Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   KAMELEON NIESIOŁOWSKI

KAMELEON NIESIOŁOWSKI

Data: 2010-07-13 13:41:49
Autor: mkałrwan jest debilem
KAMELEON NIESIOŁOWSKI
      Główny ideolog Radia Maryja był współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa


2007-09-09 17:02
Prof. Jerzy Robert Nowak, ideolog medialnego koncernu o. Tadeusz Rydzyka, był współpracownikiem tajnych służb PRL - ustalił "Wprost".
W latach 60. Nowak był rozpracowywany przez SB w związku z działalnością grupy trockistów skupionej wokół Ludwika Hassa, historyka uznawanego przez władze PRL za wrogi element. Z dokumentów SB wynika jednak, że Nowak szybko zakończył swoją opozycyjną działalność. Zachowały się za to materiały (mikrofilmy o numerze IPN BU 001043/1742), w których figuruje jako kontakt operacyjny Tadeusz. Znajdują się w nich m.in. fotokopie ankiety personalnej Tadeusza, a także informacje SB na jego temat oraz notatki ze spotkań, na których Nowak przekazywał SB informacje.

 lutego 1970 r. kpt. J. Dybicki, inspektor Wydziału II Departamentu III MSW, zwrócił się do przełożonych o zgodę na rozmowę operacyjną z Jerzym Robertem Nowakiem. Po jej otrzymaniu 7 lutego 1970 r. wezwał Nowaka do MSW. Nowak w tym czasie pracował w związanym z MSZ Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych. Jak zauważył esbek, Nowak nie był zaskoczony wezwaniem - chętnie rozmawiał o swojej pracy, a kontakty z Hassem i działalność w jego grupie nazwał "błędem". Po tej rozmowie Nowak został zarejestrowany jako kontakt operacyjny Tadeusz.
Tadeusz przekazał SB m.in. informację, że 14-19 grudnia 1970 r. przebywał w Baranowie Sandomierskim jako tłumacz spotkania polsko-węgierskiego. Informował także o sytuacji w MSZ, w którym "oczekuje się zmian kadrowych". W notatce sporządzonej z rozmowy z Tadeuszem funkcjonariusz SB zapisał, że zlecił mu zdobycie informacji odnośnie wypowiedzi pracowników w sprawie planowanych zmian w MSZ i zwrócenie uwagi na negatywne postawy w resorcie oraz w PISM.
Kolejna notatka SB dotyczy spotkania, do którego doszło 31 maja 1971 r. Miało ono związek z wytypowaniem Tadeusza do pracy w ambasadzie PRL w Budapeszcie. "Wyraził chęć udzielenia pomocy na terenie Budapesztu z racji wykonywania swoich obowiązków oraz spotkań środowiskowych" - czytamy w notatce. Ustalono, że informacje dla SB Nowak będzie przekazywał pocztą dyplomatyczną.
Jerzy Robert Nowak w ambasadzie PRL w Budapeszcie piastował stanowisko II sekretarza, uzyskał też z MSW zgodę na dostęp do "prac tajnych". Wiadomo, że "opiekę" nad Nowakiem w Budapeszcie roztoczył agent o pseudonimie Drop. Zachowało się jego pismo w związku z donosem na Nowaka. W październiku 1972 r. do naczelnika Wydziału III Departamentu I MSW dotarła informacja od kontaktu operacyjnego Zorby. Według niego, Nowak, pracownik jednej z polskich placówek w Budapeszcie, jest powiązany z marginesem społecznym, trudni się handlem walutą i posiada dwa samochody. Na tę informację błyskawicznie zareagował Drop. Napisał z Budapesztu do polskiego MSW, że ktoś chce skompromitować Nowaka: "Odnoszę wrażenie, że inspiratorem tego typu informacji mogą być środowiska syjonistyczne z Polski lub Węgier, (.) ponieważ (.) dr Nowak jest bardzo wrażliwy na wszelkie przejawy kosmopolityzmu żydowskiego. Drop wyliczał zasługi Nowaka, przedstawiał go jako młodego, zdolnego naukowca, który ma świetne kontakty z intelektualistami węgierskimi i jest bardzo przydatny.
Latem 1974 r. Nowak wrócił do Polski z placówki w Budapeszcie. W październiku tego roku W. Długokęcki napisał: "Należy stwierdzić, że dr Nowak jest wartościowym kandydatem do operacyjnego wykorzystania przez Wydział VIII Departamentu I MSW" (zajmował się doborem i werbunkiem agentury w kraju). Według Długokęckiego, Nowaka należało wykorzystać do typowania nowych kandydatów na tajnych współpracowników SB. W dokumentach IPN zachowała się notatka z 5 maja 1976 r.: "Informuję, że akta sprawy dotyczącej Nowaka zostają zatrzymane do dalszego wykorzystania - proszę o ich przerejestrowanie na ppłk. W. Borowika z Wydziału III Departamentu I MSW". Oznacza to, że akta sprawy i prowadzenie Nowaka przejął wywiad PRL.
Co na temat znajdujących się w IPN dokumentów ma do powiedzenia sam Nowak? - To jakaś bzdura. Nigdzie nie ma moich podpisów. Zajmuję się niewygodnymi tematami i dlatego takie rzeczy się wyciąga - tłumaczy w rozmowie z "Wprost".

Więcej w najbliższym wydaniu tygodnika "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 10 września


http://www.wprost.pl/ar/?O=113556



Przemysław Warzywny

--

"Skąd jednak wziął się ten autentyczny tragizm Kaczyńskiego? W 1990 czy 1991 roku, jeszcze jako "żoliborski konserwatysta", chciał być przywódcą polskiej inteligencji, skuteczniejszym od Adama Michnika. Zamiast tego stał się ostatecznie populistycznym liderem, skuteczniejszym od Andrzeja Leppera".

Data: 2010-07-13 15:04:44
Autor: matusm
KAMELEON NIESIOŁOWSKI

Użytkownik "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i1hjdv$imf$1inews.gazeta.pl...
     Główny ideolog Radia Maryja był współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa


2007-09-09 17:02
Prof. Jerzy Robert Nowak, ideolog medialnego koncernu o. Tadeusz Rydzyka, był współpracownikiem tajnych służb PRL - ustalił "Wprost".
W latach 60. Nowak był rozpracowywany przez SB w związku z działalnością grupy trockistów skupionej wokół Ludwika Hassa, historyka uznawanego przez władze PRL za wrogi element. Z dokumentów SB wynika jednak, że Nowak szybko zakończył swoją opozycyjną działalność. Zachowały się za to materiały (mikrofilmy o numerze IPN BU 001043/1742), w których figuruje jako kontakt operacyjny Tadeusz.




Czyli Prof. Jerzy Robert Nowak  po rozpracowaniu  sbeckich tlukow w oparciu o nabyte doświadczenia   jest najbardziej wiarygodnym żródłem informacji nt. konfidenta
SB i kapusia  własnej narzeczonej niejakiego

vel Niesiolowski

co zrobić nadal jest posłem, dzieki temu iż nadal,,,,,,,,,
--
"Służba Bezpieczeństwa może i powinna kreować różne stowarzyszenia,
kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie głęboko infiltrować
istniejące gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym
i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych, muszą być one
przez nas operacyjnie opanowane.Musimy zapewnić operacyjne możliwości
oddziaływania na te organizacje,kreowania ich działalnosci i kierowania
ich polityką." -- Czeslaw Kiszczak,luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -
Pozdrowienia
matusm

Data: 2010-07-13 17:40:43
Autor: mkałrwan jest debilem
KAMELEON NIESIOŁOWSKI
Użytkownik "matusm" <matusm@poczta.onet.pl> napisał

Czyli Prof. Jerzy Robert Nowak  po rozpracowaniu  sbeckich tlukow w oparciu o nabyte doświadczenia   jest najbardziej wiarygodnym żródłem informacji nt. konfidenta


Nowak nie rozpracowywał esbeków, tylko kapował dla nich. Jako esbecki kapuś nigdy nie będzie wiarygodny, no chyba, że dla milicjanta.

Przemysław Warzywny

--

"Skąd jednak wziął się ten autentyczny tragizm Kaczyńskiego? W 1990 czy 1991 roku, jeszcze jako "żoliborski konserwatysta", chciał być przywódcą polskiej inteligencji, skuteczniejszym od Adama Michnika. Zamiast tego stał się ostatecznie populistycznym liderem, skuteczniejszym od Andrzeja Leppera".

KAMELEON NIESIOŁOWSKI

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona