Pan prezydent PiS-u kaczym zwyczajem w bezczelny sposob potraktowal min.sprawiedliwosci i po 30 sekundach spotkania oburzony wyszedl ...pewnie po to aby uspokoic nerwy malpka !.
Coz takiego sie stalo  , ze nasz ukochany pan prezydent doszedl do stanu wrzenia i z buta potraktowal konstytucyjnego ministra sprawiedliwosci ? .
Ano nic takiego . Najzwyczajniej w swiecie minister nie chcial , bo nie mogl odpowiedziec na pytanie prezydenta dotyczace przyszlych zastepcow prokuratora generalnego , ktorego wczesniej prezydent mianowal . "Oczywista oczywistoscia" jest , ze mial minister prawo a wrecz obowiazek nie odpowiedziec na takie pytania bo jak zaznaczyl bedzie mogl to uczynic dopiero po konsultacjach z nowomianowanym prokuratorem generalnym i kiedy ten de facto obejmie swoje stanowisko . Nie kazden ma tendencje do robienia z geby przyslowiowej cholewy i do chlapania rzeczy , ktore moga pozniej ciazyc na autorytecie urzedu , ot chocby jak przy oslawionym juz "zamachu " przez Rosjan na pana prezydenta w Gruzji , kiedy to nasz dzielny prezydent okazal sie byc tak dzielnym w zajsciu , ze nawet nie wypelnil trescia swiezo zaloznych ineksprymabli .
Pan prezydent , zastepca Jaroslawa Kaczynskiego  nawykl , jak widac , do komunistycznego stylu rzadzenia i nie przyjmuje do wiadomosci tego , ze nie tylko kultura ale i demokratyczna powinnosc nakazuje przynajmniej pytac sie nowomianowanego szefa kogo widzi na stanowiskach swoich zastepcow , co w kulturalny  sposob usilowal panu prezydentowi pisu wytumaczyc minister .
No coz , czym za mlodu koszulka nasiaknie , tym na starosc traci .
Niereformowalnosc niektorych ludzi jest oczywista i komunistyczne nawyki dla tej malo elastycznej , nie potrafiacej dostosowac sie do wspolczesnosci grupy , juz do smierci beda ciazyc i zbierac zniwo !.
Chocby tylko dlatego reelekcja Kaczynskiego jest niedopuszczalna .


cyc

za to pewnie tamten musiał dać ciała skoro musi posiłkować się
wrzaskiem cyc na grupie dyskusyjnej...
tak ja odbieram panskie ujadanie na niniejszej liście dyskusyjnej
Mariusz Merta

P.S.
Z tym ujadaniem to chyba przesadziłem, to może być jazgot ratlerka...
ujadają brytany a nie ratlerki komunistycznego chowu...
pewnikiem zaraz dołączą inne ratlerki...kawecki, pietrzykowski etc.
co nie zmieni faktu iż jazgot nawet wielkiej liczby ratlerków
jest tylko jazgotem i daleko mu do ujadania...
panie cyc, na spacerze pan byłeś ?
mme

On 13 Mar, 12:34, Mariusz Merta <gumis...@wp.pl> wrote:
Widziałem kilkakrotnie W TV ministra sprawiedliwości. Na moją ocenę
ludzi, ten pan robi bardzo dobre wrażenie, w odróżnieniu od naszego
prezydenta.

Użytkownik "Mariusz Merta" <gumisiu1@wp.pl> napisał w wiadomości news:465b74b9-efb8-40c5-878e-350fb9c5b19eq16g2000yqq.googlegroups.com...

A co, miał twarz zostawić przy stoliku ?

cyc wrote:

Pan prezydent PiS-u kaczym zwyczajem w bezczelny sposob potraktowal
min.sprawiedliwosci i po 30 sekundach spotkania oburzony wyszedl ...pewnie
po to aby uspokoic nerwy malpka !.
Coz takiego sie stalo  , ze nasz ukochany pan prezydent doszedl do stanu
wrzenia i z buta potraktowal konstytucyjnego ministra sprawiedliwosci ? .
Ano nic takiego . Najzwyczajniej w swiecie minister nie chcial , bo nie
mogl odpowiedziec na pytanie prezydenta dotyczace przyszlych zastepcow
prokuratora generalnego , ktorego wczesniej prezydent mianowal .
"Oczywista oczywistoscia" jest , ze mial minister prawo a wrecz obowiazek
nie odpowiedziec na takie pytania bo jak zaznaczyl bedzie mogl to uczynic
dopiero po konsultacjach z nowomianowanym prokuratorem generalnym i kiedy
ten de facto obejmie swoje stanowisko . Nie kazden ma tendencje do
robienia z geby przyslowiowej cholewy i do chlapania rzeczy , ktore moga
pozniej ciazyc na autorytecie urzedu , ot chocby jak przy oslawionym juz
"zamachu " przez Rosjan na pana prezydenta w Gruzji , kiedy to nasz
dzielny prezydent okazal sie byc tak dzielnym w zajsciu , ze nawet nie
wypelnil trescia swiezo zaloznych ineksprymabli .

Inekse..., iksenepe..., ipeksempre....

- ine-COOO...!!!?

Wis pseca CYCKUŁOBWISŁY, zedo błyskotliwych siem niezalicom, atymbardzij do
erystokratuw i slachty, cobym jakowymiś wymyślnymi beblaninami łoperowoł i
rozumioł - powidz mi, coto właściwie łoznaco...?

Użytkownik "Polok_prawdziwy" <Baca_nowocesny@patryjot.pol> napisał w wiadomości news:62et67-vq8.ln1server.linuxfan.de...

cyc wrote:

Pan prezydent PiS-u kaczym zwyczajem w bezczelny sposob potraktowal
min.sprawiedliwosci i po 30 sekundach spotkania oburzony wyszedl ...pewnie
po to aby uspokoic nerwy malpka !.
Coz takiego sie stalo  , ze nasz ukochany pan prezydent doszedl do stanu
wrzenia i z buta potraktowal konstytucyjnego ministra sprawiedliwosci ? .
Ano nic takiego . Najzwyczajniej w swiecie minister nie chcial , bo nie
mogl odpowiedziec na pytanie prezydenta dotyczace przyszlych zastepcow
prokuratora generalnego , ktorego wczesniej prezydent mianowal .
"Oczywista oczywistoscia" jest , ze mial minister prawo a wrecz obowiazek
nie odpowiedziec na takie pytania bo jak zaznaczyl bedzie mogl to uczynic
dopiero po konsultacjach z nowomianowanym prokuratorem generalnym i kiedy
ten de facto obejmie swoje stanowisko . Nie kazden ma tendencje do
robienia z geby przyslowiowej cholewy i do chlapania rzeczy , ktore moga
pozniej ciazyc na autorytecie urzedu , ot chocby jak przy oslawionym juz
"zamachu " przez Rosjan na pana prezydenta w Gruzji , kiedy to nasz
dzielny prezydent okazal sie byc tak dzielnym w zajsciu , ze nawet nie
wypelnil trescia swiezo zaloznych ineksprymabli .

Inekse..., iksenepe..., ipeksempre....

- ine-COOO...!!!?

Wis pseca CYCKUŁOBWISŁY, zedo błyskotliwych siem niezalicom, atymbardzij do
erystokratuw i slachty, cobym jakowymiś wymyślnymi beblaninami łoperowoł i
rozumioł - powidz mi, coto właściwie łoznaco...?

kalesony

cyc

Użytkownik "cyc" <ja@ja.pl> napisał

Pan prezydent PiS-u kaczym zwyczajem w bezczelny sposob potraktowal min.sprawiedliwosci i po 30 sekundach spotkania oburzony wyszedl ...pewnie po to aby uspokoic nerwy malpka !.
Coz takiego sie stalo  , ze nasz ukochany pan prezydent doszedl do stanu wrzenia i z buta potraktowal konstytucyjnego ministra sprawiedliwosci ? .
Ano nic takiego . Najzwyczajniej w swiecie minister nie chcial , bo nie mogl odpowiedziec na pytanie prezydenta dotyczace przyszlych zastepcow prokuratora generalnego , ktorego wczesniej prezydent mianowal . "Oczywista oczywistoscia" jest , ze mial minister prawo a wrecz obowiazek nie odpowiedziec na takie pytania bo jak zaznaczyl bedzie mogl to uczynic dopiero po konsultacjach z nowomianowanym prokuratorem generalnym i kiedy ten de facto obejmie swoje stanowisko.....

To, ze weto Kaczyński, delkatnie mówiąc nie panuje nad emocjami okazało się w całej okazałości w czasie incydentu z Moniką Olejnik. Urzędujący prezydent wydziera się na dziennikarkę, grożąc, że ją "załatwi", jest niebywałym skandalem! Dla bardziej wnikliwych, zwolnienie z internowania juz było sygnałem, że psychika Lecha Kaczyńskiego do mocnych nie należy. To tylko jeden z powodów dowodzący tego, że Kaczyński nigdy prezydentem byc nie powinien, a reelekcja, to marzenie miernot politycznych typu Jarosław Kaczyński.

Artur Borubar

"Lech Kaczyński jest pierwszym prezydentem, który potrafił zablokować i zniszczyć całościową systemową reformę w Polsce. To jest rekord dwudziestolecia, zablokowanie reformy służby zdrowia (...) to jest grzech przeciwko Polsce. Drugim ewidentnym grzechem jest uniemożliwienie odzyskania przez Polskę w sposób łatwy i najprostszy opinii kraju lidera postępu integracji europejskiej (...) Smutnym rekordem będzie blokowanie dokończenia procesu ratyfikacji Traktatu z Lizbony, który sam przeprowadził i podpisał."

http://pepepe.pl/  Jeszcze 284 dni kompromitowania RP!

Wiesz, ale musze ci przyznac ze najglupsza twoja ksywka to byla "Jacek Kawecki".

R.

Użytkownik "raff" <trytytyty13@autograf.pl> napisał

Wiesz, ale musze ci przyznac ze najglupsza twoja ksywka to byla "Jacek Kawecki".

Głupsza niż "raf"?

Artur Borubar

"Lech Kaczyński jest pierwszym prezydentem, który potrafił zablokować i zniszczyć całościową systemową reformę w Polsce. To jest rekord dwudziestolecia, zablokowanie reformy służby zdrowia (...) to jest grzech przeciwko Polsce. Drugim ewidentnym grzechem jest uniemożliwienie odzyskania przez Polskę w sposób łatwy i najprostszy opinii kraju lidera postępu integracji europejskiej (...) Smutnym rekordem będzie blokowanie dokończenia procesu ratyfikacji Traktatu z Lizbony, który sam przeprowadził i podpisał."

http://pepepe.pl/  Jeszcze 284 dni kompromitowania RP!

Wiesz, ale musze ci przyznac ze najglupsza twoja ksywka to byla "Jacek Kawecki".

Głupsza niż "raf"?

Najglupsza bo nadana ci przez rodzicow. To jest dopiero obciach, hehe.

R.

Użytkownik "raff" <trytytyty13@autograf.pl> napisał

Najglupsza bo nadana ci przez rodzicow. To jest dopiero obciach, hehe.

Jeśli się wstydzisz rodziców, to rzeczywiście masz problem. Ja takiego problemu nie mam.

Artur Borubar

"Lech Kaczyński jest pierwszym prezydentem, który potrafił zablokować i zniszczyć całościową systemową reformę w Polsce. To jest rekord dwudziestolecia, zablokowanie reformy służby zdrowia (...) to jest grzech przeciwko Polsce. Drugim ewidentnym grzechem jest uniemożliwienie odzyskania przez Polskę w sposób łatwy i najprostszy opinii kraju lidera postępu integracji europejskiej (...) Smutnym rekordem będzie blokowanie dokończenia procesu ratyfikacji Traktatu z Lizbony, który sam przeprowadził i podpisał."

http://pepepe.pl/  Jeszcze 283 dni kompromitowania RP!

Ten minister to kupa nieszczęścia i wielki  nieudacznik - nic więc dziwnego, że został potraktowany tak, jak na to zasłużył. Kwaśniewski pewnie by go zjebał jak małego Kazia.
AC

On 13 Mar, 13:56, "Adam" <bluesman1...@poczta.fm> wrote:

Ten minister to kupa nieszczęścia i wielki  nieudacznik - nic więc dziwnego,
że został potraktowany tak, jak na to zasłużył. Kwaśniewski pewnie by go
zjebał jak małego Kazia.
AC

A co mu się nie udało?

Użytkownik "zbig" <zbigniew_@gazeta.pl> napisał

A co mu się nie udało?


To, że pic nie może mu nic zarzucic.

Artur Borubar

"Lech Kaczyński jest pierwszym prezydentem, który potrafił zablokować i zniszczyć całościową systemową reformę w Polsce. To jest rekord dwudziestolecia, zablokowanie reformy służby zdrowia (...) to jest grzech przeciwko Polsce. Drugim ewidentnym grzechem jest uniemożliwienie odzyskania przez Polskę w sposób łatwy i najprostszy opinii kraju lidera postępu integracji europejskiej (...) Smutnym rekordem będzie blokowanie dokończenia procesu ratyfikacji Traktatu z Lizbony, który sam przeprowadził i podpisał."

http://pepepe.pl/  Jeszcze 284 dni kompromitowania RP!

On Sat, 13 Mar 2010 13:56:58 +0100, "Adam" <bluesman1952@poczta.fm>
wrote:

Ten minister to kupa nieszczęścia i wielki  nieudacznik

 wszyscy z PO sa nieudacznikami. geniusze sa w PiS.

- nic więc dziwnego, że został potraktowany tak, jak na to zasłużył.

 "spieprzaj dziadu!" to standard w zachowaniu prezydenta ?

Kwaśniewski pewnie by go zjebał jak małego Kazia.

 sadzisz, ze wulgaryzmami zastapisz argumenty ?



--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Użytkownik "Adam" <bluesman1952@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hng2ok$4gb$1nemesis.news.neostrada.pl...

Ten minister to kupa nieszczęścia i wielki  nieudacznik - nic więc dziwnego, że został potraktowany tak, jak na to zasłużył. Kwaśniewski pewnie by go zjebał jak małego Kazia.
AC

Ani mnie min. sprawiedliwosci ziebi , ani chlodzi !. Poki co nie mam o nim wyrobionego zdania bo jest zbyt krotko ministrem , w tym wypadku nie jest to zreszta wazne . Minister nie jest podwladnym prezydenta o czym Kaczynski najwyrazniej zapomina tak , jak o tym , ze nie zyjemy w kraju prezydenckiej dyktatury . Nie wspomne tu o osobistej kulturze z ktora najpewniej widzial sie ostatnio , co bylo jedynym przypadkiem , przy spotkaniu z papiezem a i to kto wie bo nikt tego spotkania nie widzial !.
Powiem krotko . Zakompleksialy , jak kazden konus , cham !

cyc

Użytkownik "Adam" <bluesman1952@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hng2ok$4gb$1nemesis.news.neostrada.pl...

Ten minister to kupa nieszczęścia i wielki  nieudacznik - nic więc
dziwnego,  że został potraktowany tak, jak na to zasłużył. Kwaśniewski
pewnie by go  zjebał jak małego Kazia.
AC

Kupa nieszczęścia to ten niedorobiony prezydent.

--
stevep