Data: 2011-03-19 15:02:50 | |
Autor: Canucki | |
Kaczyński: | |
Prosze przyjrzec sie literze "t" w wyrazach: pobyt, kwiaty, wizyty
a moze nawet Pan zauwazy, ze poprzeczna kreska jest znacznie nizej niz w wyrazie "obiad" gdzie rzeczywiscie zamaszyscie pisane "y" (vide takze "wizyty") "weszlo" na literke "d". Ale Pan woli widziec zgodnie z panskimi politycznymi sympatiami i antypatiami. Poza tem wydaje sie Pan nie rozumiec, ze wpis do ksiegi w restauracji, nawet gdyby byl z bledem ma duzo mniejsza wage niz oficjalny wpis glowy panstwa w ksiedze ambasady jednego z najbardziej liczacych sie w swiecie panstw. Krzysztof Canucki -- |
|
Data: 2011-03-19 18:07:43 | |
Autor: Przemysław W | |
Kaczyński: | |
Użytkownik " Canucki" <canucki@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:im2giq$ap1$1inews.gazeta.pl... Prosze przyjrzec sie literze "t" w wyrazach: pobyt, kwiaty, wizyty Problem w tym, że litera "d" nie istnieje. Jeśli się mylę, to proszę wskazać gdzie ma "brzuszek". Ale Pan woli widziec zgodnie z panskimi politycznymi sympatiami i Przeciwnie, to Pan wydaje się nie rozumieć, iż nie jest istotne, który wpis ma większą wagę, tylko o zasadę, że nie robi się komuś wyrzutów z tego, od czego sami nie jesteśmy wolni. Przemek -- "Lider PiS miewał kłopoty z ortografią. Gdy w 1980 roku złożył podanie o pracę do Ośrodka Badań Społecznych Regionu Mazowsze "Solidarności", napisał: "Uprzejmnie proszę o przyjęcie do pracy". |
|