Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kłamstwo ma krótkie nóżki jak zwykQ1|BW3

Kłamstwo ma krótkie nóżki jak zwykQ1|BW3

Data: 2015-11-25 12:40:05
Autor: T.
Kłamstwo ma krótkie nóżki jak zwykQ1|BW3
W dniu 2015-11-23 o 16:05, stevep pisze:
# Były szef Kancelarii Prezydenta za kadencji Bronisława Komorowskiego
broni się przed zarzutami niegospodarności, jakie znalazły się w
przygotowanym przez administrację prezydenta Andrzeja Dudy raporcie
otwarcia. Jacek Michałowski wytyka, że jego urzędnicy po poprzednikach
przejęli kilka dość kosztownych niespodzianek.

Kancelaria na początku mojego urzędowania zapłaciła 30 tysięcy złotych
za noclegi pana Dubienieckiego w hotelu „Klonowa”. Kancelaria płaciła za
noclegi osób, które nie powinny tam mieszkać - wyjaśnia w
"Kontrwywiadzie" RMF Jacek Michałowski i wylicza dalej: - Za czasów
Lecha Kaczyńskiego kancelaria zbudowała salę kinową za 2 mln złotych,
która kompletnie nie jest używana. My za 2 mln naprawiliśmy system
przeciwpożarowy. Kancelaria od 2008 roku nie miała certyfikatu
przeciwpożarowego - podkreśla były szef Kancelarii Prezydenta.



Odpowiedź pana Michałowskiego jest w stylu - a u was Murzynów biją...
Jeśli były nieprawidłowości - niech je wskaże, bo należy piętnować. Ale jego słowa w stylu - "nie tylko my kradliśmy, oni też", są żenujące.
No i niech pokaże, który to specjalista przecenił obrazy z kilkunastu tys. zł na 1,75 zł oraz jakim cudem ekspress do kawy za 4 tys. zł nagle po roku użytkowania został "zutylizowany".
Raczej nie spodziewali się, że będzie nowy gospodarz, a teraz panika...
T.,

Data: 2015-11-25 16:08:28
Autor: stevep
Kłamstwo ma krótkie nóżki jak zwykle u k aczuszki.
W dniu .11.2015 o 12:40 T. <kuki543@interia.pl> pisze:

W dniu 2015-11-23 o 16:05, stevep pisze:
# Były szef Kancelarii Prezydenta za kadencji Bronisława Komorowskiego
broni się przed zarzutami niegospodarności, jakie znalazły się w
przygotowanym przez administrację prezydenta Andrzeja Dudy raporcie
otwarcia. Jacek Michałowski wytyka, że jego urzędnicy po poprzednikach
przejęli kilka dość kosztownych niespodzianek.

Kancelaria na początku mojego urzędowania zapłaciła 30 tysięcy złotych
za noclegi pana Dubienieckiego w hotelu „Klonowa”. Kancelaria płaciła za
noclegi osób, które nie powinny tam mieszkać - wyjaśnia w
"Kontrwywiadzie" RMF Jacek Michałowski i wylicza dalej: - Za czasów
Lecha Kaczyńskiego kancelaria zbudowała salę kinową za 2 mln złotych,
która kompletnie nie jest używana. My za 2 mln naprawiliśmy system
przeciwpożarowy. Kancelaria od 2008 roku nie miała certyfikatu
przeciwpożarowego - podkreśla były szef Kancelarii Prezydenta.



Odpowiedź pana Michałowskiego jest w stylu - a u was Murzynów biją...
Jeśli były nieprawidłowości - niech je wskaże, bo należy piętnować. Ale  jego słowa w stylu - "nie tylko my kradliśmy, oni też", są żenujące.
No i niech pokaże, który to specjalista przecenił obrazy z kilkunastu  tys. zł na 1,75 zł oraz jakim cudem ekspress do kawy za 4 tys. zł nagle  po roku użytkowania został "zutylizowany".
Raczej nie spodziewali się, że będzie nowy gospodarz, a teraz panika...
T.,

Tia, parcie na pomówienia to charakterystyczna cecha pisowskich oszołomów.
--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Kłamstwo ma krótkie nóżki jak zwykQ1|BW3

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona