Data: 2014-05-19 05:15:38 | |
Autor: stevep | |
Job twoju mat’ s takom prazdnikom! | |
# Przedstawiam fragmenty mojej nowej książki "Twierdza. Solidarność Walcząca. Podziemna armia". Książka ukaże się 4 czerwca
Pierwszy uciekł konsul generalny NRD. Sowiecki generał dzielnie wytrzymał atak gazowy. Został najdłużej na trybunie razem z I sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego PZPR, Tadeuszem Porębskim. Długo stała też wicewojewoda wrocławska Danuta Wielebińska, ktorej pod oczami rozmazał się tusz i wyglądała koszmarnie. Miała czarną twarz. Obok niej stał sowiecki generał. Kiedy wybuchł ogień, musieli uciekać. Zbiegając ze schodow, Porębski przypominał generałowi: „Towarzyszu generale, jedziemy na prazdnik”. Prazdnik to tradycyjne suto zakrapiane przyjęcie dla aparatu partii komunistycznej, organizowane zaraz po pochodzie pierwszomajowym. Generał odpowiedział tylko: „A job twoju mat’ s takom prazdnikom!”. I odjechał. W 1983 roku Solidarność Walcząca, rozochocona udanymi demonstracjami z czerwca i sierpnia 1982 roku, przygotowała się specjalnie do manifestacji na 1 maja. Postanowiono powtórzyć wariant z 1968 roku, kiedy opozycyjna demonstracja, złożona wówczas głownie ze studentów, weszła w oficjalny pochód. Trybuna honorowa dla komunistycznych oficjeli stała w tym samym miejscu, co piętnaście lat wcześniej – na placu PKWN (obecnie Legionów). Tak jak i wtedy stali tam sowieccy generałowie. # Ze strony: http://skroc.pl/649ca -- stevep -- -- - Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|