z Internetu:
By nie trącić czasu na redagowanie wklejam kolejny  przykład odkryty przez internautę celowej dezinformacji  Mariusz Handzlik do Radosława Sikorskiego: Szanowny Panie Ministrze. Uprzejmie informuję, że w związku z przypadającą w tym roku 70. rocznicą mordu polskich jeńców wojennych w lesie katyńskim, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Pan Lech Kaczyński planuje oddać hołd ofiarom na Polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu. 23 lutego Andrzej Kremer (MSZ) do Władysława Stasiaka: Szanowny Panie Ministrze. W nawiązaniu do rozmów odbytych z Panem Ministrem w dniu 22 lutego i 12 lutego oraz do pisma (...) pozwolę sobie ponownie potwierdzić Panu Ministrowi, że zgodnie z coroczną tradycją, Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa organizuje, w dniu 10 kwietnia 2010, wyjazd oficjalnej delegacji polskiej na coroczne uroczystości w Katyniu. (...) Mając powyższe na uwadze, zwracam się do Pana Ministra z uprzejmą prośbą o ostateczne potwierdzenie gotowości Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do uczestniczenia w tych uroczystościach i przewodniczenia delegacji polskiej.  Ta korespondencja, opublikowana przed chwilą na stronach Wprost, ostatecznie wyjaśnia sprawę rzekomego "wciskania się" nieproszonego Kaczyńskiego na katyńskie uroczystości. Nie ulega już wątpliwości nie tylko to, że prezydent zaplanował swój wyjazd na długo przedtem zanim Putin zaplanował wyjazd Tuska, ale też że była to delegacja jak najbardziej oficjalna, a o jej przewodniczenie prezydent został poproszony przez MSZ Radka Sikorskiego. Jednoznaczne rozstrzygnięcie tej kwestii rodzi jednak nowe pytania. Dlaczego polska dyplomacja nigdy oficjalnie nie potwierdziła tego, o czym świetnie wiedziała i na co miała dokumenty, tylko dopuściła do żenującej i upokarzającej głowę państwa, a więc i samo państwo, dyskusji na temat rzekomego wpychania się prezydenta na uroczystości? Czy bierne przysłuchiwanie się kolejnym wypowiedziom poniżającym prezydenta i podważającym zasadność jego wyjazdu do Katynia było zgodne z polską racją stanu? Dlaczego polskie media w tym akurat przypadku zaniechały swoich funkcji kontrolnych i aż do dzisiaj nie sprawdziły jak to naprawdę było i kto w tym gorszącym sporze ma rację? Dlaczego dziennikarze zamiast informować wzięli czynny - świadomy lub nie - udział w kampanii dezinformacji, nie tylko nie prostując ewidentnych jak widać przekłamań, ale także wzmacniając je swoimi komentarzami lub "listami do redakcji"? Dlaczego Tusk przyjął zaproszenie Putina na osobne uroczystości, a jego kancelaria wspólnie z kancelarią Putina uzgodniła ich datę na o trzy dni wcześniejszą niż oficjalne polskie obchody (Centrum Informacyjne Rządu "Datę spotkania Premierów RP i FR w Katyniu/Smoleńsku (7 kwietnia) ustaliły w trybie roboczym kancelarie Szefów obu rządów"), zamiast zaprosić Putina do wzięcia udziału w oficjalnych polskich uroczystościach odbywających się jak co roku 10 kwietnia?  Dlaczego politycy Platformy i kibicujące im media (o postkomunistach i licznych użytecznych idiotach bez przydziału nie wspominając) włożyły tyle wysiłku w obniżenie rangi polskich oficjalnych uroczystości, a premier dał się użyć do podniesienia rangi rosyjskich (bo nie wspólnych) uroczystości, zamiast zadbać o odpowiednią rangę, oprawę i gości uroczystości polskich? ikar


--

ciach
z Internetu:

DZIŚ "MISJA SPECJALNA"

W najbliższej „Misji specjalnej” – ciąg dalszy pytań o przebieg smoleńskiego śledztwa. "Misja specjalna” zwraca uwagę m.in. fakt, że na miejscu katastrofy nadal – mimo zapewnień o zabezpieczeniu terenu - znajdowane są przedmioty stanowiące istotne dowody w śledztwie. W tym tak istotne jak radiokompas rozbitego samolotu. Autorzy programu ujawniają ponadto, że w trakcie śledztwa dopuszczono do spalenia ubrań ofiar. Pytają też dlaczego na miejsce zdarzenia za zgodą rządu wyjeżdżają archeolodzy, a nie specjaliści od kryminalistyki.

W reportażu po raz kolejny podejmowany jest temat podstaw prawnych polskiego śledztwa. Autorzy pytają dlaczego strona polska z góry założyła, że przejęcie nadzoru nad nim jest niemożliwe, choć jak twierdza prawnicy istniały podstawy prawne by uzasadnić taki wniosek.

„Misja specjalna” - środa, godz. 22.55, TVP 1

KOMENTARZE # 11-05-2010 14:31 erol Swindon UK: bo donald i jego kolesie to wasale i chłpocy do podawania piłeczki zwyczajne gamonie,....... jak ich wyborcy
# 11-05-2010 14:34 Narodowiec: OJ TAK?! Jak dobrze, że w Naszym Kraju są Jeszcze Polscy Dziennikarze, !!!// nazwiska nie piszę wszyscy Polacy ich znają, oni przejdą do naszej Histori i napewno nie będą zapomniani, ajuż napewno w naszych Polskich Sercach Pozostaną;; Chwała IM "".
# 11-05-2010 14:42 Neko: Dlaczego nie można przejąć śledztwa : Odpowiedź na to pytanie jest banalnie prosta. To strona polska, za pośrednictwem ministra s.z. Radosława Appelbauma (z d. Sikorski) nalegała, i wymogła na Rosji żeby traktowano wizytę prezydenta jako prywatną wycieczkę. Putin niewątpliwie ma na to papiery i jak teraz rząd polski stanie się zbyt nachalny, to po prostu je upubliczni. Tusk znalazł się w potrzasku i mataczy, jak przestępca przyłapany na gorącym uczynku. Gdyby nie katastrofa, to całej sprawy by nie było, a Tusk i PO odniosłyby duże korzyści propagandowe. To wszystko oczywiście nie wyklucza zamachu, przy udziale jakiejś trzeciej siły, ale to osobna sprawa.
# 11-05-2010 14:45 Kroczek: Coraz więcej znaków zapytania II Media donoszą, że prokuratura szuka autora słynnego filmu zamieszconego w internecie i chce go przesłuchać jako świadka. Przypominam stary wpis zbig: 97 zabity Andrei Menderey, siepacze dopadli go w Kijowie. ...KATYN 2. Man who shot Polish plane crash gunshots footage stabbed to death Publication time: 22 April 2010, 13:52 As reported by numerous Polish and Ukrainian Web forums, the man who filmed a video that ppeared to depict gunshots being fired in the immediate aftermath of the Polish plane crash has apparently been stabbed to death in what many are claiming was a deliberate assassination to silence the individual from making public whatever it was he saw. Author of the video seen by everyone by now: Andrei Menderey has been stabbed near the Ukrainian capital of Kiev last Thursday, April 15, 2010, and transported in critical condition to the hospital in Kiev. On April 16,2010, two unidentified individuals unplugged him from life support system and stabbed him 3 more times. Andrei was pronounced dead that afternoon. The video, as well as the apparent fate of the man who shot the footage, have not been reported on by any mainstream news outlet, and the story cannot be completely verified, although the footage in the clip is very similar to images and video seen after the crash.
# 11-05-2010 15:02 Tornado: TUSK SWIADOMIE ODDAJĄC ŚLEDZTWO W ŁAPY ROSJAN POTWIERDIZIŁ, ŻE NIE CHCE UJAWNIWNIA PRAWDY O TYM BEZPRZYKLADNYM MORDZIE NA NAJWYBITNIEJSZYCH CÓRKACH I SYNACH RZECZPOSPOLITEJ W DNIU 10 KWIETNIA 2010 ROKU.

Literalnie art.3 Konwencji Chicagowskiej brzmi:
Artykuł 3
Cywilne i państwowe statki powietrzne
a) Niniejsza Konwencja stosuje się wyłącznie do cywilnych statków powietrznych, nie stosujesię zaś do statków powietrznych państwowych. b) Statki powietrzne używane w służbie wojskowej, celnej i policyjnej uważa się za statki powietrzne państwowe.
Dz. U. z 2003 r. Nr 78, poz. 70
Dz. U. z 2002 r. Nr 58, poz. 527
Dz. U. z 2000 r. Nr 39, poz. 446
Dz. U. z 1984 r. Nr 39, poz. 199
Dz. U. z 1976 r. Nr 21, poz. 130 i Nr 32, poz. 188
Dz. U. z 1969 r. Nr 27, poz. 210
Dz. U. z 1963 r. Nr 24, poz. 137
Dz. U. z 1959 r. Nr 35, poz. 212
Przypominam dokladne brzmienie p.a) art.3:
"Niniejsza Konwencja stosuje się wyłącznie do cywilnych statków powietrznych, n i e s t o s u j e s i ę zaś do statków powietrznych państwowych".

Tusk nie tylko miał prawo, ale obowiązek zlecić Polskiej Prokuraturze i Polskiej Komisji ds. Badania Katastrof Lotniczych całkowitego przejęcie śledztwa informując jedynie o tym fakcie stronę rosyjską...Przypominam ze prezydencki samolot TU-154M 101 był samolotem wojskowym 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego...Dlaczego ten Gargamel tego nie uczynił? Może wiedział od samego początku coś więcej, niż my wiemy?. Ten facet szkodził Polsce od chwili powstania III RP. Szkodził, szkodzi i będzie szkodził Rzeczpospolitej, dopóki będzie premierem i dopóki będzie zasiadał w polskim parlamencie. Jeżeli Rosjanie nie ujawnią całej prawdy o tragedii smoleńskiej, cała odpowiedzialność będzie udziałem tego niegodziwego człowieka. Na pokładzie samolotu był zwierzchnik sił zbrojnych Rzeczpospolitej - śp. Prezydent Lech Kaczyński oraz Naczelne Dowództwo Armii Polskiej z Szefem Sztabu Generalnego, oraz dowódcy wszystkich rodzajów sił zbrojnych.
# 11-05-2010 15:04 Jadwiga: PROŚBA DO DZIENNIKARZY Nam szarym obywatelom nie sposób przedostać się przez gąszcz kłamstaw i obłudy cenzury nade wszystko i opiniowania ewidentnych faktów. Stąd tez prośba moja do ekip dziennikarzy, reporterów, naocznych świadków - prosimy i błagamy pokazujcie relacje takie jakie są moga być bez przesadnego montażu bądźcie sprawiedliwi, ruszcie do wali bo to już pole bitwy. Prosimy relacjomnujcie różne wydarzenia tak jak to z oddaniem robił sw. pamięci Waldemar Milewicz, który owszem zginął za prawdę- a też niby przypadkiem. To prawda, że bohaterstwo dziś nie jest w modzie ale jednak są ludzie, którzy starają sie nimi być i bądźmy. Wszystkim tu walczącym na tych stronach internetowych dziękuję za WALKĘ to jak dotychczas wojna papierowa ale ofiar już jest dużo. Ci co ich zamordowali, zmasakrowali, rozdrobnili i pokaleczyli - nie cierpią, już nie cierpią i mieć nalezy nadzieję, że trwało to stosunkowo niedługo ale zostały rodziny, matki, ojcowie, żony, mężowie dzieci, dzitkowie itd, sąsiedzi i znajomi otoczmy ich troską i opieką bo i oni mogą i są narażeni w pierwszej kolejności na dalszy ciąg mordu i znęcania powolnego acz dotkliwego bo psychicznego.Nie pozwólmy na ich krzywdę bo tak strasznie cierpią. Ważmy słowa i brońmy prawdy.
# 11-05-2010 15:14 Neko: Jeszcze jedno: Sytuacja w jakiej znalazł się Tusk, bardzo przypomina mi los Jaruzelskiego, po tym jak poprosił wielkiego brata o wojskowe wsparcie w 1981-szym roku. Interwencji militarnej w końcu nie było, ale sprzedawczyk znalazł się u ruskich w kieszeni do końca życia. Niektórzy nasi domorośli politykierzy zapominają, że Rosja ma za sobą pięćset lat imperialnej historii i dobrze wie, jak takie sprawy rozgrywać.
# 11-05-2010 15:26 Jan: KTÓRY RZĄD NA ŚWIECIE POZWOLIŁBY SOBIE NA TO?? RZĄD SZANUJĄCEGO SIĘ PAŃSTWA NIGDY BY SOBIE NIE POZWOLIŁ NA TO BY ODDAĆ SPRAWĘ ŚLEDZTWA W OBCE RĘCE, gdy ginie Prezydent Państwa, czołowi przywódcy wojska i najwyżsi urzędnicy Państwa, a przynajmniej byłby aktywnym i pełnoprawnym współśledzą. Postawa rządu Pana Tuska ma znamiona zdrady sprawy narodowej. Za tym wszystkim musi się coś kryć!!
# 11-05-2010 15:40 prawdziwy_Polak: odpowiedź do Neko "Neko: Dlaczego nie można przejąć śledztwa : Odpowiedź na to pytanie jest banalnie prosta. To strona polska, za pośrednictwem ministra s.z. Radosława Appelbauma (z d. Sikorski) nalegała, i wymogła na Rosji żeby traktowano wizytę prezydenta jako prywatną wycieczkę. Putin niewątpliwie ma na to papiery i jak teraz rząd polski stanie się zbyt nachalny, to po prostu je upubliczni. Tusk znalazł się w potrzasku i mataczy, jak przestępca przyłapany na gorącym uczynku. Gdyby nie katastrofa, to całej sprawy by nie było, a Tusk i PO odniosłyby duże korzyści propagandowe. To wszystko oczywiście nie wyklucza zamachu, przy udziale jakiejś trzeciej siły, ale to osobna sprawa."
A to nie była prywatna wycieczka? Tylko przez wzgląd na ofiary nikt nie powie, że to jednak była prywatna wycieczka za państwowe pieniądze.
# 11-05-2010 17:41 saper: Rzeczywiście koła umorusane w błocie musiał ciągnąć je wpierw po ziemi później /wybuch?/ odwrócił wszystko
# 11-05-2010 17:47 Wlodek K: To nie byla prywatna wycieczka. Obchody byly organizowane od stycznia o czym informula oficjalne dokumenty.
Tusk z Putinem wymysliliy konkurencyjne obchody 2 dni przed oficjalnymi wiec trzeba bylo obnizyc prestiz obchodow 10 kwietnia. Tusk i Putin dzialali wspolnie w tym kierunku, wiec jest lepiej zeby Ruscy prowadzili sledztwo poniewaz oni to lepiej zamatacza niz Polacy. Rowniez korzysc jest taka ze tak na dzisiaj sprawa cala skupia sie na samej katastrofie samolotu i pomija sie sprytnie odpowiedzialnosc Tuska, Sikorskiego i Klicha za organizacje obchodow w sensie technicznym, prawnym i politycznym.
# 11-05-2010 18:02 kerimad64: Cichocki mówił, że Polska dostała zdjęcia satelitarne od USA, ale on sam ich nie widział... Niech opublikują zdjęcia satelitarne, które (jeżeli rzeczywiście je dostali) dostali od Amerykanów, to wszystko będzie jasne. Właśnie od tego momentu sowieci nie chcą przekazywać żadnych dokumentów, analiz czarnych skrzynek i samych skrzynek. ... A wszystko już mieli pięknie rozpisane, cały raport i te głupie zdjęcia zepsuły całą robotę.
# 11-05-2010 18:11 dc: Polska czy będzie jeszcze Polską. Polska nie będzie szanowana w świecie, będziemy tylko pomiatani i szyszeni... Taki los nam zgotował tusk i komoroski sprzedali Polaków godność i sponiewierali Polskę.. Serce mi się kraje jak można dla władzy poświęcić swoją ojczyznę i los Polaków..
# 11-05-2010 21:15 jfk: strony przeciwników Bronisława Komorowskiego są blokowane. Z portalu społecznościowego Facebook w tajemniczych okolicznościach została usunięta strona przeciwników Bronisława Komorowskiego. Zablokowano też konta jej administratorów - podała gazeta.pl.
# 11-05-2010 21:58 ELA: temat do spotu o komorowskim po wizycie w Moskwie-po-rtret naszego bohatera- na szyji sierp .nad głową młot a w oczach gwiazdy [pięcioramienne]
# 11-05-2010 22:20 christi: Angol dzis mnie w pracy spytal, dlaczego Polacy nie obalaja rzadu ,ktory oddal sledztwo Ruskim. Potem dodal, ze znawcy polityki mowia ,ze to byl zamach.
# 11-05-2010 22:22 KAMIL: A JA PYTAM POLSKI RZAD - KAINIE GDZIE JEST ABEL BRAT TWOJ !!! POWINNISMY POWOLAC KOMISJE DO ZBADANIA ODPOWIEDZIALNOSCI POLSKIEGO RZADU ZA TE ZBRODNIE
# 11-05-2010 23:15 Olek: Jak w marnym kryminale: otrzymał od Miedwiediewa walizkę pełną pociętych gazet zamiast dolarów.
Tyle są warte dokumenty dotyczące Katynia.Sowietskaja włast jaja sobie robi a Komorowski pełen szczęścia z odniesionego sukcesu.
# 12-05-2010 00:00 MG44: program juz wszystko wiadomo ,, obejrzyjcie na you tube FUEL-AIR EXPLOSIVE i bedziecie juz wszystko wiedziec program z Dicovery
# 12-05-2010 00:34 Grześ: Kto ma wątpliwości, czy to był zamach, nie przeczyta dobrą analize Kajmana http://mkajman.blog.onet.pl/Wies-znowu-gora,2,ID405429828,n
# 12-05-2010 01:51 beata: Katasrofa pod Smolenskiem Nalezy obejrzec na You Tube wywiady Sikorskiego dla CNN juz 2 lata temu widac jak sie uklada z Rosja. Blog jego zony, wywyiady w zagranicznych mediach p. R Sikorskiego i co robil Tusk i jego ludzie przed tragedia jak wymieniaja ludzi, dlaczego zrezygnowal z prezydentury, wyrzucenie wszystkich ktorzy by pomogli wykryc sledztwo itp to bylo planowane przez Tuska i Putina co najmnie rok wczesniej. Nie oszukujmy sie,
# 12-05-2010 02:26 mkul: Czy ktos moze mi wytlumaczyc? Widze ze czesc Polakow dalej nie rozumie ze to nie wazne czy byl to lot prywatny czy nie...samolotem lecial polski prezydent i rzad powinien zabezpieczyc lotnisko oraz przemieszczenia 96 osob z lotniska do Katynia!!!2 osoby z BORu to jest smiechu warte!!! po drugie dalej nie rozumiem jak samolot mogl sie rozpasc na tyle drobnych kawalkow?...z tego co wszyscy przyznaja na miejscu katastrofy jest bagno...a nie beton...dziwne....wodnisty, podmokly teren i niska wysokosc powinna pomoc w ocaleniu samolotu...a miejsce katastrofy wyglada tak jak by uderzyl w betonowa powierzchnie i to z duzej wiekszej wysokosci!!!
# 12-05-2010 08:05 4-3-2-1-akcja: Uważajmy w Centrach Handlowych http://www.youtube.com/watch?v=iCmA7xFPIdU Putin z Tuskiem stoją za tą zbrodnią, to juz nie ulega wątpliwości.
Moi francuscy koledzy dziwią się, że jeszcze na Polskich ulicach jest spokój, że jeszcze polacy godzą się, aby zbrodniarz Tusk i jego bandycki rząd urzędowali w Warszawie.
# 12-05-2010 09:59 KACPER: PYTANIE? CIEKAWY JESTEM GDZIE PODZIALY SIE PAJACE PO JAK PALIKOT I MATOLEK SIKORSKI


--

"cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> schrieb im Newsbeitrag
news:3461.000026e5.4bea7f97newsgate.onet.pl...

z Internetu:
By nie trącić czasu na redagowanie wklejam kolejny  przykład odkryty przez
internautę celowej dezinformacji  Mariusz Handzlik do Radosława

Sikorskiego:

Szanowny Panie Ministrze. Uprzejmie informuję, że w związku z przypadającą

w

tym roku 70. rocznicą mordu polskich jeńców wojennych w lesie katyńskim,
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Pan Lech Kaczyński planuje oddać hołd
ofiarom na Polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu.
23 lutego
Andrzej Kremer (MSZ) do Władysława Stasiaka: Szanowny Panie Ministrze. W
nawiązaniu do rozmów odbytych z Panem Ministrem w dniu 22 lutego i 12

lutego

oraz do pisma (...) pozwolę sobie ponownie potwierdzić Panu Ministrowi, że
zgodnie z coroczną tradycją, Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa
organizuje, w dniu 10 kwietnia 2010, wyjazd oficjalnej delegacji polskiej

na

coroczne uroczystości w Katyniu. (...) Mając powyższe na uwadze, zwracam

się

do Pana Ministra z uprzejmą prośbą o ostateczne potwierdzenie gotowości
Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do uczestniczenia w tych

uroczystościach

i przewodniczenia delegacji polskiej.
Ta korespondencja, opublikowana przed chwilą na stronach Wprost,

ostatecznie

wyjaśnia sprawę rzekomego "wciskania się" nieproszonego Kaczyńskiego na
katyńskie uroczystości. Nie ulega już wątpliwości nie tylko to, że

prezydent

zaplanował swój wyjazd na długo przedtem zanim Putin zaplanował wyjazd

Tuska,

ale też że była to delegacja jak najbardziej oficjalna, a o jej
przewodniczenie prezydent został poproszony przez MSZ Radka Sikorskiego.
Jednoznaczne rozstrzygnięcie tej kwestii rodzi jednak nowe pytania.
Dlaczego polska dyplomacja nigdy oficjalnie nie potwierdziła tego, o czym
świetnie wiedziała i na co miała dokumenty, tylko dopuściła do żenującej i
upokarzającej głowę państwa, a więc i samo państwo, dyskusji na temat
rzekomego wpychania się prezydenta na uroczystości? Czy bierne

przysłuchiwanie

się kolejnym wypowiedziom poniżającym prezydenta i podważającym zasadność

jego

wyjazdu do Katynia było zgodne z polską racją stanu?
Dlaczego polskie media w tym akurat przypadku zaniechały swoich funkcji
kontrolnych i aż do dzisiaj nie sprawdziły jak to naprawdę było i kto w

tym

gorszącym sporze ma rację? Dlaczego dziennikarze zamiast informować wzięli
czynny - świadomy lub nie - udział w kampanii dezinformacji, nie tylko nie
prostując ewidentnych jak widać przekłamań, ale także wzmacniając je

swoimi

komentarzami lub "listami do redakcji"?
Dlaczego Tusk przyjął zaproszenie Putina na osobne uroczystości, a jego
kancelaria wspólnie z kancelarią Putina uzgodniła ich datę na o trzy dni
wcześniejszą niż oficjalne polskie obchody (Centrum Informacyjne Rządu

"Datę

spotkania Premierów RP i FR w Katyniu/Smoleńsku (7 kwietnia) ustaliły w

trybie

roboczym kancelarie Szefów obu rządów"), zamiast zaprosić Putina do

wzięcia

udziału w oficjalnych polskich uroczystościach odbywających się jak co

roku 10

kwietnia?
Dlaczego politycy Platformy i kibicujące im media (o postkomunistach i
licznych użytecznych idiotach bez przydziału nie wspominając) włożyły tyle
wysiłku w obniżenie rangi polskich oficjalnych uroczystości, a premier dał

się

użyć do podniesienia rangi rosyjskich (bo nie wspólnych) uroczystości,

zamiast

zadbać o odpowiednią rangę, oprawę i gości uroczystości polskich?

ikar


--

   Polska nie ma polskiego rzadu, a ten ktory ma, polski nie jest.
   Dziennikarze w Polsce to jedno wielkie nieporozumienie,
   media niezalezne niemal nie istnieja, bo te ktore istnieja sa
   w wiekszosci w obcych rekach.  Sami Polacy, poddawani
   od lat obrobce medialnej, stali sie po wiekszej czesci stadem
   baranow.  Mozna by tak dlugo jeszcze ale po co?  Wystarczy
   poczytac sobie te (niegdys) Szanowna Liste!

   AR

Użytkownik "cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości news:3461.000026e5.4bea7f97newsgate.onet.pl...

z Internetu:
By nie trącić czasu na redagowanie wklejam kolejny  przykład odkryty przez
internautę celowej dezinformacji  Mariusz Handzlik do Radosława Sikorskiego:
Szanowny Panie Ministrze. Uprzejmie informuję, że w związku z przypadającą w
tym roku 70. rocznicą mordu polskich jeńców wojennych w lesie katyńskim,
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Pan Lech Kaczyński planuje oddać hołd
ofiarom na Polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu.
23 lutego
Andrzej Kremer (MSZ) do Władysława Stasiaka: Szanowny Panie Ministrze. W
nawiązaniu do rozmów odbytych z Panem Ministrem w dniu 22 lutego i 12 lutego
oraz do pisma (...) pozwolę sobie ponownie potwierdzić Panu Ministrowi, że
zgodnie z coroczną tradycją, Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa
organizuje, w dniu 10 kwietnia 2010, wyjazd oficjalnej delegacji polskiej na
coroczne uroczystości w Katyniu. (...) Mając powyższe na uwadze, zwracam się
do Pana Ministra z uprzejmą prośbą o ostateczne potwierdzenie gotowości
Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do uczestniczenia w tych uroczystościach
i przewodniczenia delegacji polskiej.
Ta korespondencja, opublikowana przed chwilą na stronach Wprost, ostatecznie
wyjaśnia sprawę rzekomego "wciskania się" nieproszonego Kaczyńskiego na
katyńskie uroczystości. Nie ulega już wątpliwości nie tylko to, że prezydent
zaplanował swój wyjazd na długo przedtem zanim Putin zaplanował wyjazd Tuska,
ale też że była to delegacja jak najbardziej oficjalna, a o jej
przewodniczenie prezydent został poproszony przez MSZ Radka Sikorskiego.
Jednoznaczne rozstrzygnięcie tej kwestii rodzi jednak nowe pytania.
Dlaczego polska dyplomacja nigdy oficjalnie nie potwierdziła tego, o czym
świetnie wiedziała i na co miała dokumenty, tylko dopuściła do żenującej i
upokarzającej głowę państwa, a więc i samo państwo, dyskusji na temat
rzekomego wpychania się prezydenta na uroczystości? Czy bierne przysłuchiwanie
się kolejnym wypowiedziom poniżającym prezydenta i podważającym zasadność jego
wyjazdu do Katynia było zgodne z polską racją stanu?
Dlaczego polskie media w tym akurat przypadku zaniechały swoich funkcji
kontrolnych i aż do dzisiaj nie sprawdziły jak to naprawdę było i kto w tym
gorszącym sporze ma rację? Dlaczego dziennikarze zamiast informować wzięli
czynny - świadomy lub nie - udział w kampanii dezinformacji, nie tylko nie
prostując ewidentnych jak widać przekłamań, ale także wzmacniając je swoimi
komentarzami lub "listami do redakcji"?
Dlaczego Tusk przyjął zaproszenie Putina na osobne uroczystości, a jego
kancelaria wspólnie z kancelarią Putina uzgodniła ich datę na o trzy dni
wcześniejszą niż oficjalne polskie obchody (Centrum Informacyjne Rządu "Datę
spotkania Premierów RP i FR w Katyniu/Smoleńsku (7 kwietnia) ustaliły w trybie
roboczym kancelarie Szefów obu rządów"), zamiast zaprosić Putina do wzięcia
udziału w oficjalnych polskich uroczystościach odbywających się jak co roku 10
kwietnia?
Dlaczego politycy Platformy i kibicujące im media (o postkomunistach i
licznych użytecznych idiotach bez przydziału nie wspominając) włożyły tyle
wysiłku w obniżenie rangi polskich oficjalnych uroczystości, a premier dał się
użyć do podniesienia rangi rosyjskich (bo nie wspólnych) uroczystości, zamiast
zadbać o odpowiednią rangę, oprawę i gości uroczystości polskich?

ikar

Obchody rocznicy katynskiej w dniu 7.IV organizowal rzad Rosji a nie rzad Polski . Na uroczystosci te rzad Rosji zaprosil premiera Tuska jako , ze byla to uroczystosc na szczeblu rzadowym a wiec z premierami . Nawet jesliby Tusk chcial aby delegacja polska skladala sie rowniez z prezydenta , to nie byl w stanie tego przeprowadzic , chyba , ze proszac sie w imieniu Kaczynskiego aby i jego Putin zaprosil . Z tego co pamietam , nawet byly takie proby , ktore spelzly na niczym bo Kaczynski swim zwyczajem obrazil sie na wszystkich a kancelaria jego nie przeslala na prosbe MSZ Rosji stosownych  dokumentow potwierdzajacych przyjazd prezydenta oraz schematycznego  zarysu przebiegu uroczystosci  z prezydentem .
To , ze prezydent polecial na uroczystosci w dniu 10.IV jest zatem  wina tylko jego samego i jego ludzi z kancelarii .
Zrzucanie winy na kogokolwiek na to , ze prezydeent nie byl obecny 7.IV jest najzwyczajniejsza przedwyborcza , prymitywna manipilacja w ktorej manipulant -propagandzista zaklada , ze ludzie nie pamietaja juz szczegolow zdarzen  i mozna im wcisnac cokolwiek .


cyc