Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   KOD przeciw demokracji i wolności

KOD przeciw demokracji i wolności

Data: 2016-01-24 00:59:59
Autor: Mark Woydak
KOD przeciw demokracji i wolności



           Jeżeli nawet w studiu Telewizji TVN 24 padały dzisiaj
stwierdzenia, że manifestacje Komitetu Obrony Demokracji wyraźnie tracą
energię i widać, jak grzęzną w marazmie powtarzanych haseł, gestów oraz
rytuałów to znaczy, że Jarosław Kaczyński, większość parlamentarna i rząd
mogą spać spokojnie. Co więcej, w ogóle nie powinni reagować na żałosne i
coraz bardziej żenujące zachowania ludzi wznoszących wciąż te same okrzyki,
ale z wyraźnie gasnącym zapałem, którego nie potrafią podtrzymać kompletnie
pozbawieni charyzmy liderzy Komitetu.

            Słuchając oraz oglądając w telewizji kolejne występy
bezbarwnych mówców na warszawskiej demonstracji zastanawiałem się, kogo
mogą oni porwać do czynu, skoro są tak beznadziejni w sferze werbalnej i
czy zdają sobie sprawę z tego, że protestując w obronie demokracji oraz
wolności, które bynajmniej nie są w dzisiejszej Polsce zagrożone
potwierdzają tylko powszechne podejrzenia, iż tak naprawdę nie mogą
przeboleć utraty władzy przez Platformę Obywatelską w wyborach
prezydenckich i parlamentarnych tęskniąc za tym, co odrzuciła zdecydowana
większość biorących w nich udział Polaków, czyli po prostu chcą, żeby nadal
było tak jak było wcześniej.

            Jeżeli ktoś nie rozumie zasad demokracji, a wolność uznaje za
urzeczywistnioną w życiu społecznym tylko wówczas, kiedy sam rządzi, to
właśnie on jest zagrożeniem dla nich obu. Na szczęście impotenci polityczni
tworzący, a przynajmniej dający twarz KOD-owi są tak beznadziejni, że
jedyną właściwą reakcją na ich śmieszne podrygiwania powinna być wyniosła
obojętność.

            Niechże sobie maszerują, podskakują, malują hasła na
transparentach (niektóre nawet śmieszne, większość jednak bez polotu jak
oni sami), wykrzykują różne slogany, drętwo recytują wiersze i odmawiają
modlitwy, niech im się nawet wydaje, że są ideowymi spadkobiercami opozycji
antykomunistycznej z epoki PRL (co cynicznie i bezczelnie wmawiał im
dzisiaj Henryk Wujec) - to wszystko jest zupełnie bez znaczenia.

            Szkoda na nich w ogóle tracić cenny czas, w którym lepiej
konkretnie i rzeczowo wzmacniać Polskę jako suwerenny kraj w europejskich
strukturach oraz działać na rzecz dobra wszystkich rodaków, a więc także
członków Komitetu Obrony Demokracji, którzy chociaż wykazują się
antypaństwową postawą, są jednak obywatelami Rzeczypospolitej.

KOD przeciw demokracji i wolności

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona