W dniu 15.01.2013 08:20, DoQ pisze:

Albo takie coś:

http://tinyurl.com/afmzhv2

Na tym skrzyżowaniu w niedzielę jakimś cudem BMW (Z3 chyba) wjechało do
rowu po przeciwnej stronie Źródlanej niż Błękitna. Jakim cudem - nie mam
pojęcia.

Czy wyjeżdżał z Błękitnej, czy jechał od południa Źródlaną... Nie wiem
(prędzej z Błękitnej), ale oba te kawałki to wyboista droga gruntowa i
trochę ciężko szybko jechać tam czymś nisko zawieszonym .

On 1/15/2013 8:34 AM, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 15.01.2013 08:20, DoQ pisze:

Albo takie coś:

http://tinyurl.com/afmzhv2

Na tym skrzyżowaniu w niedzielę jakimś cudem BMW (Z3 chyba) wjechało do
rowu po przeciwnej stronie Źródlanej niż Błękitna. Jakim cudem - nie mam
pojęcia.

Czy wyjeżdżał z Błękitnej, czy jechał od południa Źródlaną... Nie wiem
(prędzej z Błękitnej), ale oba te kawałki to wyboista droga gruntowa i
trochę ciężko szybko jechać tam czymś nisko zawieszonym .

Zakup BMW wiąże się z dużym kilkutygodniowym szokiem, jak oni mogą tak
nie dbać o bezpieczeństwo - generalnie pojeździć kilka dni (ale dni) i się rozumie czemu to wszystko ląduje na słupach.

Generalnie jest to zupełnie normalne jak ktoś z focusa się przesiadł,
auto się niby trzyma drogi ale jak puści to leeeeeeci... (ciężko opanować). Jakość prowadzenia BMW trzymanego na drodze tylko i przez DSC (kierowca nie nadąży), jest dramatycznie gorsza od dobrego FWD ze szperą, a perełki zakodowane w sofcie to już absurd (celowe uślizgi,
absurdalnie reagujące szpery elektroniczne itp...).

Generalnie silniki dobre, mechanika ok, ale dobranie parametrĂłw
i oprogramowanie softu absurdalne, software leĹźy

Pozdrawiam!

W dniu 2013-01-15 10:38, _Michał pisze:

Zakup BMW wiąże się z dużym kilkutygodniowym szokiem, jak oni mogą tak
nie dbać o bezpieczeństwo - generalnie pojeździć kilka dni (ale dni) i
się rozumie czemu to wszystko ląduje na słupach.

Generalnie jest to zupełnie normalne jak ktoś z focusa się przesiadł,
auto się niby trzyma drogi ale jak puści to leeeeeeci... (ciężko
opanować). Jakość prowadzenia BMW trzymanego na drodze tylko i przez DSC
(kierowca nie nadąży), jest dramatycznie gorsza od dobrego FWD ze
szperą, a perełki zakodowane w sofcie to już absurd (celowe uślizgi,
absurdalnie reagujące szpery elektroniczne itp...).

Generalnie silniki dobre, mechanika ok, ale dobranie parametrĂłw
i oprogramowanie softu absurdalne, software leĹźy

Pozdrawiam!

Chyba w Twoim 20 letnim szrocie.
Kupujesz same zjechane, powypadkowe szmelce i juĹź wiesz wszystko.
To jeden z bardzo dobrych samochodów, super wnętrze i znakomite silniki.
Trzyma się drogi dobrze, nawet zimą nie sprawia problemów.

On Tue, 15 Jan 2013 18:23:26 +0100, Dawid <xxx@neostada.pl> wrote:

Chyba w Twoim 20 letnim szrocie.

To samo chciałem napisać.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

On 1/15/2013 8:09 PM, jerzu wrote:

On Tue, 15 Jan 2013 18:23:26 +0100, Dawid <xxx@neostada.pl> wrote:

Chyba w Twoim 20 letnim szrocie.

To samo chciałem napisać.

No nie przesadzajcie, to potem ja nimi jeżdżę 160km/h po trawnikach
ale nie poprzednicy (tym się chyba nie da bo zawieszenie nie aż tak
mocne)

W dniu 2013-01-15 20:09, jerzu pisze:

Chyba w Twoim 20 letnim szrocie.

To samo chciałem napisać.

Mój kolega ma stare BMW i mówi że dobrze mu trzymie ;-)

Pozdr.

On 1/15/2013 6:23 PM, Dawid wrote:

Chyba w Twoim 20 letnim szrocie.

No nie szrocie... fani BMW byli by niezadowoleni, to "dereso-lot"
ale na klapie mi wyszedł bąbel - rdza go je!!!!!

Kupujesz same zjechane, powypadkowe szmelce i juĹź wiesz wszystko.

Nie takie auta kupowałem (ale powypadkowych nie) ;) (i wiem wszystko).
to było najbardziej zajechane:
http://sphotos-h.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/428609_10150648378398119_425246645_n.jpg

To jeden z bardzo dobrych samochodów, super wnętrze i znakomite silniki.

Auto ok, wnętrze - nie mój styl, trochę ta deska blisko - ale na
szerokość ok. Wolałem starsze renówki, bo miały ekran GPS tam gdzie
trzeba (i lepsze audio choć niby dokładnie to samo). Wykończenie bardzo
ok, jakość ok, skóra na wszystkim plastik nie przytłacza.

Co do silnika jest ok, silnik roku 1999 :) tani prosty i ekonomiczny

Trzyma się drogi dobrze, nawet zimą nie sprawia problemów.

Ogólnie to bym powiedział że się trzyma ok.
Ale.... nie aż tak jak renówki, tak zimą z "DSC on" da się jeździć,
nie ma problemu chyba ze trafimy na pecha - i się software walnie.
Mi się już walnął 2x a wtedy tył zaczyna wyprzedzać przód i się robi niebezpiecznie bo mam wersję 5.0 (DSC II) (3 tryby pracy) a nie 5.3
(DSC III). Poza tym brak mechanicznej szpery w najwyĹźszym modelu BMW...

Bez DSC się nie da zimą bo tył wypada przy 1/10...1/8 gazu na śniegu.

W dniu 2013-01-15 20:44, _Michał pisze:

Ale.... nie aż tak jak renówki, tak zimą z "DSC on" da się jeździć,
nie ma problemu chyba ze trafimy na pecha - i się software walnie.
Mi się już walnął 2x a wtedy tył zaczyna wyprzedzać przód i się robi
niebezpiecznie bo mam wersję 5.0 (DSC II) (3 tryby pracy) a nie 5.3
(DSC III). Poza tym brak mechanicznej szpery w najwyĹźszym modelu BMW...

Bez DSC się nie da zimą bo tył wypada przy 1/10...1/8 gazu na śniegu.

Z opisu wynika, że jedyny nawalający software w aucie, to ten w urządzeniu organicznym, wciśniętym między fotel kierowcy, a kierownicę.
Przesiądź się Ty lepiej do jakiegoś FWD, zanim zrobisz krzywdę sobie i/lub innym. :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

On 1/15/2013 11:17 PM, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

W dniu 2013-01-15 20:44, _Michał pisze:

Ale.... nie aż tak jak renówki, tak zimą z "DSC on" da się jeździć,
nie ma problemu chyba ze trafimy na pecha - i się software walnie.
Mi się już walnął 2x a wtedy tył zaczyna wyprzedzać przód i się robi
niebezpiecznie bo mam wersję 5.0 (DSC II) (3 tryby pracy) a nie 5.3
(DSC III). Poza tym brak mechanicznej szpery w najwyĹźszym modelu BMW...

Bez DSC się nie da zimą bo tył wypada przy 1/10...1/8 gazu na śniegu.

Z opisu wynika, że jedyny nawalający software w aucie, to ten w
urządzeniu organicznym, wciśniętym między fotel kierowcy, a kierownicę.
Przesiądź się Ty lepiej do jakiegoś FWD, zanim zrobisz krzywdę sobie
i/lub innym. :P

ten pomiędzy kierownicą ma się dobrze :)

nie, w e38 zorali soft boscha w trakcji i zorali soft
renaulta-philipsa w nawigacji

Auto sobie średnio radzi w sytuacji kiedy ma po jednej stronie lód
a po drugiej asfalt, DSC redukuje moc i dziobie i ok działa. Ale czasami "depnie gazu" (tak z raz na 500...800x), po czym przyhamuje
ślizgające się koło co powoduje potężnego kopa (ala jak by ktoś w dupę wjechał) na koło z przyczepnością (rozkręcone v12 i brak szpery) i zazwyczaj zrobi to kilka razy w 0.4sek - potem już wie że coś nie tak i zdejmuje gaz, tylko że już tył leci bokiem (jak refleksu zabrakło na kontrę). Dzieje się to tylko na prostej kierownicy na prostej drodze
i baaaaardzo rzadko, po prostu jak trzymasz trochę za dużo gazu to rzuci tyłem, samo - nagle i konkretnie, w którąś ze stron, co 2 miesiące ;)

(rozkręcone v12 i brak szpery)

rokujesz chlopie. moze nawet w tv cie pokaza, tak jak zientarskiego.

W dniu 2013-01-16 02:37, _Michał pisze:

On 1/15/2013 11:17 PM, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

W dniu 2013-01-15 20:44, _Michał pisze:

Ale.... nie aż tak jak renówki, tak zimą z "DSC on" da się jeździć,
nie ma problemu chyba ze trafimy na pecha - i się software walnie.
Mi się już walnął 2x a wtedy tył zaczyna wyprzedzać przód i się robi
niebezpiecznie bo mam wersję 5.0 (DSC II) (3 tryby pracy) a nie 5.3
(DSC III). Poza tym brak mechanicznej szpery w najwyĹźszym modelu BMW...

Bez DSC się nie da zimą bo tył wypada przy 1/10...1/8 gazu na śniegu.

no niestety, RWD wymaga dobrych opon z przodu i z tyłu...

Auto sobie średnio radzi w sytuacji kiedy ma po jednej stronie lód
a po drugiej asfalt, DSC redukuje moc i dziobie i ok działa. Ale czasami
"depnie gazu" (tak z raz na 500...800x),

podłączałeś się kompem? obstawiam padnięty czujnik ABS


  po czym przyhamuje

ślizgające się koło co powoduje potężnego kopa (ala jak by ktoś w dupę
wjechał) na koło z przyczepnością (rozkręcone v12 i brak szpery) i
zazwyczaj zrobi to kilka razy w 0.4sek - potem już wie że coś nie tak i
zdejmuje gaz, tylko że już tył leci bokiem (jak refleksu zabrakło na
kontrę). Dzieje się to tylko na prostej kierownicy na prostej drodze
i baaaaardzo rzadko, po prostu jak trzymasz trochę za dużo gazu to rzuci
tyłem, samo - nagle i konkretnie, w którąś ze stron, co 2 miesiące ;)

sporadyczny błąd z absu - kup sobie interfejs (kilkadziesiąt zł kosztuje) i sprawdź

--
Pozdrawiam
Lukasz

Auto sobie średnio radzi w sytuacji kiedy ma po jednej stronie lód
a po drugiej asfalt, DSC redukuje moc i dziobie i ok działa. Ale czasami
"depnie gazu" (tak z raz na 500...800x),

podłączałeś się kompem? obstawiam padnięty czujnik ABS


  po czym przyhamuje

ślizgające się koło co powoduje potężnego kopa (ala jak by ktoś w dupę
wjechał) na koło z przyczepnością (rozkręcone v12 i brak szpery) i
zazwyczaj zrobi to kilka razy w 0.4sek - potem już wie że coś nie tak i
zdejmuje gaz, tylko że już tył leci bokiem (jak refleksu zabrakło na
kontrę). Dzieje się to tylko na prostej kierownicy na prostej drodze
i baaaaardzo rzadko, po prostu jak trzymasz trochę za dużo gazu to rzuci
tyłem, samo - nagle i konkretnie, w którąś ze stron, co 2 miesiące ;)

sporadyczny błąd z absu - kup sobie interfejs (kilkadziesiąt zł
kosztuje) i sprawdĹş

Jak podjadę do mechanika to się podłączy, dużo bardziej mi się wydaje ze to są dziwne pomysły programistów w BMW.

tam są wkodowane algorytmy ala wyjście z zakrętu z piskiem (niezależnie od trybu), rzucić tyłem na wyjeździe z ronda (kontrolowane przez trakcję w 100%), albo palić gumę (oba koła = komp wchodzi) przy depnięciu do końca na kilka chwil (jak by trakcja chciała to by zdążyła przyhamować, specjalnie tak to napisali) - i bardziej mi się wydaje
że auto "chciało" 0.5 sek "popalić gumy" a potem weszło z interwencją jak by było sucho i asfalt, a potem to już się robi za późno.

Wszystkie dziwności magicznie przechodzą przy ~80km/h+

W dniu 2013-01-16 10:10, _Michał pisze:

Jak podjadę do mechanika to się podłączy, dużo bardziej mi się wydaje ze
to są dziwne pomysły programistów w BMW.

masz rację - wydaje ci się :)

tam są wkodowane algorytmy ala wyjście z zakrętu z piskiem (niezależnie
od trybu), rzucić tyłem na wyjeździe z ronda (kontrolowane przez trakcję
w 100%),

raczej ciężkie do zrobienia, bo tak jak w skodzie wycina obroty, ale dokładnie tak mi się działo przy padniętym lewym tylnym czujniku (sporadyczne uszkodzenie, kontrolka abs się nie świeciła, a mogłem przy włączonym ASC lecieć bokiem na suchym asfalcie). Prawy tylny czujnik padł w inny sposób - na stałe zaświeciły się kontrolki ab i asc.
Mimo wszystko polecam kupić interface, przy pierwszym podłączeniu w serwisie się zwróci (bo po co na wymianę czujnika abs jechać do serwisu jak to 5 minut roboty)

--
Pozdrawiam
Lukasz

On 1/16/2013 7:58 PM, ddddddd wrote:

W dniu 2013-01-16 10:10, _Michał pisze:

Jak podjadę do mechanika to się podłączy, dużo bardziej mi się wydaje ze
to są dziwne pomysły programistów w BMW.

masz rację - wydaje ci się :)

tam są wkodowane algorytmy ala wyjście z zakrętu z piskiem (niezależnie
od trybu), rzucić tyłem na wyjeździe z ronda (kontrolowane przez trakcję
w 100%),

raczej ciężkie do zrobienia, bo tak jak w skodzie wycina obroty, ale
dokładnie tak mi się działo przy padniętym lewym tylnym czujniku
(sporadyczne uszkodzenie, kontrolka abs się nie świeciła, a mogłem przy
włączonym ASC lecieć bokiem na suchym asfalcie). Prawy tylny czujnik
padł w inny sposób - na stałe zaświeciły się kontrolki ab i asc.
Mimo wszystko polecam kupić interface, przy pierwszym podłączeniu w
serwisie się zwróci (bo po co na wymianę czujnika abs jechać do serwisu
jak to 5 minut roboty)

W renówce padnięcie (zawieszenie - bo potem działał) czujnika zamieniało auto w cegłę-kilera.

Tu właśnie ani ABS ani DSC nie zgłasza błędów (na desce) (z tym że ja mam to DSC II 5.0 co nie do końca jest to samo co ESP (np w reno) - i co by ludzie pisali że jest to po schemacie widzę że nie jest - ślepa uliczka niemieckiej elektroniki i softu ;) ).

Ok rzucę okiem na czujnik - przy kupnie i potem jak było raz w serwisie czy wszystko z nim ok to miałem tylko błędy w komunikacji fotel<->auto
bo coś wtyczka nawalała i jakaś pierdoła już nie pamiętam w silniku.

Właśnie te czujniki o tyle dziwne mi się wydają że cała trakcja zachowuje się perfekcyjnie, na śniegu rzuca za każdym razem tak samo idealnie, ma "wbudowane" uślizgi itp. pełna powtarzalność dokładnie tak jak "ma być".
A sytuacja którą opisywałem jest też niemożliwa do wyłapania przez ten soft, zwłaszcza jak ma finezyjne uślizgi wprogramowane (one są za bardzo finezyjne żeby były efektem błędu czujnika).

ale oki sprawdzę :)

A jak ten interfejs wygląda i co się z nim robi ? (pamiętam taką wtyczkę okrągłą do silnika co się wsadzało, i z niej można było gadać z kompem silnika, skrzyni, fotelami, zawieszeniem itp.. - to to ? czy coś w kabinie ? do laptopa po USB się podłącza ? - a może z ekranu gps z menu mogę sobie wejść i popatrzeć na rzeczy ?


co do samodzielnej wymiany: Na razie to ja tu nie wiem jak tu olej sprawdzić ;) ale w reno to (nawet!) akumulator wymieniałem ;) to się za samodzielną naprawę nie zabieram ;) a dodatkowo BMW są strasznie tanie w naprawie, częściach i serwisowaniu - mechanik zadowolony bo safrane to z laptopem w ręce trzeba było naprawiać, a tu wszystko zwykłe i odrobinkę więcej miejsca pod maską żeby rękę włożyć (w reno akumulator był z przodu i miejsca brakło - prawie za każdym razem wyciąganie silnika).