by sie z nikim nie dogadał.
Ale wiesz co - mówie pas, czesto tu sie rozmawia o truizmach, ale
przekonywac, ze umiejetnośc mówienia w obcym jezyku to zaleta a nie wada -
to przerasta moje uwielbienie do marnowania czasu.

Prawda jest taka że to nigdy ktoś wolny i niezależny (pan samego siebie)  będzie się uczył obcej mowy, to domena niewolnika, kogoś kto jest zależny od tych co to mogą żyć posługując się tylko własną mową ojczystą. A więc nie mów że wolny człowiek to dla ciebie "żenada"..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2014-02-06 13:52:04
Autor: xantiros
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
W dniu 2014-02-06 13:40, Trybun pisze:
Prawda jest taka że to nigdy ktoś wolny i niezależny (pan samego
siebie)  będzie się uczył obcej mowy, to domena niewolnika, kogoś kto
jest zależny od tych co to mogą żyć posługując się tylko własną mową
ojczystą. A więc nie mów że wolny człowiek to dla ciebie "żenada"..


Wyobrażasz sobie lekarzy, informatyków, fizyków itd. bez dostępu do nowych technologi gdzie wszystko jest po "english", co mają czekać aż jakiś polak odkryje koło na nowo ?

Data: 2014-02-09 21:27:58
Autor: Trybun
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
W dniu 2014-02-06 13:52, xantiros pisze:
W dniu 2014-02-06 13:40, Trybun pisze:
Prawda jest taka że to nigdy ktoś wolny i niezależny (pan samego
siebie)  będzie się uczył obcej mowy, to domena niewolnika, kogoś kto
jest zależny od tych co to mogą żyć posługując się tylko własną mową
ojczystą. A więc nie mów że wolny człowiek to dla ciebie "żenada"..


Wyobrażasz sobie lekarzy, informatyków, fizyków itd. bez dostępu do nowych technologi gdzie wszystko jest po "english", co mają czekać aż jakiś polak odkryje koło na nowo ?

"Nowe technologie", co masz konkretnie na myśli?, gdy sam je wytwarzam, to instrukcje obsługi piszę po polsku, gdy idą na eksport to  instrukcje piszę w języku kraju do którego towar jest eksportowany. Z kolei gdy takie wysokozaawansowane technologicznie urządzenia importuję to żądam do niech instrukcji w swoim języku.
Lekarzowi to w zasadzie wystarcza łacina, mający sie za wolnego człowieka informatyk czy fizyk spokojnie mogą  się posługiwać się polskim językiem. Nie róbmy z siebie niewolników na własne życzenie, bo wg twojego podejścia to Polaka nigdy nie będzie stać na odkrycie koła samodzielnie.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2014-02-09 22:00:48
Autor: Budzik
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Lekarzowi to w zasadzie wystarcza łacina,

I to własciwie wystarczy za komentarz...

Data: 2014-02-10 11:50:29
Autor: Trybun
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
W dniu 2014-02-09 23:00, Budzik pisze:
Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Lekarzowi to w zasadzie wystarcza łacina,
I to własciwie wystarczy za komentarz...

No jasne. Przynajmniej dla człowieka który posiada dar samodzielnego myślenia i nie ma żadnych kompleksów. .

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2014-02-10 11:29:52
Autor: Budzik
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Lekarzowi to w zasadzie wystarcza łacina,

I to własciwie wystarczy za komentarz...

No jasne. Przynajmniej dla człowieka który posiada dar samodzielnego myślenia i nie ma żadnych kompleksów. .

Dokładnie tak.

Data: 2014-02-06 21:00:17
Autor: Budzik
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...


ROTFL
  
Sorry ale zamiast jakichś głupawych skrótów możesz się odnieść
merytorycznie do moich uwag?

Głupawych skrótów?
Jeżeli nie wiesz co to znaczy to juz nie moja wina - to ogólnie
przyjęta nomenklatua usenetowa.
Wazne jednak jest to, ze bardziej merytorycznie sie nie da.

Ewidentnie głupawych, - kolejny przykład na uczestnictwo w owczym
pędzie i bezkrytyczne powtarzanie zwrotów którego znaczenia się nie
rozumie, nie potrafi zdefiniować bez zajrzenia do podpowiedzi w necie.

Jakim owczym pedzie?
Kto nie rozumie znaczenia?
Kto musi zaglądać do neta?
Bys raz w zyciu netykiete i zwyczaje na grupach przeczytał to moze bys sie nie dziwił takim podstawowym skrótom jak LOL czy ROTFL.

Ale wtedy nie daj boże, czegoś byś się nauczył... MSPANC!


Nie wiem, nie znam i dlatego nie używam, nie jestem przecież jakąś bezmyślną papugą.

To tak jak z jezykami - kiedys sie nie nauczyłes, to teraz masz problem ze zrozumieniem.
P.S. Putin otwierał jakies pierwsze akordy olimpiady po angielsku! U siebie!

Np. od baaardzo dawna żaden z poważniejszych Francuskich polityków
nie uzywa na użytek zewnętrzny innego języka niż ten obowiązujący
nad Sekwaną, i naprawdę widzisz w tym jakąś żenadę?
Tak, widzę.
Byłem jakis czas temu na takiej miedzynarodowej kolacji.
Wszyscy potrafili sie ze sobia porozumiec po angielsku, tylko
francuzi tylko w swoim gronie mogli pogadac, bo na 4 osoby
angielski umiała jedna.
Jako kto byłeś na tej kolacji, i w czyim domu/lokalu, tzn kim był
gospodarz? Jako polityk i przedstawiciel narodu polskiego, czy jakiś
protegowany, który jak jakiś domokrążca musi sie dostosowywać w
obcej sobie mowie? Francuz nigdy by tego nie zrobił, i za to go
można szanować.

