Hej,

Czy ktoś mądrzejszy może mi wytłumaczyć na czym polega "nieaktywność" nowej KK Polbanku przesłanej listem poleconym, skoro pierwsza transakcja (internetowa, bez PINu i podpisu) przechodzi pozytywnie i jednocześnie dokonuje aktywacji karty?

Takie oto dostałem informacje via poczta wewnętrzna:

Uprzejmie informuję, że Karty kredytowe wysyłane listem poleconym są nieaktywne lecz w momencie próby dokonania transakcji kartą , karta automatycznie się aktywuje z tego powodu udało się panu dokonać transakcji na kwote 15 PLN i karta została aktywowana.



WN

W dniu 2010-06-11 17:24, Wojciech Nawara pisze:

Uprzejmie informuję, że Karty kredytowe wysyłane listem poleconym są
nieaktywne lecz w momencie próby dokonania transakcji kartą , karta
automatycznie się aktywuje z tego powodu udało się panu dokonać
transakcji na kwote 15 PLN i karta została aktywowana.

To teraz zapytaj pocztą wewnętrzną skąd karta wie że nie została
skradziona z przesyłki. Zapowiada się ciekawie :-)

W dniu 2010-06-11 19:17, Bogdan B. pisze:

W dniu 2010-06-11 17:24, Wojciech Nawara pisze:

Uprzejmie informuję, że Karty kredytowe wysyłane listem poleconym są
nieaktywne lecz w momencie próby dokonania transakcji kartą , karta
automatycznie się aktywuje z tego powodu udało się panu dokonać
transakcji na kwote 15 PLN i karta została aktywowana.

To teraz zapytaj pocztą wewnętrzną skąd karta wie że nie została
skradziona z przesyłki. Zapowiada się ciekawie :-)

Wysyłają listami poleconymi.

--
animka

Wysyłają listami poleconymi.

NIE, zwyklymi!

--
pozdrawiam
RobertS

RobertS napisał:

Wysyłają listami poleconymi.

NIE, zwyklymi!

nom

W dniu 2010-06-11 21:58, anna pisze:

RobertS napisał:

Wysyłają listami poleconymi.

NIE, zwyklymi!

Mnie przysyłali listami poleconymi.

--
animka

W dniu 2010-06-11 21:25, RobertS pisze:

Wysyłają listami poleconymi.

NIE, zwyklymi!

Golda wysłali mi poleconym. PIN w kolejnej przesyłce (jakiś tydzień później), listem zwykłym. Ani słowa na materiałach o konieczności aktywacji.

W dniu 2010-06-11 20:32, Animka pisze:

Uprzejmie informuję, że Karty kredytowe wysyłane listem poleconym są
nieaktywne lecz w momencie próby dokonania transakcji kartą , karta
automatycznie się aktywuje z tego powodu udało się panu dokonać
transakcji na kwote 15 PLN i karta została aktywowana.

To teraz zapytaj pocztą wewnętrzną skąd karta wie że nie została
skradziona z przesyłki. Zapowiada się ciekawie :-)

Wysyłają listami poleconymi.

Czyli po 14 dniach od wysłania Polbank będzie mógł zgłosić reklamację
na poczcie, że klient nie dostał karty. O ile będzie wiedział i będzie
mu się chciało. Czy z polecenia tego listu coś jeszcze wynika?

Wojciech Nawara pisze:

Czy ktoś mądrzejszy może mi wytłumaczyć na czym polega "nieaktywność"
nowej KK Polbanku przesłanej listem poleconym, skoro pierwsza transakcja
(internetowa, bez PINu i podpisu) przechodzi pozytywnie i jednocześnie
dokonuje aktywacji karty?

Takie oto dostałem informacje via poczta wewnętrzna:

Uprzejmie informuję, że Karty kredytowe wysyłane listem poleconym są
nieaktywne lecz w momencie próby dokonania transakcji kartą , karta
automatycznie się aktywuje z tego powodu udało się panu dokonać
transakcji na kwote 15 PLN i karta została aktywowana.

Potwierdzam. Tak się składa, że akurat wyjąłem ze skrzynki nową kartę z Polbanku - i udało się bez problemu dodać ją do PayPala. Nawet przyszedł sms potwierdzający wykonanie operacji.
Ergo: Polbank wysyła de facto aktywne karty!

--
MiCHA

Ergo: Polbank wysyła de facto aktywne karty!

dotyczy to tylko KK czy rowniez debetowek?

rozumiem, ze nie istnieje opcja odbioru karty w wybranym oddziale banku? :)

Q <no@spam.pl> napisał(a):

rozumiem, ze nie istnieje opcja odbioru karty w wybranym oddziale

banku? :)

Ja swoją KK odebrałem w oddziale, zaraz po podpisaniu umowy. Co mnie zdziwiło, to fakt, że karta na miejscu została wytłoczona.

--

On 12 Cze, 00:33, "Tomasz Opalski" <okemot.WYT...@gazeta.pl> wrote:

Ja swoją KK odebrałem w oddziale, zaraz po podpisaniu umowy. Co mnie
zdziwiło, to fakt, że karta na miejscu została wytłoczona.

A co w tym dziwnego? Juz w Handlobanku cos takiego bylo. W Citi beda
lada moment wydawac na miejscu karty EMV.

MK

Dnia Fri, 11 Jun 2010 22:33:45 +0000 (UTC), Tomasz Opalski napisał(a):

rozumiem, ze nie istnieje opcja odbioru karty w wybranym oddziale banku? :)

Ja swoją KK odebrałem w oddziale, zaraz po podpisaniu umowy. Co mnie zdziwiło, to fakt, że karta na miejscu została wytłoczona.

Goldy wysyłali pocztą i nie dało się zamówić na oddział.

--
Kojer

Przemyslaw Kwiatkowski pisze:

Czy ktoś mądrzejszy może mi wytłumaczyć na czym polega "nieaktywność"
nowej KK Polbanku przesłanej listem poleconym, skoro pierwsza transakcja
(internetowa, bez PINu i podpisu) przechodzi pozytywnie i jednocześnie
dokonuje aktywacji karty?

Takie oto dostałem informacje via poczta wewnętrzna:

Uprzejmie informuję, że Karty kredytowe wysyłane listem poleconym są
nieaktywne lecz w momencie próby dokonania transakcji kartą , karta
automatycznie się aktywuje z tego powodu udało się panu dokonać
transakcji na kwote 15 PLN i karta została aktywowana.

Potwierdzam. Tak się składa, że akurat wyjąłem ze skrzynki nową kartę z
Polbanku - i udało się bez problemu dodać ją do PayPala. Nawet przyszedł
sms potwierdzający wykonanie operacji.
Ergo: Polbank wysyła de facto aktywne karty!

Epilog: Przed chwilą tą kartą zapłaciłem w sklepie. Przeszło online, sms przyszedł.

--
MiCHA

W dniu 2010-06-11 20:49, Przemyslaw Kwiatkowski pisze:

Polbanku - i udało się bez problemu dodać ją do PayPala. Nawet przyszedł
sms potwierdzający wykonanie operacji.

SMS powiadasz... ja nie dostałem. :-(
Infolinia twierdzi, że usługa SMS dla karty jest aktywna, numer prawidłowy.

Przemyslaw Kwiatkowski <micha@micha.waw.pl> writes:

Potwierdzam. Tak się składa, że akurat wyjąłem ze skrzynki nową kartę
z Polbanku - i udało się bez problemu dodać ją do PayPala. Nawet
przyszedł sms potwierdzający wykonanie operacji.
Ergo: Polbank wysyła de facto aktywne karty!

Nie zebym mowil czy to dobrze czy zle, ale to typowa praktyka na tzw.
Zachodzie.

Aaa... z chipem moze? To nie ryzykuja jakos mocno.
--
Krzysztof Halasa

Krzysztof Halasa <khc@pm.waw.pl> dared to write:

Przemyslaw Kwiatkowski <micha@micha.waw.pl> writes:

Potwierdzam. Tak się składa, że akurat wyjąłem ze skrzynki nową kartę
z Polbanku - i udało się bez problemu dodać ją do PayPala. Nawet
przyszedł sms potwierdzający wykonanie operacji.
Ergo: Polbank wysyła de facto aktywne karty!

Nie zebym mowil czy to dobrze czy zle, ale to typowa praktyka na tzw.
Zachodzie.

Na pewno nie w UK.

Aaa... z chipem moze? To nie ryzykuja jakos mocno.

Wyjaśnisz jak ma się chip lub jego brak do odpowiedzialności za transakcje card not present?

k.

"kashmiri" <nie.ma@nigdzie.com> writes:

Ergo: Polbank wysyła de facto aktywne karty!

Nie zebym mowil czy to dobrze czy zle, ale to typowa praktyka na tzw.
Zachodzie.

Na pewno nie w UK.

Zdziwilbys sie.

Aaa... z chipem moze? To nie ryzykuja jakos mocno.

Wyjaśnisz jak ma się chip lub jego brak do odpowiedzialności za transakcje card not present?

A co to ma do rzeczy? Wazna jest odpowiedzialnosc "card present", a ta
jest rozna w przypadku karty ze sciezka magnetyczna oraz takiej
"chip&pin", jesli nie podano PINu.
--
Krzysztof Halasa

Krzysztof Halasa <khc@pm.waw.pl> dared to write:

"kashmiri" <nie.ma@nigdzie.com> writes:

Ergo: Polbank wysyła de facto aktywne karty!

Nie zebym mowil czy to dobrze czy zle, ale to typowa praktyka na tzw.
Zachodzie.

Na pewno nie w UK.

Zdziwilbys sie.

Podasz, jaki bank?

Aaa... z chipem moze? To nie ryzykuja jakos mocno.

Wyjaśnisz jak ma się chip lub jego brak do odpowiedzialności za
transakcje card not present?

A co to ma do rzeczy? Wazna jest odpowiedzialnosc "card present", a ta
jest rozna w przypadku karty ze sciezka magnetyczna oraz takiej
"chip&pin", jesli nie podano PINu.

Odsyłam do pierwszego posta. Karta przychodzi pocztą, ale bez PIN-u - czyli z jedyna możliwa transakcja z obecnością karty to na podpis, którą z kolei można skutecznie reklamować.
Tak Ĺźe jedyny dotkliwy fraud to transakcja zdalna. A tu chip czy jego brak nie gra *Ĺźadnej* roli.

Mylę się?

"kashmiri" <nie.ma@nigdzie.com> writes:

Na pewno nie w UK.

Zdziwilbys sie.

Podasz, jaki bank?

Bo to jeden? Pare lat+ temu trudno byloby znalezc taki, ktory wysyla
karty naprawde nieaktywne (tzn. takie, ktore nie dostaja autoryzacji)
i ktory ich sam nie aktywuje po jakims czasie od wyslania.

Odsyłam do pierwszego posta. Karta przychodzi pocztą, ale bez PIN-u -
czyli z jedyna możliwa transakcja z obecnością karty to na podpis,
którą z kolei można skutecznie reklamować.

Pisalem o ryzyku banku, nie klienta. Jesli bank wysyla karty bez
procesora, i ktos taka karta wykona transakcje z obecnoscia karty, to
bank za to placi.

Dla klienta kazda transakcja wykonana przed otrzymaniem przez niego
karty jest wzglednie latwa do reklamowania, ale to bez znaczenia w tym
przypadku.

Tak Ĺźe jedyny dotkliwy fraud to transakcja zdalna.

Dla banku fraud bez obecnosci karty to zaden problem.
--
Krzysztof Halasa

Krzysztof Halasa pisze:

Aaa... z chipem moze? To nie ryzykuja jakos mocno.

Wyjaśnisz jak ma się chip lub jego brak do odpowiedzialności za transakcje card not present?

A co to ma do rzeczy? Wazna jest odpowiedzialnosc "card present", a ta
jest rozna w przypadku karty ze sciezka magnetyczna oraz takiej
"chip&pin", jesli nie podano PINu.

Ale pin przychodzi w drugiej kopercie. Wystarczy włamać się do skrzynki i ukraść obie przesyłki - aktywną kartę i pin do niej.

Ba, swego czasu ten sam bank przysłał mi kartę i pin w JEDNEJ kopercie. Było to gdy zareklamowałem fakt nie dostania nowej karty przez 3 tygodnie. Duplikat z pinem wysłali jakimś ekspresem i za dzień czy dwa wylądował on w mojej skrzynce. (A parę dni później przyszła nawet oryginalna karta, ta wysłana wcześniej...)

--
MiCHA

Przemyslaw Kwiatkowski <micha@micha.waw.pl> writes:

Ale pin przychodzi w drugiej kopercie. Wystarczy włamać się do
skrzynki i ukraść obie przesyłki - aktywną kartę i pin do niej.

No, tak, przy nowych kartach. Ale to juz mniejsza szansa.
--
Krzysztof Halasa

Krzysztof Halasa pisze:

Ale pin przychodzi w drugiej kopercie. Wystarczy włamać się do
skrzynki i ukraść obie przesyłki - aktywną kartę i pin do niej.

No, tak, przy nowych kartach. Ale to juz mniejsza szansa.

Nie przy nowych, tylko przy wszystkich. W Polbanku każda wysyłana do klienta karta ma nowy pin, nawet jeśli to tylko duplikat starej karty.

--
MiCHA

Dnia Sun, 13 Jun 2010 01:28:59 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):

Aaa... z chipem moze? To nie ryzykuja jakos mocno.

Bez. Co śmieszniejsze, jak zadzwonisz na infolinię to mają specjalną opcję
do "aktywowania kart" i z przyjemnością ci tą aktywną już kartę aktywują
;).
--
Kojer

Robert Kois pisze:

Dnia Sun, 13 Jun 2010 01:28:59 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):

Aaa... z chipem moze? To nie ryzykuja jakos mocno.

Bez. Co śmieszniejsze, jak zadzwonisz na infolinię to mają specjalną opcję
do "aktywowania kart" i z przyjemnością ci tą aktywną już kartę aktywują
;).

Ta opcja "aktywacji" to nie głupi pomysł potwierdzają sobie wtedy, że właściwa osoba otrzymała kartę.

orcio

Krzysztof Halasa pisze:

Potwierdzam. Tak się składa, że akurat wyjąłem ze skrzynki nową kartę
z Polbanku - i udało się bez problemu dodać ją do PayPala. Nawet
przyszedł sms potwierdzający wykonanie operacji.
Ergo: Polbank wysyła de facto aktywne karty!

Nie zebym mowil czy to dobrze czy zle, ale to typowa praktyka na tzw.
Zachodzie.

Aaa... z chipem moze? To nie ryzykuja jakos mocno.

Bez chipa.

--
MiCHA

Czy ktoś mądrzejszy może mi wytłumaczyć na czym polega "nieaktywność" nowej KK Polbanku przesłanej listem poleconym, skoro pierwsza transakcja (internetowa, bez PINu i podpisu) przechodzi pozytywnie i jednocześnie dokonuje aktywacji karty?

wg mnie "nieaktywnosc" to termin umowny
dla normalnie myslacego klienta oznacza brak mozliwosci uzycia, a dla banku okres od wytworzenia karty do pierwszego uzycia
to drugie dla wiekszosci klientow nie ma znaczenia, a dla banku owszem
np. sprzedawca dostaje premie, albo nie dostaje kary, jesli klient uzyje karty w okreslonym czasie (z autopsji: kolezanka z przestrachem w glosie poprosila telefonicznie, po prawie trzech miesiacach od wydania karty, o jedna, dowolna transakcje)

Użytkownik "brum" <brumbrum@onet.eu> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:huu5m2$b9l$1@news.onet.pl...

wg mnie "nieaktywnosc" to termin umowny
dla normalnie myslacego klienta oznacza brak mozliwosci uzycia, a dla banku okres od wytworzenia karty do pierwszego uzycia

Ja "nieaktywność" traktowałem jako stan, w którym transakcją kartą nie dostanie pozytywnej autoryzacji a równocześnie nie wygeneruje się polecenie zatrzymania karty lub podobne.

W dniu 2010-06-11 22:18, brum pisze:

wg mnie "nieaktywnosc" to termin umowny
dla normalnie myslacego klienta oznacza brak mozliwosci uzycia, a dla banku
okres od wytworzenia karty do pierwszego uzycia
to drugie dla wiekszosci klientow nie ma znaczenia, a dla banku owszem
np. sprzedawca dostaje premie, albo nie dostaje kary, jesli klient uzyje
karty w okreslonym czasie (z autopsji: kolezanka z przestrachem w glosie
poprosila telefonicznie, po prawie trzech miesiacach od wydania karty, o
jedna, dowolna transakcje)

Brzmi sensownie. O ile dotyczy tylko kart wysyłanych listem poleconym, bo jeżeli to samo robią z kartami wysłanymi listami zwykłymi to coś tu nie gra...

Wojciech Nawara <usenet@nawara.info> writes:

Brzmi sensownie. O ile dotyczy tylko kart wysyłanych listem poleconym,
bo jeżeli to samo robią z kartami wysłanymi listami zwykłymi to coś tu
nie gra...

Listy polecone moze odbierac wiele roznych osob, to nie jest wielka
roznica.
--
Krzysztof Halasa