Tak zwany "Ruch Narodowy" powstał na bazie szczęśliwego przypadku, którym był zarówno pierwszy, jak i następne Marsz Niepodległości. RN zapełnił lukę polityczną po rozbiciu gigantyczną nagonką medialno-prokuratorsko-sądową Polskiej Partii Narodowej, która ku przerażeniu dużych partii zarejestrowała swoich kandydatów na posłów we wszystkich 41 okręgach poselskich i 27 na 40 senatorskich zdobywając ponad 210 tys. głosów. Dodatkowo zarejestrowała również kandydata na prezydenta, Leszka Bubla w wyborach 2005 r.
PPN szokował wówczas spotami wyborczymi, uznanymi także przez przeciwników za najlepsze od powstania III RP. Pokazanie się PPN tylko na finiszu kampanii i tylko w spotach wyborczych w sytuacji, gdy ŻADNE MEDIUM W JAKIMKOLWIEK PROGRAMIE NIE POKAZAŁO NAS NAWET PRZEZ JEDNĄ SEKUNDĘ, nie mogło dać lepszego wyniku.
Tuż po kampanii wyborczej ruszyły prokuratorskie szykany i w konsekwencji procesy sądowe, w których wyroki skazujące otrzymało ponad 50 najaktywniejszych narodowców, w tym prezes Leszek Bubel i wiceprezes ds. ideologicznych Robert Larkowski, który przez 15 lat napisał ponad tysiąc tekstów dla tygodnika "Tylko Polska". Niestety zmarł 20 lipca 2013 r., a był to najlepszy narodowy publicysta ostatnich lat. Po którym pustki długo nikt nie zapełni.
Procesy sądowe trwały od 2006 do 2012 r., nie było więc możliwości kontynuowania działalności po sukcesie organizacyjnym 2005 r., w sytuacji gdy przez prokuratury, komendy policji i sądy przewinęło się ponad 1,5 tys. członków i sympatyków PPN. Jak się okazało, była to skuteczna metoda rozbicia pierwszego sukcesu narodowców pod szyldem PPN. Stało się to z inspiracji i za rządów PiS oraz LPR, czyli J. Kaczyńskiego, Z. Ziobry i R. Giertycha. Szeroko dokumentowaliśmy powyższe wyczyny w setkach naszych publikacji. Tak więc tzw. "Ruch Narodowy" nie zrodził się z przysłowiowego "powietrza" czy geniuszu obecnych jego liderów, tylko z wcześniejszej, gigantycznej pracy Leszka Bubla, jego talentu, ideowości, pieniędzy, zdolności organizacyjnych, gdy potrafił zjednać w szeregach PPN ponad 7 tys. członków. Powyższe jest objęte totalną cenzurą i zmową milczenia, tym bardziej że PPN pokazał w wyborczej walce bezkompromisowość, eksponując tematykę, która obecnym tzw. narodowcom nie chce przejść przez gardło. Tylko w PPN obowiązywała i nadal obowiązuje lustracja polityczna i narodowościowa. Żyjemy bowiem w państwie, gdzie decydujący głos o losach naszej ojczyzny mają mniejszości narodowe oraz kilka milionów degeneratów etycznych i moralnych wywodzących się z bolszewickiej żydokomuny różnych odcieni. Popularnego obecnie określenia "resortowych dzieci", drugiego i trzeciego pokolenia morderców naszego państwa i narodu. Od tej dziczy każdy prawdziwy narodowiec winien stronić, a najlepiej ich zwalczać w myśl prostej zasady: "albo my ich, albo oni nas".
Nasze państwo jest penetrowane przez obce wywiady. W życiu publicznym zainstalowane są agentury, których nie ma kto demaskować i zwalczać. Często bazują na mniejszościach narodowych. Żadna opcja, a szczególnie narodowa, nie będzie od nich wolna, jeżeli nie będą obowiązywać, tak jak w PPN, twarde, bezkompromisowe i jasne zasady przynależności politycznej. I pamiętajcie, każdy, kto w jakikolwiek sposób zwalcza obowiązek publicznej lustracji politycznej i narodowościowej, jest naszym wrogiem. Liczą się bowiem tylko czyny, a nie nic niekosztująca paplanina! I w przeciwieństwie do tzw. "Ruchu Narodowego" u nas nie ma tematów tabu. Właśnie na nie edukując społeczeństwo, wypełniając niszę tematyczną, kładziemy szczególny nacisk. A to znowu nie podoba się także tym, którzy głoszą, że są radykałami. Tylko czego?
Zarząd PPN
Listopad 2014 r.

"MY WAS CHAMY W DUPIE MAMY" (Jan Onufry Zagłoba)
ZŁODZIEJE NIE TYLKO PATRIOTYZMU
Oto ludzie, którzy kradną modę na patriotyzm. Chamy, oszołomy i głupcy bez wykształcenia, którzy nic nie osiągnęli w życiu, a chcą urządzać życie innym. Paranoja! Najpierw pokaż co sam osiągnąłeś, skoro chcesz pouczać innych!!!
Ostrzegamy patriotyczną, narodową, radykalną, o gorących, przepełnionych polskością sercach młodzież i wszystkich Polaków!

1. ZAWISZA Arturek

PiSuarowy jawny syjonista o eunuchowatym głosiku. Ma za sobą namiętne romanse z komuchami (Gudzowaty), jak i komisją bankową. Ten szlachcic spod Góry Synaj od miesięcy ciągany jest po sądach za podpierdolenie conajmniej kilku baniek!

 2. WINNICKI Robercik

 Typowy koszerny wytrzeszcz (!) z okolic Winnicy. Gołodupiec, grafoman z zawalonymi studiami. Tak jak wielu mu podobnych publikuje w "Warszawskiej Gazecie" itp. nawet w tych samych numerach, gdzie chwalony jest żydoprawicowy PiS. Naświnił podczas pobytu na 20-leciu USOPAŁ u Jana Kobylańskiego, który publicznie go napiętnował.

3. TUMAN-OWICZ Witoldzik. PO PRAWEJ JEGO OJCIEC, KOMUNISTA, REŻIMOWY DZIENNIKARZ W STANIE WOJENNYM

Cham władający polszczyzną jak jego tate w roli komunistycznej reżimowej szmaty na usługach ówczesnej Tel-Awizji i bandyty Jaruzelskiego. Po tate ma kompleks szeregowca. Mogę jako były internowany i wielokrotnie maltretowany przez komunistów w czasach PRL-u tak napisać. ŚMIERĆ WROGOM OJCZYZNY.

4. KOWALSKI Maniek

 Cham i głupol intelektualny czego mu nikt nie powie ze słuchaczy, bo ma maniery bramkarza w burdelu. Jako osiłek nadaje się do funkcji tępego krawężnika.

5. BOSAK Krzysiu

Kolejny kameleon. Gdy był posłem LPR, to nie przeszkadzały mu wypowiedzi Giertycha, że Dmowskiego nie przyjąłby do swej partii, a chętnie widziałby Izrael w UE. Teraz Bosak bije pokłony przed pomnikiem Romana Dmowskiego w Warszawie. Nie trudno zgadnąć, że mając taki kręgosłup moralny, za klika lat zmieni znów idola. Ponadto dopiero po medialnym zgiełku zadbał o oddanie pieniędzy ze zbiórki publicznej na operację dla chorej na raka kobiety. Jak widać to pewny gość, szczególnie na skarbnika.

cdn.

Wątpliwe, aby osobników z takimi dorobkami życiowymi nazywać narodowcami. Robią to oni sami i duże media w celu skompromitowania idei narodowej. Wątpię, aby można było nazywać patriotami osobników zmieniających poglądy, z utajnionym pochodzeniem i  dokonań ich samych i ich rodziców czy nawet krewnych.
Przykładów, że niedaleko pada jabłko od jabłoni jest mnóstwo.

http://www.polskapartianarodowa.org/

Skąd u ciebie takie ciągoty do "narodu"? Z podejrzeniem patrzę na kogoś kto pieprzy o "narodzie", "wolności", "misji historycznej" itp dyrdymałach. Cel jest jeden: dorwać się do władzy, obsadzić wszelkie możliwe koryta rodziną i kolesiami. A potem wziąć za mordę tzw "naród".

El Comandante


Użytkownik "El Comandante" <el_comandante@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m8c50i$ac3$1@speranza.aioe.org...

Tak zwany "Ruch Narodowy" powstał na bazie szczęśliwego przypadku, którym był zarówno pierwszy, jak i następne Marsz Niepodległości. RN zapełnił lukę polityczną po rozbiciu gigantyczną nagonką medialno-prokuratorsko-sądową Polskiej Partii Narodowej, która ku przerażeniu dużych partii zarejestrowała swoich kandydatów na posłów we wszystkich 41 okręgach poselskich i 27 na 40 senatorskich zdobywając ponad 210 tys. głosów. Dodatkowo zarejestrowała również kandydata na prezydenta, Leszka Bubla w wyborach 2005 r.
PPN szokował wówczas spotami wyborczymi, uznanymi także przez przeciwników za najlepsze od powstania III RP. Pokazanie się PPN tylko na finiszu kampanii i tylko w spotach wyborczych w sytuacji, gdy ŻADNE MEDIUM W JAKIMKOLWIEK PROGRAMIE NIE POKAZAŁO NAS NAWET PRZEZ JEDNĄ SEKUNDĘ, nie mogło dać lepszego wyniku.
Tuż po kampanii wyborczej ruszyły prokuratorskie szykany i w konsekwencji procesy sądowe, w których wyroki skazujące otrzymało ponad 50 najaktywniejszych narodowców, w tym prezes Leszek Bubel i wiceprezes ds. ideologicznych Robert Larkowski, który przez 15 lat napisał ponad tysiąc tekstów dla tygodnika "Tylko Polska". Niestety zmarł 20 lipca 2013 r., a był to najlepszy narodowy publicysta ostatnich lat. Po którym pustki długo nikt nie zapełni.
Procesy sądowe trwały od 2006 do 2012 r., nie było więc możliwości kontynuowania działalności po sukcesie organizacyjnym 2005 r., w sytuacji gdy przez prokuratury, komendy policji i sądy przewinęło się ponad 1,5 tys. członków i sympatyków PPN. Jak się okazało, była to skuteczna metoda rozbicia pierwszego sukcesu narodowców pod szyldem PPN. Stało się to z inspiracji i za rządów PiS oraz LPR, czyli J. Kaczyńskiego, Z. Ziobry i R. Giertycha. Szeroko dokumentowaliśmy powyższe wyczyny w setkach naszych publikacji. Tak więc tzw. "Ruch Narodowy" nie zrodził się z przysłowiowego "powietrza" czy geniuszu obecnych jego liderów, tylko z wcześniejszej, gigantycznej pracy Leszka Bubla, jego talentu, ideowości, pieniędzy, zdolności organizacyjnych, gdy potrafił zjednać w szeregach PPN ponad 7 tys. członków. Powyższe jest objęte totalną cenzurą i zmową milczenia, tym bardziej że PPN pokazał w wyborczej walce bezkompromisowość, eksponując tematykę, która obecnym tzw. narodowcom nie chce przejść przez gardło. Tylko w PPN obowiązywała i nadal obowiązuje lustracja polityczna i narodowościowa. Żyjemy bowiem w państwie, gdzie decydujący głos o losach naszej ojczyzny mają mniejszości narodowe oraz kilka milionów degeneratów etycznych i moralnych wywodzących się z bolszewickiej żydokomuny różnych odcieni. Popularnego obecnie określenia "resortowych dzieci", drugiego i trzeciego pokolenia morderców naszego państwa i narodu. Od tej dziczy każdy prawdziwy narodowiec winien stronić, a najlepiej ich zwalczać w myśl prostej zasady: "albo my ich, albo oni nas".
Nasze państwo jest penetrowane przez obce wywiady. W życiu publicznym zainstalowane są agentury, których nie ma kto demaskować i zwalczać. Często bazują na mniejszościach narodowych. Żadna opcja, a szczególnie narodowa, nie będzie od nich wolna, jeżeli nie będą obowiązywać, tak jak w PPN, twarde, bezkompromisowe i jasne zasady przynależności politycznej. I pamiętajcie, każdy, kto w jakikolwiek sposób zwalcza obowiązek publicznej lustracji politycznej i narodowościowej, jest naszym wrogiem. Liczą się bowiem tylko czyny, a nie nic niekosztująca paplanina! I w przeciwieństwie do tzw. "Ruchu Narodowego" u nas nie ma tematów tabu. Właśnie na nie edukując społeczeństwo, wypełniając niszę tematyczną, kładziemy szczególny nacisk. A to znowu nie podoba się także tym, którzy głoszą, że są radykałami. Tylko czego?
Zarząd PPN
Listopad 2014 r.

"MY WAS CHAMY W DUPIE MAMY" (Jan Onufry Zagłoba)
ZŁODZIEJE NIE TYLKO PATRIOTYZMU
Oto ludzie, którzy kradną modę na patriotyzm. Chamy, oszołomy i głupcy bez wykształcenia, którzy nic nie osiągnęli w życiu, a chcą urządzać życie innym. Paranoja! Najpierw pokaż co sam osiągnąłeś, skoro chcesz pouczać innych!!!
Ostrzegamy patriotyczną, narodową, radykalną, o gorących, przepełnionych polskością sercach młodzież i wszystkich Polaków!

1. ZAWISZA Arturek

PiSuarowy jawny syjonista o eunuchowatym głosiku. Ma za sobą namiętne romanse z komuchami (Gudzowaty), jak i komisją bankową. Ten szlachcic spod Góry Synaj od miesięcy ciągany jest po sądach za podpierdolenie conajmniej kilku baniek!

2. WINNICKI Robercik

Typowy koszerny wytrzeszcz (!) z okolic Winnicy. Gołodupiec, grafoman z zawalonymi studiami. Tak jak wielu mu podobnych publikuje w "Warszawskiej Gazecie" itp. nawet w tych samych numerach, gdzie chwalony jest żydoprawicowy PiS. Naświnił podczas pobytu na 20-leciu USOPAŁ u Jana Kobylańskiego, który publicznie go napiętnował.

3. TUMAN-OWICZ Witoldzik. PO PRAWEJ JEGO OJCIEC, KOMUNISTA, REŻIMOWY DZIENNIKARZ W STANIE WOJENNYM

Cham władający polszczyzną jak jego tate w roli komunistycznej reżimowej szmaty na usługach ówczesnej Tel-Awizji i bandyty Jaruzelskiego. Po tate ma kompleks szeregowca. Mogę jako były internowany i wielokrotnie maltretowany przez komunistów w czasach PRL-u tak napisać. ŚMIERĆ WROGOM OJCZYZNY.

4. KOWALSKI Maniek

Cham i głupol intelektualny czego mu nikt nie powie ze słuchaczy, bo ma maniery bramkarza w burdelu. Jako osiłek nadaje się do funkcji tępego krawężnika.

5. BOSAK Krzysiu

Kolejny kameleon. Gdy był posłem LPR, to nie przeszkadzały mu wypowiedzi Giertycha, że Dmowskiego nie przyjąłby do swej partii, a chętnie widziałby Izrael w UE. Teraz Bosak bije pokłony przed pomnikiem Romana Dmowskiego w Warszawie. Nie trudno zgadnąć, że mając taki kręgosłup moralny, za klika lat zmieni znów idola. Ponadto dopiero po medialnym zgiełku zadbał o oddanie pieniędzy ze zbiórki publicznej na operację dla chorej na raka kobiety. Jak widać to pewny gość, szczególnie na skarbnika.

cdn.

Wątpliwe, aby osobników z takimi dorobkami życiowymi nazywać narodowcami. Robią to oni sami i duże media w celu skompromitowania idei narodowej. Wątpię, aby można było nazywać patriotami osobników zmieniających poglądy, z utajnionym pochodzeniem i  dokonań ich samych i ich rodziców czy nawet krewnych.
Przykładów, że niedaleko pada jabłko od jabłoni jest mnóstwo.

http://www.polskapartianarodowa.org/

"El comandante" <el_comandante@qmail.com> schrieb im Newsbeitrag news:m8dp8s$jqj$1news.albasani.net...

Skąd u ciebie takie ciągoty do "narodu"? Z podejrzeniem patrzę na kogoś kto pieprzy o "narodzie", "wolności", "misji historycznej" itp dyrdymałach. Cel jest jeden: dorwać się do władzy, obsadzić wszelkie możliwe koryta rodziną i kolesiami. A potem wziąć za mordę tzw "naród".

El Comandante

Ja, ja, polskość to nienormalność...