Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Już wiadomo dlaczego Marcinkiewicz tak o choczo „pluł” na PiS

Już wiadomo dlaczego Marcinkiewicz tak o choczo „pluł” na PiS

Data: 2012-04-27 18:21:22
Autor: u2
Już wiadomo dlaczego Marcinkiewicz tak o choczo „pluł” na PiS
... a konkurs na plucie w merdiach trwa nadal :

http://zbigniewkuzmiuk.nowyekran.pl/post/60556,juz-wiadomo-dlaczego-marcinkiewicz-tak-ochoczo-plul-na-pis



Ilu jeszcze takich kolejnych Marcinkiewiczów atakuje Kaczyńskiego i
Prawo i Sprawiedliwość tylko dlatego, że rządzący ich w ten czy inny
sposób za to, sowicie wynagradzają?

1. Były premier rządu Prawa i Sprawiedliwości Kazimierz Marcinkiewicz od
momentu kiedy przestał być szefem rządu, bardzo szybko został lobbystą i
jednocześnie coraz ostrzejszym krytykiem braci Kaczyńskich oraz Prawa i
Sprawiedliwości.

Im częściej można go było zobaczyć na korytarzach ministerstw
kierowanych przez ludzi Platformy, tym bardziej ochoczo korzystał z
zaproszeń szczególnie jednej ze stacji komercyjnych i tam nie zostawiał
przysłowiowej suchej nitki na poczynaniach ś.p. prezydenta Lecha
Kaczyńskiego, byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego, a także Prawa i
Sprawiedliwości.

Bardzo często te krytyki nie miały nic wspólnego z faktami ale wtedy
były jeszcze bardziej gwałtowne, czasami dochodziło wręcz do licytacji z
posłem Palikotem, wtedy jeszcze z Platformy, kto brutalniej Kaczyńskich
zaatakuje.

Czasami w mediach można było przeczytać, że Kazimierz Marcinkiewicz
mając sporo przyjaciół w Platformie, korzysta z tych przyjaźni, ba że
właśnie na nich oparł swoją działalność biznesową w tym lobbystyczną.

2. Wczorajszy tekst z portalu „wPolityce” zawiera informacje, które dają
odpowiedź dlaczego (a w zasadzie za ile) były premier Kazimierz
Marcinkiewicz tak ochoczo „pluł” na Kaczyńskich i Prawo i Sprawiedliwość.

Z tekstu wynika, że Marcinkiewicz był (ciągle jest) doradcą słynnej
spółki DSS (Dolnośląskie Surowce Skalne), teraz już wprawdzie w
upadłości ale wcześniej mającej niezwykłą przychylność, zarówno w
resorcie skarbu jak i resorcie transportu.

Spółka ta (jak się teraz okazuje mając już kłopoty z płynnością), stała
się szczęśliwym nabywcą dwóch zyskownych firm wydobywających surowce
skalne, których właścicielem był Skarb Państwa, co przy boomie w
budownictwie było prawie dosłownie żyłą złota.

Jedna z nich to Kopalnie Surowców Skalnych w Złotoryi, druga to
Kieleckie Kopalnie Surowców Skalnych. Za tą pierwszą firmę jak się
okazuje od jesieni 2010 roku do tej pory, DSS nie zapłaciło Skarbowi
Państwa 60 mln zł i w związku z tym właścicielem jej ostatecznie nie
jest, tą drugą nabyło ale już i ona jest w upadłości likwidacyjnej,
podobnie jak jej właściciel.

3. DSS miał jak się okazuje, doskonałe relacje w resorcie transportu,
także jak się wydaje za wstawiennictwem swojego znanego doradcy.

Po rejteradzie z budowy odcinka C autostrady A-2 chińskiej firmy Covec,
spółka DSS otrzymała kontrakt z wolnej ręki, na realizację tej budowy za
około 200 mln zł więcej niż mieli otrzymać Chińczycy.

Dostała kontrakt, a jej wypłacalność wręcz gwarantował minister Nowak
mimo tego, że już wtedy nie płaciła swoim podwykonawcom. Teraz sąd
ogłosił upadłość spółki DSS i okazuje się, że jej majątek ma wartość
około 170 mln, a tylko zobowiązania krótkoterminowe tej firmy wynoszą
około 600 mln zł, co oznacza, że większość jej wierzycieli (czyli
podwykonawców) nie odzyska swoich wierzytelności.

4. Okazuje się jednak, że sam Marcinkiewicz uratował swoje
wierzytelności w spółce DSS. Kiedy już było wiadomo, że wniosek o
upadłość zostanie złożony, faktury firmy Marcinkiewicza opiewające na
dziesiątki tysięcy złotych, były regulowane w pierwszej kolejności.

Spółka DSS pozostawiła jednak wielomilionowe zobowiązania i
rozsierdzonych podwykonawców, którzy teraz blokując drogi będą
dochodzili swoich należności w GDDKiA, bo u syndyka nie mają szans,
ponieważ jak wynika z powyższego, wartość majątku firmy jest
kilkakrotnie niższa od jej zobowiązań.

5. Zachowania byłego premiera Marcinkiewicza, a szczególnie jego
skłonność do uderzaniach w mediach w Prawo i Sprawiedliwość, są teraz
bardziej zrozumiałe. „Gryzł” rękę, która podpisała jego premierowską
nominację, bo był za to sowicie wynagradzany.

Wynagradzała go firma, która z kolei dzięki jego zaangażowaniu,
uczestniczyła w atrakcyjnych prywatyzacjach, czy zyskiwała lukratywne
kontrakty finansowane ze środków publicznych.

Ilu jeszcze takich kolejnych Marcinkiewiczów atakuje Kaczyńskiego i
Prawo i Sprawiedliwość tylko dlatego, że rządzący ich w ten czy inny
sposób za to, sowicie wynagradzają?

Ciągle dużo ale Polakom powoli, otwierają się na to oczy.

Data: 2012-04-27 19:34:22
Autor: boukun
Już wiadomo dlaczego Marcinkiewicz tak ochoczo „pluł” na PiS

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał

5. Zachowania byłego premiera Marcinkiewicza, a szczególnie jego
skłonność do uderzaniach w mediach w Prawo i Sprawiedliwość, są teraz
bardziej zrozumiałe. „Gryzł” rękę, która podpisała jego premierowską
nominację, bo był za to sowicie wynagradzany.

Marcinkiewicz był najlepszym premierem III RP i dlatego Kaczyński go zwolnił z premierostwa... Dzisiaj Polska stałaby zupełnie inaczej, gdyby Kaczyński nie został nastepcą Marcinkiewicza. Nie byłoby niszczenia polskich partii jak Samoobrona i LPR, i w końcu samobójstwa Leppera... Nie ma się zatem co dziwić Marcinkiewiczowi, skoro Kaczyński go wygryzł, to ten sie syjoniście odgryza...

boukun

Data: 2012-04-30 13:37:54
Autor: T.
Już wiadomo dlaczego Marcinkiewicz tak ochoczo „pluł” na PiS

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:jnelav$dtd$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał

5. Zachowania byłego premiera Marcinkiewicza, a szczególnie jego
skłonność do uderzaniach w mediach w Prawo i Sprawiedliwość, są teraz
bardziej zrozumiałe. „Gryzł” rękę, która podpisała jego premierowską
nominację, bo był za to sowicie wynagradzany.

Marcinkiewicz był najlepszym premierem III RP i dlatego Kaczyński go zwolnił z premierostwa... Dzisiaj Polska stałaby zupełnie inaczej, gdyby Kaczyński nie został nastepcą Marcinkiewicza. Nie byłoby niszczenia polskich partii jak Samoobrona i LPR, i w końcu samobójstwa Leppera... Nie ma się zatem co dziwić Marcinkiewiczowi, skoro Kaczyński go wygryzł, to ten sie syjoniście odgryza...

boukun

I pewnie autostrady byłyby wszystkie zbudowane, i obniżono by wiek emerytalny...
T.

Data: 2012-04-30 14:17:47
Autor: Bogdan Idzikowski
Już wiadomo dlaczego Marcinkiewicz tak ochoczo „pluł” na PiS

Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości news:4f9e7a44$0$26700$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:jnelav$dtd$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał

5. Zachowania byłego premiera Marcinkiewicza, a szczególnie jego
skłonność do uderzaniach w mediach w Prawo i Sprawiedliwość, są teraz
bardziej zrozumiałe. „Gryzł” rękę, która podpisała jego premierowską
nominację, bo był za to sowicie wynagradzany.

Marcinkiewicz był najlepszym premierem III RP i dlatego Kaczyński go zwolnił z premierostwa... Dzisiaj Polska stałaby zupełnie inaczej, gdyby Kaczyński nie został nastepcą Marcinkiewicza. Nie byłoby niszczenia polskich partii jak Samoobrona i LPR, i w końcu samobójstwa Leppera... Nie ma się zatem co dziwić Marcinkiewiczowi, skoro Kaczyński go wygryzł, to ten sie syjoniście odgryza...

boukun

I pewnie autostrady byłyby wszystkie zbudowane, i obniżono by wiek emerytalny...

I trzy miliony mieszkań. Co ja mówię? Sześć milionów. Bez kozery!

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Już wiadomo dlaczego Marcinkiewicz tak o choczo „pluł” na PiS

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona