Data: 2012-08-27 07:30:43 | |
Autor: Andy Niwinski | |
Kłodzko - Łódż? | |
Panowie,
jaka trasa lepsza: Kłodzko - Wrocław - dalej 8-ką-Łodz? Czy przez Opole-Częstochowę i Girgkówką dalej, czy może tak jak mi Google map proponuje: Opole-Kluczbork- Złoczew, Sieradz? Andy |
|
Data: 2012-08-27 12:30:26 | |
Autor: J.F | |
Kłodzko - Łódż? | |
Użytkownik "Andy Niwinski" napisał w wiadomości
jaka trasa lepsza: Jak dobrze pojdzie - godzinka do Wrocka, 15 minut AOW, a dalej to juz od szczescia zalezy, generalnie z Wrocka do Belchatowa zajezdzam w ok 2.5h, wiec pewnie i do Lodzi podobnie. Z tym ze obecnie chyba lepiej droga 449 Sycow-Ostrzeszow-Blaszki, a dalej nie wiem - przez sieradz czy do Warty i dalej dw710. Bo na 8-ce to drobne prace, a od Wieruszowa do do rozjazdu na 14 masz 20km obszaru zabudowanego :-) Czy przez Opole-Częstochowę i Girgkówką dalej, Zima bym troche odradzal, bo okolice Nysy sa slabo odsniezane i mozna nie dojechac. Ale teraz lato. Z tym ze do Opola droga kiepska, co zarobisz na 1-ce, to stracisz wczesniej. 46 przez Lubliniec rok temu byla w przebudowach - nie wiem czy juz skonczyli, czy znow - pol przejedziesz pieknie, a na polowie postoisz. W sumie - raczej odradzam. czy może tak jak mi Google map proponuje: Czesc uwag ta sama co wyzej. A jeszcze masz trase Strzelin -Brzeg-Namyslow :-) W Brzegu uprzedzam - mozna trafic na niewielki korek, gora pare minut. J. |
|
Data: 2012-08-27 13:45:39 | |
Autor: Tomasz Finke | |
Kodzko - d? | |
W dniu 2012-08-27 12:30, J.F pisze:
A jeszcze masz trase Strzelin -Brzeg-Namyslow :-) A w Strzelinie w dni robocze mona trafi na korek w rodku miasta na rondzie, na ktrym spotykaj si dwie drogi wojewdzkie i jedna krajowa. Ja bym wybra jednak semk i AOW. T. |
|
Data: 2012-09-02 21:27:05 | |
Autor: Andy Niwinski | |
Kłodzko - Łódż? | |
"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> schrieb im Newsbeitrag news:503b4c42$0$26686$65785112news.neostrada.pl... Użytkownik "Andy Niwinski" napisał w wiadomościNo, muszę bardzo podziękować. Ten Syców-Błaszki to był super TIP. Potem leciałem przez Wartę i Konstantynów, bo jechałem do Łodzi na M. Kopernika. Tak lepiej pasowało, niż tłuc sie przez Pabianice itd. Droga puściutka, rzadko widziane samochody osobowe, a jeszcze rzadziej ciężarówki. Jak się przypiąłem do zajączka, co jechał równo 120kmh. to pół drogi tak przejechałem. Ani jednego patrolu drogówki na całej trasie, a i do tego w obie strony. |