Mistrzowie lewego pasa nauczyli mnie tego w ciągu 2 miesiecy podróży
autostradą Kraków-Wrocław-Legnica.
S t a n d a r d:
w przypadku zjechania na prawy pas i przepuszczenia bardzo szybko
jadacego kierowcy nie ma szans na ponowne wpuszczenie na lewy pas
przez nastepnych jadacych bardzo szybko. Kilka razy taki zjazd na
prawo miedzy ciezarówki (luka 200-500m) powodował, ze musiałem hamowac
ze 130-140 do 90.
Od ostatniego wyjazdu w trasę kolumny tirów wyprzedzam z predkoscią ok
130 -140 i nie zjezdzam na prawy dopóki nie mam gdzies z kilometra
wolnego rawego pasa.
No chyba, ze z tyłu jedzie solista - wyprzedzi mnie, i mam wolny pas
do wyprzedzania. Ale jak jedzie peleton scigajacych sie nawzajem, to
juz w zyciu nie wjadę między tiry...

Oczywiscie 99 proc. podrózy tą trasą to komfort, jedynie lewopasowe
buractwo wzbudza agresję. Gdy widzę w lusterku lewopasowca na pustej
autostradzie, a przede mną kolumna tirów (a nawet jeden) to ja juz
zjezdzam odpowiednio wczesniej. Koleżka dojedzie, zaczeka, a jak sie
spieszy, to i zdąży wyprzedzic prawym.

Byc moze przeczyta to ktos z miszczów i sie zastanowi. Jak
zahipnotyzowani gnaja 160-200 km/h i nie są w stanie zdjąc nogi z
gazu.
Oczywiscie odpowiedzą, ze im sie tak dobrze jedzie, ze panuja nad
autem... No jak panuja nad autem, jak w czasie np parunastu sekund nie
umieją dostosowac sie do nowej sytuacji na drodze i gdy np 500 metrów
pojawi sie ktos przed nimi to do samego konca gnają, a potem
hamowanie...

Pisałem tu o wyjatkach - ludziach, którzy dojezdzaja pod sam zderzak
(i nie wiem czego sie spodziewaja - ze wjade pod naczepę, czy co?).
Wiekszosc dojezdza, poczeka i przyspieszy. Chyba 130-140 na godzine
nie jest az tak upokarzajacą predkoscią?

No to tyle

Agent stanisław_nick nadaje:

musiałem hamowac ze 130-140 do 90. [...]
Byc moze przeczyta to ktos z miszczów i sie zastanowi. Jak
zahipnotyzowani gnaja 160-200 km/h i nie są w stanie zdjąc nogi z
gazu.

Ty nie potrafisz zwolnić ze 130 do 90 a ktoś inny ma zwalniać z 200 na 130? ;-)

Sat, 22 Aug 2009 02:06:34 -0700 (PDT), na pl.misc.samochody,
stanisław_nick napisał(a):
 

Byc moze przeczyta to ktos z miszczów i sie zastanowi. Jak
zahipnotyzowani gnaja 160-200 km/h i nie są w stanie zdjąc nogi z
gazu.

Naswet nie wiesz jak oni mnie wkurzaja, lece sobie spokojnie
220-260km/h i ciągle musze przez takich pacanow zwalniac. Ceramiczne
hamulce swoje kosztuja, a te buraki nie mają szacunku dla mojej
kasy...

I tak mozna by dalej... CO punkt widzenia to jakas racja, czyjas
racja...

--
Pozdrawiam
Piotr Biegała          Warszawa Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)
Renault Clio 2008 - 1.5dci Societe
Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-)

PB pisze:
  > I tak mozna by dalej... CO punkt widzenia to jakas racja, czyjas

racja...

Ale sa jeszcze normy i reguly gry a nie co miszcz uzna za stosowne.
Bo jak ktos uzna za stosowne leciec 320km/h to reszta ma spierdalac bo miszcz jedzie?

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

Użytkownik "topek" <topek-sp*merom-czlon-w-zad@p0st.pl_Zamien_zero_na_o> napisał w wiadomości news:4a905413news.home.net.pl...

PB pisze:
 > I tak mozna by dalej... CO punkt widzenia to jakas racja, czyjas

racja...

Ale sa jeszcze normy i reguly gry

Nie Ty je ustalasz.
I osły w Sejmie również nie, gdy nie ma na to zgody społeczeństwa.

Ale sa jeszcze normy i reguly gry

Nie Ty je ustalasz.
I osły w Sejmie również nie, gdy nie ma na to zgody społeczeństwa.

Aż się boję zapytać kto je ustala....

C

Dnia Sat, 22 Aug 2009 11:23:17 +0200, PB napisał(a):

Sat, 22 Aug 2009 02:06:34 -0700 (PDT), na pl.misc.samochody,
stanisław_nick napisał(a):
 Naswet nie wiesz jak oni mnie wkurzaja, lece sobie spokojnie
220-260km/h i ciągle musze przez takich pacanow zwalniac. Ceramiczne
hamulce swoje kosztuja, a te buraki nie mają szacunku dla mojej
kasy...

Smajleja zgubiles.

I tak mozna by dalej... CO punkt widzenia to jakas racja, czyjas
racja...

Byzydura - nikt mnie nie bedzie popedzal, jak na autostradzie wyprzedzam
tiry przy 130. Jak im sie nie podoba, ze jade zgodnie z przepisami, to
niech na policje dzwonia...

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

Użytkownik "stanisław_nick" <basalyk2009@wp.pl> napisał w wiadomości news:b6b433e9-eb9b-4a3e-910e-70e5429c264fb14g2000yqd.googlegroups.com...

Koleżka dojedzie, zaczeka, a jak sie
spieszy, to i zdąży wyprzedzic prawym.

A co na to PoRD ?

Wiekszosc dojezdza, poczeka i przyspieszy. Chyba >130-140 na godzine
nie jest az tak upokarzajacą predkoscią?

Jesli na prawym jada slonie z predkoscia 90 km/h, to jestes w pelni usprawiedliwiony.  Gdy ja jade znacznie wyzsza predkoscia lewym pasem i widze przed soba takiego "marudera" ;) wyprzedzajacego tiry wcale nie mam mu tego za zle i nie wsciekam sie, ze nie wjezdza w male luki na prawym. Oczywiscie sytuacja sie zmienia gdy taki as jedzie caly czas lewym majac w dupie co sie za nim dzieje "bo on jedzie z maksymalna dozwolona"!

Picasso

Dnia Sat, 22 Aug 2009 12:28:49 +0200, Pa_blo napisał(a):

Koleżka dojedzie, zaczeka, a jak sie
spieszy, to i zdąży wyprzedzic prawym.

A co na to PoRD ?

PoRD twierdzi, że nie jest możliwe blokowanie kogokolwiek jadąc 130 na
autostradzie, w związku z tym jak na prawym pasie są tiry, można spokojnie
i legalnie jechać lewym. Jakieś wątpliwości?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:143c5egak6l5n$.dlglepper.institute.com...

PoRD twierdzi, że nie jest możliwe blokowanie kogokolwiek jadąc 130 na
autostradzie, w związku z tym jak na prawym pasie są tiry, można spokojnie
i legalnie jechać lewym. Jakieś wątpliwości?

w Polsce obowiązuje ruch prawostronny. Lewy pas służy tylko do wyprzedzania.
Nawet w TVN Turbo złapali pana za jazdę autostradą lewym pasem - mandat przyjął (ale chyba akurat za prędkość). Cały czas tłumaczył się że lewy pas jest bezpieczniejszy.

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

Dnia Sat, 22 Aug 2009 12:39:37 +0200, Leszek Kowalski napisał(a):

PoRD twierdzi, że nie jest możliwe blokowanie kogokolwiek jadąc 130 na
autostradzie, w związku z tym jak na prawym pasie są tiry, można spokojnie
i legalnie jechać lewym. Jakieś wątpliwości?

w Polsce obowiązuje ruch prawostronny. Lewy pas służy tylko do wyprzedzania.
Nawet w TVN Turbo złapali pana za jazdę autostradą lewym pasem - mandat przyjął (ale chyba akurat za prędkość). Cały czas tłumaczył się że lewy pas jest bezpieczniejszy.

O.. następny mający problemy z językiem polskim. Którego słowa nie
rozumiesz? Wróć.. słów.. --
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

O.. następny mający problemy z językiem polskim. Którego słowa nie
rozumiesz? Wróć.. słów..

Waldek z calym szacunkiem nie pierdol ! Masz jechac prawym pasem, lewy tylko do wyprzedzenia i chuj Cie obchodzi ile ten na lewym ma na liczniku. Od temperowania tego na lewym jest policja , anie Ty nawet jak Ty jedzisz zgodnie z przepisami a on nie (chodzi o dopuszczalna predkosc) Twoim jebanym obowiazkiem jest zjechanie na prawy i puszenie tego co Cie chce wyprzedzic.

--
P.
K-ce
pl.hydepark....................

Dnia 22.08.2009 PZ <traeki@gazeta.pl> napisał/a:

O.. następny mający problemy z językiem polskim. Którego słowa nie
rozumiesz? Wróć.. słów..

Waldek z calym szacunkiem nie pierdol ! Masz jechac prawym pasem, lewy tylko do wyprzedzenia i chuj Cie obchodzi ile ten na lewym ma na liczniku. Od temperowania tego na lewym jest policja , anie Ty nawet jak Ty jedzisz zgodnie z przepisami a on nie (chodzi o dopuszczalna predkosc) Twoim jebanym obowiazkiem jest zjechanie na prawy i puszenie tego co Cie chce wyprzedzic.

I 2 strona medalu:

PZ z calym szacunkiem nie pierdol ! Masz jechac 130km/h, i chuj Cie obchodzi
którym pasem ja jadę. Od temperowania tego co nie jedzie prawym jest policja , anie Ty nawet jak Ty jedzisz zgodnie z przepisami a on nie (chodzi o jazdę prawym pasem) Twoim jebanym
obowiazkiem jest jechanie <=130km/h.


No i? Sam na autostradzie mam ~150-160 gdy na to pozwalają warunki, ale nie toczę
piany gdy muszę zwolnić do 110-130 jak ktoś wyprzedza, szczególnie gdy na prawym
jest faktycznie duży tlok i powrót do wyprzedzania były utrudniony (jak w
przykładzie z pierwszego postu wątku). I też nie zjadę na prawy dopuki nie
stwierdzę że mam warunki do komfortowego powrotu na lewy przed następną kolumną
samochodów (będę mógł zjazd i powrót zrobić _bez_ zwalniania).

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

Dnia Sun, 23 Aug 2009 01:49:13 +0200, PZ napisał(a):

Waldek z calym szacunkiem nie pierdol ! Masz jechac prawym pasem, lewy tylko do wyprzedzenia i chuj Cie obchodzi ile ten na lewym ma na liczniku. Od temperowania tego na lewym jest policja , anie Ty nawet jak Ty jedzisz zgodnie z przepisami a on nie (chodzi o dopuszczalna predkosc) Twoim jebanym obowiazkiem jest zjechanie na prawy i puszenie tego co Cie chce wyprzedzic.

O.. ty też masz problem ze zrozumieniem jednego zdania złożonego w języku
polskim. OTOMOK!!!!

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Sat, 22 Aug 2009 12:39:37 +0200, na pl.misc.samochody, Leszek Kowalski
napisał(a):
 

w Polsce obowiązuje ruch prawostronny. Lewy pas służy tylko do wyprzedzania.
Nawet w TVN Turbo złapali pana za jazdę autostradą lewym pasem - mandat przyjął (ale chyba akurat za prędkość). Cały czas tłumaczył się że lewy pas jest bezpieczniejszy.

Do czego więc służą 3 pasy na trasie Siekierkowskiej? Tam jest
ograniczenie do 80 km/h - wiec wyprzedzanie zgodnie z PoRD odpada -
stykknalby jeden pas...

Ruch prawostronny oznacza ze masz jechac po prawej stronie drogi. Wpis
o jechaniu jak najblizej prawej krawedzi jest martwy odkad wyszlismy z
epoki Red Flag Act.  --
Pozdrawiam
Piotr Biegała          Warszawa Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)
Renault Clio 2008 - 1.5dci Societe
Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-)

Do czego więc służą 3 pasy na trasie Siekierkowskiej?

Do dojazdu do zjadu na Wał Gocławski i ich kompresji do jednego pasa ;-)

Tam jest
ograniczenie do 80 km/h - wiec wyprzedzanie zgodnie z PoRD odpada -
stykknalby jeden pas...

Słyszałem tam o jakiś rekordach rzędu 280, ale ile tamtędy jeżdżę to jeszcze takich maniaków nie widziałem.
A jeżdżę codziennie w prawie każdej porze.

--
Adam 'Adak' Kępiński    adak61@tlen.pl    GG: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:143c5egak6l5n$.dlglepper.institute.com...

Dnia Sat, 22 Aug 2009 12:28:49 +0200, Pa_blo napisał(a):


PoRD twierdzi, że nie jest możliwe blokowanie kogokolwiek jadąc 130 na
autostradzie, w związku z tym jak na prawym pasie są tiry, można spokojnie
i legalnie jechać lewym. Jakieś wątpliwości?

Zle mnie zrozumiales. Chodzilo mi o wyprzedzanie prawa strona. Moze sie troche zapedzilem jesli chodzi o polskie przepisy, ale w niemcowni jest to kategorycznie zakazane - poza obrebem miasta.

Picasso

Dnia Sat, 22 Aug 2009 13:03:58 +0200, Pa_blo napisał(a):

Zle mnie zrozumiales. Chodzilo mi o wyprzedzanie prawa strona. Moze sie troche zapedzilem jesli chodzi o polskie przepisy, ale w niemcowni jest to kategorycznie zakazane - poza obrebem miasta.

Myślisz, że jak ktoś już łamie kilka przepisów, to zawaha się zlamać
kolejne?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:19mmiwr0k098l.dlglepper.institute.com...

Myślisz, że jak ktoś już łamie kilka przepisów, to zawaha się zlamać
kolejne?

Wiesz jak policjanci spychaja uciekajace samochody?
Wyobraz sobie co moze sie stac na autostradzie kiedy taki lewostronny maruder jednak bedzie chcial zjechac na prawy w momencie kiedy szybki i wsciekly bedzie chcial wyprzedzic prawa. W prawe lusterko spoglada sie jednak rzadziej niz w lewe... Lamanie jednych przepisow nie powoduje takiego samego niebezpieczenstwa jak lamanie innych.

Picasso

Zle mnie zrozumiales. Chodzilo mi o wyprzedzanie prawa strona. Moze
sie troche zapedzilem jesli chodzi o polskie przepisy, ale w
niemcowni jest to kategorycznie zakazane - poza obrebem miasta.

Mnie się zdaje, że u ans jest tak samo.

--
Adam 'Adak' Kępiński    adak61@tlen.pl    GG: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"

Sat, 22 Aug 2009 13:31:56 +0200, na pl.misc.samochody, Adam 'Adak'
Kępiński napisał(a):
 

Zle mnie zrozumiales. Chodzilo mi o wyprzedzanie prawa strona. Moze
sie troche zapedzilem jesli chodzi o polskie przepisy, ale w
niemcowni jest to kategorycznie zakazane - poza obrebem miasta.

Mnie się zdaje, że u ans jest tak samo.

nie jest - w Pl mozna wyprzedza z prawej 10. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z
wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust.
1 i 7:
  1)   na jezdni jednokierunkowej,
  2)   na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na
obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym
przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.


Na jezdni jednokierunkowej - taka np. gierkowka to dwie jezdnie
jednokierunkowe o wyznaczonych pasach ruchu. Pkt. 2 dotyczy drog
jednojezdniowych. Zeby taka miala 3 pasy w jedna strone poza obszarem
zabudowanym to pewnie na starym lotnisku musi byc wyznaczona...



--
Pozdrawiam
Piotr Biegała          Warszawa Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)
Renault Clio 2008 - 1.5dci Societe
Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-)

Użytkownik "stanisław_nick" <basalyk2009@wp.pl> napisał w wiadomości news:b6b433e9-eb9b-4a3e-910e-70e5429c264fb14g2000yqd.googlegroups.com...

Idiota.

milcz kurwo

Idiota.

A coś oprócz podpisania się?

C

stanisław_nick pisze:

Pisałem tu o wyjatkach - ludziach, którzy dojezdzaja pod sam zderzak
(i nie wiem czego sie spodziewaja - ze wjade pod naczepę, czy co?).
Wiekszosc dojezdza, poczeka i przyspieszy. Chyba 130-140 na godzine
nie jest az tak upokarzajacą predkoscią?

aLE NIE PIEń SIę ZA MOCNO JAK CIE W TZW MIEDZYCZASIE 20 AUT WYPRZEDZI Z PRAWEJ, A PO WYPRZEDZENIU zafunduje ci hamowanie do 50 ;)

Rafał "SP" Gil pisze:

stanisław_nick pisze:

Pisałem tu o wyjatkach - ludziach, którzy dojezdzaja pod sam zderzak
(i nie wiem czego sie spodziewaja - ze wjade pod naczepę, czy co?).
Wiekszosc dojezdza, poczeka i przyspieszy. Chyba 130-140 na godzine
nie jest az tak upokarzajacą predkoscią?

aLE NIE PIEń SIę ZA MOCNO JAK CIE W TZW MIEDZYCZASIE 20 AUT WYPRZEDZI Z PRAWEJ,

Ale czytałeś, że prawy pas jest w tym czasie zajęty ?

A PO WYPRZEDZENIU zafunduje ci hamowanie do 50 ;)

Powinen go rozjechać na miazgę - skoro sam się prosi.
Po czymś takim drogi będą bezpieczniejsze.

On Sat, 22 Aug 2009 17:34:04 +0200,  Mirosław Habarta wrote:

Rafał "SP" Gil pisze:

aLE NIE PIEń SIę ZA MOCNO JAK CIE W TZW MIEDZYCZASIE 20 AUT WYPRZEDZI Z PRAWEJ,

Ale czytałeś, że prawy pas jest w tym czasie zajęty ?

Jest wolny, bo kolega sam przyznaje ze moglby zjechac, ale woli nie
:-)

A PO WYPRZEDZENIU zafunduje ci hamowanie do 50 ;)

Powinen go rozjechać na miazgę - skoro sam się prosi.
Po czymś takim drogi będą bezpieczniejsze.

Lepiej nie - wysiadzie z beemki czterech i powiedza ze zeby stracil na
kierownicy :-)

J.

J.F. pisze:

On Sat, 22 Aug 2009 17:34:04 +0200,  Mirosław Habarta wrote:

Rafał "SP" Gil pisze:

aLE NIE PIEń SIę ZA MOCNO JAK CIE W TZW MIEDZYCZASIE 20 AUT WYPRZEDZI Z PRAWEJ,

Ale czytałeś, że prawy pas jest w tym czasie zajęty ?

Jest wolny, bo kolega sam przyznaje ze moglby zjechac, ale woli nie
:-)

Przeczytałem ten post jeszcze raz i nic takiego nie znalazłem.
Tzn, mógłby zjechać, ale znacznie hamując. A to oznacza, że ten pas
taki wolny  nie jest.

A PO WYPRZEDZENIU zafunduje ci hamowanie do 50 ;)

Powinen go rozjechać na miazgę - skoro sam się prosi.
Po czymś takim drogi będą bezpieczniejsze.

Lepiej nie - wysiadzie z beemki czterech i powiedza ze zeby stracil na
kierownicy :-)

J.

Najpierw musi straż pożarna przyjechać, żeby ich wyjąć. ;)

Mirosław Habarta w <news:h6p90r$2ih$1news.onet.pl>:

J.F. pisze:

On Sat, 22 Aug 2009 17:34:04 +0200,  Mirosław Habarta wrote:

Rafał "SP" Gil pisze:

aLE NIE PIEń SIę ZA MOCNO JAK CIE W TZW MIEDZYCZASIE 20 AUT WYPRZEDZI Z PRAWEJ,

Ale czytałeś, że prawy pas jest w tym czasie zajęty ?

Jest wolny, bo kolega sam przyznaje ze moglby zjechac, ale woli nie
:-)

Przeczytałem ten post jeszcze raz i nic takiego nie znalazłem.
Tzn, mógłby zjechać, ale znacznie hamując. A to oznacza, że ten pas
taki wolny  nie jest.

<q>
w przypadku zjechania na prawy pas i przepuszczenia bardzo szybko
jadacego kierowcy nie ma szans na ponowne wpuszczenie na lewy pas
przez nastepnych jadacych bardzo szybko.
Kilka razy taki zjazd na
prawo miedzy ciezarówki (luka 200-500m) powodował, ze musiałem hamowac
ze 130-140 do 90.
</q>

Pół kilometra luki przy różnicy 40km/h to prawie 1 minuta -- w tym czasie
pewnie więcej niż 5 go z prawej objechało, /pomimo braku miejsca/...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Dnia Sat, 22 Aug 2009 19:23:08 +0200, 'Tom N' napisał(a):

Pół kilometra luki przy różnicy 40km/h to prawie 1 minuta -- w tym czasie
pewnie więcej niż 5 go z prawej objechało, /pomimo braku miejsca/...

Ależ oczywiście. Teraz sobie przelicz:
1. zjazd na prawy pas - czyli mniej więcej tyle co wyprzedzenie przez jeden
pojazd.
2. przepuszcza 2-3 pojazdy za nim
3. powinien już wrócić na lewy pas, żeby utrzymać swoją prędkość i wrócić
na pas gdzie był i GRZECZNOŚCIOWO zjechał. W cywilizowanych krajach bez
problemu (robiłem to wielokrotnie), więc każde auto w zasadzie jedzie bez
problemu z dużą prędkością. W bolandzie masz za sobą ogon onanistów z
malymi fiutkami w odległości metra za sobą, więc się nie wciśniesz, musisz
zwolnić do prędkości tirów. Mając więc słabsze auto, potrzebujesz
automatycznie większego odstępu na lewym pasie, żeby tam wrócić. Skoro przy
dużej prędkości się nie dało, bedzie to wielokrotnie trudniejsze przy
mniejszej. I w ten sposób będziesz ukarany za uprzejmość.
Mając 250 KM w onanizowozie poradzisz sobie łatwiej, co wykazuje
przydatność onanizowozów w krajach trzeciego świata (bo jak wykazałem
powyżej, w cywilizowanych krajach każde auto może jechać w równym tempie z
innymi)

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Waldek Godel w <news:h0kry3tiguwq.dlglepper.institute.com>:

Dnia Sat, 22 Aug 2009 19:23:08 +0200, 'Tom N' napisał(a):

Pół kilometra luki przy różnicy 40km/h to prawie 1 minuta -- w tym czasie
pewnie więcej niż 5 go z prawej objechało, /pomimo braku miejsca/...

Ależ oczywiście. Teraz sobie przelicz:

Co?

1. zjazd na prawy pas - czyli mniej więcej tyle co wyprzedzenie przez jeden
pojazd.
2. przepuszcza 2-3 pojazdy za nim

Czyli lepiej, że nie zjeżdża, bo z prawej go więcej niż 5 objedzie

3. powinien już wrócić na lewy pas, żeby utrzymać swoją prędkość i wrócić
na pas gdzie był i GRZECZNOŚCIOWO zjechał. W cywilizowanych krajach bez
problemu (robiłem to wielokrotnie), więc każde auto w zasadzie jedzie bez
problemu z dużą prędkością. W bolandzie masz za sobą ogon onanistów z
malymi fiutkami w odległości metra za sobą, więc się nie wciśniesz, zwolnić do prędkości tirów. Mając więc słabsze auto, potrzebujesz
automatycznie większego odstępu na lewym pasie, żeby tam wrócić.

Dokładnie to samo, tyle, że na lewym pasie jedzie ciąg żółwików ze słabymi
autami, jeden za drugim w odległości 1 metra, których kierujący nie bardzo
potrafią korzystać ze skrzyni biegów.  I tak sobie wyprzedzają ciężarówki z
szaloną różnicą 10km/h

Skoro przy
dużej prędkości się nie dało, bedzie to wielokrotnie trudniejsze przy
mniejszej. I w ten sposób będziesz ukarany za uprzejmość.
Mając 250 KM w onanizowozie poradzisz sobie łatwiej,

Dziwne, że ostatnio radziłem sobie Matizem (tak, objeżdżałem z prawej
mistrzów lewego pasa, redukując do 3 biegu)

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Dnia Sun, 23 Aug 2009 12:17:33 +0200, 'Tom N' napisał(a):

Dokładnie to samo, tyle, że na lewym pasie jedzie ciąg żółwików ze słabymi
autami, jeden za drugim w odległości 1 metra, których kierujący nie bardzo
potrafią korzystać ze skrzyni biegów.  I tak sobie wyprzedzają ciężarówki z
szaloną różnicą 10km/h

Redukujesz przy 130? masz Ferrarri czy Lambo?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Waldek Godel w <news:pe08amhkonnf$.dlglepper.institute.com>:

Dnia Sun, 23 Aug 2009 12:17:33 +0200, 'Tom N' napisał(a):

Dokładnie to samo, tyle, że na lewym pasie jedzie ciąg żółwików ze słabymi
autami, jeden za drugim w odległości 1 metra, których kierujący nie bardzo
potrafią korzystać ze skrzyni biegów.  I tak sobie wyprzedzają ciężarówki z

                                         ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

szaloną różnicą 10km/h

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Redukujesz przy 130? masz Ferrarri czy Lambo?

Przecież napisałem, że Matizem, prędkość przy której redukowałem możesz
chyba sobie policzyć mając podpowiedź w postaci tego podkreślonego.


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Dnia Sun, 23 Aug 2009 13:20:18 +0200, 'Tom N' napisał(a):

Przecież napisałem, że Matizem, prędkość przy której redukowałem możesz
chyba sobie policzyć mając podpowiedź w postaci tego podkreślonego.

Ale to nie jest tematem tego wątku, więc po co się wcinasz? Chcesz się
wykazać, że twój matiz osiąga pierwsza prędkość kosmiczną 99 km/h???
Jest Ci to potrzebne do dobrego samopoczucia? Bądź łaskawy przeczytać dokładnie i ze zrozumieniem pierwszy post w watku.
Nie poddawaj sie, dasz radę. Później sugeruję zapoznać sie z PoRD. Również
ze zrozumieniem.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Waldek Godel w <news:11h538stzuu6s$.dlglepper.institute.com>:

Dnia Sun, 23 Aug 2009 13:20:18 +0200, 'Tom N' napisał(a):

Przecież napisałem, że Matizem, prędkość przy której redukowałem możesz
chyba sobie policzyć mając podpowiedź w postaci tego podkreślonego.

Ale to nie jest tematem tego wątku, więc po co się wcinasz?

A co jest tematem? Czyżby nie taki:

Subject: Już nie ustepuję szybszym...
?

Bądź łaskawy przeczytać dokładnie i ze zrozumieniem pierwszy post w watku.
Nie poddawaj sie, dasz radę. Później sugeruję zapoznać sie z PoRD. Również
ze zrozumieniem.

W PoRD jes jakiś nakaz pisania na pl.misc.samochody dokładnie w tonie
wiadomości inicjującej wątek?

To, że nie potrafisz Waldusiu merytorycznie się odnieść do tego co wykracza
poza twoje zdolności pojmowania i usiłujesz skierować dyskusję ad personam,
to nie znaczy, że ja się dam w to wciągnąć.




--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Dnia Sun, 23 Aug 2009 13:43:19 +0200, 'Tom N' napisał(a):

A co jest tematem? Czyżby nie taki:

Subject: Już nie ustepuję szybszym...
?

Ile masz lat? Z ciekawości pytam, bo jestem ciekawy czy winą za twój ( i
innych) analfabetyzm funkcjonalny obarczyć Giertycha czy kogo innego. W każdym razie jakoś 50-60% pieniaczy na tym wątek przerasta przeczytanie
ze zrozumieniem zdania "Od ostatniego wyjazdu w trasę kolumny tirów
wyprzedzam z predkoscią ok 130 -140" oraz odniesienie tego do PoRD.
Bardzo smutne..  Film "Idiocracy" staje się coraz bardziej rzeczywisty.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Dnia 23-08-2009 o 12:19:15 Waldek Godel <nospam@orangegsm.info> napisał(a):

Dokładnie to samo, tyle, że na lewym pasie jedzie ciąg żółwików ze  słabymi
autami, jeden za drugim w odległości 1 metra, których kierujący nie  bardzo
potrafią korzystać ze skrzyni biegów.  I tak sobie wyprzedzają  ciężarówki z
szaloną różnicą 10km/h

Redukujesz przy 130? masz Ferrarri czy Lambo?

Nie no, bez przesady. Nawet mój w124 ciągnie do prawie 150 na trójce
i przy wyprzedzaniu redukuje.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

Osobnik posiadający mail basalyk2009@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Mistrzowie lewego pasa nauczyli mnie tego w ciągu 2 miesiecy podróży
autostradą Kraków-Wrocław-Legnica.
S t a n d a r d:
w przypadku zjechania na prawy pas i przepuszczenia bardzo szybko
jadacego kierowcy nie ma szans na ponowne wpuszczenie na lewy pas
przez nastepnych jadacych bardzo szybko. Kilka razy taki zjazd na
prawo miedzy ciezarówki (luka 200-500m) powodował, ze musiałem hamowac
ze 130-140 do 90.
Od ostatniego wyjazdu w trasę kolumny tirów wyprzedzam z predkoscią ok
130 -140 i nie zjezdzam na prawy dopóki nie mam gdzies z kilometra
wolnego rawego pasa.
No chyba, ze z tyłu jedzie solista - wyprzedzi mnie, i mam wolny pas
do wyprzedzania. Ale jak jedzie peleton scigajacych sie nawzajem, to
juz w zyciu nie wjadę między tiry...

hmm, ja chyba jakis szczesliwiec jestem.
podrozujac A4 z predkosciami rzedu 130-140 nigdy nie zauwazyłem takich problemów o jakich piszesz.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jeśli będąc w towarzystwie kobiety potrafisz z niej czytać jak z
książki, nie stosuj systemu Braille'a."  T. Bernard

Użytkownik "stanisław_nick" <basalyk2009@wp.pl> napisał w wiadomości ..

Chyba 130-140 na godzine
nie jest az tak upokarzajacą predkoscią?

No to tyle

niezupełnie, jeszcze to:
niby racjonalizując pewne rzeczy okazałeś
się kolejnym mega-palantem co to sam nie może
lub nie chce i innym nie da...
W dodatku wybiórczo praworządnym bo zgodnie
a PoRD masz jechać prawym pasem...

skoro sam przekraczasz (bo 140 to zgodnie PoRD
już za dużo) to ch... ci do tego że ktoś 150 a ktoś 160,
w dodatku wyprzedzając prawidłowo jadą lewym pasem
i nie tamują ruchu jak ty

Tadeusz pisze:

Użytkownik "stanisław_nick" <basalyk2009@wp.pl> napisał w wiadomości ..

Chyba 130-140 na godzine
nie jest az tak upokarzajacą predkoscią?

No to tyle

niezupełnie, jeszcze to:
niby racjonalizując pewne rzeczy okazałeś
się kolejnym mega-palantem co to sam nie może
lub nie chce i innym nie da...
W dodatku wybiórczo praworządnym bo zgodnie
a PoRD masz jechać prawym pasem...

skoro sam przekraczasz (bo 140 to zgodnie PoRD
już za dużo) to ch... ci do tego że ktoś 150 a ktoś 160,
w dodatku wyprzedzając prawidłowo jadą lewym pasem
i nie tamują ruchu jak ty

Nie chodzi o to, czy tamuje ruch, czy nie. Chodzi o to, że jak innym
zrobi dobrze, to sobie samemu zrobi źle, (Ty byś tak robił ?)
Ja np uznaję ile dla mnie bezpiecznie można jechać na danej drodze w danych
warunkach i tyle jadę. I *nie zamierzam odstępować od tego tylko dlatego, żeby
jakiś giga-palant mógł jechać o 20 szybciej*. Żeby była jasność - jak tylko można, jadę
prawym pasem, daję się wyprzedzać, niech se tam jadą ile chcą, nic mi do tego.
Jeżeli jednak zjechanie na prawy pas skutkuje przymusowym pobytem tam dłużej,
to nie zjeżdżam.  Do zderzaka se może podjeżdżać, wtedy lekko hamuję i jadę wolniej.
(Logiczne - mały odstęp to musi być też mała prędkość).

Użytkownik "Mirosław Habarta" <Miroslaw.Habarta@pols.pl> napisał w wiadomości news:

Nie chodzi o to, czy tamuje ruch, czy nie.

Chodzi.

 Chodzi o to, że jak innym

zrobi dobrze, to sobie samemu zrobi źle, (Ty byś tak robił ?)
Ja np uznaję ile dla mnie bezpiecznie można jechać na danej drodze w danych
warunkach

Np. 20 km/h

i tyle jadę.

I nikt Cię nie zmusza abyś jechał szybciej.
Ale jedź prawym pasem.

Cavallino pisze:

Użytkownik "Mirosław Habarta" <Miroslaw.Habarta@pols.pl> napisał w wiadomości news:

Nie chodzi o to, czy tamuje ruch, czy nie.

Chodzi.

Chodzi o to, że jak innym

zrobi dobrze, to sobie samemu zrobi źle, (Ty byś tak robił ?)
Ja np uznaję ile dla mnie bezpiecznie można jechać na danej drodze w danych
warunkach

Np. 20 km/h

Jeżeli w danych warunkach (np gołoledź) jest to faktycznie maksymalna bezpieczna
prędkość, to tak.

i tyle jadę.

I nikt Cię nie zmusza abyś jechał szybciej.
Ale jedź prawym pasem.

Ależ jeżdżę prawym pasem, chyba że akurat wyprzedzam.
A czasem bywa tak, że prawy pas jest zatłoczony wolno jadącymi
samochodami, więc nie ma innej możliwości jak wyprzedzać prawie cały czas.
Ale wtedy często podjeżdża ktoś z tyłu, kto chce jeszcze szybciej wyprzedzać.
I wtedy jest pewien konflikt interesów.
Często da się odczuć wręcz oczekiwanie tego kogoś, abym wręcz wjechał na pas zieleni
oddzielający pasy ruchów, aby umożliwić mu przejazd.

Aha, i jeszcze jedno. Czasem ktoś chce być uprzejmy wobec takiego lewopasowego popierdalacza
i szybko ucieka na prawy pas, nie bacząc, czy komuś zajeżdża drogę. To mnie też strasznie wkurza,
widać tu brak asertywności niestety...

Użytkownik "Mirosław Habarta" <Miroslaw.Habarta@pols.pl> napisał w wiadomości news:

I nikt Cię nie zmusza abyś jechał szybciej.
Ale jedź prawym pasem.

Ależ jeżdżę prawym pasem, chyba że akurat wyprzedzam.
A czasem bywa tak, że prawy pas jest zatłoczony wolno jadącymi
samochodami, więc nie ma innej możliwości jak wyprzedzać prawie cały czas.

Ale nie o tym mowa.
Autor wątku postanowił nie zjeżdżać nikomu i w żadnych warunkach.

On Sat, 22 Aug 2009 02:06:34 -0700 (PDT),  stanisław_nick wrote:

S t a n d a r d:
w przypadku zjechania na prawy pas i przepuszczenia bardzo szybko
jadacego kierowcy nie ma szans na ponowne wpuszczenie na lewy pas
przez nastepnych jadacych bardzo szybko. Kilka razy taki zjazd na
prawo miedzy ciezarówki (luka 200-500m) powodował, ze musiałem hamowac
ze 130-140 do 90.

Mnie tak nauczyli Austryjacy. W Niemczech problem jakby mniejszy.
Ale jesli chodzi o polska A4, to:
a) napraw predkosciomierz,
b) przyspiesz do prawdziwych 140, c) patrz sie z wyobraznia w obie strony - na 200m faktycznie zjezdzac
nie warto jesli za plecami masz kolumne, d) ale na 500m lekkie zwolnienie lub przyspieszenie dziala cuda.

Punkty a i b powinny wystarczyc - u nas naprawde nie ma kolumn
pojazdow jadacych 160.

Byc moze przeczyta to ktos z miszczów i sie zastanowi. Jak
zahipnotyzowani gnaja 160-200 km/h i nie są w stanie zdjąc nogi z
gazu.

No wiesz, oni przez ciebie musza hamowac z 200 do 130, to wiecej niz
ze 130 to 90 :-P
A czasem wystarczy ze zwolnisz ze 130 to 125 i sie obaj zmiescicie.

J.

J.F. w <news:0q60959qorvomfr59a68fa4cu4rb8q3s2u4ax.com>:

On Sat, 22 Aug 2009 02:06:34 -0700 (PDT),  stanisław_nick wrote:

S t a n d a r d:
w przypadku zjechania na prawy pas i przepuszczenia bardzo szybko
jadacego kierowcy nie ma szans na ponowne wpuszczenie na lewy pas
przez nastepnych jadacych bardzo szybko. Kilka razy taki zjazd na
prawo miedzy ciezarówki (luka 200-500m) powodował, ze musiałem hamowac
ze 130-140 do 90.

Mnie tak nauczyli Austryjacy. W Niemczech problem jakby mniejszy.
Ale jesli chodzi o polska A4, to:
a) napraw predkosciomierz,
b) przyspiesz do prawdziwych 140, c) patrz sie z wyobraznia w obie strony - na 200m faktycznie zjezdzac
nie warto jesli za plecami masz kolumne, d) ale na 500m lekkie zwolnienie lub przyspieszenie dziala cuda.
Punkty a i b powinny wystarczyc - u nas naprawde nie ma kolumn
pojazdow jadacych 160.

Byc moze przeczyta to ktos z miszczów i sie zastanowi. Jak
zahipnotyzowani gnaja 160-200 km/h i nie są w stanie zdjąc nogi z
gazu.

No wiesz, oni przez ciebie musza hamowac z 200 do 130, to wiecej niz
ze 130 to 90 :-P
A czasem wystarczy ze zwolnisz ze 130 to 125 i sie obaj zmiescicie.

Hehehe, ostatnio zasłyszane na CB:

X: kolego, nie masz tylnych świateł hamowania
Y: nie naciskałem hamulca to i żarówki sie nie zaświeciły
X: ale zwolniłeś, zjechałeś i zaraz potem przyspieszyłeś, co ty tam masz pod
maską?
Y: mózg, pedał sprzęgła, pedał gazu, gałkę biegów i tylko 90 koników

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Użytkownik "stanisław_nick" <basalyk2009@wp.pl> napisał w wiadomości news:b6b433e9-eb9b-4a3e-910e-70e5429c264fb14g2000yqd.googlegroups.com...

Oczywiscie 99 proc. podrózy tą trasą to komfort, jedynie lewopasowe
buractwo wzbudza agresję. Gdy widzę w lusterku lewopasowca na pustej
autostradzie, a przede mną kolumna tirów (a nawet jeden) to ja juz
zjezdzam odpowiednio wczesniej. Koleżka dojedzie, zaczeka, a jak sie
spieszy, to i zdąży wyprzedzic prawym.

Ja bym tylko wtedy poprosił o włączenie (nawet na krótko) lewego kierunku. Wtedy wiem, że jedziesz lewym pasem świadomie i nie wpakujesz mi się znienacka w maskę jak będę cię wyprzedzał z prawej. Nie zahamuję do 50 nie wjadę na lewy metr przed tobą tylko jadę dalej. Żyj i daj żyć.

stanisław_nick pisze:

Pisałem tu o wyjatkach - ludziach, którzy dojezdzaja pod sam zderzak
(i nie wiem czego sie spodziewaja - ze wjade pod naczepę, czy co?).
Wiekszosc dojezdza, poczeka i przyspieszy. Chyba 130-140 na godzine
nie jest az tak upokarzajacą predkoscią?

Oczywiście co chwilę zdarzy się ktoś taki kto w sytuacji kiedy prawym jedzie kolumna z prędkością odcięcia TIR-ów (czyli jakieś 85km/h), lewym kolumna osobówek jedzie te 110-120, a taki miszcz musi minimum 160, bo inaczej się pochoruje. I będzie migał i szalał.

Jak mu się spieszy to ma pełne prawo wyprzedzić z prawej strony. Jeżeli nie ma możliwości wyprzedzić z prawej, to znaczy że z prawej nie ma też miejsca żeby zjechać (pomijając sytuacje kiedy ktoś na lewym pasie jedzie z prędkością tego z prawej).


To są zakompleksieni kierowcy chorujący na konieczność udowadniania innym swojej wyższości, znamienne że jak jadę moim emerytowozem (Corolla E11), to się tacy czasem znajdują, natomiast takiego twardziela który by zamigał na mojego cieniasa to sobie nie przypominam - widać tu za duży strach kto komu mógłby co pokazać. Kompleks małego penisa i nic więcej.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:h6r355$qsh$1nemesis.news.neostrada.pl...

stanisław_nick pisze:

Pisałem tu o wyjatkach - ludziach, którzy dojezdzaja pod sam zderzak
(i nie wiem czego sie spodziewaja - ze wjade pod naczepę, czy co?).
Wiekszosc dojezdza, poczeka i przyspieszy. Chyba 130-140 na godzine
nie jest az tak upokarzajacą predkoscią?

Oczywiście co chwilę zdarzy się ktoś taki kto w sytuacji kiedy prawym jedzie kolumna z prędkością odcięcia TIR-ów (czyli jakieś 85km/h), lewym kolumna osobówek jedzie te 110-120,

Pisz na temat.
Albo wcale.

Cavallino pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:h6r355$qsh$1nemesis.news.neostrada.pl...

stanisław_nick pisze:

Pisałem tu o wyjatkach - ludziach, którzy dojezdzaja pod sam zderzak
(i nie wiem czego sie spodziewaja - ze wjade pod naczepę, czy co?).
Wiekszosc dojezdza, poczeka i przyspieszy. Chyba 130-140 na godzine
nie jest az tak upokarzajacą predkoscią?

Oczywiście co chwilę zdarzy się ktoś taki kto w sytuacji kiedy prawym jedzie kolumna z prędkością odcięcia TIR-ów (czyli jakieś 85km/h), lewym kolumna osobówek jedzie te 110-120,

Pisz na temat.
Albo wcale.

Ale to jest dokładnie ten temat - gość nie zjeżdża na prawy pas, bo jak zjedzie to nie będzie mógł wrócić bez wymuszenia pierwszeństwa jadącym już wtedy szybciej po lewym pasie i sam będzie musiał zwolnić do prędkości prawego pasa.
Skoro jedzie szybciej niż prawy pas, to niech jedzie lewym.

Jedyny jego problem to zwracanie uwagi na tych nerwowo niestabilnych którzy będą migać drogowymi.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

prawym

jedzie kolumna z prędkością odcięcia TIR-ów (czyli jakieś 85km/h), lewym kolumna osobówek jedzie te 110-120,

Pisz na temat.
Albo wcale.

Ale to jest dokładnie ten temat - gość nie zjeżdża na prawy pas

Ale Ty nie pisałeś o gościu, tylko o kolumnach aut.
Drastycznie różne sytuacje.

Cavallino pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

prawym

jedzie kolumna z prędkością odcięcia TIR-ów (czyli jakieś 85km/h), lewym kolumna osobówek jedzie te 110-120,

Pisz na temat.
Albo wcale.

Ale to jest dokładnie ten temat - gość nie zjeżdża na prawy pas

Ale Ty nie pisałeś o gościu, tylko o kolumnach aut.
Drastycznie różne sytuacje.

Zależy czy ta kolumna jedzie zderzak w zderzak czy są tam jakieś dziury.

Tak czy owak - chodzi mi o sytuacje kiedy zjazd na prawy pas w celu przepuszczenia innych, skończy się zmniejszeniem własnej prędkości.

Wiadomo że jak na prawym pasie jest dużo miejsca i da się tam pojechać jakiś czas, to należy zjechać.
Ale zjeżdżać tylko po to, żeby za chwilę utknąć na dłużej za ciężarówką to nie ma sensu.

Bo z drugiej strony, nie ma też u nas powszechnego zwyczaju wpuszczać tych którzy jadąc prawym pasem sygnalizują zamiar zmiany pasa - i znowu z wyjątkami, bo jak jadę cieniasem to jakoś miejsce na dowolnym pasie obok mnie natychmiast się znajduje jak tylko mignę kierunkiem... magiczny wpływ klatki bezpieczeństwa, naklejek i pierdzącego wydechu na pozostałych kierowców.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

Ale Ty nie pisałeś o gościu, tylko o kolumnach aut.
Drastycznie różne sytuacje.

Zależy czy ta kolumna

Nie, nie zależy.
1 człowiek <> kolumna, niezależnie od wszystkiego.

Przestań więc opisywać swoje wszelkie kapelusznicze skojarzenia związane z ewakuowaniem się z prawego pasa, tylko onieś się do jego blokowania.

Wiadomo że jak na prawym pasie jest dużo miejsca i da się tam pojechać jakiś czas, to należy zjechać.
Ale zjeżdżać tylko po to, żeby za chwilę utknąć na dłużej za ciężarówką to nie ma sensu.

Jest obowiązek.
Nie podoba się - podróżuj PKS-em.

Cavallino pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

Ale Ty nie pisałeś o gościu, tylko o kolumnach aut.
Drastycznie różne sytuacje.

Zależy czy ta kolumna

Nie, nie zależy.
1 człowiek <> kolumna, niezależnie od wszystkiego.

Przestań więc opisywać swoje wszelkie kapelusznicze skojarzenia związane z ewakuowaniem się z prawego pasa, tylko onieś się do jego blokowania.

Dziwne problemy sobie wynajdujesz... Masz problemy z wyprzedzaniem na drodze dwujezdniowej? To nie jest aż takie trudne - ja sobie radzę i mi nikt nie przeszkadza, ani niczego nie blokuje.

A tak się składa że poruszam się głównie takimi drogami.
Że się zdarza czasami ktoś kto jedzie lewym pasem nawet wolniej niż prawym - no zdarza się, ale ja tam wielkich problemów nie mam.
Wyprzedzam takich artystów prawą stroną, zazwyczaj za jednym zamachem wyprzedzam jeszcze kilku pieniaczy jadących za nim lewym i migających długimi. Szybko, sprawnie, często bez zwalniania.

A ci mniej zaradni zostają z tyłu "zablokowani" na lewym pasie.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:h6s5vr$gj4$1nemesis.news.neostrada.pl...

Cavallino pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

Ale Ty nie pisałeś o gościu, tylko o kolumnach aut.
Drastycznie różne sytuacje.

Zależy czy ta kolumna

Nie, nie zależy.
1 człowiek <> kolumna, niezależnie od wszystkiego.

Przestań więc opisywać swoje wszelkie kapelusznicze skojarzenia związane z ewakuowaniem się z prawego pasa, tylko onieś się do jego blokowania.

Dziwne problemy sobie wynajdujesz...

Ja sobie nic nie wynajduję, tylko uświadamiam Ci, że bredzisz nie na temat.

Cavallino pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:h6s5vr$gj4$1nemesis.news.neostrada.pl...

Cavallino pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

Ale Ty nie pisałeś o gościu, tylko o kolumnach aut.
Drastycznie różne sytuacje.

Zależy czy ta kolumna

Nie, nie zależy.
1 człowiek <> kolumna, niezależnie od wszystkiego.

Przestań więc opisywać swoje wszelkie kapelusznicze skojarzenia związane z ewakuowaniem się z prawego pasa, tylko onieś się do jego blokowania.

Dziwne problemy sobie wynajdujesz...

Ja sobie nic nie wynajduję, tylko uświadamiam Ci, że bredzisz nie na temat.

Dla mnie te problemy to abstrakcja tak odległa jak problemy z parkowaniem czy ruszaniem spod świateł bez zgaszenia silnika, więc może i faktycznie nie chwytam niuansów problemu, które zapewne dla kogoś kto ma problemy z wyprzedzaniem są bardzo istotne.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

Ja sobie nic nie wynajduję, tylko uświadamiam Ci, że bredzisz nie na temat.

Dla mnie te problemy to abstrakcja

Rozumiem że nie zamiarujesz odnieść się do wątku, tylko dalej będziesz bredził, co Ci ślina na język przyniesie?

Cavallino napisal:

Jest obowiązek.
Nie podoba się - podróżuj PKS-em.

Jest obowiazek nieprzekraczania 130 km/h ;)
Nie podoba sie - podrozuj PKP.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Użytkownik "Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał w wiadomości news:h6sciv$itl$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Cavallino napisal:

Jest obowiązek.
Nie podoba się - podróżuj PKS-em.

Jest obowiazek nieprzekraczania 130 km/h ;)

Nie ma.
I zdanie (p) osłów na ten temat mnie nie interesuje.

A w ogóle za sam pomysł - PLONK WARNING !!!!

Cavallino napisal:

Nie ma.
I zdanie (p) osłów na ten temat mnie nie interesuje.

A wziales pod uwage, ze inni moga miec identyczne podejscie
do postulowanych przez ciebie obowiazow?

A w ogóle za sam pomysł - PLONK WARNING !!!!

Strach sie bac, strach sie bac...
--
Pozdrawiam,

Jacek

Użytkownik "Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał w wiadomości news:h6sd07$itl$2srv.cyf-kr.edu.pl...
Cavallino napisal:

Nie ma.
I zdanie (p) osłów na ten temat mnie nie interesuje.

A wziales pod uwage, ze inni moga miec identyczne podejscie
do postulowanych przez ciebie obowiazow?

Widzę nawet że mają.
Tyle że dzięki temu to już jest chamstwo na jezdni, a nie kultura.
A chamów trzeba leczyć - delikatne przyhamowanie przed nimi to dobra metoda.

Cavallino napisal:

Tyle że dzięki temu to już jest chamstwo na jezdni, a nie kultura..
A chamów trzeba leczyć - delikatne przyhamowanie przed nimi to dobra metoda.

No to widze, ze czas na modyfikacje PoRD na modle niemiecka:
ostre karanie za nieuzasadnione gwaltowne hamowanie plus
ormowska kamerka a la Plaszczyca. ;P
--
Pozdrawiam,

Jacek

Użytkownik "Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał w wiadomości news:h6thqu$h8t$4srv.cyf-kr.edu.pl...
Cavallino napisal:

Tyle że dzięki temu to już jest chamstwo na jezdni, a nie kultura.
A chamów trzeba leczyć - delikatne przyhamowanie przed nimi to dobra metoda.

No to widze, ze czas na modyfikacje PoRD na modle niemiecka:
ostre karanie za nieuzasadnione gwaltowne hamowanie plus

A czytać umiesz?
Jak zrozumiałeś słowo "delikatne"?

Cavallino napisal:

Jak zrozumiałeś słowo "delikatne"?

Tak jak je teraz napisales. W cudzyslowie :)
Bo takie 'delikatne' hamowania obserwuje w naturze.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Użytkownik "Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał w wiadomości news:h6tjrd$h8t$7srv.cyf-kr.edu.pl...
Cavallino napisal:

Jak zrozumiałeś słowo "delikatne"?

Tak jak je teraz napisales. W cudzyslowie :)

I błąd.
Gdyby miało być w cudzysłowie napisałbym bym tak od razu.
A chodziło mi o delikatność w sensie dosłownym.

Użytkownik "Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał w wiadomości news:h6thqu$h8t$4srv.cyf-kr.edu.pl...

Cavallino napisal:

Tyle że dzięki temu to już jest chamstwo na jezdni, a nie kultura.
A chamów trzeba leczyć - delikatne przyhamowanie przed nimi to dobra metoda.

No to widze, ze czas na modyfikacje PoRD na modle niemiecka:
ostre karanie za nieuzasadnione gwaltowne hamowanie plus
ormowska kamerka a la Plaszczyca. ;P

W niemieckim prawie jest tez minimalny odstep. Przy 140 to bedzie 70m ..

J.

Cavallino pisze:

Użytkownik "Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał w wiadomości news:h6sciv$itl$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Cavallino napisal:

Jest obowiązek.
Nie podoba się - podróżuj PKS-em.

Jest obowiazek nieprzekraczania 130 km/h ;)

Nie ma.

No tak, to wiele wyjaśnia :)

I zdanie (p) osłów na ten temat mnie nie interesuje.

No to w ramach wzajemności powinieneś łatwo zaakceptować tych przymurowanych do lewego pasa.

Ale tak już poważnie, to z czego wtedy wynika konieczność jazdy prawem pasem, ale już nie wymaga obowiązku jazdy 130 autostradą?

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

No to w ramach wzajemności powinieneś łatwo zaakceptować tych przymurowanych do lewego pasa.

Nieprawda.
Nieblokowanie ruchu to nie tylko jazda zgodna z przepisami, ale również kulturą i zdrowym rozsądkiem.
A jak nie - to na chamstwo chamstwem trzeba odpowiadać.

Ale tak już poważnie, to z czego wtedy wynika konieczność jazdy prawem pasem

j.w.
Zresztą ja ja nie pisałem że pord nie obowiązuje, tylko limity.
Czytaj ze zrozumieniem.

aczania 130 km/h ;)

Nie ma.
I zdanie (p) osłów na ten temat mnie nie interesuje.

A w ogóle za sam pomysł - PLONK WARNING !!!!

A czy ty czasem nie mas rejestracji zaczynającej sie na W?

...::Adam::.. pisze:

aczania 130 km/h ;)

Nie ma.
I zdanie (p) osłów na ten temat mnie nie interesuje.

A w ogóle za sam pomysł - PLONK WARNING !!!!

A czy ty czasem nie mas rejestracji zaczynającej sie na W?

Żeś błysnął - kolejny :(

BTW - nie wiem jaką ma rejestrację, ale biorąc pod uwagę
Twój stereotyp, jako osoba nie ma nic wspólnego z rejonami
gdzie rejestracje zaczynają na W. Inna sprawa, że łączenie
np. WZU (Żuromin), WGS (Gostynin), WPY(Przysucha) i WLS(Łosice)
jest delikatnie powiedziawszy śmieszne.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

BTW - nie wiem jaką ma rejestrację, ale biorąc pod uwagę
Twój stereotyp, jako osoba nie ma nic wspólnego z rejonami
gdzie rejestracje zaczynają na W. Inna sprawa, że łączenie
np. WZU (Żuromin), WGS (Gostynin), WPY(Przysucha) i WLS(Łosice)
jest delikatnie powiedziawszy śmieszne.

Tak, to stereotyp, jednakże poparty aktualnym stanem na dogach.
Robię ok 100km dziennie i już sobie żartuję jak widzę auto z rejestracja na W że będzie problem.
I jeszcze mi się nie zdarzyło żebym sie pomylił. Albo jedzie taki i trąbi, robi slalom, miga - oni chyba maja jakieś kompleksy. Jeden mi tak zajechał drogę i na światłach za nim stałem - facet wysiadł (może 1,65 wzrostu) i lazł w moją stronę wymachując łapkami.
Trochę się jego zapał ostudził jak wyszedłem z auta.

Jechałem kiedyś przez okolice warszawy, potem między innymi przez Łódź, Pruszków itp.
Przede mną jechał ojciec też z rejestracja na W i był zaskoczony jak go wszyscy przepuszczają i nikt nie miga ani nie trąbi.
Mnie go było ciężko dogonić po tych mieścinach (nie mam rejestracji na W) bo co chwilę jakiś W wymuszał pierwszeństwo.
Zatem, jak mnie tam traktują tak i ja będę ich traktował u siebie. Póki jest grzeczny to nic do niego nie mam, ale jak zaczyna błaznować to sorki, ale będę go tępił/.

...::Adam::.. pisze:
(...)

Tak, to stereotyp, jednakże poparty aktualnym stanem na dogach.

Znajdź sobie definicję stereotypu - to wiele wyjaśnia.

Robię ok 100km dziennie i już sobie żartuję jak widzę auto z rejestracja na W że będzie problem.

Przepiękne :)

I jeszcze mi się nie zdarzyło żebym sie pomylił. Albo jedzie taki i trąbi, robi slalom, miga - oni chyba maja jakieś kompleksy. Jeden mi tak zajechał drogę i na światłach za nim stałem - facet wysiadł (może 1,65 wzrostu) i lazł w moją stronę wymachując łapkami.
Trochę się jego zapał ostudził jak wyszedłem z auta.

Polecam definicję stereotypu - możesz jeszcze poszukać "oszczędności
poznawczej" :)

Jechałem kiedyś przez okolice warszawy, potem między innymi przez Łódź, Pruszków itp. Przede mną jechał ojciec też z rejestracja na W i był zaskoczony jak go wszyscy przepuszczają i nikt nie miga ani nie trąbi.
Mnie go było ciężko dogonić po tych mieścinach (nie mam rejestracji na W) bo co chwilę jakiś W wymuszał pierwszeństwo.

Kolejny bajkopisarz :)

Zatem, jak mnie tam traktują tak i ja będę ich traktował u siebie. Póki jest grzeczny to nic do niego nie mam, ale jak zaczyna błaznować to sorki, ale będę go tępił/.

Powielając stereotypy i z góry zakładając wrogość do rejestracji na W :)
Coś wspominałeś o kompleksach - może sam się zastanów, komu je bardziej
trzeba przypisać...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Dnia 23-08-2009 o 23:33:19 Jacek_P <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał(a):

Jest obowiązek.
Nie podoba się - podróżuj PKS-em.

Jest obowiazek nieprzekraczania 130 km/h

Całkowicie abstrahując od tematu dyskusji, to obowiązek ten dotyczy
pojazdów nieuprzywilejowanych. Zatem jadąc 130km/h lewym pasem możesz
(teoretycznie) utrudnić jadę poruszającemu się zgodnie z prawem
pojazdowi uprzywilejowanemu.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

Mariusz Chwalba napisal:

Całkowicie abstrahując od tematu dyskusji, to obowiązek ten dotyczy
pojazdów nieuprzywilejowanych. Zatem jadąc 130km/h lewym pasem możesz
(teoretycznie) utrudnić jadę poruszającemu się zgodnie z prawem
pojazdowi uprzywilejowanemu.

Ktory to uprzywilejowanie ma sygnalizowac sygnalem swietlnym
i ewentualnie uzupelniac to dzwiekowym. Pominales ten drobny,
a niewygodny dla argumentacji szczegol :)

Policyjny tajniak bez koguta nie jest pojazdem uprzywilejowanym.
To tak na boku, aby wytracic ewentualny argument o tajniakosci
Cavallina :D
--
Pozdrawiam,

Jacek

On Mon, 24 Aug 2009 00:29:12 +0200, Jacek_P <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl>  wrote:

Mariusz Chwalba napisal:

Całkowicie abstrahując od tematu dyskusji, to obowiązek ten dotyczy
pojazdów nieuprzywilejowanych. Zatem jadąc 130km/h lewym pasem możesz
(teoretycznie) utrudnić jadę poruszającemu się zgodnie z prawem
pojazdowi uprzywilejowanemu.

Ktory to uprzywilejowanie ma sygnalizowac sygnalem swietlnym
i ewentualnie uzupelniac to dzwiekowym. Pominales ten drobny,
a niewygodny dla argumentacji szczegol :)

Oczywiście. Często pomijam oczywiste oczywistości :-)

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

I jeszcze drugi argument:  na prawym koleiny, na lewym bez kolein.
Jak się komuś spieszy i chce wyprzedzić mnie jadacego te "obowiazkowe" 20 km/h ponad ograniczenie, to niech sobie wyprzedzza prawym z koleinami.
JaC


-- -- -

gość nie zjeżdża na prawy pas, bo jak zjedzie to nie będzie mógł wrócić bez wymuszenia pierwszeństwa jadącym już wtedy szybciej po lewym pasie i sam będzie musiał zwolnić do prędkości prawego pasa.