Data: 2009-05-25 12:53:56 | |
Autor: Remigiusz Zukowski | |
Kłopoty z odkręceniem pedału | |
Witam wszystkich,
wczoraj delikatnie remontowałem mojego mieszczucha, jedną z operacji była wymiana prawego pedału. Odkręcanie pedału zaczęło się jak zwykle - siedział dość mocno i trzeba się było solidnie zaprzec żeby ruszył (na pewno kręciłem w prawidłową stronę!), jednakże dalej nie było wcale lżej. Po odkręceniu mniej więcej pełnego obrotu (wykręcił się około 1 mm) stwierdziłem że opór jest zdecydowanie za duży, coś jest nie tak i zaniechałem odkręcania. No i teraz nie wiem co z tym począć, boję się że kręcenie dalej spowoduje że gwint w korbie ulegnie zniszczeniu, co byłoby mi bardzo nie na rękę, gdyż rower słuzy mi codziennie (poniedziałek-piątek) do dojeżdżania do pracy i o żadnym przestoju w tych dniach nie ma mowy. Korba to Acera 48-38-28, około 1.5-letnia, jeżdżona ok. 80 km tygodniowo bez względu na pogodę. Czy ktoś miał może podobne przygody z odkręcaniem pedałów albo ma jakąś diagnozę na mój przypadek? Ostatecznie nie wykluczam zakup nowej korby, ponieważ w najbliższym czasie i tak zamierzam wymienić łańcuch i kasetę, a w starej korbie chciałem zmienić środkową tarczę bo jest już zużyta (właściwie to tylko z niej korzystam), a różnica w cenie pomiędzy nową korbą Acera a środkową tarczą do niej to chyba nie więcej niż 50 zł - do przełknięcia. pozdrawiam Remigiusz Żukowski |
|
Data: 2009-05-25 12:04:10 | |
Autor: M_X | |
Kłopoty z odkręceniem pedału | |
Skoro i tak zastanawiasz się nad nową korbą, to proponuję w chwili wolnego czasu jednak odkręcić ten pedał, jak coś będzie nie tak z gwintem, to wstawisz nową korbę. Osobiście podejrzewam zwykłe zapieczenie, na przyszłość polecam smarowanie połączeń gwintowanych, to zdecydowanie ulatwia późniejszy demontaż.
POZDRAV M_X |
|
Data: 2009-05-25 18:34:35 | |
Autor: Jacek | |
Kłopoty z odkręceniem pedału | |
Nie kręc na sucho. Posmaruj WD40 albo olejem i rozruszaj w lewo-prawo aż będzie się lżej kręcić
Jacek |
|
Data: 2009-05-26 08:24:09 | |
Autor: smiechu | |
Kłopoty z odkręceniem pedału | |
Użytkownik "Remigiusz Zukowski" <rolandDWADZIESCIAPIEC@gmail.com> napisał w wiadomości news:gvdtbt$2d0$1inews.gazeta.pl... Witam wszystkich, Zostaw jeśli nie chcesz zniszczyć korby. U mnie było podobnie (po uderzeniu w pieniek na Mazovii) - strasznie ciężko się wykręcało. Spróbuj tak: Jeśli po dokręceniu pedału ponowne odkręcanie będzie szło lżej aż do momentu gdy nie dojdziesz do ostatnio osiągniętej pozycji - masz najprawdopodobniej zrąbany gwint w korbie i dalsze wykręcanie pedała będzie cię kosztować. W moim przypadku zerwanu uległy dwa "obroty" gwintu korby, które jakimś cudem zostały na gwincie pedału (zapieczone? wprasowane?).Trzymały się jak cholera, próbowałem je potem wydłubać, nie szło nawet krawędzią złamanego pilnika. Przy wykręcaniu (na chama - przedłużki i inne klucze francuskie) tymi resztkami "wyrównałem" sobie gwint w korbie. 200 zł szlak trafił. Jeśli nie musisz - zostaw. U mnie korba była aluminiowa. pozdr smiechu |
|
Data: 2009-05-25 23:44:40 | |
Autor: Saurus | |
Kłopoty z odkręceniem pedału | |
On 26 Maj, 08:24, "smiechu" <smie2...@interia.pl> wrote:
W moim przypadku zerwanu uległy dwa "obroty" gwintu korby, które jakim¶ Pewnie o¶ stalowa nie była posmarowana i zapiekło się na amen, tak że przy uderzeniu zwoje gwintu wolały zostać na osi niż w korbie. |
|
Data: 2009-05-26 01:57:31 | |
Autor: Mateusz | |
Kłopoty z odkręceniem pedału | |
Miałem ten sam problem niedawno. Skończyło się dosyć drastycznie, bo
musiałem zdj±ć korbę razem z tym pedałem i po dniu w coli próbowałem to odkręcić ale było bez zmian o dziwo... potem musiałem praktycznie rozebrać ten pedał (¶ci±gn±ć plastik i łożyska na chama) wkręcić to w spore imadło i wtedy poszło jak napierałem na korbę... a siły mam dosyć dużo, bo czasami odkręcam kumplom zapieczone kasety i to znacznie gorsza działka ;) |
|
Data: 2009-05-26 11:04:56 | |
Autor: Remigiusz Zukowski | |
Kłopoty z odkręceniem pedału | |
Dzięki wszystkim za porady, zdecydowałem się na kupno nowej korby, bo to rozwiązanie tylko 50-60 zł droższe niż kupno samej zużytej środkowej tarczy (którą i tak trudno jest dostać), rower pracuje na siebie więc jakoś to przeboleję. Poza tym obecnie jazda jest, hm mało przyjemna, gdyż pedał przykręcony do korby jest w stanie agonalnym.
W weekend mimo wszystko odkręcę ten pedał, zgodnie ze wszystkimi wskazówkami które tutaj dostałem i oczywiście opiszę to w tym wątku. Na przyszłość nie zapomnę o smarowaniu wkręcanych gwintów, pedałów przede wszystkim :) pozdrawiam Remigiusz Żukowski |
|
Data: 2009-05-28 07:44:03 | |
Autor: Remigiusz Zukowski | |
Kłopoty z odkręceniem pedału | |
Witam,
no i sprawa pedału się wyklarowała, wczoraj wracając do domu zaczął się ruszać a dzisiaj rano odpadł w czasie jazdy. Na pedale, w rowkach gwintu jest bardzo dużo zapieczonego aluminium, którego nie sposób wydłubać. Przezornie przedwczoraj kupiłem nową korbę. pozdrawiam Remigiusz |
|
Data: 2009-05-28 10:41:54 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Kłopoty z odkręceniem pedału | |
Remigiusz Zukowski napisał:
Witam, Umiesc pedal w imadle i jakim cinkim przecinaczkiem lub srubokretem lekko postukujac mlotkiem wydlubiesz pieknie wszystko. Jan Cytawa |
|