Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kłamstwo jako metoda polityczna

Kłamstwo jako metoda polityczna

Data: 2012-05-29 21:40:12
Autor: u2
Kłamstwo jako metoda polityczna
.... z kłamstwa Tusk i jego partia zrobili normę :

http://joannalichocka.salon24.pl/421710,klamstwo-jako-metoda-polityczna

Sprawa Sawickiej tak dalece demaskuje taktykę PO, że politycy tej partii
muszą iść w zaparte. Mimo wyroku sądu, nadal kłamać. Bo jeśli teraz
politycy PO przyznają, że mijali się z prawdą wbrew oczywistym faktom,
to Polakom mogą przypomnieć się inne podobne sprawy – z aferą hazardową
na czele. Kłamstwo jako metoda znalazło się wprawdzie w chwilowym
kryzysie, ale wciąż daje się uratować

To właśnie temu ratunkowi służą butne wypowiedzi platformersów, gdy
zaraz po wyroku politycy PiS i Solidarnej Polski zażądali od PO
przeprosin dla byłego szefa CBA, Mariusza Kamińskiego, agenta Tomka,
czyli Tomasza Kaczmarka, czy Zbigniewa Ziobry, byłego ministra
sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Jak zawsze do najbardziej
absurdalnych i ostrych sformułowań został użyty rzecznik partii Paweł
Olszewski, zagrał jednak swoją rolę mało przekonująco. Popłoch w
medialnych szeregach PO, jaki zapanował w pierwszych godzinach po
ogłoszeniu wyroku trzech lat więzienia dla Beaty Sawickiej, opanował
dopiero Donald Tusk. Przeprosił, a jakże, ale za to, że takie osoby jak
skazana w ogóle pojawiły się w Platformie, ale „że to się zdarza każdej
partii”. I powtórzył insynuację: „U nas CBA nie będzie kusiło posłanek
PiS wdziękami osobistymi, żeby skłonić je do brania łapówek”. Premier
wypowiedział z całą swobodą te słowa kilka godzin po odczytaniu przez
sędziego uzasadnienia wyroku, w którym sąd stwierdził, że Beata Sawicka
nie była wciągnięta w pułapkę, nikt jej nie uwodził, by skłonić ją do
brania łapówki, i że byłą posłanką Platformy kierowało nie zauroczenie,
lecz chciwość. Na dodatek CBA działało w tej sprawie profesjonalnie i
prawidłowo – to wszystko orzekł sąd.

Rzeka kłamstwa

Ale premier wolał to całkowicie zignorować. Przez ten krótki moment
Polacy mogli bowiem z głównych mediów transmitujących odczytanie wyroku
zobaczyć nie tylko ten jeden z nielicznych wypadków, gdy były poseł
skazywany jest na więzienie. Mogli zobaczyć rzekę kłamstwa, jaka
przelała się przez ekrany ich telewizorów przez ostatnie pięć lat.

To orzeczenie kompletnie niczego nie zmieniło w strategii PO, bo zmiany
być nie mogło – w filozofii rządów Platformy premier musiał stanąć przed
kamerami i wygłosić kłamliwe sugestie. To najprostsza i jedyna
sprawdzona przez PO taktyka, mimo że widoczna dla coraz większej grupy
Polaków – bo już tak obcesowo stosowana w biały dzień, wbrew faktom i
orzeczeniom sądu. Ale ciągle przecież, sądząc po wynikach sondaży, nie
jest widoczna dla większości. Ciągle zaprzyjaźnione telewizje wspierają,
tuszują niewygodne fakty, eksponują narrację partii, powielają wymyślone
pijarowskie zdania (w dzisiejszej Polsce pod rządami PO określenie PR
staje się synonimem świadomie stosowanego kłamstwa).

Kłamać można i trzeba

Zatem można, a nawet trzeba zaprzeczać, kluczyć, odwracać kota ogonem.
Kłamstwo powtórzone każdego dnia, rozpisane na głosy kolejnych
polityków, celebrytów, dziennikarzy i ekspertów JEST SKUTECZNE. Myślę,
że to jedno z najgłębszych przekonań liderów PO. Potwierdzali przecież
tę skuteczność wielokrotnie. To na bajkach o uwiedzionej, niewinnej
kobiecie i bezwzględnych policyjnych praktykach IV RP Platforma doszła
do władzy w 2007 r. Sprawa Sawickiej jest jednym z kłamstw
założycielskich obecnej władzy. Dlatego naiwnością były oczekiwania tych
spośród polityków opozycji czy zirytowanych Polaków przed telewizorami,
którzy liczyli na jakąś skruchę, wycofanie się z łgarstw, słowo
„przepraszam”. Platforma musiała ocalić coś innego niż honor, notabene
kategorię zupełnie obcą w postkomunistycznej polityce. Musiała ocalić –
powtórzmy to – metodę stosowania kłamstwa jako metody politycznej. Bo
innych narzędzi, by utrzymać się przy władzy, właściwie już nie ma.

Pułapki, intrygi i cały ten PiS

Zwłaszcza że chwyt o zastawionej pułapce i intrydze CBA wobec niewinnej
ofiary był przecież zastosowany także, gdy w opałach znalazło się nie
tylko kilku polityków PO, ale i sam premier. Na tym kłamstwie zbudowano
klimat umożliwiający odwołanie szefa CBA Mariusza Kamińskiego,
spacyfikowanie tej służby i usunięcie z niej wielu uczciwych i odważnych
funkcjonariuszy. Dzięki temu chwytowi przekonano Polaków, że afery
hazardowej właściwie nie było, że w tej sprawie wszystko w „dzikim
kraju”, jak mawia jeden z głównych aktorów afery, Mirosław Drzewiecki,
było niecną intrygą PiS. W przypadku skandalu łapówkarskiego Beaty
Sawickiej materiał dowodowy został zebrany i przekazany przez
prokuraturę do sądu jeszcze w czasie rządów PiS. W momencie wykrycia
afery hazardowej Platforma rządziła od dawna, ówczesny szef CBA
poinformował o niej szefa rządu, nim jeszcze zgromadzono cały materiał
dowodowy i przekazano do sądu. PO kontrolowała wszystkie służby i
prokuraturę oprócz CBA. Pełną kontrolę przejęła po zawieszeniu, a potem
odwołaniu Mariusza Kamińskiego. Jak wiemy, obydwa opisane przypadki
znalazły zupełnie inny finał. W sprawie Sawickiej wyrok, w aferze
hazardowej kabaretowa komisja śledcza, całkowita, demonstracyjna
bezkarność byłego ministra sportu i przekazy dnia o zastawionej pułapce
na premiera. Czy można się dziwić, że szef rządu z taką determinacją
trwa przy swojej metodzie? To nie jest walka o Sawicką ani nawet o dobre
imię PO. To walka szefa rządu o własną polityczną przyszłość.

To nie tak jak myślisz, kotku

Dlatego taktyka stosowania kłamstwa jako metody bez żadnych korekt trwa
w najlepsze. Dwa dni po wyroku w sprawie Sawickiej ordynarnie i chamsko
potraktował Ewę Stankiewicz Stefan Niesiołowski. Wrzask polityka „won do
PiS-u, bo rozwalę ci kamerę” spinowie PO przedstawili jako przejaw
agresji dziennikarki wobec polityka. – Stankiewicz prowokowała –
mogliśmy usłyszeć od działaczy PO, usługowych publicystów i ekspertów.
Tych samych co zawsze – właściwie nikt się nie wyłamał. Na posterunku
byli oprócz polityków PO m.in. i Krzemiński, i Lis, i Mazowiecki. Była
to znów narracja szyta grubymi nićmi, film z przebiegiem faktycznych
zdarzeń krąży po internecie i każdy, kto chce, może go zobaczyć. Ale
właśnie – trzeba chcieć. Tym, którzy nie chcą, „prowokacja Stankiewicz”
została zaszczepiona w przekazie medialnym. Mało lub wcale
nieinteresujący się polityką Polak nie miał szans dowiedzieć się, jak
było naprawdę. Metoda jest tak skuteczna, że wielu dziennikarzy nie
miało odwagi dopisać się do listy w obronie obrażanej dziennikarki w
obawie przed „PiS-owską” etykietką. Na palcach jednej ręki można
policzyć tych, którzy pracując w liberalnych, prorządowych mediach,
mieli odwagę w tej oczywistej przecież sprawie wstawić się za
dziennikarką i dokumentalistką.

Presstitutes na służbie

Oczywiście taktyka Platformy, aby była skuteczna, potrzebuje nie tylko
sprawnych spin doktorów, zdyscyplinowanych, ale też polityków
wystarczająco zdemoralizowanych, by kłamać publicznie, wiernie
recytujących przekazy dnia z SMS-ów, jakie dostają z partyjnej centrali.
Ale trzeba przede wszystkim mediów zaprzęgniętych w służbę PO. Gęganie
narracją PO dobiega zewsząd, z każdego głównego kanału TV. Te medialne
pluszaki premiera lub, jak dosadnie nazwał ostatnio w swym felietonie
Rafał Ziemkiewicz, „zakłamane do podszewki dziennikarskie dziwki” też
muszą, podążając za Tuskiem, coraz ordynarniej kłamać. Wciąż i wciąż.
Lekkie przerażenie ogarnia więc, gdy się pomyśli, że nawet kiedy
pozbędziemy się tej dramatycznie zdemoralizowanej władzy, gdy wreszcie
pogonimy tego premiera i jego kolesi z boiska, tamci, te medialne
„presstitutes”, jak podsunął mi określenie jeden z internautów, ciągle w
mediach będą. Kłamstwo ma w III RP bezpieczną przyszłość.

Tekst opublikowany w tygodniku "Gazeta Polska"

Data: 2012-05-30 10:18:43
Autor: Hrabia Bobrowski
Kłamstwo jako metoda polityczna
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4fc5261f$0$1295$65785112news.neostrada.pl...
... z kłamstwa Tusk i jego partia zrobili normę :

Tak uważa zgodnie z poleceniem prezesa cały elektorat PiS.

BBR

Data: 2012-05-30 17:44:25
Autor: Agent Wpływu
Kłamstwo jako metoda polityczna

Użytkownik "Hrabia Bobrowski" <hrabia.bobrowski@zascianek.eu> napisał w wiadomości news:4fc5d7e3$0$1220$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4fc5261f$0$1295$65785112news.neostrada.pl...
... z kłamstwa Tusk i jego partia zrobili normę :

Tak uważa zgodnie z poleceniem prezesa cały elektorat PiS.

BBR

A co z działaczami, przydupasami prezesa? Też tak uważają?

BomBel

Kłamstwo jako metoda polityczna

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona