Data: 2019-03-13 07:26:37 | |
Autor: Pajdak | |
Jurny Stefan | |
Wg wieści z mediów Stefan N. pozbawił się immunitetu jak zimowych kalesonów i stanął nagi mówiąc: "bierzcie mnie!". By dodać smaczku całej historii z aresztów pozwalniano kolesi, którzy dostarczali Stefanowi do swoich burdeli panienki będące strażniczkami drzwi do lasu. Ponieważ 75-letni Stefan uwielbiał w czasie orgietek rozpierdzielać wyposażenie burdeli w drobny mak dwaj biznesmeni poskarżyli sie prorokowi, że Jurny Stefan systematycznie niszczył im zabytkowe wyrka. Prorok wysłuchał kolesi i Stefana chciał zapuszkować. Kicha! Stefana chroniły jakieś durnowate przepisy. Zapuszkował więc zastępczo dwóch kolesi by przemysleli sprawę. Sprawa KNF i innych afer PiS przyschła. I o to chodziło.
-- Pajdak |
|