Jakby wszyscy mieli takie podejscie to nikt by sie z nikim nie
dogadał. Ale wiesz co - mówie pas, czesto tu sie rozmawia o
truizmach, ale przekonywac, ze umiejetnośc mówienia w obcym jezyku to
zaleta a nie wada - to przerasta moje uwielbienie do marnowania
czasu.

Prawda jest taka że to nigdy ktoś wolny i niezależny (pan samego siebie)  będzie się uczył obcej mowy, to domena niewolnika, kogoś kto jest zależny od tych co to mogą żyć posługując się tylko własną mową ojczystą. A więc nie mów że wolny człowiek to dla ciebie "żenada"..

Nic dziwnego, ze z błednych założen wychodzą Ci błedne wnioski.

Data: 2014-02-09 21:28:45
Autor: Trybun
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
W dniu 2014-02-06 22:00, Budzik pisze:

Ewidentnie głupawych, - kolejny przykład na uczestnictwo w owczym
pędzie i bezkrytyczne powtarzanie zwrotów którego znaczenia się nie
rozumie, nie potrafi zdefiniować bez zajrzenia do podpowiedzi w necie.

Jakim owczym pedzie?
Kto nie rozumie znaczenia?
Kto musi zaglądać do neta?
Bys raz w zyciu netykiete i zwyczaje na grupach przeczytał to moze bys sie
nie dziwił takim podstawowym skrótom jak LOL czy ROTFL.

Ale wtedy nie daj boże, czegoś byś się nauczył... MSPANC!

"Owczy pęd" - wykonywanie czynności bez zastanowienia się nad tym, ot - robię to bo inni tak robią, po co robię - sam nie wiem, dałem się pociągnąć pędzącemu stadu owiec..



Nie wiem, nie znam i dlatego nie używam, nie jestem przecież jakąś
bezmyślną papugą.

To tak jak z jezykami - kiedys sie nie nauczyłes, to teraz masz problem ze
zrozumieniem.
P.S. Putin otwierał jakies pierwsze akordy olimpiady po angielsku! U
siebie!

Sporo czasu żyłem za granicami kraju, a więc siłą rzeczy musiałem nauczyć się języka tubylców. Jednak nigdy z tym nie będę się afiszował i używał tego języka w swoim kraju.

Putin na każdym kroku postępuje irracjonalnie, i dlatego nie może liczyć na to że ktoś go w Rosji wybierze na szefa państwa w uczciwy sposób.


Prawda jest taka że to nigdy ktoś wolny i niezależny (pan samego
siebie)  będzie się uczył obcej mowy, to domena niewolnika, kogoś kto
jest zależny od tych co to mogą żyć posługując się tylko własną mową
ojczystą. A więc nie mów że wolny człowiek to dla ciebie "żenada"..

Nic dziwnego, ze z błednych założen wychodzą Ci błedne wnioski.

Udam że nie widziałem tego tekstu.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2014-02-09 22:00:47
Autor: Budzik
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Jakim owczym pedzie?
Kto nie rozumie znaczenia?
Kto musi zaglądać do neta?
Bys raz w zyciu netykiete i zwyczaje na grupach przeczytał to moze
bys sie nie dziwił takim podstawowym skrótom jak LOL czy ROTFL.

Ale wtedy nie daj boże, czegoś byś się nauczył... MSPANC!

"Owczy pęd" - wykonywanie czynności bez zastanowienia się nad tym, ot
- robię to bo inni tak robią, po co robię - sam nie wiem, dałem się pociągnąć pędzącemu stadu owiec..

Ty to nazywaj owczym pedem, ja bede nazywał to kulturą osobistą.
Grupy wytwarzaja czesto wzorzec zachowac i trzeba sie do niego zastosowac.
Przykładowo odpowiedni ubiór jak idziesz do opery.

Data: 2014-02-10 11:51:04
Autor: Trybun
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
W dniu 2014-02-09 23:00, Budzik pisze:
Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Jakim owczym pedzie?
Kto nie rozumie znaczenia?
Kto musi zaglądać do neta?
Bys raz w zyciu netykiete i zwyczaje na grupach przeczytał to moze
bys sie nie dziwił takim podstawowym skrótom jak LOL czy ROTFL.

Ale wtedy nie daj boże, czegoś byś się nauczył... MSPANC!
"Owczy pęd" - wykonywanie czynności bez zastanowienia się nad tym, ot
- robię to bo inni tak robią, po co robię - sam nie wiem, dałem się
pociągnąć pędzącemu stadu owiec..
Ty to nazywaj owczym pedem, ja bede nazywał to kulturą osobistą.
Grupy wytwarzaja czesto wzorzec zachowac i trzeba sie do niego zastosowac.
Przykładowo odpowiedni ubiór jak idziesz do opery.

Kultura osobista jest biegunowo odległa od tępej bezmyślności.

Ja dziękuję za akces w takiej grupie która uznaje nadrzędnie za swoją wartość zapędy dyktatorskie.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2014-02-10 11:29:53
Autor: Budzik
J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia
Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Ja dziękuję za akces w takiej grupie która uznaje nadrzędnie za swoją wartość zapędy dyktatorskie.

Rozumiem, ze ty idziesz do opery w trampach i dresie.
Nie bedziesz sie w ramach owczego pedu upodabniał do tej calej zgrai ktora bezmyslnie ubiera garnitury w mysl jakiejs tam dyktatorskiej kultury...
Braowo!

J?zyka niemieckiego uczy?a Tuska babcia

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona