Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   KURWA! Nie ma czegoś takiego jak lekarz rodzinny

KURWA! Nie ma czegoś takiego jak lekarz rodzinny

Data: 2014-01-22 09:00:27
Autor: Budzik
KURWA! Nie ma czegoś takiego jak lekarz rodzinny
Użytkownik boukun boukun@gmail.com ...

Jak tak będziecie kurwy dalej jebać POlaków i okradać z emerytury, to wkrótce wyjedzie z tego chorego kraju ostatni felczer, a Arłukowicz
zgasi światło...

Dlatego, ze cię 4 lekarzy obsługuje?
Moze naprawde powinienes wyjechac?

Data: 2014-01-22 10:11:27
Autor: boukun
KURWA! Nie ma czegoś takiego jak lekarz rodzinny
"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> schrieb im Newsbeitrag news:XnsA2BD655AD778Dbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik boukun boukun@gmail.com ...

Jak tak będziecie kurwy dalej jebać POlaków i okradać z emerytury, to
wkrótce wyjedzie z tego chorego kraju ostatni felczer, a Arłukowicz
zgasi światło...

Dlatego, ze cię 4 lekarzy obsługuje?
Moze naprawde powinienes wyjechac?

Dlatego, że jeden na tydzień jest dostępny, a na drugi tydzień jest inny dostępny, bo ten pierwszy już przyjmuje tylko jako dermatolog i na razie nie jako ogólny... A na trzeci jest ten trzeci tylko dostępny, który w pierwszym tygodniu robił tylko USG... i nie konsultuje wyników ze skierowania od tego z pierwszego czy drugiego tygodnia...

boukun

Data: 2014-01-22 09:58:47
Autor: Budzik
KURWA! Nie ma czegoś takiego jak lekarz rodzinny
Użytkownik boukun boukun@gmail.com ...

Jak tak będziecie kurwy dalej jebać POlaków i okradać z emerytury,
to wkrótce wyjedzie z tego chorego kraju ostatni felczer, a
Arłukowicz zgasi światło...

Dlatego, ze cię 4 lekarzy obsługuje?
Moze naprawde powinienes wyjechac?

Dlatego, że jeden na tydzień jest dostępny, a na drugi tydzień jest
inny dostępny, bo ten pierwszy już przyjmuje tylko jako dermatolog i
na razie nie jako ogólny... A na trzeci jest ten trzeci tylko
dostępny, który w pierwszym tygodniu robił tylko USG... i nie
konsultuje wyników ze skierowania od tego z pierwszego czy drugiego
tygodnia...
Jeżeli nie odpowiadają ci warunki - wybierz inną przychodnię.
Albo napisz skargę do NFZ - zapisujesz sie w sumie do konkretnego lekarza, ktory bierze za łebka ryczałtowo pieniądze, wiec być może powinien być dostepny częsciej niż jeden tydzien co 4 tygodnie?

Nie wiem jak to jest bo u lekarza praktycznie nie bywam, a nawet jeśli, to jest mi obojętne do kogo idę. Tylko raz w życiu trafiłem na takiego, od ktorego od razu sie wypisałem ale to było kilkanascie lat temu.

Data: 2014-01-22 12:56:46
Autor: boukun
KURWA! Nie ma czegoś takiego jak lekarz rodzinny
"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> schrieb im Newsbeitrag news:XnsA2BD6E8DECC68budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik boukun boukun@gmail.com ...

Jak tak będziecie kurwy dalej jebać POlaków i okradać z emerytury,
to wkrótce wyjedzie z tego chorego kraju ostatni felczer, a
Arłukowicz zgasi światło...

Dlatego, ze cię 4 lekarzy obsługuje?
Moze naprawde powinienes wyjechac?

Dlatego, że jeden na tydzień jest dostępny, a na drugi tydzień jest
inny dostępny, bo ten pierwszy już przyjmuje tylko jako dermatolog i
na razie nie jako ogólny... A na trzeci jest ten trzeci tylko
dostępny, który w pierwszym tygodniu robił tylko USG... i nie
konsultuje wyników ze skierowania od tego z pierwszego czy drugiego
tygodnia...

Jeżeli nie odpowiadają ci warunki - wybierz inną przychodnię.

I co, w innym kraju?

Albo napisz skargę do NFZ - zapisujesz sie w sumie do konkretnego lekarza,
ktory bierze za łebka ryczałtowo pieniądze, wiec być może powinien być
dostepny częsciej niż jeden tydzien co 4 tygodnie?

Na chuj mi to? W tym całym NFZ to taka sama klika jak u Tuska i Arłukowicza. Szkoda nerwów...


Nie wiem jak to jest bo u lekarza praktycznie nie bywam, a nawet jeśli, to
jest mi obojętne do kogo idę. Tylko raz w życiu trafiłem na takiego, od
ktorego od razu sie wypisałem ale to było kilkanascie lat temu.


To po co się wypowiadasz...

boukun

Data: 2014-01-22 16:00:26
Autor: Budzik
KURWA! Nie ma czegoś takiego jak lekarz rodzinny
Użytkownik boukun boukun@gmail.com ...

Jeżeli nie odpowiadają ci warunki - wybierz inną przychodnię.

I co, w innym kraju?

Jeżeli nie masz innego wyboru...

Albo napisz skargę do NFZ - zapisujesz sie w sumie do konkretnego
lekarza, ktory bierze za łebka ryczałtowo pieniądze, wiec być może
powinien być dostepny częsciej niż jeden tydzien co 4 tygodnie?

Na chuj mi to? W tym całym NFZ to taka sama klika jak u Tuska i
Arłukowicza. Szkoda nerwów...

To po co narzekasz, skoro nie chce ci się nawet spróbować czegoś zmienić.
Lubisz miec podkładane pod buźkę?

Nie wiem jak to jest bo u lekarza praktycznie nie bywam, a nawet
jeśli, to jest mi obojętne do kogo idę. Tylko raz w życiu trafiłem na
takiego, od ktorego od razu sie wypisałem ale to było kilkanascie lat
temu.

To po co się wypowiadasz...

Zeby zauwazyć, że lekarz to lekarz i nie rozumiem, dlaczego tak bardzo ci przeszkadza ze nie chodzisz cały czas do tego samego.


Jak w tym dowcipie:
Przychodzi baba do lekarza.
Lekarz mówi:
- o dawno pani nie była u mnie!
A co baba:
- Bo chorowałam, panie doktorze...

Data: 2014-01-22 19:28:59
Autor: boukun
KURWA! Nie ma czegoś takiego jak lekarz rodzinny
"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> schrieb im Newsbeitrag news:XnsA2BDA8C8E539Dbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik boukun boukun@gmail.com ...

Jeżeli nie odpowiadają ci warunki - wybierz inną przychodnię.

I co, w innym kraju?

Jeżeli nie masz innego wyboru...

Nikt z szarych ludzi ni9e ma innego wyboru, w tym chorym kraju...


Albo napisz skargę do NFZ - zapisujesz sie w sumie do konkretnego
lekarza, ktory bierze za łebka ryczałtowo pieniądze, wiec być może
powinien być dostepny częsciej niż jeden tydzien co 4 tygodnie?

Na chuj mi to? W tym całym NFZ to taka sama klika jak u Tuska i
Arłukowicza. Szkoda nerwów...

To po co narzekasz, skoro nie chce ci się nawet spróbować czegoś zmienić.
Lubisz miec podkładane pod buźkę?

Zesraź się prędzej możesz, niż cokolwiek w pojedynkę zmienić, A ludzie listy piszą, nawet do RPO, a tam reżimowa hunta i trzyma z reżimem..


Nie wiem jak to jest bo u lekarza praktycznie nie bywam, a nawet
jeśli, to jest mi obojętne do kogo idę. Tylko raz w życiu trafiłem na
takiego, od ktorego od razu sie wypisałem ale to było kilkanascie lat
temu.

To po co się wypowiadasz...

Zeby zauwazyć, że lekarz to lekarz i nie rozumiem, dlaczego tak bardzo ci
przeszkadza ze nie chodzisz cały czas do tego samego.


Ja się zaadaptowałem, to ten cały śmieszny Arłukowicz głupa rżnie, że ludzie nie znają nawet nazwiska swojego lekarza rodzinnego i robi głupie miny udając zdziwionego...

boukun

Data: 2014-01-22 22:00:24
Autor: Budzik
KURWA! Nie ma czegoś takiego jak lekarz rodzinny
Użytkownik boukun boukun@gmail.com ...

Jeżeli nie odpowiadają ci warunki - wybierz inną przychodnię.

I co, w innym kraju?

Jeżeli nie masz innego wyboru...

Nikt z szarych ludzi ni9e ma innego wyboru, w tym chorym kraju...

Bzdura, masz po prostu wąską perspektywe.

Albo napisz skargę do NFZ - zapisujesz sie w sumie do konkretnego
lekarza, ktory bierze za łebka ryczałtowo pieniądze, wiec być może
powinien być dostepny częsciej niż jeden tydzien co 4 tygodnie?

Na chuj mi to? W tym całym NFZ to taka sama klika jak u Tuska i
Arłukowicza. Szkoda nerwów...

To po co narzekasz, skoro nie chce ci się nawet spróbować czegoś
zmienić. Lubisz miec podkładane pod buźkę?

Zesraź się prędzej możesz, niż cokolwiek w pojedynkę zmienić, A ludzie
listy piszą, nawet do RPO, a tam reżimowa hunta i trzyma z reżimem..

J.w.
Tylko narzekać ci się chce.

Nie wiem jak to jest bo u lekarza praktycznie nie bywam, a nawet
jeśli, to jest mi obojętne do kogo idę. Tylko raz w życiu trafiłem
na takiego, od ktorego od razu sie wypisałem ale to było
kilkanascie lat temu.

To po co się wypowiadasz...

Zeby zauwazyć, że lekarz to lekarz i nie rozumiem, dlaczego tak
bardzo ci przeszkadza ze nie chodzisz cały czas do tego samego.

Ja się zaadaptowałem, to ten cały śmieszny Arłukowicz głupa rżnie, że
ludzie nie znają nawet nazwiska swojego lekarza rodzinnego i robi
głupie miny udając zdziwionego...

No i? To chodzi ci o leczenie czy o Arłukowicza?

Data: 2014-01-22 23:42:25
Autor: boukun
KURWA! Nie ma czegoś takiego jak lekarz rodzinny
"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> schrieb im Newsbeitrag news:XnsA2BDE9F0D942Fbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik boukun boukun@gmail.com ...

Jeżeli nie odpowiadają ci warunki - wybierz inną przychodnię.

I co, w innym kraju?

Jeżeli nie masz innego wyboru...

Nikt z szarych ludzi ni9e ma innego wyboru, w tym chorym kraju...

Bzdura, masz po prostu wąską perspektywe.

Albo napisz skargę do NFZ - zapisujesz sie w sumie do konkretnego
lekarza, ktory bierze za łebka ryczałtowo pieniądze, wiec być może
powinien być dostepny częsciej niż jeden tydzien co 4 tygodnie?

Na chuj mi to? W tym całym NFZ to taka sama klika jak u Tuska i
Arłukowicza. Szkoda nerwów...

To po co narzekasz, skoro nie chce ci się nawet spróbować czegoś
zmienić. Lubisz miec podkładane pod buźkę?

Zesraź się prędzej możesz, niż cokolwiek w pojedynkę zmienić, A ludzie
listy piszą, nawet do RPO, a tam reżimowa hunta i trzyma z reżimem..

J.w.
Tylko narzekać ci się chce.

Nie wiem jak to jest bo u lekarza praktycznie nie bywam, a nawet
jeśli, to jest mi obojętne do kogo idę. Tylko raz w życiu trafiłem
na takiego, od ktorego od razu sie wypisałem ale to było
kilkanascie lat temu.

To po co się wypowiadasz...

Zeby zauwazyć, że lekarz to lekarz i nie rozumiem, dlaczego tak
bardzo ci przeszkadza ze nie chodzisz cały czas do tego samego.

Ja się zaadaptowałem, to ten cały śmieszny Arłukowicz głupa rżnie, że
ludzie nie znają nawet nazwiska swojego lekarza rodzinnego i robi
głupie miny udając zdziwionego...

No i? To chodzi ci o leczenie czy o Arłukowicza?

Chodzi o to, że nas niszczą, dobijają, okradają i w chuja grają...

boukun

Data: 2014-01-23 01:55:42
Autor: Budzik
KURWA! Nie ma czegoś takiego jak lekarz rodzinny
Użytkownik boukun boukun@gmail.com ...

No i? To chodzi ci o leczenie czy o Arłukowicza?

Chodzi o to, że nas niszczą, dobijają, okradają i w chuja grają...

A ja myslałem ze o zólte kwaitki i niebieskie pudełeczka (tak zeby bylo równie merytorycznie...)

Data: 2014-01-23 10:37:07
Autor: z
KURWA! Nie ma czegoś takiego jak lekarz rodzinny
W dniu 2014-01-22 10:00, Budzik pisze:
Dlatego, ze cię 4 lekarzy obsługuje?
Moze naprawde powinienes wyjechac?

Nie chodzi o ilość tylko o jakość :-)
Jak się chcesz do dobrego lekarza zapisać to terminy już na miesiąc zajęte a NFZ nie pozwala zapisywać dalej do przodu i trzeba albo się wciskać stać rano w kolejce bo jakieś dziwne numerki wolne ale tylko tego dnia. a telefonicznie się nie dodzwonisz.

A najgorsze jest to że niektórych lekarzy samemu trzeba uczyć o nowych lekach i mają diametralnie różne zdanie na temat już rozpoznanego schorzenia. Generalnie ciąg jest na to żeby kupować jak najwięcej leków najlepiej tych nie refundowanych.

Jak Cię coś naprawdę przypili (kamica nerkowa np) to zostaje oddział ratunkowy a tam kolejka i czekanie z bólem kilka godzin nawet bez kawałka taboretu do siedzenia.

Tak wygląda darmowa służba zdrowia w państwie polskim na którą idzie tyle kasy. Zostają prywatne wizyty w prywatnych gabinetach...

Szkoda gadać

z

Data: 2014-01-23 12:00:21
Autor: Budzik
KURWA! Nie ma czegoś takiego jak lekarz rodzinny
Użytkownik z z@z.pl ...

Jak Cię coś naprawdę przypili (kamica nerkowa np) to zostaje oddział ratunkowy a tam kolejka i czekanie z bólem kilka godzin nawet bez kawałka taboretu do siedzenia.

Tak wygląda darmowa służba zdrowia w państwie polskim na którą idzie tyle kasy. Zostają prywatne wizyty w prywatnych gabinetach...

Tak jak mówiłem, za wiele wspolnego z lekarzami nie mialem w zyciu ale:
- 2 x szyty łuk brwiowy - od ręki
- 1 x szyty palec - od reki
- ostatnio znajomy miał jakies dziwne bóle brzucha, lekarz rodzinyn 3 x sie pytał, czy wezwac karetke czy sam pojedzie do szpitala. Pojechał sam i w tym szpitalu wrecz naciskali zeby sie połozył na obserwacje, on jednak wolał zrobic badania i wyjsc na własną odpowiedzialnośc.

Nie twierdze ze jest super, zdarza się i czekać w kolejce, i tego systemu numerków nie pojmuje w dobie internetu, nie wspomiając juz o takich prostych sprawach jak zapisywanie sie na wizyty w trzech róznych miejscach i potem dwa sa niewykorzystane.
To wszystko powinno byc w jakiejs ogólnej bazie i wszelkie kolejki oczekujących itp powinny byc tak kontrolowane aby nie było sytuacji z czekaniem na wizyte czy zabieg pol roku czy dłużej. Ale to sie zmieni.
Ktos w koncu kiedys zastrzeli jakiegos urzednika NFZ i zaczna mysleć inaczej.
A propos NFZ wczoraj ogladałem w TVN reportaz jak to na przełomie roku zmieniły sie jakies kody do realizacji pieluch, worków tomijnych etc.
Ludzie szli do NFZ potwierdzic przydział, NFZ odsyłał do lekarzy bo ci nie znali nowych numerków.
To trwało 2 tygodnie.
Dopiero wtedy NFZ się zorientował, ze urzędnicy moga sami poprawiac numery.

Takie sytuacje pokazują, że NFZ to nadal mentalnie komuna.
Ale jak to sie dzieje, ze ludzie potulnie przez 2 tygodnie dawali sie robic w debili zamiast stanac tam w 100 osób i wytłumaczyc, ze to jest paranoja.
Pomijam juz ze w ogole nie wiem po co ci ludzie ida do NFZ?
Dlaczego lekarz moze wypisac recepte na lek a na pieluchy tylko jakies skierowanie i to NFZ przyznaje przydział? WTF?


A jak kiedys znajomej zapisano masaze lecznicze to juz w ogole jakies smiechy były - nikt nie miał wolnych miejsc. Nigdy.
Takie patologie sie zdarzają.

Ale bardzo czesto jest całkiem przyzwoicie.
Dlatego mierzi mnie takie narzekactwo prezentowane przez Trybuna, wszystko źle, ten chuj, tamten chuj i już.

KURWA! Nie ma czegoś takiego jak lekarz rodzinny

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona