Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   KOMU POTRZEBNE IPN?

KOMU POTRZEBNE IPN?

Data: 2014-03-21 14:45:08
Autor: boukun
KOMU POTRZEBNE IPN?
W dniu ustawowej zgody na samo lustrację kleru, istnienie IPN jest obelgą wobec nas wszystkich. IPN ma prawo sprawdzić przeszłość każdego obywatela z wyjątkiem kleru. Zdaniem ustawodawców, kler jest czymś lepszym niż naród, daleko ważniejszym, ma większe prawa. Ta ustawa niczym specjalnym nie wyróżnia się od faszystowskiej ustawy wyższości rasy, tyle, że dotyczy grupy zawodowej. Dla nikogo nie jest tajemnicą, że co najwyżej 5% kleru, nie było donosicielami milicji politycznej, cała reszta -95%, donosiła na siebie nawzajem. Niemiecki bękart nazizmu -prymas Hlond, jego następca Stefan Wyszyński, podobnie jak Maksymilian Kolbe, nie ukrywali swoich faszystowskich poglądów, nie ukrywali swojej sympatii do Hitlera. Po wojnie, Wyszyński nie miał najmniejszych zahamowań wysługiwaniu się władzy ludowej.  Z marszu kapował nowym panom, ochoczo i bezpłatnie, a w chwili zagrożenia wsypą w swoim środowisku, był "szykanowany, aresztowany i więziony."Na swoje własne życzenie, osadzony w kazamatach komfortowej wilii ze służbą i osobistymi sekretarzami, by mogli spisać dla potomności "pobożne" przemyślenia kapusia w randze prymasa. Władza ludowa miała dossier zachowania kleru z czasów wojny, przejęte akta Gestapo nie pozostawiały złudzeń, co do roli kleru w czasie okupacji. Kler wyszedł z wojny bez szwanku. Przez cały okres okupacji- zgodnie z dyrektywą papieża, ochoczo i z zapałem wypełniali polecenia III Rzeszy. Bardzo nieliczni nie współpracowali z Gestapo, oni wojny nie przeżyli. I ten malutki margines- kilkadziesiąt osób, robi dziś za sztandar patriotyzmu całego kościoła. Po wojnie szafarzem przywilejów była władza ludowa, która dawała klerowi majątki i mogła w każdej chwili je odebrać. Bez zgody władzy ludowej nie można było wyjechać z kraju, bez zgody władzy ludowej, nikt nie mógł zostać proboszczem, biskupem, prymasem, to władza o tym decydowała, to władza była szafarzem stanowisk, to władza ludowa w 1964 roku  na wniosek Lucjana Motyki I sekretarza KW PZPR w Krakowie, namaściła Karola Wojtyłę biskupstwem Krakowa, nie pytając nawet o opinie Wyszyńskiego i temu nie da się zaprzeczyć! Nie może dziwić, że w tej sytuacji kler zabiegał o sympatię władzy do siebie, a nie władza o sympatię kleru! Również nie mogło dziwić, że co najmniej 95% kleru było donosicielami milicji politycznej, donosili na siebie nawzajem dla kariery, bez wsparcia, aprobaty władzy, nikt z nich nie mógł być awansowany. Te fakty ujawnione przez IPN, byłyby katastrofą, końcem kleru w Polsce. Strach przed ich ujawnieniem był powodem zabiegów dyplomatycznych Watykanu i Wojtyły osobiście, by nie dopuścić IPN do lustracji kleru, do ujawnienia masowej współpracy kleru z milicją polityczną, na czele z Wojtyłą i jego watykańskim kumplem -Hejno.  Już p dwóch tygodniach ustawa o samo lustracji kleru była prawem!  W posiadaniu IPN są dokumenty spisane przez władze PRL, w oparciu o te dokumenty, IPN formułuje zarzuty i opinie, tworzy nową zakłamaną historię. W oparciu o wiedzę czerpaną z dokumentów spisanych przez władze PRL, walczący z władzą ludową bandyci, mordercy i ludobójcy, stali się w oczach IPN bohaterami narodowymi! Zwalczani bandyci, skazani na śmierć, na wieloletnie więzienie, nie prowadzili zapisków, kogo zabili, ani dlaczego zabili. Oni nie mieli fizycznej możliwości skazania swoich wrogów na wiezienie, mieli do wyboru, puścić wolno lub zabić, wszystkich zatrzymanych uznanych za wrogów zamordowali, nikt nie ocalał. Nie da się zaprzeczyć, że powodem mordowania, zabijania wrogów, był humor watażki dowodzącego bandyckim odziałem, szermującym hasłem walki z komunizmem. To watażka decydował, kto jest komunistą, kto jest podejrzany o komunizm, kto sprzyja komunistom, kto przyjął ziemię z parcelacji gruntów, etc, etc. Bandyci mordowali wszystkich mieszkańców wsi, rabowali ich mienie, gwałcili kobiety, mordowali dzieci, pastwili się nad mordowanymi, niestety, nie archiwizowali swoich "bohaterskich patriotycznych" wyczynów.  IPN nie ma możliwości oceny skali ich "bohaterstwa". Wzdłuż wschodniego pasu Polski, przez całe lata mieszkali i nadal mieszkają obok siebie kaci i ich ofiary. Bandyci po wyjściu z wiezienia wracali do swoich wsi, do swoich domów, mieszkali obok tych, którym zamordowali bliskich, zgwałcili kobiety, zrabowali mienie. Tylko łajdak może tym faktom zaprzeczyć. Europa została podzielona na strefy wpływów, my dostaliśmy się w orbitę wpływów ZSRR i zmiana tej sytuacji była możliwa wyłącznie po pokonaniu militarnym ZSRR, największej ówczesnej potęgi militarnej świata, nie mieliśmy takiej możliwości. Wywołanie powstania warszawskiego 1-go sierpnia 1944 roku, było odpowiedzią na powołanie rządu lubelskiego 22 lipca 1944. Przywódcy powstania liczyli na pokonanie Niemców z pomocą wojsk ZSRR i utworzenie rządu niezależnego od ZSRR! Nie da się takich przywódców uznać za zdrowych psychicznie! 19-go stycznia 1945 roku, Armia Krajowa rozkazem dowódcy Okulickiego została rozwiązana. Wielu dowódców nie posłuchało rozkazu i nie rozwiązali swoich oddziałów. Bardzo szybko oddziały przemieniły się w bandy rabunkowe, niektóre nawzajem się zwalczały, wiele band korzystało z fachowej pomocy ukrywających się rozbitych oddziałów niemieckich -głównie SS. Dzisiejsi bohaterowie III RP razem z SS, napadali na polskie wsie, rabowali ich mienie, mordowali mieszkańców, gwałcili kobiety, palili całe wsie pod pretekstem współpracy wsi z komunistami!  Przedłużająca się wojna gwarantowała nam status republiki radzieckiej, była groźna dla naszej mocno ograniczonej suwerenności. Dziś, nad grobem stojący nieliczni żyjący jeszcze sprawcy tych dramatycznych wydarzeń, nie mają cywilnej odwagi przyznać, że byli mordercami Polaków, zwyrodnialcami, niezasługującymi by żyć. Dla III RP są bohaterami, morderca Józef Kuraś- Ogień, ma nawet pomnik bohatera postawiony na grobach swoich ofiar. Pomnik mordercy odsłaniał L. Kaczyński mimo protestów ofiar i rodzin ofiar obecnych podczas tej zwyrodniałej uroczystości. Mordercy, wręcz ludobójcy podziemia, stali się dla III RP bohaterami i słusznie, jaka RP tacy bohaterzy! jwp

http://www.tygodnik-szerszen.pl/komu_potrzebne_ipn

boukun

Data: 2014-03-21 17:44:04
Autor: MarkWoydak
KOMU POTRZEBNE IPN?
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:lghglo$mr7$1mx1.internetia.pl...
W dniu ustawowej zgody na samo lustrację kleru, istnienie IPN jest obelgą wobec nas wszystkich. IPN ma prawo sprawdzić przeszłość każdego obywatela z wyjątkiem kleru.

IPN jest potrzebny PiS-owi i takim durniom jak autor tekstu z "szerszenia".

MW

KOMU POTRZEBNE IPN?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona