Prezes PiS znajdzie się na ławie oskarżonych. Sąd Okręgowy uznał bowiem, że proces, który wytoczył mu Janusz Kaczmarek musi się odbyć. Przegrana może jednak lidera PiS słono kosztować - skazani obywatele nie mogą kandydować do Sejmu.

Jarosław Kaczyński jako prezes PiS pierwszy raz usiądzie przed sądem karnym na ławie oskarżonych, informuje "Gazeta Wyborcza". Proces o pomówienie wytoczył mu b. szef MSWiA i prokurator krajowy Janusz Kaczmarek. Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję sądu rejonowego o umorzeniu sprawy. W uzasadnieniu podkreślił, że "debata publiczna nie uprawnia do dyskredytowania przeciwników przy użyciu pomówień". I że Kaczyński będzie musiał dowieść prawdziwości swych słów.

Kaczyński w 2008 r. we "Wprost" zarzucił Kaczmarkowi, że tkwił w "układzie", w wywiadzie dla "Gościa Niedzielnego" - że "blokował śledztwa", a na spotkaniu w Tarnowskich Górach nazwał Kaczmarka "agentem śpiochem".

Tymczasem, zgodnie z prawem,  osoby skazane prawomocnym wyrokiem sądu nie mogą kandydować do parlamentu. Jeśli więc Jarosław Kaczyński przegra w pierwszej instancji, pozostaje mu tylko nadzieja, że sąd apelacyjny nie zdąży rozpatrzeć odwołania przed jesiennymi wyborami.



http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/333647,sprawa-karna-kaczynskiego-nie-bedzie-mogl-kandydowac.html



Przemek


--

"W "Gazecie" Janicki ujawnił, że płk Florczak kilka miesięcy przed tragedią przeczuwał, że do niej dojdzie. W prokuraturze szef BOR zeznał, że pułkownik fatalnie oceniał współpracę z kancelarią prezydenta Lecha Kaczyńskiego. "Szefie, kiedyś dojdzie do tragedii i zginie wiele niewinnych osób"- miał powiedzieć po powrocie z jednej z delegacji z prezydentem."

Prezes PiS znajdzie się na ławie oskarżonych. Sąd Okręgowy uznał bowiem, że

proces, który wytoczył mu Janusz Kaczmarek musi się odbyć. Przegrana może

jednak lidera PiS słono kosztować - skazani obywatele nie mogą kandydować do

Sejmu.

************UWAGA ŚMIERDZĄŚCE GWno**************

Przemek

***********

Chyba swołocz mafijna chce rewolty i zakończewnia działalności na drzewach. Cierpliwość gnojonych ludzi przez pupilków Wołodi i Anieli kończy się, tak  więc zapowiada się gorące lato, tym razem bez grubej kreski Icka Dikmana.

--

Użytkownik "cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> napisała

Chyba swołocz mafijna chce rewolty i zakończewnia działalności na drzewach.
Cierpliwość gnojonych ludzi przez pupilków Wołodi i Anieli kończy się, tak
więc zapowiada się gorące lato, tym razem bez grubej kreski Icka Dikmana.

Zobaczysz lampucero w jesieni w stosunku do kogo brakuje Polakom cierpliwości.


Przemek

--

"W "Gazecie" Janicki ujawnił, że płk Florczak kilka miesięcy przed tragedią przeczuwał, że do niej dojdzie. W prokuraturze szef BOR zeznał, że pułkownik fatalnie oceniał współpracę z kancelarią prezydenta Lecha Kaczyńskiego. "Szefie, kiedyś dojdzie do tragedii i zginie wiele niewinnych osób"- miał powiedzieć po powrocie z jednej z delegacji z prezydentem."

Przemysław W <Brońmy RP przed pisem@...pl> pisze:

Prezes PiS znajdzie się na ławie oskarżonych. Sąd Okręgowy uznał
bowiem, że proces, który wytoczył mu Janusz Kaczmarek musi się
odbyć. Przegrana może jednak lidera PiS słono kosztować - skazani
obywatele nie mogą kandydować do Sejmu.
[...]
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/333647,sprawa-karna-kaczynskiego-nie-bedzie-mogl-kandydowac.html

http://www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/4.htm
<cytat>
  Art. 99.3   Wybraną do Sejmu lub do Senatu nie moĹźe być osoba skazana prawomocnym
  wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane
  z oskarĹźenia publicznego.
</cytat>

No wiec: 1) Czy to przestępstwo jest ścigane z oskarżenia publicznego?
2) Czy nie da się twierdzić (w linii obrony) że było nieumyślne?
3) Czy są szanse na skazanie Kaczyńskiego na więcej niĹź    "grzywnę i przeprosiny"?
4) Czy są szanse na *prawomocny* wyrok przed najbliższymi wyborami do
   Sejmu bez *oczywistego* naginania prawa/procedur?

P.S.
Nawet Lepper Andrzej nie będzie miał *prawomocnego* wyroku przed
najbliższymi wyborami (IMHO) bo choć został skazany w pierwszej
instancji to Sąd Apelacyjny przesłał sprawę do ponownego rozpatrzenia
(AFAIR).

--
A. Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Jakie pytanie, taka odpowiedĹş.
  -- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)

W dniu 2011-04-30 13:40, A. Filip pisze:

No wiec:
1) Czy to przestępstwo jest ścigane z oskarżenia publicznego?

nie

2) Czy nie da się twierdzić (w linii obrony) że było nieumyślne?

da sie, jesli stwierdzi sie chwilowa i trwala niepoczytalnosc albo ograniczenie umyslowe lub inspiracje osob trzecich.

3) Czy są szanse na skazanie Kaczyńskiego na więcej niż
    "grzywnę i przeprosiny"?

jesli zostanie skazany, na te kare nie ma zadnych szans.  otrzyma co najmniej wyrok w zawieszeniu. Skala lamania prawa jest zbyt daleko posunieta.

4) Czy są szanse na*prawomocny*  wyrok przed najbliĹźszymi wyborami do
    Sejmu bez*oczywistego*  naginania prawa/procedur?

zadnej.


Widze ze kolega nie zaklada ze Kaczynski bedzie sie powolywal na art 213 KK, czyli ze mowil tylko prawde.

--
the_foe

the_foe <the_foe@wupe.pl> pisze:

W dniu 2011-04-30 13:40, A. Filip pisze:

No wiec:
1) Czy to przestępstwo jest ścigane z oskarżenia publicznego?

nie

2) Czy nie da się twierdzić (w linii obrony) że było nieumyślne?

da sie, jesli stwierdzi sie chwilowa i trwala niepoczytalnosc albo
ograniczenie umyslowe lub inspiracje osob trzecich.

3) Czy są szanse na skazanie Kaczyńskiego na więcej niż
    "grzywnę i przeprosiny"?

jesli zostanie skazany, na te kare nie ma zadnych szans.  otrzyma co
najmniej wyrok w zawieszeniu. Skala lamania prawa jest zbyt daleko
posunieta.

*Twoim zdaniem*, które sądy (SO>SA>SN) mogą ale nie muszą podzielić.
Nie chwal sądu przed wyrokiem, prawomocnym wyrokiem ;-)

4) Czy są szanse na*prawomocny*  wyrok przed najbliĹźszymi wyborami do
    Sejmu bez*oczywistego*  naginania prawa/procedur?

zadnej.

Widze ze kolega nie zaklada ze Kaczynski bedzie sie powolywal na art
213 KK, czyli ze mowil tylko prawde.

Mi się nawet (nieco dokładniej) śledzić sprawy nie chce wiec tylko
pokazałem dlaczego mówienie że *akurat ta sprawa* może wykluczyć
Kaczyńskiego (Jarosława) z Sejmu (a już *przynajmniej* Sejmu kolejnej
kadencji) jest "bredzeniem pod sensacyjkę" (IMHO).
Mi wystarczy że skarżący "jako najbardziej zainteresowany" sprawę pcha.

IMHO jeśli Kaczyński będzie szefem PiS w kolejnych po tym roku wyborach
do Sejmu (o ile PiS wyborów z tego roku jakimś "fuksem" nie wygra) to z już naprawdę źle będzie z PiS i w ogóle ze standardami kultury
politycznej w RP3.
Partia bez "procesu wymiany *wszystkich* kadr" demokratyczną nie jest,
da się ją nazwać chodzącym trupem (IMHO).

--
A. Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Historia nie potwierdza, że między wzrostem a umiejętnościami w polityce
jest jakaś zależność.
  -- Kaczyński, Lech (1949-2010)

- skazani obywatele nie mogą kandydować do
Sejmu.

Jak to nie moze ? Przeciez Lepper byl poslem, a nawet wicepremierem i
wariata.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2011-04-30 08:29, Przemysław W pisze:

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/333647,sprawa-karna-kaczynskiego-nie-bedzie-mogl-kandydowac.html

Przemek

Sam się udupił jak pierdzieli głupoty. Miło takie wieści czytać.