Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Jop twoju mac

Jop twoju mac

Data: 2010-05-11 20:54:08
Autor: Mark
Jop twoju mac
Kto zatrudnil tego pier.. sabotazyste?

Szlag by go trafil. Ale mnie gosc wk..il

--
Mark

Data: 2010-05-11 21:02:10
Autor: AJK
Jop twoju mac
11-05-2010  o godz. 20:54 Mark napisał:

Kto zatrudnil tego pier.. sabotazyste?

Kto zatrudnił, to mniej ważne, ale kto wpuścił? Po cholerę było wcześniej
ogrywać Burligę, skoro potem i tak gra się Jopem?
A następne pytanie: jak długo Jop będzie jeszcze w klubie?

Szlag by go trafil. Ale mnie gosc wk..il

E, tam. Gra się do końca (patrz: Chorzów), a poza tym trzeba było
strzelić jeszcze jedną czy dwie bramki i nie byłoby problemu. --
AJK

Data: 2010-05-11 21:09:13
Autor: Mark
Jop twoju mac
Dnia Tue, 11 May 2010 21:02:10 +0200, AJK napisał(a):


Kto zatrudnil tego pier.. sabotazyste?

Kto zatrudnił, to mniej ważne, ale kto wpuścił?

Jak ja tego goscia nie trawie. To cholerne drewno, majace zwyczaj
popelniania bledow decydujacych o meczu.
Po cholere go wpuszczac i to w TAKIM meczu? Pytanie niestety zasadne..

A następne pytanie: jak długo Jop będzie jeszcze w klubie?

Szczerze, to ja bym chcial by wykopano go jeszcze dzis.
 
E, tam. Gra się do końca (patrz: Chorzów),

No ale grali do konca. Grali cienko, kiepsko dzis, ale  cala druga polowe
raptem bylo jedno zagrozenie.
Dopoki ten debil nie postanowil zaskoczyc wlasnego bramkarza. I to w
sytuacji gdzie wcale ale to wcale nie musial TAK postapic.


a poza tym trzeba było
strzelić jeszcze jedną czy dwie bramki i nie byłoby problemu.

No.. jedna jeszcze strzelili. Zabij, ale nie mam pojecia dlaczego sedzia jej
nie uznal


--
Mark

Data: 2010-05-11 21:24:10
Autor: AJK
Jop twoju mac
11-05-2010  o godz. 21:09 Mark napisał:

Kto zatrudnil tego pier.. sabotazyste?

Kto zatrudnił, to mniej ważne, ale kto wpuścił?

Jak ja tego goscia nie trawie. To cholerne drewno, majace zwyczaj
popelniania bledow decydujacych o meczu.

No, to akurat wiadomo od dawna, nawet podkrakowskie przedszkolaki to
wiedzą :-)
Tylko Najjaśniejszy Prezes i Najjaśniejszy Trener nie wiedzą.


A następne pytanie: jak długo Jop będzie jeszcze w klubie?

Szczerze, to ja bym chcial by wykopano go jeszcze dzis.

Jestem za. I nie za to, że walnął tego samobója. Po prostu dlatego, że to świetny
pretekst, żeby się go pozbyć :-)


E, tam. Gra się do końca (patrz: Chorzów),

No ale grali do konca. Grali cienko, kiepsko dzis, ale  cala druga
polowe raptem bylo jedno zagrozenie.

No właśnie - grali cienko. I można się czarować hasłem "derby", ale sorry
- grali jednak z Cracovią, którą lały naprawdę cienkie zespoły i którą
można było dziś ograć także. 
a poza tym trzeba było
strzelić jeszcze jedną czy dwie bramki i nie byłoby problemu.

No.. jedna jeszcze strzelili. Zabij, ale nie mam pojecia dlaczego
sedzia jej nie uznal

Myślę, że chodziło o coś między Merdą i Marcelo. Muszę sobie obejrzeć
powtórki, bo na pierwszy rzut oka widziałem tylko, że jest tłok i chyba
Merda się potknął i dlatego był spóźniony do piłki Głowackiego, ale czy
sam, czy przy pomocy Marcelo - a nawet czy w ogóle - nie wiem, muszę
poczekać na powtórki.
No ale nie uznali? To trzeba było strzelić jeszcze jedną. Rany boskie,
toż na lewej obronie grał Moskała! I ani go ograć nie umieli, ani
przeskoczyć (ile razy Moskit wygrał główki z Marcelo?). Na sędziego można
się wpieprzać i będzie to w razie czego bardzo ładne tłumaczenie wtopy,
ale nie oszukujmy się - Wisła straciła punkty na własne życzenie. --
AJK

Data: 2010-05-11 21:31:01
Autor: Mark
Jop twoju mac
Dnia Tue, 11 May 2010 21:24:10 +0200, AJK napisał(a):

Myślę, że chodziło o coś między Merdą i Marcelo. Muszę sobie obejrzeć
powtórki, bo na pierwszy rzut oka widziałem tylko, że jest tłok i chyba
Merda się potknął i dlatego był spóźniony do piłki Głowackiego, ale czy
sam, czy przy pomocy Marcelo - a nawet czy w ogóle - nie wiem, muszę
poczekać na powtórki.

No ogladalem juz kilka powtorek. W studio tez nikt pojecia nie mial dlaczego
sedzia nie uznal.
Tak nawiasem mowiac, to najlepszy przyklad dla tych so mowili ze sedziowie
faworyzuja Wisle..

ale nie oszukujmy się - Wisła straciła punkty na własne życzenie.


Nawet koszmarna postawa Wisly nie  pomogla by Cracowi, jakby nie Jop..

--
Mark

Data: 2010-05-12 00:28:16
Autor: Cavallino
Jop twoju mac
Użytkownik "Mark" <x@op.pl> napisał w wiadomości news:

No.. jedna jeszcze strzelili. Zabij, ale nie mam pojecia dlaczego sedzia jej
nie uznal

Żeby sprawiedliwości stało się zadość, a bilans szczęścia i pecha się wyrównał.
I może żeby udowodnić mi, że jednak się myliłem sądząc że będzie inaczej. ;-)

Data: 2010-05-12 01:27:57
Autor: Marcin Kasperski
Jop twoju mac
Jak ja tego goscia nie trawie. To cholerne drewno, majace zwyczaj
popelniania bledow decydujacych o meczu.
Po cholere go wpuszczac i to w TAKIM meczu? Pytanie niestety zasadne..

Zagrał z Lechem i wypadł wtedy dobrze.

PS Michniewicz wychodzi na proroka:
http://www.weszlo.com/blog/1/420

Data: 2010-05-11 22:23:04
Autor: Danpe
Jop twoju mac
On Tue, 11 May 2010 21:02:10 +0200, AJK <to-co-w-podpisie@post.pl>
wrote:

\
E, tam. Gra się do końca (patrz: Chorzów), a poza tym trzeba było
strzelić jeszcze jedną czy dwie bramki i nie byłoby problemu.

Glowacki to co strzelil? samoboja?

--
pozdrawiam, danpe
gg:827748

Data: 2010-05-11 21:03:30
Autor: castrol
Jop twoju mac
Mark pisze:

Szlag by go trafil. Ale mnie gosc wk..il

A ja powiem, ze bardzo dobrze! Jeszcze bardziej kibicuje Lechowi! Niech zdobeda mistrza! To tylko urozmaici nasza lige, bo Wisla i Legia beda musialy wziac sie do roboty w przyszlym sezonie.



--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2010-05-11 21:07:08
Autor: Hades
Jop twoju mac
Użytkownik "castrol"
Szlag by go trafil. Ale mnie gosc wk..il

A ja powiem, ze bardzo dobrze! Jeszcze bardziej kibicuje Lechowi! Niech zdobeda mistrza! To tylko urozmaici nasza lige, bo Wisla i Legia beda musialy wziac sie do roboty w przyszlym sezonie.
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Wydaje sie ze w tym sezonie Lech bardziej zasluzyl na mistrzostwo i
dobrze by bylo aby tak wlasnie sie stalo.
AM

Data: 2010-05-11 21:49:30
Autor: CGC
Jop twoju mac
Dnia Tue, 11 May 2010 21:07:08 +0200, Hades napisał(a):

A ja powiem, ze bardzo dobrze! Jeszcze bardziej kibicuje Lechowi! Niech zdobeda mistrza! To tylko urozmaici nasza lige, bo Wisla i Legia beda musialy wziac sie do roboty w przyszlym sezonie.
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Wydaje sie ze w tym sezonie Lech bardziej zasluzyl na mistrzostwo i
dobrze by bylo aby tak wlasnie sie stalo.

Zasłużył to bardziej swoją grą w PUEFA. --
CGC

Data: 2010-05-11 21:55:48
Autor: DysoN
Jop twoju mac
CGC pisze:

Zasłużył to bardziej swoją grą w PUEFA.

Prosze Cie, nie bredz nam tutaj o "zaslugach" jak "cala piłkarska Polska" w mediach. Wygraja lige bo zdobeda wiecej punktow i koniec dyskusji.

--
DysoN  mailto:dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245
Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadów, az
osiagnelo forme demokracji znana jako "Jeden Czlowiek, Jeden Glos".
Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. -  T. Pratchett

Data: 2010-05-11 22:04:21
Autor: CGC
Jop twoju mac
Dnia Tue, 11 May 2010 21:55:48 +0200, DysoN napisał(a):

Zasłużył to bardziej swoją grą w PUEFA.

Prosze Cie, nie bredz nam tutaj o "zaslugach" jak "cala piłkarska Polska" w mediach. Wygraja lige bo zdobeda wiecej punktow i koniec dyskusji.

Fakt, gdyby Lech dorósł do swojej legendy, to Mistrzostwo Polski miałby
trochę wcześniej. Z drugiej strony więcej punktów to właśnie jest "zasłużenie". Wisła miala majstra w kieszeni, wystarczyło nie dać ciała w dwóch
relatywnie prostych meczach. --
CGC

Data: 2010-05-11 21:09:03
Autor: DysoN
Jop twoju mac
Mark pisze:
Kto zatrudnil tego pier.. sabotazyste?

Szlag by go trafil. Ale mnie gosc wk..il


To neni mozne! Jakby powiedzial Tomas Jirsak.
Doprdele

--
DysoN  mailto:dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245
Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadów, az
osiagnelo forme demokracji znana jako "Jeden Czlowiek, Jeden Glos".
Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. -  T. Pratchett

Data: 2010-05-11 21:20:09
Autor: Plenty Harmonium
Jop twoju mac
goscia doslownie powinni zabic, ukamieniowac - sami kibice.
powinien miec zakaz gry w pilke w tym kraju.
co za pierdolona lysa pala.

Data: 2010-05-11 21:29:22
Autor: UGI
Jop twoju mac

Uzytkownik "Mark" <x@op.pl> napisal w wiadomosci news:19n5sy5gny47b.dlgsmok.wot...
Kto zatrudnil tego pier.. sabotazyste?

Ale bramka piekna, sadze, ze zaden napastnik Cracovii w swoim zyciu takiej nie strzeli :-)

W sumie liga wychodzi z sezonu "z twarza". Tytul dla Lecha bedzie sensowniejszy niz dla Wisly, której fatalna gra w naprawde wielu meczach, porazki ze slabizna typu Arka, Cracovia i megarotfl w postaci zatrudnienia czlowieka, z ktorym walczylo sie w sadzie i który  swój poprzedni klub spuscil z ligi - w normalnej, solidnej lidze nie powinno dac nawet pucharów.

Dzis nareszcie poza emocjami na papierze, byly emocje na boisku. Mówie to z perspektywy meczu w Chorzowie, którego druga polowa byla bardzo ciekawa.

Data: 2010-05-11 21:46:46
Autor: AJK
Jop twoju mac
11-05-2010  o godz. 18:59 UGI napisał:

W sumie liga wychodzi z sezonu "z twarza". Tytul dla Lecha bedzie sensowniejszy niz dla Wisly, której fatalna gra w naprawde wielu meczach, porazki ze slabizna typu Arka, Cracovia i megarotfl w postaci zatrudnienia czlowieka, z ktorym walczylo sie w sadzie i który  swój poprzedni klub spuscil z ligi - w normalnej, solidnej lidze nie powinno dac nawet pucharów.

Gdybyśmy mieli normalną, solidną ligę, to albo Wisła rzeczywiście nie
miałaby medalu, ale chyab raczej byłaby na tym samym miejscu, na którym
jest teraz, bo jeśli zmieniasz założenie (inna liga), to nie możesz
dochodzić do tego samego wniosku (że Wisła grałaby tak samo jak teraz). Bogiem a prawdą w tym roku nikt nie zasłużył na tytuł. Lech też
przegrywał z Arką, dwa razy remisował z Odrą, raz z Piastem, też potrafił
zagrać tak, że zęby bolały. Kiedy grał dobrze, to grał bardzo dobrze, ale
to są wrażenia artystyczne, a patrząc na tabelę - Wisła 19 wygranych,
Lech 18. Lepiej natomiast, że Lech ma mistrza ze względu na puchary - skład
stabilny, zgrany, a teraz jeszcze dojdzie kasa za Lewandowskiego, więc
zakupy mogą być niezłe. Ciekawe, co z Peszką, ale w sumie za 5 mln euro
to można kupić następcę także dla niego  :-) A Wisła gdyby? Brożek bez
formy, za to z kontuzjami, Boguski... taaa... Alvarez odejdzie,
Łobodziński niestety chyba nie, Kirm - nie wiadomo, co z tego będzie,
bramkarza nie ma, rozgrywającego nie ma... A kasy na wzmocnienia Cupiał
by pewnie znowu nie dał, a nawet gdyby dał, to wydana bęzie jak zwykle
:-)
Więc już lepiej, że w LM zagra Lech. 
Dzis nareszcie poza emocjami na papierze, byly emocje na boisku. Mówie to z perspektywy meczu w Chorzowie, którego druga polowa byla bardzo ciekawa.

....i w której Ruch okazał się taką samą frajernią jak Wisła ;-)

--
AJK

Data: 2010-05-11 22:30:51
Autor: UGI
Jop twoju mac

Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości

Bogiem a prawdą w tym roku nikt nie zasłużył na tytuł. Lech też
przegrywał z Arką, dwa razy remisował z Odrą,

Z Arką Lech nie przegrał, z Odrą raz wygrał dla ścisłości.

raz z Piastem, też potrafił
zagrać tak, że zęby bolały.

Lech najsłabszy moment miał w okresie, który niejako go usprawiedliwiał, nowy sezon z nowym trenerem i choć część kibiców chciała juz Zielińskiego zwalniać, to drużyna jednak zaczęła grać, jak nie lepiej to przynajmniej stabilniej. Jesli wierzyć komentatorom (nie chce mi się sprawdzać) to od wrzesnia Lech nie przegrał meczu. Czyli de facto 3/4 sezonu schodził z boiska przynajmniej z jednym punktem. Dla mnie jest to wyraz jakieś stabilności, "opamiętania się" i jednak klasy piłkarzy jak i sztabu. W Wiśle często nie było widac żadnej logiki tak w poczynaniu piłkarzy jak i zarządu (Kasperczak to akurat dla tego klubu jeden wielki WTF).

Jedno co mnie podwojnie cieszy to, że Wisła sama się ukarała dziś polityką prowadzoną od lat. Skąpstwo i minimalizm. Jop to pięknie uwydatnił. Choć szczerze wątpię by coś to zimeniło. Wiśle nawet 8 miejsce niewiele dało do myślenia.


...i w której Ruch okazał się taką samą frajernią jak Wisła ;-)

Taką samą to na pewno nie, ale mimo wszystko to byłaby kolejna "niesprawiedliwość" gdyby to Legia a nie Ruch zagrała w pucharach. Jestem pod wrażeniem jak ten klub się ułożył. Bardzo fajna paczka.

Data: 2010-05-11 22:46:08
Autor: AJK
Jop twoju mac
11-05-2010  o godz. 20:00 UGI napisał:

Bogiem a prawdą w tym roku nikt nie zasłużył na tytuł. Lech też
przegrywał z Arką, dwa razy remisował z Odrą,

Z Arką Lech nie przegrał, z Odrą raz wygrał dla ścisłości.

A rzeczywiście. Sezony mi się pomyliły :-)

 
raz z Piastem, też potrafił
zagrać tak, że zęby bolały.

Lech najsłabszy moment miał w okresie, który niejako go
usprawiedliwiał, nowy sezon z nowym trenerem i choć część kibiców
chciała juz Zielińskiego zwalniać, to drużyna jednak zaczęła grać, jak
nie lepiej to przynajmniej stabilniej. Jesli wierzyć komentatorom (nie
chce mi się sprawdzać) to od wrzesnia Lech nie przegrał meczu. Czyli
de facto 3/4 sezonu schodził z boiska przynajmniej z jednym punktem.
Dla mnie jest to wyraz jakieś stabilności, "opamiętania się" i jednak
klasy piłkarzy jak i sztabu. W Wiśle często nie było widac żadnej
logiki tak w poczynaniu piłkarzy jak i zarządu (Kasperczak to akurat
dla tego klubu jeden wielki WTF).

Tu też pomocne są cyfry: Lech 8 remisów, 3 porażki. Wisła 4 remisy, 6
porażek. Co potwierdza Twoją tezę. Jak chodzi o stabilność klubu jako klubu, to w ogóle nie ma rozmowy, bo
słowo "stabilność" spotykane jest na Reymonta tylko w czasie rozmów
budowlańców o budowanych trybunach :-)
I przy okazji chwila jesiennej zadumy: co teraz zrobi Cupiał? Zostawi
trenera czy poszuka nowego? Da jakąkolwiek kasę na zakupy (albo choć na
odprawę dla Jopa :-)). Reszta pytań... Kurde, wszystkie pytania jakie
przychodzą mi do głowy, to te same pytania zadawane od lat :-)

 
Jedno co mnie podwojnie cieszy to, że Wisła sama się ukarała dziś
polityką prowadzoną od lat. Skąpstwo i minimalizm. Jop to pięknie
uwydatnił. Choć szczerze wątpię by coś to zimeniło. Wiśle nawet 8
miejsce niewiele dało do myślenia.

I tu też muszę się zgodzić.
Nie, nie muszę. Ale się zgadzam :-)

 
...i w której Ruch okazał się taką samą frajernią jak Wisła ;-)

Taką samą to na pewno nie, ale mimo wszystko to byłaby kolejna "niesprawiedliwość" gdyby to Legia a nie Ruch zagrała w pucharach. Jestem pod wrażeniem jak ten klub się ułożył. Bardzo fajna paczka.

No dobra, ciut mniejszą :-)  Karnego na Sobiechu pomijam, bo to sędzia,
ale jak się już Piech przewrócił to miał leżeć i jęczeć, a koledzy mieli
do niego podbiec i przyduszać go do ziemi, wołając o anestezjologa i
defibrylator, a nie kiwać się z Lewandowskim, który naprawdę chciał już
tę piłkę wybić :-)

Marginesowo - śledziłem sobie "tabelę live" i kiedy Ruch prowadził to
miał 56 punktów, a Lech 59. Gdyby Ruch dowiózł ten wynik, to czy za
tydzień  - przy odrobinie zaangażowania ze strony Zagłębia Lubin - nie
byłoby szansy na wicemistrza? :-)


--
AJK

Data: 2010-05-11 22:49:51
Autor: Andy
Jop twoju mac
"AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> wrote in message news:1cxwv4n5yigpc.dlgajk.cija...
Marginesowo - śledziłem sobie "tabelę live" i kiedy Ruch prowadził to
miał 56 punktów, a Lech 59. Gdyby Ruch dowiózł ten wynik, to czy za
tydzień  - przy odrobinie zaangażowania ze strony Zagłębia Lubin - nie
byłoby szansy na wicemistrza? :-)

Nie.

Aby miec choc matematyczne szanse na wicemistrza Ruch musial wygrac przynajmniej 2:0.

Data: 2010-05-11 23:26:09
Autor: AJK
Jop twoju mac
11-05-2010  o godz. 22:49 Andy napisał:

Marginesowo - śledziłem sobie "tabelę live" i kiedy Ruch prowadził to
miał 56 punktów, a Lech 59. Gdyby Ruch dowiózł ten wynik, to czy za
tydzień  - przy odrobinie zaangażowania ze strony Zagłębia Lubin - nie
byłoby szansy na wicemistrza? :-)

Nie.
Aby miec choc matematyczne szanse na wicemistrza Ruch musial wygrac przynajmniej 2:0.

Aha. Dzięki, że policzyłeś - mnie się nie chciało i wolałem zapytać :-)

No to tym bardziej niech chorzowianie żałują okazji Janoszki i tego, że
się Sobiech o karnego nie kłócił :-)

--
AJK

Data: 2010-05-12 10:19:48
Autor: Doomin
Jop twoju mac
AJK pisze:
11-05-2010  o godz. 22:49 Andy napisał:

Marginesowo - śledziłem sobie "tabelę live" i kiedy Ruch prowadził to
miał 56 punktów, a Lech 59. Gdyby Ruch dowiózł ten wynik, to czy za
tydzień  - przy odrobinie zaangażowania ze strony Zagłębia Lubin - nie
byłoby szansy na wicemistrza? :-)
Nie.
Aby miec choc matematyczne szanse na wicemistrza Ruch musial wygrac przynajmniej 2:0.

Aha. Dzięki, że policzyłeś - mnie się nie chciało i wolałem zapytać :-)

No to tym bardziej niech chorzowianie żałują okazji Janoszki i tego, że
się Sobiech o karnego nie kłócił :-)


Ale kiedy, w sytuacji z Bosym? Tam zadnego faulu nie bylo

Data: 2010-05-12 10:25:26
Autor: Cavallino
Jop twoju mac
Użytkownik "Doomin" <niechcemailinapriva@org.pl> napisał w wiadomości news:

No to tym bardziej niech chorzowianie żałują okazji Janoszki i tego, że
się Sobiech o karnego nie kłócił :-)


Ale kiedy, w sytuacji z Bosym? Tam zadnego faulu nie bylo

Nie byłby tego taki pewien.
Niby Bosy trafił w piłkę, ale wyraźnie przez nogi Sobiecha.
Na dwoje babka wróżyła, Siejewicz na pewno gwizdnąłby karnego dla przeciwnika Lecha, ktokolwiek by nim nie był. ;-)

Data: 2010-05-12 10:37:04
Autor: AJK
Jop twoju mac
12-05-2010  o godz. 10:19 Doomin napisał:

Marginesowo - śledziłem sobie "tabelę live" i kiedy Ruch prowadził to
miał 56 punktów, a Lech 59. Gdyby Ruch dowiózł ten wynik, to czy za
tydzień  - przy odrobinie zaangażowania ze strony Zagłębia Lubin - nie
byłoby szansy na wicemistrza? :-)
Nie.
Aby miec choc matematyczne szanse na wicemistrza Ruch musial wygrac przynajmniej 2:0.

Aha. Dzięki, że policzyłeś - mnie się nie chciało i wolałem zapytać :-)

No to tym bardziej niech chorzowianie żałują okazji Janoszki i tego, że
się Sobiech o karnego nie kłócił :-)


Ale kiedy, w sytuacji z Bosym? Tam zadnego faulu nie bylo

E tam. Powrótki pokazywały wyraźnie: Bosacki najpierw podstawia nogę
Sobiechowi, a dopiero potem trafia w piłkę. Karny jak złoto i nawet całe
studio C+ z Paniesławku na czele było jednomyślne. Sobiech mógł to przepuścić, bo nie patrzył na piłkę, ale sędzia powinien
to zauważyć. Myślę, że gdyby był ten taki nowy, co to ma biegać za linią,
to by wyłapał. Tak czy owak mleko się rozlało, kwestię ewentualnego wicemistrzostwa
Ruchu poruszyłem pół żartem, bo jeśli Ruch nie umie dowieźć remisu, to
nawet gdyby miał 2:0 to też pewnie by nie dowiózł :-)

--
AJK

Data: 2010-05-12 10:44:22
Autor: Mane
Jop twoju mac
W dniu 2010-05-12 10:37, AJK pisze:

Sobiech mógł to przepuścić, bo nie patrzył na piłkę, ale sędzia powinien
to zauważyć. Myślę, że gdyby był ten taki nowy, co to ma biegać za linią,
to by wyłapał.

Zmartwie Cie w LE ci sedziwie za linia kompletnie nic nie widza.

Data: 2010-05-12 11:29:33
Autor: AJK
Jop twoju mac
12-05-2010  o godz. 10:44 Mane napisał:

Sobiech mógł to przepuścić, bo nie patrzył na piłkę, ale sędzia powinien
to zauważyć. Myślę, że gdyby był ten taki nowy, co to ma biegać za linią,
to by wyłapał.

Zmartwie Cie w LE ci sedziwie za linia kompletnie nic nie widza.

A mają okazję cokolwiek zobaczyć? W sensie podobnych sytuacji? Pytam, bo
z LE to tylko półfinały sobie obejrzałem, a i to jeden bardziej uszami,
bo mój ulubiony głos z NTW miał fazę i po pół godzinie przestałem po
prostu rejestrować obraz :-)


--
AJK

Data: 2010-05-12 19:25:07
Autor: Mane
Jop twoju mac
W dniu 2010-05-12 11:29, AJK pisze:

A mają okazję cokolwiek zobaczyć?

Maja okazje nawet bardziej oczywiste faule, chyba wlasnie w polfinale (?), chyba w meczu Liverpoolu (?) byl ewidentny faul sedzia od calego zajscia byl jakies 1-2m, oczywiscie nic nie zauwazyl

? - nie chce mi sie szukac :)

Data: 2010-05-12 00:25:42
Autor: Cavallino
Jop twoju mac
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:

Bogiem a prawdą w tym roku nikt nie zasłużył na tytuł.

Wiedziałem że co poniekótrzy mniej rozgarnięci z Krakowa czy Warszawy wyjadą ze stałym tekstem w tym stylu.

Lech też
przegrywał z Arką,

Zdecydowanie pan dziennikarz znowu ma jakieś wizje z poprzednich sezonów.
W tym sezonie Lech przegrał 3 mecze - z Legią, Polonią i Cracovią.
Tyle że to było 20 kolejek temu.

Data: 2010-05-11 21:54:12
Autor: Fidelio
Jop twoju mac
Uzytkownik "Mark" <x@op.pl> napisal w wiadomosci news:19n5sy5gny47b.dlgsmok.wot...
Kto zatrudnil tego pier.. sabotazyste?

Szlag by go trafil. Ale mnie gosc wk..il

Eee tam... i tak dziwnie dlugo niczego nie zawalil, to byl najwyzszy czas! ;-)

Data: 2010-05-11 22:01:13
Autor: CGC
Jop twoju mac
Dnia Tue, 11 May 2010 20:54:08 +0200, Mark napisał(a):

Kto zatrudnil tego pier.. sabotazyste?

Szlag by go trafil. Ale mnie gosc wk..il

Spokojnie, jest jeszcze jedna kolejka. Teoretycznie wszsytko może się tam
wydarzyć. --
CGC

Data: 2010-05-11 22:02:05
Autor: DysoN
Jop twoju mac
CGC pisze:
Dnia Tue, 11 May 2010 20:54:08 +0200, Mark napisał(a):

Kto zatrudnil tego pier.. sabotazyste?

Szlag by go trafil. Ale mnie gosc wk..il

Spokojnie, jest jeszcze jedna kolejka. Teoretycznie wszsytko może się tam
wydarzyć.

Co sie ma wydarzyc niby? Muminki maja nie przegrac ? Znow bredzisz.

--
DysoN  mailto:dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245
Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadów, az
osiagnelo forme demokracji znana jako "Jeden Czlowiek, Jeden Glos".
Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. -  T. Pratchett

Data: 2010-05-11 22:05:15
Autor: CGC
Jop twoju mac
Dnia Tue, 11 May 2010 22:02:05 +0200, DysoN >>> Kto zatrudnil tego pier..
sabotazyste?

Szlag by go trafil. Ale mnie gosc wk..il

Spokojnie, jest jeszcze jedna kolejka. Teoretycznie wszsytko może się tam
wydarzyć.

Co sie ma wydarzyc niby? Muminki maja nie przegrac ? Znow bredzisz.

No i po co ten foch. :-) Wypij sobie nervosol. --
CGC

Data: 2010-05-11 22:06:29
Autor: DysoN
Jop twoju mac
CGC pisze:
Dnia Tue, 11 May 2010 22:02:05 +0200, DysoN >>> Kto zatrudnil tego pier..
sabotazyste?

Szlag by go trafil. Ale mnie gosc wk..il
Spokojnie, jest jeszcze jedna kolejka. Teoretycznie wszsytko może się tam
wydarzyć.
Co sie ma wydarzyc niby? Muminki maja nie przegrac ? Znow bredzisz.

No i po co ten foch. :-) Wypij sobie nervosol.

wpilem juz 3 warki strong i nie pomoglo

--
DysoN  mailto:dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245
Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadów, az
osiagnelo forme demokracji znana jako "Jeden Czlowiek, Jeden Glos".
Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. -  T. Pratchett

Data: 2010-05-11 22:11:08
Autor: Fidelio
Jop twoju mac
Użytkownik "DysoN" <dyson@szuruburu.ru> napisał w wiadomości news:hscdce$791$4inews.gazeta.pl...
CGC pisze:
Dnia Tue, 11 May 2010 22:02:05 +0200, DysoN >>> Kto zatrudnil tego pier..
sabotazyste?

Szlag by go trafil. Ale mnie gosc wk..il
Spokojnie, jest jeszcze jedna kolejka. Teoretycznie wszsytko może się tam
wydarzyć.
Co sie ma wydarzyc niby? Muminki maja nie przegrac ? Znow bredzisz.

No i po co ten foch. :-) Wypij sobie nervosol.

wpilem juz 3 warki strong i nie pomoglo

Hint: Nervosol to nie jest marka piwa ;-)

Data: 2010-05-11 22:12:30
Autor: CGC
Jop twoju mac
Dnia Tue, 11 May 2010 22:06:29 +0200, DysoN napisał(a):

Szlag by go trafil. Ale mnie gosc wk..il
Spokojnie, jest jeszcze jedna kolejka. Teoretycznie wszsytko może się tam
wydarzyć.
Co sie ma wydarzyc niby? Muminki maja nie przegrac ? Znow bredzisz.

No i po co ten foch. :-) Wypij sobie nervosol.

wpilem juz 3 warki strong i nie pomoglo

Hehe, 3 żywce. :-) A kto by się spodziewał przed tą kolejką, że Wisła nie da rady cienkiej
Cracovii? W sumie gdyby nie ich fuks, to by dała radę. Lech też trafił w
końcówce, tak wiec karty w tej kolejce rozdało szczęście. Pociesz się, że jeśli Lech skompromituje się w LM, to ja i wielu mi
podobnych pikników przerzuci się na kibicowanie Wiśle. :-) Choć mam cichą nadzieję, że jednak, czy to Lech, czy Wisła, dostaną się do
fazy grupowej. --
CGC

Data: 2010-05-11 22:21:42
Autor: Fidelio
Jop twoju mac
Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości news:1eafg1wfd196h$.11sdqgbyjvx4a$.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 11 May 2010 22:06:29 +0200, DysoN napisał(a):

Szlag by go trafil. Ale mnie gosc wk..il
Spokojnie, jest jeszcze jedna kolejka. Teoretycznie wszsytko może się tam
wydarzyć.
Co sie ma wydarzyc niby? Muminki maja nie przegrac ? Znow bredzisz.

No i po co ten foch. :-) Wypij sobie nervosol.


wpilem juz 3 warki strong i nie pomoglo

Hehe, 3 żywce. :-)

A kto by się spodziewał przed tą kolejką, że Wisła nie da rady cienkiej
Cracovii? W sumie gdyby nie ich fuks, to by dała radę. Lech też trafił w
końcówce, tak wiec karty w tej kolejce rozdało szczęście.

Pociesz się, że jeśli Lech skompromituje się w LM, to ja i wielu mi
podobnych pikników przerzuci się na kibicowanie Wiśle. :-)

Bez Lewego trudno będzie się Lechowi odnaleźć i w pucharach i w lidze.

Data: 2010-05-12 00:31:03
Autor: Cavallino
Jop twoju mac
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Bez Lewego trudno będzie się Lechowi odnaleźć i w pucharach i w lidze.

No co Ty, przecież on słaby jest. ;-)


Nic to że dzisiaj (wczoraj) wygrał nam być może sezon, ale wiadomo że Franek byłby lepszy. ;-)
A propos - teraz już wiesz czego oczekiwałem poprzednimi laty od Smudy, czy dalej muszę klarować?

Data: 2010-05-12 17:02:47
Autor: Fidelio
Jop twoju mac
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hsclr7$sgr$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Bez Lewego trudno będzie się Lechowi odnaleźć i w pucharach i w lidze.

No co Ty, przecież on słaby jest. ;-)


Nic to że dzisiaj (wczoraj) wygrał nam być może sezon, ale wiadomo że Franek byłby lepszy. ;-)
A propos - teraz już wiesz czego oczekiwałem poprzednimi laty od Smudy, czy dalej muszę klarować?

Wiem, wiem, więcej szczęścia i przychylności sędziów ;-)

Bardziej serio to ciężko porównywać, w poprzednim sezonie Wisła w końcówce jednak nie grała "jopkami" ;-)

A Lech toczył boje w pucharach krajowych i zagranicznych.

Co do obecnego ustawienia Lecha to niepotrzebnie Zieliński ustawia Krivca na skrzydle, gdzie traci jakieś 70% wartości, jego miejsce jest na środku tuż za polem karnym.
2 bramka padła właśnie dzięki temu, że na skrzydło wszedł Wilk i Kriviec mógł zejść do środka. Mam nadzieję, że takie ustawienie jak z końcówki meczu jest docelowe.

Niemniej brak Lewego będzie dla Lecha trudny do załatania i puchary mogą się znów skończyć na etapie eliminacji do LM.

Data: 2010-05-12 18:53:19
Autor: Cavallino
Jop twoju mac
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

A propos - teraz już wiesz czego oczekiwałem poprzednimi laty od Smudy, czy dalej muszę klarować?

Wiem, wiem, więcej szczęścia i przychylności sędziów ;-)

Aha, czyli to jedyne różnice jakie dostrzegasz między obecnym Lechem a tym sprzed roku?
No to nie dziwię się, że się nie możemy dogadać, nie umiem dyskutować na poziomie piaskownicy.


Bardziej serio to ciężko porównywać, w poprzednim sezonie Wisła w końcówce jednak nie grała "jopkami" ;-)

Ale ja o Lechu, nie o Wiśle pisałem.



A Lech toczył boje w pucharach krajowych i zagranicznych.

Na wiosnę?
Chyba w jakimś alternatywnym świecie.


Co do obecnego ustawienia Lecha to niepotrzebnie Zieliński ustawia Krivca na skrzydle, gdzie traci jakieś 70% wartości, jego miejsce jest na środku tuż za polem karnym.

Zgadza się.
Już lepiej byłoby Stilica zmarnować.

Niemniej brak Lewego będzie dla Lecha trudny do załatania i puchary mogą się znów skończyć na etapie eliminacji do LM.

Niestety na to wygląda.

Data: 2010-05-12 20:53:22
Autor: Fidelio
Jop twoju mac
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hsemdv$opc$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

A propos - teraz już wiesz czego oczekiwałem poprzednimi laty od Smudy, czy dalej muszę klarować?

Wiem, wiem, więcej szczęścia i przychylności sędziów ;-)

Aha, czyli to jedyne różnice jakie dostrzegasz między obecnym Lechem a tym sprzed roku?
No to nie dziwię się, że się nie możemy dogadać, nie umiem dyskutować na poziomie piaskownicy.

Ten Lech i ten sprzed roku miewał swoje kryzysy i miewał okresy świetnej gry.

Bardziej serio to ciężko porównywać, w poprzednim sezonie Wisła w końcówce jednak nie grała "jopkami" ;-)

Ale ja o Lechu, nie o Wiśle pisałem.

Lech przecież nie rywalizuje z krasnoludkami tylko z konkretnymi drużynami, więc naturalne jest że ich forma ma wpływ na postrzeganie wyników Lecha.

A Lech toczył boje w pucharach krajowych i zagranicznych.

Na wiosnę?
Chyba w jakimś alternatywnym świecie.

Zdobył puchar krajowy więc chyba niekoniecznie w alternatywnym.

Data: 2010-05-12 21:36:19
Autor: Cavallino
Jop twoju mac
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Ten Lech i ten sprzed roku miewał swoje kryzysy i miewał okresy świetnej gry.

Tylko kryzys obecnego Lecha trwał kilka tygodni i został skutecznie zażegnany.
Za Smudy kryzysem była każda wiosna, szczególnie końcówki i nigdy nie udało mu się tego poukładać do końca sezonu.

Lech przecież nie rywalizuje z krasnoludkami tylko z konkretnymi drużynami,

Nie chodzi o to z kim rywalizuje, tylko jak to robi.
10 punktów różnicy na wiosnę - to jest właśnie to czego brakowało Smudzie, który po prostu nie miał pojęcia jak się przygotowuje zespół do rundy wiosennej.

Data: 2010-05-12 23:09:29
Autor: castrol
Jop twoju mac
Cavallino pisze:

Nie chodzi o to z kim rywalizuje, tylko jak to robi.

Obys tylko nie za wczesnie okrzyknal Zielinskiego nadbogiem.

Zauwazyc moglbys kilka istotnych faktow, ktore dzis daja efekty.
Lech jest druzyna poukladana od dluzszego czasu. Graja podobnym skladem od czasu Smudy. Zmaja sie jak lyse konie. To wszystko procentuje i efekty dzis widac.

Do tego doszlo troche szczescia i prawdopodobnie bedzie mistrz. Pisanie, ze zadnej w tym zaslugi Smudy nie ma jest idiotyczne.
Podobnie bylo z Wisla Krakow. To Smuda swojego czasu poukladal druzyne i sciagmnal zawodnikow, a pozniej smietanke spijal Kasperczak.

Wiec nie liczy sie tylko to kto smietanke spije, ale takze to kto ta smietanke takze przygotuje.


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2010-05-13 00:01:04
Autor: Cavallino
Jop twoju mac
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4beb190a$1news.home.net.pl...
Cavallino pisze:

Nie chodzi o to z kim rywalizuje, tylko jak to robi.

Obys tylko nie za wczesnie okrzyknal Zielinskiego nadbogiem.

Ależ skąd.
On po prostu zrobił swoją pracę znacznie lepiej niż poprzednik.
Co nie znaczy że nie ma minusów i to dużych - ot choćby wieczny strach w oczach i brak odwagi do gry ofensywnej.
Co parę razy źle się skończyło, albo mogło się źle skończyć.


Zauwazyc moglbys kilka istotnych faktow, ktore dzis daja efekty.
Lech jest druzyna poukladana od dluzszego czasu. Graja podobnym skladem od czasu Smudy.

I rok temu mieli wyraźnie dosyć tej gry, siebie nawzajem i tego klubu.
A teraz jakoś nie mają.
Nie sposób nie zaliczyć tego na plus komuś kto ich do kupy poskładał.

Do tego doszlo troche szczescia i prawdopodobnie bedzie mistrz. Pisanie, ze zadnej w tym zaslugi Smudy nie ma jest idiotyczne.

Nikt tak nie mówi.
Winą Smudy jest to, że to co dzieje się dziś, nie stało się rok temu.

Podobnie bylo z Wisla Krakow. To Smuda swojego czasu poukladal druzyne i sciagmnal zawodnikow, a pozniej smietanke spijal Kasperczak.

Widać Smuda wyżej pasa nie podskoczy i po jako takim poukładaniu musi zastąpić go ktoś, go jest w stanie skoczyć wyżej.



Wiec nie liczy sie tylko to kto smietanke spije, ale takze to kto ta smietanke takze przygotuje.

Ważne jest jak się kończy, ocena Smudy nie może być lepsza niż ubiegłorocznego Lecha.

Data: 2010-05-12 00:29:39
Autor: Cavallino
Jop twoju mac
Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości news:

A kto by się spodziewał przed tą kolejką, że Wisła nie da rady cienkiej
Cracovii?

Ja.

Data: 2010-05-12 00:39:05
Autor: yamma
Jop twoju mac
CGC wrote:

A kto by się spodziewał przed tą kolejką, że Wisła nie da rady
cienkiej Cracovii?

Ja. Po meczu Lecha z Legią licząc szanse Legii.
yamma

Data: 2010-05-12 08:08:24
Autor: AJK
Jop twoju mac
11-05-2010  o godz. 22:12 CGC napisał:

A kto by się spodziewał przed tą kolejką, że Wisła nie da rady cienkiej
Cracovii?

Dwa razy na piśmie plus kupon od buka z ładnym kursem, dziękuję uprzejmie
:-) Drugi kupon popsuł mi Kriwiec - a kurs na równoczesny remis w meczach
Wisły i Lecha był taki śliczny, ech... :-)


--
AJK

Data: 2010-05-11 22:21:48
Autor: Danpe
Jop twoju mac
On Tue, 11 May 2010 20:54:08 +0200, Mark <x@op.pl> wrote:

Kto zatrudnil tego pier.. sabotazyste?

Szlag by go trafil. Ale mnie gosc wk..il


Jop to tylko Jop. Cipa, ktora nie powinna nigdy do Wisly trafic
Moglo mu sie zdarzyc - a nawet musialo, bo to Jop.

Pretensje mam ogromne do sedziego, w pierwszej polowie byl karny dla
Wisly, byla prawidlowa bramka. Ponadto sytuacje takie same, tylko z 2
roznych stron interpretowal inaczej - zawsze na korzysc Cracovii,
wychwycilem kilka takich samych fauli badz niefauli gwizdanych pod
pasozydow.

--
pozdrawiam, danpe
gg:827748

Data: 2010-05-11 22:26:32
Autor: Kwik
Jop twoju mac
Ciekawe czy Cavallino po tej kolejce nadal bedzie twierdzil ze sedziowe sa przeciw Lechowi.

Kwik

Data: 2010-05-12 00:31:57
Autor: Cavallino
Jop twoju mac
Uzytkownik "Kwik" <kwik@nospaminteria.pl> napisal w wiadomosci news:hsce5q$i5d$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Ciekawe czy Cavallino po tej kolejce nadal bedzie twierdzil ze sedziowe sa przeciw Lechowi.

Nie, ta kolejka sprawila, ze bilans sie wyrównal.
Myslalem ze nie ma na to juz szans, bo przewaga Wisly w tym elemencie byla olbrzymia - a tu takie zaskoczenie.

Data: 2010-05-11 23:35:01
Autor: mamakzgalicji
Jop twoju mac
Ale o co chodzi? 300 miłych, obecnych na meczu wiślaków skandowało: "Dobić tą
kur.e.   Na ich prośbę kur.a została dobita. --


Data: 2010-05-12 21:57:22
Autor: DysoN
Jop twoju mac
mamakzgalicji@onet.pl pisze:
Ale o co chodzi? 300 miłych, obecnych na meczu wiślaków skandowało: "Dobić tą
kur.e.   Na ich prośbę kur.a została dobita.
Ty lepiej patrz na siebie i swoich jak ladnie dopingowali swoja pejsiasta druzyne przez caly mecze i zapamietaj sobie:

zawsze nad wami pie?dolonymi ?urwami

--
DysoN  mailto:dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245
Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadów, az
osiagnelo forme demokracji znana jako "Jeden Czlowiek, Jeden Glos".
Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. -  T. Pratchett

Data: 2010-05-12 23:10:04
Autor: mamakzgalicji
Jop twoju mac
mamakzgalicji@onet.pl pisze:
> Ale o co chodzi? 300 miłych, obecnych na meczu wiślaków skandowało: "Dobić tą
> kur.e.   Na ich prośbę kur.a została dobita. > > > Ty lepiej patrz na siebie i swoich jak ladnie dopingowali swoja pejsiasta druzyne przez caly mecze i zapamietaj sobie:

zawsze nad wami pie?dolonymi ?urwami

Nie płacz chłopcze


Mamak z Galicji



--


Data: 2010-05-12 23:23:15
Autor: DysoN
Jop twoju mac
mamakzgalicji@onet.pl pisze:
mamakzgalicji@onet.pl pisze:
Ale o co chodzi? 300 miłych, obecnych na meczu wiślaków skandowało: "Dobić tą
kur.e.   Na ich prośbę kur.a została dobita.
Ty lepiej patrz na siebie i swoich jak ladnie dopingowali swoja pejsiasta druzyne przez caly mecze i zapamietaj sobie:

zawsze nad wami pie?dolonymi ?urwami

Nie płacz chłopcze

To ty wypinales gola dupe w strone sektora Wisly?
--
DysoN  mailto:dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245
Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadów, az
osiagnelo forme demokracji znana jako "Jeden Czlowiek, Jeden Glos".
Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. -  T. Pratchett

Data: 2010-05-13 00:02:00
Autor: Cavallino
Jop twoju mac
Użytkownik <mamakzgalicji@onet.pl> napisał w wiadomości news:3461.0000272f.4beb192cnewsgate.onet.pl...
mamakzgalicji@onet.pl pisze:
> Ale o co chodzi? 300 miłych, obecnych na meczu wiślaków skandowało: > "Dobić tą
> kur.e. Na ich prośbę kur.a została dobita.
>
>
>
Ty lepiej patrz na siebie i swoich jak ladnie dopingowali swoja
pejsiasta druzyne przez caly mecze i zapamietaj sobie:

zawsze nad wami pie?dolonymi ?urwami

Nie płacz chłopcze

Dokładnie.
Nie przejmuj się nimi, pomogliście Lechowi, teraz pomożcie Arce, niech to Triada poukłada ligę w tym roku.

Data: 2010-05-13 06:54:41
Autor: manolo
Jop twoju mac
Cavallino pisze:

Dokładnie.
Nie przejmuj się nimi, pomogliście Lechowi, teraz pomożcie Arce, niech to Triada poukłada ligę w tym roku.

Zapomniałeś napisać "pozdro dla kumatych" :)
Triada :D
Amika i dwa kolejne wypłosze, co się dzięki łasce centrali nie musiały potykać o 11. miejsce w wiadomej lidze, walcząc jak lwy z Flotą, Dolcanem i Kluczborkiem :)
T... (przepraszam, zakrztusiłem się ze śmiechu) ...riada :D

Data: 2010-05-13 10:02:29
Autor: Cavallino
Jop twoju mac
Użytkownik "manolo" <fafankulo_tego_nie@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hsg0f7$bkg$1inews.gazeta.pl...
Cavallino pisze:

Dokładnie.
Nie przejmuj się nimi, pomogliście Lechowi, teraz pomożcie Arce, niech to Triada poukłada ligę w tym roku.

Zapomniałeś napisać "pozdro dla kumatych" :)
Triada :D
Amika i dwa kolejne wypłosze, co się dzięki łasce centrali nie musiały potykać o 11. miejsce w wiadomej lidze, walcząc jak lwy z Flotą, Dolcanem i Kluczborkiem :)
T... (przepraszam, zakrztusiłem się ze śmiechu) ...riada :D

Ale fajnie gul Wam skacze. :-)
I o to chodzi, o to chodzi.
Oby tylko nie zmaścić okazji na przedłużenie tego stanu.

Data: 2010-05-13 10:29:26
Autor: manolo
Jop twoju mac
Cavallino pisze:
Użytkownik "manolo" <fafankulo_tego_nie@gazeta.pl> napisał w wiadomości

Zapomniałeś napisać "pozdro dla kumatych" :)
Triada :D
Amika i dwa kolejne wypłosze, co się dzięki łasce centrali nie musiały potykać o 11. miejsce w wiadomej lidze, walcząc jak lwy z Flotą, Dolcanem i Kluczborkiem :)
T... (przepraszam, zakrztusiłem się ze śmiechu) ...riada :D

Ale fajnie gul Wam skacze. :-)
I o to chodzi, o to chodzi.
Oby tylko nie zmaścić okazji na przedłużenie tego stanu.

Nam?
Coś Wam się mnoży obywatelu :)
Mistrzostwo czy też niemistrzostwo Lecha ani mnie ziębi, ani grzeje. Tyle że kilka smsów tudzież telefonów dostanę od rodziny z Poznania i kolegów z Lubuskiego FC.
Bardziej mnie martwi "dupydanie" Lechii w rundzie wiosennej i pucharze a już najbardziej słabizna w wykonaniu River Plate, bo co jak co, ale jak już człowiek wyskoczy do tej Argentyny, to chętnie by jakieś Copa Libertadores obejrzał, a nie tylko te Huracany i Colony :)

Chodziło mi tylko i wyłącznie o to rozdawanie kart przez Triadę.

Wybacz, prościej już nie potrafię tego wyłuszczyć :)

Data: 2010-05-13 10:34:02
Autor: Cavallino
Jop twoju mac
Użytkownik "manolo" <fafankulo_tego_nie@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Chodziło mi tylko i wyłącznie o to rozdawanie kart przez Triadę.

Nie było o rozdawaniu kart, tylko o poukładaniu ligi (w sensie tabeli), czytaj na co odpowiadasz.
Jeśli Arka utrzyma się dzięki Craxie, a Lech zdobędzie majstra również dzięki niej (oczywiście nie tylko, zasług Jopa umniejszyć się nie da) to tak właśnie będzie, niezależnie od tego czy będziesz raczył przyjąć to do wiadomości czy nie.

Data: 2010-05-12 23:10:13
Autor: castrol
Jop twoju mac
DysoN pisze:

Ty lepiej patrz na siebie i swoich jak ladnie dopingowali swoja pejsiasta druzyne przez caly mecze i zapamietaj sobie:

zawsze nad wami pie?dolonymi ?urwami

Co za rynsztok. Poziom rodem z chlewni. Duma pewnie Cie rozpiera co?


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2010-05-12 00:23:03
Autor: Cavallino
Jop twoju mac
Uzytkownik "Mark" <x@op.pl> napisal w wiadomosci news:19n5sy5gny47b.dlgsmok.wot...
Kto zatrudnil tego pier.. sabotazyste?

A co powiesz o tym który go wystawil?
Obstawiam ze Singlar nie grajacy w pilke nawet przez 10 lat czegos takiego by nie wykombinowal, a tu Kasperczak rokiem sie przejmuje....
No to sie naprzejmowal.

Data: 2010-05-12 10:42:56
Autor: Mane
Jop twoju mac
w przegladzie sportowym chyba czytaja ta grupe :)

http://www.sports.pl/Pilka-nozna/Jop-- twoja-mac-,artykul,75852,1,381.html

Data: 2010-05-12 11:44:51
Autor: yamma
Jop twoju mac
Mark wrote:
Kto zatrudnil tego pier.. sabotazyste?

Szlag by go trafil. Ale mnie gosc wk..il

Moze nie lubi Kasperczaka? :-) O ile mnie pamiec nie myli, Henio ma w kontrakcie klauzule dajaca klubowi mozliwosc rozwiazania umowy w przypadku braku MP.
yamma

Data: 2010-05-12 21:58:29
Autor: gogi
Jop twoju mac
W dniu 2010-05-11 20:54, Mark pisze:
Kto zatrudnil tego pier.. sabotazyste?
Szlag by go trafil. Ale mnie gosc wk..il

Ogladajac powtorki strzal rzeczywiscie precyzyjny, ale moim zdaniem Juszczyk moglby sie lepiej zachowac. Nie tylko Jopa bym za to winil.

Pozdrawiam
--
gogi

Data: 2010-05-13 11:31:56
Autor: ..Aldi..Romek..
Jop twoju mac

Ogladajac powtorki strzal rzeczywiscie precyzyjny, ale moim zdaniem
Juszczyk moglby sie lepiej zachowac. Nie tylko Jopa bym za to winil.

daj spokój... Juszczyk nie umie fruwać!

Data: 2010-05-13 11:36:59
Autor: ..Aldi..Romek..
najlepsze haslo "good jop"
.... chcociaz ogladajac mecz przecieralem oczy ze zdziwienia i jeszcze ze dwie godziny pózniej we mnie wrzalo ze zlosci, to haslo jakie wyczytalem dzisiaj rzeczywiscie mnie rozbawilo - ot, gra slów: "Good Jop"

rozumiem, ze to kibice Cracovii i Lecha je wymyslili... brawa za pomyslowosc!

W sumie wspólczuje Jopowi, ale jednak ta sierota ufundowala mistrza Lechowi! Wlasciwie to wypada Lechitom i ich kibicom pogratulowac. Jesli cokolwiek zmieni uklad tabeli to juz tylko dzieki ICH checiom.

Data: 2010-05-18 18:16:57
Autor: Koriat
najlepsze haslo "good jop"
Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości news:1evcq0purvht6.10l819rj74s1o.dlg40tude.net...
Dnia Mon, 17 May 2010 20:00:14 +0200, Koriat napisał(a):

Myślę, że najważniejsze jest to, że w przyszłym sezonie po raz pierwszy
naprawdę będzie liczył się kibic - przynajmniej w Krakowie, Warszawie i
Poznaniu. Oczywiście do tej pory też było gadanie, że gramy dla kibiców i
takie tam, ale i tak wszyscy mieli nas (kibiców) w głębokim poważaniu. A
teraz jest do ugrania - czyli ściągnięcia na stadion około 30 000 ludzi
przynajmniej w ww. miastach. Miejmy nadzieję, że te największe stadiony
pociągną za sobą inne, średniej wielkości takie jak w Kielcach, Lubinie i że
tam też zwiększy się frekwencja.

Patrząc jak obecnie wygląda frekwencja w Kielcach, Lubinie oraz tzw.
metropoliach to nie wiem, kto kogo za sobą będzie ciągnąć. ;-)
Daj spokój. Chyba nie porównujesz frekwencji na 18-sto tysięcznym (+/- bo nie chce mi się sprawdzać) stadionie Korony lub Zagłębia z 5ciotysięcznikiem na Suchych Stawach.

Data: 2010-05-18 18:38:49
Autor: Cavallino
najlepsze haslo "good jop"
Użytkownik "Koriat" <koriat_WYTNIJ_@vp.pl> napisał w wiadomości news:

Miejmy nadzieję, że te największe stadiony
pociągną za sobą inne, średniej wielkości takie jak w Kielcach, Lubinie i że
tam też zwiększy się frekwencja.

Patrząc jak obecnie wygląda frekwencja w Kielcach, Lubinie oraz tzw.
metropoliach to nie wiem, kto kogo za sobą będzie ciągnąć. ;-)
Daj spokój. Chyba nie porównujesz frekwencji na 18-sto tysięcznym (+/- bo nie chce mi się sprawdzać) stadionie Korony lub Zagłębia z 5ciotysięcznikiem na Suchych Stawach.

Ale już co do Gdańska, czy Wrocławia (a jak znam życie to o to mu bardziej chodziło) porównanie ma sens nieprawdaż?

Data: 2010-05-18 21:39:24
Autor: CGC
najlepsze haslo "good jop"
Dnia Tue, 18 May 2010 18:38:49 +0200, Cavallino napisał(a):

Patrząc jak obecnie wygląda frekwencja w Kielcach, Lubinie oraz tzw.
metropoliach to nie wiem, kto kogo za sobą będzie ciągnąć. ;-)
Daj spokój. Chyba nie porównujesz frekwencji na 18-sto tysięcznym (+/- bo nie chce mi się sprawdzać) stadionie Korony lub Zagłębia z 5ciotysięcznikiem na Suchych Stawach.

Ale już co do Gdańska, czy Wrocławia (a jak znam życie to o to mu bardziej chodziło) porównanie ma sens nieprawdaż?

Górnik Zabrze w 1 lidze wyciągnął średnią frekwencję wyższą niż jakikolwiek
klub ekstraklasy: http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna/2010/05/18/frekwencja-na-stadionach-pilkarskich-po-30-kolejce-ekstrakla/

--
CGC

Data: 2010-05-18 23:29:12
Autor: Cavallino
najlepsze haslo "good jop"
Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości news:

Górnik Zabrze w 1 lidze wyciągnął średnią frekwencję wyższą niż jakikolwiek
klub ekstraklasy:

Ale w tym przypadku akurat brak remontu stadionu był decydujący.
Inaczej z średnią 11 000 w Ekstraklasie nie byłoby problemów przynajmniej w jednym przypadku.

Data: 2010-05-19 21:07:54
Autor: Koriat
najlepsze haslo "good jop"
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hsv0r9$ub7$1news.onet.pl...
Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości news:

Górnik Zabrze w 1 lidze wyciągnął średnią frekwencję wyższą niż jakikolwiek
klub ekstraklasy:

Ale w tym przypadku akurat brak remontu stadionu był decydujący.
Inaczej z średnią 11 000 w Ekstraklasie nie byłoby problemów przynajmniej w jednym przypadku.
No widzisz. Zawsze można napisać o frekwencji z minionego sezonu w sposób taki, że należy zwrócić uwagę na fakt remontu. Remonty na Lechu, Wiśle, Legii sprawiają, że dane frekwencyjne z ostatniego sezonu nie mają żadnego znaczenia dla wyciągania ogólnych wniosków przekraczających ten sezon.

Data: 2010-05-19 21:16:12
Autor: Cavallino
najlepsze haslo "good jop"
Użytkownik "Koriat" <koriat_WYTNIJ_@vp.pl> napisał w wiadomości news:

No widzisz. Zawsze można napisać o frekwencji z minionego sezonu w sposób taki, że należy zwrócić uwagę na fakt remontu. Remonty na Lechu, Wiśle, Legii sprawiają, że dane frekwencyjne z ostatniego sezonu nie mają żadnego znaczenia dla wyciągania ogólnych wniosków przekraczających ten sezon.

Ale już z poprzednich sezonów mają i nic wesołego z tego nie wypływa.

Data: 2010-05-19 20:46:18
Autor: Koriat
najlepsze haslo "good jop"
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hsufqp$rtr$1news.onet.pl...
Użytkownik "Koriat" <koriat_WYTNIJ_@vp.pl> napisał w wiadomości news:

Miejmy nadzieję, że te największe stadiony
pociągną za sobą inne, średniej wielkości takie jak w Kielcach, Lubinie i że
tam też zwiększy się frekwencja.

Patrząc jak obecnie wygląda frekwencja w Kielcach, Lubinie oraz tzw.
metropoliach to nie wiem, kto kogo za sobą będzie ciągnąć. ;-)
Daj spokój. Chyba nie porównujesz frekwencji na 18-sto tysięcznym (+/- bo nie chce mi się sprawdzać) stadionie Korony lub Zagłębia z 5ciotysięcznikiem na Suchych Stawach.

Ale już co do Gdańska, czy Wrocławia (a jak znam życie to o to mu bardziej chodziło) porównanie ma sens nieprawdaż?
Na pewno. Przy czym trudno traktować Gdańsk i Wrocław jako czołówkę frekwencyjną w naszej lidze. One mogą dopiero doszlusować do tej czołówki do której zaliczam Poznań, Kraków i Warszawę - pomimo tej całej hecy z kibicami. Inaczej - dla Poznania średnia frekwencja 20 tys. osób na mecz to powrót do tego co było przed ostateczną fazą remontu, dla Wisły to pewnie zwięk\szenie frekwencji sprzed roku, ale nie jakieś kosmiczne, dla Legii podoobnie (ale sprzed konfliktu). Natomiast dla Gdańska i Wrocławia średnia frekwencja na poziomie 15 tys. ludzi to chyba wzrost ogromny. W każdym razie tak to widzę bez sprawdzania statystyk. Jeżeli się pomyliłem to od razu przepraszam.
pozdrawiam
Koriat

Data: 2010-05-19 20:51:36
Autor: Cavallino
najlepsze haslo "good jop"
Użytkownik "Koriat" <koriat_WYTNIJ_@vp.pl> napisał w wiadomości news:

Inaczej - dla Poznania średnia frekwencja 20 tys. osób na mecz to powrót do tego co było przed ostateczną fazą remontu,

I byłby to spory zawód.

dla Wisły to pewnie zwięk\szenie frekwencji sprzed roku, ale nie jakieś kosmiczne,

Optymista.

dla Legii podoobnie (ale sprzed konfliktu).

Megaoptymista.


Natomiast dla Gdańska i Wrocławia średnia frekwencja na poziomie 15 tys. ludzi to chyba wzrost ogromny.

I na dłuższą metę (w sensie sezonu/rundy a nie jednego meczu) nierealny.
Zwłaszcza jeśli dałeś "i" między miastami.

Data: 2010-05-20 22:50:47
Autor: Koriat
najlepsze haslo "good jop"
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:ht1bvo$gsl$1news.onet.pl...
Użytkownik "Koriat" <koriat_WYTNIJ_@vp.pl> napisał w wiadomości news:

Inaczej - dla Poznania średnia frekwencja 20 tys. osób na mecz to powrót do tego co było przed ostateczną fazą remontu,

I byłby to spory zawód.
Sprawdziłem frekwencję rok i 2 lata temu - dla Lecha i tak byłby to wzrost o ok.10%, ale zgadzam się, że w obliczu majstra, nowego stadionu, pucharów to mógłby być zły wynik.

dla Wisły to pewnie zwięk\szenie frekwencji sprzed roku, ale nie jakieś kosmiczne,

Optymista.
Tu się o tyle pomyliłem, że już rok temu remont był uciążliwy dla kibiców i przez to średnia była słaba. 2 lata temu średnia to około 15 tys. widzów. Dobicie do 20 tys. nie byłoby łatwe. ale możliwe w razie spełnienia 3 warunków: umiejętnie zorganizowane transfery - również medialnie i marketingowo, dobra gra na początku rundy i w początkowej fazie pucharów. Oczywiście, że jest to wariant optymistyczny, ale możliwy. Chyba, że właściciel wybierze wariant wrocławski, czyli najpierw fura kibiców kupi karnety, da zarobić a potem się zobaczy. Wtedy faktycznie frekwencja może być niezbyt dobra. Ale pamiętaj, że po roku niezależnie od wszystkiego jest cholerne ciśnienie na stadion i na mecze, więc jest duża szansa na fajną frekwencję.Uwierz mi, Suche Stawy są daleko z każdego miejsca w Krakowie. Nawet z większości terenu Nowej Huty jest to duży kawałek.

dla Legii podoobnie (ale sprzed konfliktu).

Megaoptymista.
Sam jestem ciekawy jak im to wyjdzie. Zrobili błąd taktyczny, że przyznali się zawodnikom, że ich wyrzucają. Było najpierw zdobyć puchary, a potem ich rozliczać. Z drugiej strony, gdzie jak gdzie, ale w Wawie jest mnóstwo kołnierzyków, które chętnie przyjdą na mecz, jeżeli jest to trendy. Bez pucharów będzie dużo trudniej, bo Polonia Bytom raczej nie przyciągnie tłumów, ale 3 ciekawe mecze - Lech, Wisłę, Widzew mają. Oczywiście, dla Legii punktem wyjścia są transfery i to duże, tak żeby medialnie to wykorzystać - jakiś Brazylijczyk do ataku, Chorwat lub Serb do pomocy i najlepiej Niemiec do obrony. Aha i Chińczyk, najlepiej z Szanghaju, żeby się milion koszulek sprzedało :). Ale jak zrobią dobre transfery i potraktują przyszyły sezon jako inwestycję w ludzi - rabaty, zachęty, etc. to mają dużą szansę. Swoją drogą ciekawe, czy Polonia wykorzysta problemy Legii, żeby przejąć trochę kibiców, jeżeli Wojciechowski zrobi parę transferów.


Natomiast dla Gdańska i Wrocławia średnia frekwencja na poziomie 15 tys. ludzi to chyba wzrost ogromny.

I na dłuższą metę (w sensie sezonu/rundy a nie jednego meczu) nierealny.
Zwłaszcza jeśli dałeś "i" między miastami.
Na to wygląda. Ale kto wie, szczególnie we Wrocławiu może się to zmienić po oddaniu nowego stadionu.
Pozdrawiam
Koriat

Data: 2010-05-20 23:43:37
Autor: Cavallino
najlepsze haslo "good jop"
Użytkownik "Koriat" <koriat_WYTNIJ_@vp.pl> napisał w wiadomości news:

dla Wisły to pewnie zwięk\szenie frekwencji sprzed roku, ale nie jakieś kosmiczne,

Optymista.
Tu się o tyle pomyliłem, że już rok temu remont był uciążliwy dla kibiców i przez to średnia była słaba. 2 lata temu średnia to około 15 tys. widzów. Dobicie do 20 tys. nie byłoby łatwe. ale możliwe w razie spełnienia 3 warunków: umiejętnie zorganizowane transfery - również medialnie i marketingowo, dobra gra na początku rundy i w początkowej fazie pucharów.

Już chyba pierwszy warunek może ten plan zniweczyć.
Co dzisiejsze wiadomości z Onyszką tylko potwierdzają.

No i nie bierzesz pod uwagę jednego - Wiśle już dlugo tak łatwo jak w pierwszym sezonie Skorży nie będzie.
Konkurencja rośnie (i wcale nie mam na myśli tylko Lecha).
A wiem z doświadczenia jak to jest utracić dominację w kraju, prędzej można się spodziewać odpływu niż dopływu kibiców i to potężnego.
Pamiętam z autopsji frekwencję rzędu kilkuset widzów na Bułgarskiej, gdy po latach tłustych przyszły takie mocno chude dla Lecha.



Oczywiście, że jest to wariant optymistyczny, ale możliwy. Chyba, że właściciel wybierze wariant wrocławski, czyli najpierw fura kibiców kupi karnety

Nie kupi.

dla Legii podoobnie (ale sprzed konfliktu).

Megaoptymista.
Sam jestem ciekawy jak im to wyjdzie. Zrobili błąd taktyczny, że przyznali się zawodnikom, że ich wyrzucają. Było najpierw zdobyć puchary, a potem ich rozliczać.

Pewnie uważali, że to będzie motywacja, żeby grać o pozostanie.
Przed połączeniem Lecha i Amiki to wypaliło, obie drużyny starały się jak nigdy przedtem.

Z drugiej strony, gdzie jak gdzie, ale w Wawie jest mnóstwo kołnierzyków, które chętnie przyjdą na mecz, jeżeli jest to trendy.

Problem w tym że to na razie jest odwrotność trendy.
I wątpię żeby ITI drastycznie to zmieniło bez porozumienia z kibicami.

Natomiast dla Gdańska i Wrocławia średnia frekwencja na poziomie 15 tys. ludzi to chyba wzrost ogromny.

I na dłuższą metę (w sensie sezonu/rundy a nie jednego meczu) nierealny.
Zwłaszcza jeśli dałeś "i" między miastami.
Na to wygląda. Ale kto wie, szczególnie we Wrocławiu może się to zmienić po oddaniu nowego stadionu.

Marzenie ściętej głowy, jeśli wcześniej nie zainwestują w drużynę, to obudzą się ligę niżej.
Śląsk nie ma (wcześniejszych) zasobów Legii żeby grać byle jak, nikogo sensownego nie kupować, a jednak nie spaść.
W tym roku dostali ostrzeżenie, drugiego nie będzie, bo do ligi wchodzą ekipy zdecydowanie mocniejsze niż Odra i Piast.

Data: 2010-05-21 21:45:02
Autor: Koriat
najlepsze haslo "good jop"
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:ht4ae9$n0a$1news.onet.pl...
Użytkownik "Koriat" <koriat_WYTNIJ_@vp.pl> napisał w wiadomości news:

dla Wisły to pewnie zwięk\szenie frekwencji sprzed roku, ale nie jakieś kosmiczne,

Optymista.
Tu się o tyle pomyliłem, że już rok temu remont był uciążliwy dla kibiców i przez to średnia była słaba. 2 lata temu średnia to około 15 tys. widzów. Dobicie do 20 tys. nie byłoby łatwe. ale możliwe w razie spełnienia 3 warunków: umiejętnie zorganizowane transfery - również medialnie i marketingowo, dobra gra na początku rundy i w początkowej fazie pucharów.

Już chyba pierwszy warunek może ten plan zniweczyć.
Co dzisiejsze wiadomości z Onyszką tylko potwierdzają.
Na pewno nie pomogą w jego realizacji.

No i nie bierzesz pod uwagę jednego - Wiśle już dlugo tak łatwo jak w pierwszym sezonie Skorży nie będzie.
Czy ja wiem, czy było wtedy tak łatwo? Czy też po prostu fajnie grali.

Konkurencja rośnie (i wcale nie mam na myśli tylko Lecha).
A wiem z doświadczenia jak to jest utracić dominację w kraju, prędzej można się spodziewać odpływu niż dopływu kibiców i to potężnego.
Pamiętam z autopsji frekwencję rzędu kilkuset widzów na Bułgarskiej, gdy po latach tłustych przyszły takie mocno chude dla Lecha.
Oczywiście, w perspektywie kilku lat coś się musi dziać, żeby na mecze przychodziło regularnie 20 tys.ludzi. Nie wystarczy zaklinać rzeczywistości. Ale w najbliższym sezonie ludzie powinni przyjść, no chyba, że będzie zupełna bryndza - sprzedanie Marcelo, Głowackiego, Małeckiego i Brożka, a w ich miejsce Janik i Kowalski z wypożyczenia. Tego faktycznie możnaby nie wytrzymać.

[...]

Problem w tym że to na razie jest odwrotność trendy.
I wątpię żeby ITI drastycznie to zmieniło bez porozumienia z kibicami.
Porozumienie wtedy, gdy nie będzie transferów. Będą transfery to ludzie powinni przyjść bez porozumienia. W każdym razie wtedy warto spróbować.

Na to wygląda. Ale kto wie, szczególnie we Wrocławiu może się to zmienić po oddaniu nowego stadionu.

Marzenie ściętej głowy, jeśli wcześniej nie zainwestują w drużynę, to obudzą się ligę niżej.
Śląsk nie ma (wcześniejszych) zasobów Legii żeby grać byle jak, nikogo sensownego nie kupować, a jednak nie spaść.
W tym roku dostali ostrzeżenie, drugiego nie będzie, bo do ligi wchodzą ekipy zdecydowanie mocniejsze niż Odra i Piast.
Też liczę na to, że zamiana spadkowiczów będzie na plus. Tzn. wejdą kluby mocniejsze pod każdym względem, niż te co spadły.
pozdrawiam
Koriat

Data: 2010-05-19 22:15:15
Autor: CGC
najlepsze haslo "good jop"
Dnia Wed, 19 May 2010 20:46:18 +0200, Koriat napisał(a):

Na pewno. Przy czym trudno traktować Gdańsk i Wrocław jako czołówkę frekwencyjną w naszej lidze. One mogą dopiero doszlusować do tej czołówki do której zaliczam Poznań, Kraków i Warszawę - pomimo tej całej hecy z kibicami. Inaczej - dla Poznania średnia frekwencja 20 tys. osób na mecz to powrót do tego co było przed ostateczną fazą remontu, dla Wisły to pewnie zwięk\szenie frekwencji sprzed roku, ale nie jakieś kosmiczne, dla Legii podoobnie (ale sprzed konfliktu). Natomiast dla Gdańska i Wrocławia średnia frekwencja na poziomie 15 tys. ludzi to chyba wzrost ogromny. W każdym razie tak to widzę bez sprawdzania statystyk. Jeżeli się pomyliłem to od razu przepraszam.

Biznesplan stadionu we Wrocławiu zakłada nawet więcej, a mianowicie 18 tys.
Zważywszy, że teraz średnia wynosi 5466, planowany jest wzrost o ponad
300%. Obecnie mimo licznych akcji promocyjnych, oklejeniu miasta plakatami,
specjalnych wkładek klubowych w lokalnej prasie, częstych dedykowanych
programów radiowych i telewizyjnych, zapraszania na mecz w komunikacji
miejskiej (MPK twierdzi, że ich reklamy ogląda nawet milion osób dziennie,
ale najwyraźniej liczą metodą "do pracy/szkoły/knajpy raz i wracając drugi
raz"), najróżniejszych akcji szczególnych itp. frekwencja od zeszłego
sezonu jest mniej więcej stała. Nowy stadion na pewno przyciągnie wielu. Pytanie w ilu przypadkach będzie
to "veni, vidi, spadam". --
CGC

Data: 2010-05-20 22:52:36
Autor: Koriat
najlepsze haslo "good jop"
Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości news:yuh7h4gsup7x$.18ugt87ell0jc.dlg40tude.net...


Nowy stadion na pewno przyciągnie wielu. Pytanie w ilu przypadkach będzie
to "veni, vidi, spadam".
Jeżeli Śląsk będzie grał tak jak na wiosnę to zapewne wielu z nowych nie zostanie.

Data: 2010-05-18 21:13:44
Autor: CGC
najlepsze haslo "good jop"
Dnia Tue, 18 May 2010 18:16:57 +0200, Koriat napisał(a):

przynajmniej w ww. miastach. Miejmy nadzieję, że te największe stadiony
pociągną za sobą inne, średniej wielkości takie jak w Kielcach, Lubinie i że
tam też zwiększy się frekwencja.

Patrząc jak obecnie wygląda frekwencja w Kielcach, Lubinie oraz tzw.
metropoliach to nie wiem, kto kogo za sobą będzie ciągnąć. ;-)

Daj spokój. Chyba nie porównujesz frekwencji na 18-sto tysięcznym (+/- bo nie chce mi się sprawdzać) stadionie Korony lub Zagłębia z 5ciotysięcznikiem na Suchych Stawach.

Primo, emoticon. Secundo, oczywiście zdaję sobie sprawę, że frekwencja w
obecnym sezonie nie jest trywialnie porównywalna (m.in. mecze we Wronkach,
Sosnowcu i innych tymczasowych wynalazkach), ale też nie mogę wyjść z
podziwu, że na ciągle budowanym stadionie w niespełna 80 tys. Lubinie było
więcej kibiców niż na sprawnym i w pełni operacyjnym stadionie w niespełna
700 tys. Wrocławiu. I to nawet mimo tego, że Śląsk przez większość sezonu
grał lepiej niż Zagłębie i był wyżej w tabeli, był też dużo lepiej i
pozytywniej nagłośnionym klubem w mediach każdego szczebla. Serio, nie bardzo rozumiem ten fenomen. Jedyne, co go w jakimś stopniu
tłumaczy, to odziedziona społeczność kibicowska rekrutująca się w
niepokojąco dużym procencie z niekoniecznie najwyżej ocenianych warstw
społecznych. Za Pratchettem powiem, że to ludzie, których zwykle nazywa się
solą ziemi. Innymi słowy twardzi, prości i szkodliwi dla zdrowia. No i
chodzą po mieście takie słupy soli, odziane w barwy klubowe i robią za
antytezę ruchomej reklamy. Jak ktoś w porze okołomeczowej bywa na rynku,
albo, odpukać, jeździ tramem po Grabiszyńskiej, to wie, o czym mowa. Zaiste, znam ludzi, którzy sprawdzają terminarz ekstraklasy, choć piłką w
ogóle się nie interesują. Z drugiej strony jakoś nie wydaje mi się, żeby w innych miastach na mecze
uczęszczała wyłącznie profesura, arystokracja, artyści, japiszony, rekiny
biznesu i pijawki palestry. W trzyczęściowych garniturach i klubowych
szalikach z jedwabiu. Ad rem, makładam, że wkrótce te proporcje się unormują. Lubin i Kielce dużo
więcej już swoich wyników nie podciągną w górę, a przed Wrocławiem stoi
świetlana perspektywa i trzeba by nie lada kretynów w marketingu klubowym /
prezesurze, żeby jej nie wykorzystać. Wprawdzie o zasiadających tam
ludziach nie mam zbyt dobrej opinii, ale zakładam, że nawet oni ostatecznie
zatryumfują, bo zaiste, w takich warunkach nie sposób sobie wyobrazić
innego rezultatu. --
CGC

Data: 2010-05-19 21:04:42
Autor: Koriat
najlepsze haslo "good jop"
Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości news:alpo1e1wn7rb.9wd04g3yt89l.dlg40tude.net...
[...]
Primo, emoticon.
No i ja też nie traktuję tego na super serio. Ale żeby nie było, to skomentowałem.
Secundo, oczywiście zdaję sobie sprawę, że frekwencja w
obecnym sezonie nie jest trywialnie porównywalna (m.in. mecze we Wronkach,
Sosnowcu i innych tymczasowych wynalazkach), ale też nie mogę wyjść z
podziwu, że na ciągle budowanym stadionie w niespełna 80 tys. Lubinie było
więcej kibiców niż na sprawnym i w pełni operacyjnym stadionie w niespełna
700 tys. Wrocławiu. I to nawet mimo tego, że Śląsk przez większość sezonu
grał lepiej niż Zagłębie i był wyżej w tabeli, był też dużo lepiej i
pozytywniej nagłośnionym klubem w mediach każdego szczebla.
No cóż bliższa ciału koszula. Ty myślałeś bardziej o Wrocku, ja o Krakowie, a w każdym razie ja na pewno nie myślałem o Wrocławiu odpisując Ci.

Serio, nie bardzo rozumiem ten fenomen. Jedyne, co go w jakimś stopniu
tłumaczy, to odziedziona społeczność kibicowska rekrutująca się w
niepokojąco dużym procencie z niekoniecznie najwyżej ocenianych warstw
społecznych. Za Pratchettem powiem, że to ludzie, których zwykle nazywa się
solą ziemi. Innymi słowy twardzi, prości i szkodliwi dla zdrowia. No i
chodzą po mieście takie słupy soli, odziane w barwy klubowe i robią za
antytezę ruchomej reklamy. Jak ktoś w porze okołomeczowej bywa na rynku,
albo, odpukać, jeździ tramem po Grabiszyńskiej, to wie, o czym mowa.
Coś pewnie jest na rzeczy, ale znowu pytanie, czy w poważniejszym zakresie niż w innych miastach Polski. Z drugiej strony popatrz - wyszło na to, że to raczej nie po wrocławskich obiektach jest niebezpiecznie chodzić, w każdym razie jak się jest prezesem niekoniecznie zaprzyjaźnionego klubu.

Zaiste, znam ludzi, którzy sprawdzają terminarz ekstraklasy, choć piłką w
ogóle się nie interesują.
Co  tam znam - ja _mam_ parę osób na liście, którym przypominam, że jest mecz i w związku z tym trzeba wcześniej/później coś zrobić.

[...]
Ad rem, makładam, że wkrótce te proporcje się unormują. Lubin i Kielce dużo
więcej już swoich wyników nie podciągną w górę, a przed Wrocławiem stoi
świetlana perspektywa i trzeba by nie lada kretynów w marketingu klubowym /
prezesurze, żeby jej nie wykorzystać. Wprawdzie o zasiadających tam
ludziach nie mam zbyt dobrej opinii, ale zakładam, że nawet oni ostatecznie
zatryumfują, bo zaiste, w takich warunkach nie sposób sobie wyobrazić
innego rezultatu.
Nie znam się na lokalnej specyfice Dolnego Śląska. Oczywiście, koncepcja wybudujemy centrum handlowe, wrocławianie gremialnie będą tam robić zakupy, będzie zysk, który w pewnej części przeznaczymy na klub nie do końca mi się podoba - w każdym razie w takiej sytuacji to szkoda, że nie zostałem właścicielem Śląska (bo chyba póki co wkład mój i Solorza jest mniej więcej taki sam?). Wracając do kwestii frekwencji - nie wiem jak wygląda stadion na Oporowskiej w tzw. codziennym użytkowaniu, ale wiem jak wyglądał stadion Wisły w czasach minionych i naprawdę nie zachęcał do odwiedzin kogokolwiek z wyjątkiem ludzi zakręconych na punkcie piłki - na pewno nie było to miejsce na fajne spędzenie sobotniego popołudnia dla kogoś, kto niekoniecznie jest fanatykiem Wisły lub przynajmniej piłki z wielu przyczyn o których wielokrotnie pisaliśmy. Co tu dużo mówić - błoto, brud, precle sprzed dwóch dni niewiele osób zachęca, a wielu odrzuca. Nowy stadion ma to zmienić. I miejmy nadzieję, że to zmieni wszędzie tam, gdzie te nowe stadiony będą.
pozdrawiam
Koriat

Data: 2010-05-21 20:40:05
Autor: CGC
najlepsze haslo "good jop"
Dnia Wed, 19 May 2010 21:04:42 +0200, Koriat napisał(a):

Nie znam się na lokalnej specyfice Dolnego Śląska. Oczywiście, koncepcja wybudujemy centrum handlowe, wrocławianie gremialnie będą tam robić zakupy, będzie zysk, który w pewnej części przeznaczymy na klub nie do końca mi się podoba - w każdym razie w takiej sytuacji to szkoda, że nie zostałem właścicielem Śląska (bo chyba póki co wkład mój i Solorza jest mniej więcej taki sam?).

Arti z lokalnej Wyborczej dostałby apopleksji, jakby to przeczytał. :-) A serio -- jestem przeciwnikiem takiego rozumowania, tj. myślenia o
środkach publicznych jako swojej współwłasności. A z tym wkładem to bardziej skomplikowane jest, miasto w sumie wyłożyło bez
porównania więcej niż Solorz.
Wracając do kwestii frekwencji - nie wiem jak wygląda stadion na Oporowskiej w tzw. codziennym użytkowaniu, ale wiem jak wyglądał stadion Wisły w czasach minionych i naprawdę nie zachęcał do odwiedzin kogokolwiek z wyjątkiem ludzi zakręconych na punkcie piłki - na pewno nie było to miejsce na fajne spędzenie sobotniego popołudnia dla kogoś, kto niekoniecznie jest fanatykiem Wisły lub przynajmniej piłki z wielu przyczyn o których wielokrotnie pisaliśmy. Co tu dużo mówić - błoto, brud, precle sprzed dwóch dni niewiele osób zachęca, a wielu odrzuca. Nowy stadion ma to zmienić. I miejmy nadzieję, że to zmieni wszędzie tam, gdzie te nowe stadiony będą.

Na pewno jakiś ruch w górę będzie "za darmo", tj. część ludzi interesuje
się polską piłką, ale ogląda ją w tv czy necie. Oporowska faktycznie nie
porywa, ani towarzystwem, ani samym obiektem, nie separującym zbyt dobrze
od niego. Nowy stadion powinien udostępniać wydzielone sektory dla pikników
i jestem pewien, że nie będą puste. Kolejna relatywnie łatwa do pozyskania grupa to kibice
"reprezentacyjno-zagraniczni", a więc ludzie, którzy interesują się piłką,
ale, z wyjątkiem reprezentacji, raczej zagraniczną. Jeśli we Wrocławiu
będzie można zobaczyć futbol na poziomie na stadionie na poziomie to może
nie rzucą się po karnety, ale pewnie będą wpadać na co lepsze mecze. I nawet te dwie grupy plus zagorzali spokojnie powinno wystarczyć, żeby
zrobić te 18 tys., choć z pewnością trzeba będzie im zaoferować lepszą grę,
niż ta z obecnego sezonu. No i nie odstraszyć ich czymś. --
CGC

Data: 2010-05-21 21:49:03
Autor: Koriat
najlepsze haslo "good jop"
Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości news:29r1oo0iw80w$.12vogbh1kdx7s.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 19 May 2010 21:04:42 +0200, Koriat napisał(a):

Nie znam się na lokalnej specyfice Dolnego Śląska. Oczywiście, koncepcja
wybudujemy centrum handlowe, wrocławianie gremialnie będą tam robić zakupy,
będzie zysk, który w pewnej części przeznaczymy na klub nie do końca mi się
podoba - w każdym razie w takiej sytuacji to szkoda, że nie zostałem
właścicielem Śląska (bo chyba póki co wkład mój i Solorza jest mniej więcej
taki sam?).

Arti z lokalnej Wyborczej dostałby apopleksji, jakby to przeczytał. :-)

A serio -- jestem przeciwnikiem takiego rozumowania, tj. myślenia o
środkach publicznych jako swojej współwłasności.

A z tym wkładem to bardziej skomplikowane jest, miasto w sumie wyłożyło bez
porównania więcej niż Solorz.
Ale mnie nie chodziło o wkład mój jako obywatela tylko mój jako mój - czyli Koriata. On póki co wynosi "0". Pytanie ile więcej wrzucil w to Solorz. Ja nie wiem.

Na pewno jakiś ruch w górę będzie "za darmo", tj. część ludzi interesuje
się polską piłką, ale ogląda ją w tv czy necie. Oporowska faktycznie nie
porywa, ani towarzystwem, ani samym obiektem, nie separującym zbyt dobrze
od niego. Nowy stadion powinien udostępniać wydzielone sektory dla pikników
i jestem pewien, że nie będą puste.

Kolejna relatywnie łatwa do pozyskania grupa to kibice
"reprezentacyjno-zagraniczni", a więc ludzie, którzy interesują się piłką,
ale, z wyjątkiem reprezentacji, raczej zagraniczną. Jeśli we Wrocławiu
będzie można zobaczyć futbol na poziomie na stadionie na poziomie to może
nie rzucą się po karnety, ale pewnie będą wpadać na co lepsze mecze.

I nawet te dwie grupy plus zagorzali spokojnie powinno wystarczyć, żeby
zrobić te 18 tys., choć z pewnością trzeba będzie im zaoferować lepszą grę,
niż ta z obecnego sezonu. No i nie odstraszyć ich czymś.
No właśnie. Mniej więcej o to mi chodziło, aczkolwiek zgodzę się, że do tych 18 tys.średnio to im będzie cholernie daleko.
Koriat

Data: 2010-05-21 22:17:05
Autor: CGC
najlepsze haslo "good jop"
Dnia Fri, 21 May 2010 21:49:03 +0200, Koriat napisał(a):

A z tym wkładem to bardziej skomplikowane jest, miasto w sumie wyłożyło bez
porównania więcej niż Solorz.

Ale mnie nie chodziło o wkład mój jako obywatela tylko mój jako mój - czyli Koriata. On póki co wynosi "0". Pytanie ile więcej wrzucil w to Solorz. Ja nie wiem.

Solorz kupił połowę akcji klubu i płaci połowę kosztów jego utrzymania. On
też wybuduje galerię, choć kredyt na budowę zabezpieczy miasto. Coś więc
tam jednak musiał wyłożyć, choć w porównaniu do nakładów i zobowiązań
miasta to są drobniaki. No i fajnie wygląda podział zadań -- Solorz buduje finansową żyłę złota w
genialnej lokalizacji i z gwarancją stałej silnej reklamy (kibicom się
powie, że jak chcą wyników to mają tu kupować), miasto problemowego kolosa,
który nigdy się nie zwróci a za sukces będzie uznane uzyskanie
jakiegokolwiek zysku. Miasto i państwo budują bardzo wypasioną infrastrukturę drogową (autostrada
w standardzie 2x3, węzeł AOW-stadion, przebudowa odcinka drogi krajowej do
2x3 i równoległej osiedlówki do 2x2), szynową (przystanek kolejowo-tramowy
plus dodatkowa linia tramowa z drugiej strony w najwyższym standardzie,
jaki Wrocław planuje), i inną (parking, kładki itd.) coby sobie ludzie
fajnie dojechali 15 razy do roku na mecz. I codziennie do centrum
handlowego. --
CGC

Data: 2010-05-22 16:46:58
Autor: Koriat
najlepsze haslo "good jop"
Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości news:1iz0mtwwbopwk.19drolyu9717s$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 21 May 2010 21:49:03 +0200, Koriat napisał(a):

A z tym wkładem to bardziej skomplikowane jest, miasto w sumie wyłożyło
bez
porównania więcej niż Solorz.

Ale mnie nie chodziło o wkład mój jako obywatela tylko mój jako mój - czyli
Koriata. On póki co wynosi "0". Pytanie ile więcej wrzucil w to Solorz. Ja
nie wiem.

Solorz kupił połowę akcji klubu i płaci połowę kosztów jego utrzymania. On
też wybuduje galerię, choć kredyt na budowę zabezpieczy miasto. Coś więc
tam jednak musiał wyłożyć, choć w porównaniu do nakładów i zobowiązań
miasta to są drobniaki.
A to zwracam honor.

No i fajnie wygląda podział zadań -- Solorz buduje finansową żyłę złota w
genialnej lokalizacji i z gwarancją stałej silnej reklamy (kibicom się
powie, że jak chcą wyników to mają tu kupować), miasto problemowego kolosa,
który nigdy się nie zwróci a za sukces będzie uznane uzyskanie
jakiegokolwiek zysku.

Miasto i państwo budują bardzo wypasioną infrastrukturę drogową (autostrada
w standardzie 2x3, węzeł AOW-stadion, przebudowa odcinka drogi krajowej do
2x3 i równoległej osiedlówki do 2x2), szynową (przystanek kolejowo-tramowy
plus dodatkowa linia tramowa z drugiej strony w najwyższym standardzie,
jaki Wrocław planuje), i inną (parking, kładki itd.) coby sobie ludzie
fajnie dojechali 15 razy do roku na mecz. I codziennie do centrum
handlowego.
No ale akurat te drogi to będą ludziom służyć. Ja wiem, że zawsze można powiedzieć, że przydałyby się w innym miejscu, ale mimo wszystko za drogi bym ich nie winił.
pozdrawiam
Koriat

Data: 2010-05-22 19:47:57
Autor: CGC
najlepsze haslo "good jop"
Dnia Sat, 22 May 2010 16:46:58 +0200, Koriat napisał(a):

w standardzie 2x3, węzeł AOW-stadion, przebudowa odcinka drogi krajowej do
2x3 i równoległej osiedlówki do 2x2), szynową (przystanek kolejowo-tramowy
plus dodatkowa linia tramowa z drugiej strony w najwyższym standardzie,
jaki Wrocław planuje), i inną (parking, kładki itd.) coby sobie ludzie
fajnie dojechali 15 razy do roku na mecz. I codziennie do centrum
handlowego.

No ale akurat te drogi to będą ludziom służyć. Ja wiem, że zawsze można powiedzieć, że przydałyby się w innym miejscu, ale mimo wszystko za drogi bym ich nie winił.

Toć nie winię. Bardziej chodzi mi o wskazanie, że miejsce, w którym staje
stadion, będzie wkrótce komunikacyjnie jedną z najlepszych lokalizacji w
mieście. Za teren pod galerię handlową miasto mogłoby wziąść potężne
pieniądze. A dało ją za darmo. Wrocław naprawdę ostro się wykrwawia, żeby
mieć Euro i drużynę w ekstraklasie. --
CGC

Jop twoju mac

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona