Użytkownik "Azor jest pedałem" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:icl542$eoc$1inews.gazeta.pl...

Dla niewtajemniczonych dodam, że SKOKi są własnością PiS.

A to podsumowanie to akurat jest pieprzenie mające mało wspólnego z rzeczywistością.
Owszem, śp. Lech Kaczyński był pierwszym prezesem KK i znał się dobrze z Grzegorzem
Biereckim, ale wiązanie dzisiejszej organizacji SKOK na sztywno z PiSem to jednak
przesada. KK starają się dobrze żyć ze wszystkimi. A GW ostro przegina
w jednostronnym ujęciu sprawy: sugeruje, że KK jest zła a SKOKi pokrzywdzone.
A sytuacja jest dużo bardziej złożona: SKOKi są w dużym stopniu samodzielne,
co bez odpowiedniej kontroli nie jeden i nie dwa razy było okazją dla różnej maści
kombinatorów by dokonywać malwersacji finansowych (najprostsza: udzielanie
swobodnych kredytów znajomym i rodzinie prezesa jakiegoś małego skoku
przyzakładowego). Dlatego KK musi sprawować nad tym silną kontrolę a i nie raz
się zdarzyło, że jakiś skok trzeba było po prostu zlikwidować (bo pieniądze zniknęły).
Mechanizm likwidacji polega w takich sytuacjach m.in. na tym, że jakiś silny, duży
skok wchłania mniejszego - ale przejmuje tym samym jego 'złe' zobowiązania
- czyli np. niespłacane, niedochodowe, źle udzielone kredyty - i musi to dźwigać
na swoich barkach. Ale dzieki temu też nie znikają depozyty pozostałych członków.
GW zaś niemiłosiernie wykorzystuje tę sytuację, by prezentować jednostronną
opinię tak 'pokrzywdzonych' zarządców padajacych, źle zarządzanych lub
wręcz ocierajacych się o kryminał SKOKów.

Fajnie by było, gdyby GW podrążyła trochę głębiej powiązania SKOKów
z lewicą, tak dla odmiany (patrz środowisko mecenaców: mąż p. Marty Kaczyńskiej
i jego ojciec).

A poza tym, SKOKi to po prostu bardzo dobrze rozwijająca się organizacja,
idąca naprzód z nowoczesnymi rozwiązaniami bankowo-informatycznymi
(TF SKOK jest spółką giełdową) - i banki wykorzystają każdą okazję
by ich pozycję osłabić.