Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kaczyński: Na Sikorskiego są ha ki.

Kaczyński: Na Sikorskiego są ha ki.

Data: 2010-02-13 20:39:30
Autor: marek czaplicki
Kaczyński: Na Sikorskiego są ha ki.
Artur Borubar pisze:
"Jeśli Donald Tusk postawi w wyborach prezydenckich na Radosława Sikorskiego, to będzie bardzo zabawnie" - mówi w wywiadzie dla tygodnika "Newsweek" Jarosław Kaczyński. Dlaczego tak uważa? Bo, zdaniem szefa Prawa i Sprawiedliwości, na Sikorskiego są haki.
widać, że pan Jarosław Kaczyński traktuje inne partie min. PO jak PiS. jako partie wodzowskie. głosowanie w wyborach wewnątrzpartyjnych nie mają dla niego znaczenia, kogo wybiorą szeregowi członkowie partii na swego kandydata w wyborach np. prezydenckich. wg pana Jarosława Kaczyńskiego istnieje tylko wola wodza, który to samodzielnie ustala kto jest kandydatem na to, kto jest kandydatem na inne stanowisko. daje nam to obraz tzw demokracji wewnątrzpartyjnej w PiS-ie. zabawna sytuacja.
Jakie to haki? Tego Kaczyński zdradzić już nie chce. Według "Newsweeka" zasłania się tajemnicą państwową. Dodaje jednak, że o wszystkim wie premier Donald Tusk - i to od czasu zanim Radosław Sikorski został powołany na szefa resortu spraw zagranicznych.
tu parę słów rozsądku. skoro domniemane haki są tajemnicą państwową to każda próba ich ujawnienia może się spotkać z sankcją karną i na to będzie się powoływał pan Jarosław Kaczyński, gdy nie będzie chciał ich ujawnić.
Przemek
http://pepepe.pl/ Jeszcze 312 dni kompromitowania RP!
To jest najlepszy dowód na to jak bardzo Jarosław Kaczyński boi się, że jego brat przegra wybory. Wtedy naprawdę będzie zabawnie jak Lech Kaczyński przegra z człowiekiem, którego pomawiał, nagrywał, a potem ze strachu przed odpowiedzialnością  unikał prokuratury!
poczekajmy jeszcze na oficjalne stanowisko PiS-u, kogo wystawi w wyborach prezydenckich. chociaż muszę stwierdzić, że PiS bardzo aktywnie przygotowuje grunt do ogłoszenia obecnego prezydenta swoim kandydatem. a to jakieś badania "głębokie i dokładne", a to jakieś jak widać z artykułu Newsweeka "haki" na każdego poważnego kontrkandydata :-)

Data: 2010-02-13 12:01:05
Autor: Hans Kloss
Kaczyński: Na Sikorskiego są haki.
On 13 Lut, 20:39, marek czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:
 "haki" na każdego poważnego kontrkandydata :-)

Te "haki" to na 99% (przeczytam jutrzejszy wywiad dla pewności)
jedynie bełkot pismaków. Jakie znowu "haki" mogą być potrzebne na
ludzi którzy się niejednokrotnie publicznie skompromitowali? "Hakiem"
nazywa się potocznie jakąś wstydliwą tajemnice, której ujawnieniem
można człowieka szantażować. Tymczasem bredzenia komoruskiego o
drzwiach od stodoły, jamajce i nowym członku UE- Norwegii albo
"dożynanie watahy" apfelbauma żadnymi "hakami" nie są i być nie mogą
bo sa powszechnie znane. Także ów powód na podstawie którego
zdymisjonowano apfelbauma nijak żadnym hakiem być nie może  bo zna go,
sądząc ze słów pana Kaczyńskiego, zupełnie pokaźne grono osób.
J-23
PS. peło JEST partią wodzowską czy to się komuś podoba czy nie. I nie
widzę w tym nic złego, przeciwnie- partia typu "demokratycznego" czyli
rządzona kolektywnie, bez wyrazistego i niemal wszechwładnego lidera,
skazana jest na porażkę w konfrontacji z partią "wodzowską". Dobrym
przykładem mogą tu być pederaści.pl, lsd po odejściu mjulera oraz
AWS.

Data: 2010-02-13 21:18:44
Autor: marek czaplicki
Kaczyński: Na Sikorskiego są ha ki.
Hans Kloss pisze:
On 13 Lut, 20:39, marek czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:
 "haki" na każdego poważnego kontrkandydata :-)

Te "haki" to na 99% (przeczytam jutrzejszy wywiad dla pewności)
jedynie bełkot pismaków. Jakie znowu "haki" mogą być potrzebne na
ludzi którzy się niejednokrotnie publicznie skompromitowali? "Hakiem"
nazywa się potocznie jakąś wstydliwą tajemnice, której ujawnieniem
można człowieka szantażować. Tymczasem bredzenia komoruskiego o
drzwiach od stodoły, jamajce i nowym członku UE- Norwegii albo
"dożynanie watahy" apfelbauma żadnymi "hakami" nie są i być nie mogą
bo sa powszechnie znane. Także ów powód na podstawie którego
zdymisjonowano apfelbauma nijak żadnym hakiem być nie może  bo zna go,
sądząc ze słów pana Kaczyńskiego, zupełnie pokaźne grono osób.
J-23
skoro zna je pokaźne grono osób to dlaczego pan Jarosław Kaczyński wstrzymuje się z ich ujawnienie, epatując tylko opinię publiczną swoją głęboką wiedzą.
PS. peło JEST partią wodzowską czy to się komuś podoba czy nie. I nie
widzę w tym nic złego, przeciwnie- partia typu "demokratycznego" czyli
rządzona kolektywnie, bez wyrazistego i niemal wszechwładnego lidera,
skazana jest na porażkę w konfrontacji z partią "wodzowską". Dobrym
przykładem mogą tu być pederaści.pl, lsd po odejściu mjulera oraz
AWS.
skazywać na porażkę to skazali się właśnie liderzy partii wodzowskich w konfrontacji z wyborem ludzi, członków społeczeństwa. nie tak dawno głównym rozgrywającym na scenie partii wodzowskich właśnie, był niejaki Lepper i na razie słuch o nim zaginął. chociaż ostatnio pokazał się w sexaferze-reaktywacja.
partie wodzowskie w Polsce zdobywają jakieś tam poparcie społeczne tylko dlatego, że niektórzy członkowie społeczeństwa są przyzwyczajeni do czysto gabinetowego stylu uprawiania polityki. przenosi się to na wybory, kto kogo popiera i na kogo zaleca oddać głos. na zakończenie postu mam pytanie; czy Donald Tusk wiedząc o ty że jest "wodzem" w PO zrezygnowałby z udziału w wyborach prezydenckich?

Data: 2010-02-13 13:01:50
Autor: Hans Kloss
Kaczyński: Na Sikorskiego są haki.
On 13 Lut, 21:18, marek czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:

skoro zna je pokaźne grono osób to dlaczego pan Jarosław Kaczyński
wstrzymuje się z ich ujawnienie, epatując tylko opinię publiczną swoją
głęboką wiedzą.>

Nie wiem, mogę się jedynie domyślać że nie chce przedwcześnie zużywać
argumentów które będą przydatne w czasie kampanii wyborczej. Osobiście
uważam że ta jego maniera "wiem ale nie powiem' jest wysoce szkodliwa,
mężczyzna ma trzymać język za zębami  a posiadanej broni po prostu
użyć znienacka gdy okoliczności po temu okażą się sprzyjające..

. na zakończenie postu mam pytanie; czy Donald Tusk wiedząc o ty że jest "wodzem" w PO
zrezygnowałby z udziału w wyborach prezydenckich?

TYLKO wtedy jego rezygnacja jest zrozumiała. W partii rządzonej
kolektywnie byłby, podobnie jak inni ze ścisłego kierownictwa, jedynie
jednym z trybików maszyny. Jego ewentualna wygrana byłaby bardzo
korzystna  dla jego kariery osobistej i nie odbiłaby się negatywnie na
partii- po prostu jeden trybik zostałby w niej zastąpiony innym.
Tymczasem dla partii typu wodzowskiego utrata wodza to katastrofa po
której partia, o ile nie jest w stanie wyłonić nowego charyzmatycznego
lidera, idzie w rozsypkę. Taki właśnie los spotkał samoobronę po
kompromitacji leppera, podczas gdy w lsd po utracie wodza kwasiora
znalazł się inny dobry kandydat na wodza w postaci mjullera. Na
szczęście po jego kompromitacji kandydatów na wodza zabrakło (ambicje
miał olexes,  w parze z ambicjami nie szły jednak możliwości) i dzięki
temu lsd spadła na margines wielkiej polityki.
J-23

Data: 2010-02-13 22:34:11
Autor: marek czaplicki
Kaczyński: Na Sikorskiego są ha ki.
Hans Kloss pisze:
Nie wiem, mogę się jedynie domyślać że nie chce przedwcześnie zużywać
argumentów które będą przydatne w czasie kampanii wyborczej. Osobiście
uważam że ta jego maniera "wiem ale nie powiem' jest wysoce szkodliwa,
mężczyzna ma trzymać język za zębami  a posiadanej broni po prostu
użyć znienacka gdy okoliczności po temu okażą się sprzyjające.
z Twoich słów wynika, że kandydatem na prezydenta z PiS będzie pan Jarosław Kaczyński. to on będzie używał argumentów w kampanii wyborczej, bo to jego wiedza okaże się przydatna w owej kampanii. czyżby pan Lis miał sobie odgryźć 1/3 języka? :-)
J-23


Data: 2010-02-13 17:20:43
Autor: Hans Kloss
Kaczyński: Na Sikorskiego są haki.
On 13 Lut, 22:34, marek czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:

z Twoich słów wynika, że kandydatem na prezydenta z PiS będzie pan
Jarosław Kaczyński.

Rozumowanie które cię do tego wniosku doprowadziło musiało być,
delikatnie pisząc, bardzo pokrętne. Przecież to zupełnie nieistotne
kto będzie kandydatem PiS w wyborach prezydenckich- kampanię i tak
będzie mu robiła cała partia a "niezależne" media i palikociarnia będą
każdego kandydata PiS-u zgodnie opluwać ze wszystkich sił.
J-23

Data: 2010-02-14 10:18:35
Autor: marek czaplicki
Kaczyński: Na Sikorskiego są ha ki.
Hans Kloss pisze:
On 13 Lut, 22:34, marek czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:

z Twoich słów wynika, że kandydatem na prezydenta z PiS będzie pan
Jarosław Kaczyński.

Rozumowanie które cię do tego wniosku doprowadziło musiało być,
delikatnie pisząc, bardzo pokrętne. Przecież to zupełnie nieistotne
kto będzie kandydatem PiS w wyborach prezydenckich- kampanię i tak
będzie mu robiła cała partia a "niezależne" media i palikociarnia będą
każdego kandydata PiS-u zgodnie opluwać ze wszystkich sił.
J-23
to może przypomnę Twoje słowa
"Nie wiem, mogę się jedynie domyślać że nie chce przedwcześnie zużywać
argumentów które będą przydatne w czasie kampanii wyborczej. Osobiście
uważam że ta jego maniera "wiem ale nie powiem' jest wysoce szkodliwa,
mężczyzna ma trzymać język za zębami  a posiadanej broni po prostu
użyć znienacka gdy okoliczności po temu okażą się sprzyjające.
"
co Ty tu widzisz pokrętnego? piszesz że pan Jarosław Kaczyński nie chce przedwcześnie zużywać argumentów i użyć je dopiero gdy sprzyjające okoliczności na to wskażą. naturalnym dla mnie wydaje się myśl, że wg Ciebie ten kto używa i czeka na sprzyjające okoliczności, ten będzie kandydatem PiS-u na prezydenta. dla Ciebie nieistotnym wydaje się kandydat PiS-u w wyborach prezydenckich. dla mnie kandydat ów wydaje się bardzo istotny. może się bowiem okazać lepszym kandydatem od innych.

Data: 2010-02-14 02:20:30
Autor: Hans Kloss
Kaczyński: Na Sikorskiego są haki.
On 14 Lut, 10:18, marek czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:


co Ty tu widzisz pokrętnego?
To ze nie napisałem "argumentów które będą przydatne w trakcie JEGO
kampanii wyborczej" tylko w "kampanii wyborczej" w ogólności- przy
czym może to być kampania wyborcza jego kolegi, ciotki czy nawet kota.
Po prostu w sposób zupełnie nie uprawniony rozszerzyłeś moją wypowiedź
i nadałeś jej samowolnie znaczenie którego ona w oryginale w ogóle nie
miała. Numer znany jeszcze Arystotelesowi i wchodzący w skład
nieuczciwych metod dyskusji, opisanych w "Erystyce" przez
Schopenhauera.

naturalnym dla mnie wydaje się myśl, że wg Ciebie ten kto używa i czeka na sprzyjające okoliczności, ten będzie kandydatem PiS-u na prezydenta.
To ciekawa koncepcja, niemniej ja odnoszę wrażenie że ten kto "używa i
czeka" ten raczej kieruje kampanią wyborczą niż sam kandyduje. A
pomysł żeby kampanią kierował sam kandydat jest, delikatnie pisząc,
mocno oryginalny.

dla Ciebie nieistotnym wydaje się kandydat PiS-u w wyborach prezydenckich. dla mnie kandydat ów wydaje się bardzo istotny. może się bowiem okazać lepszym kandydatem od innych.
On prawdopodobnie będzie lepszy od innych (niewielka to wprawdzie
chwała, zważywszy na jakość  tych "innych" właśnie) co wcale nie
znaczy że wygra. Będzie zaciekle zwalczany przez "niezależne" media,
fanatycznych a wpływowych propełowców, liczne grono wyznawców Antypisa
i czcicieli świętej Blidy a to jak sobie z szykującym się zmasowanym
seansem nienawiści poradzi zależy w znacznie większej mierze od
prowadzących jego kampanię wyborczą niż od niego samego. Choć
oczywiście na Lecha Kaczyńskiego pałkarze "partii miłości" wylali
przez ostatnie 2 lata takie kubły gnojówki że wielu słabszych na
umyśle wyborców dało się "przekonać" jakim to fatalnym był on
prezydentem- i u n ich jego kandydatura jest spalona. Na zmianę jednak
jest już chyba za późno- gdyby o tym pomyśleć rok wcześniej to można
by wypromować kandydaturę Kornela Morawieckiego który byłby
prawdopodobnie nie do pokonania nawet dla samego donka.
J-23

Data: 2010-02-14 14:29:33
Autor: marek czaplicki
Kaczyński: Na Sikorskiego są ha ki.
Hans Kloss pisze:

To ciekawa koncepcja, niemniej ja odnoszę wrażenie że ten kto "używa i
czeka" ten raczej kieruje kampanią wyborczą niż sam kandyduje. A
pomysł żeby kampanią kierował sam kandydat jest, delikatnie pisząc,
mocno oryginalny.
więc dlaczego Lech Kaczyński jako prezydent-elekt po wygranej kampanii w 2005 roku meldował: "panie prezesie melduję wykonanie zadania"? czy tak zachowuje się człowiek, który wygrywa wybory? zwraca się jak podwładny do przełożonego? skoro on niczym nie kierował i za nic nie był odpowiedzialny to jakież to ważne zadanie powierzył mu pan prezes? wg mnie wygranie wyborów za wszelką cenę i takież to zadanie ma teraz. utrzymać za wszelką cenę władzę prezydencką. nawet gdy nie łączy się ona z realną władzą. poza tym pan Jarosław Kaczyński nie wysuwa żadnych merytorycznych argumentów. chyba że, za argument uznamy "wiem ale nie powiem"?

Data: 2010-02-14 05:50:33
Autor: Hans Kloss
Kaczyński: Na Sikorskiego są haki.
On 14 Lut, 14:29, marek czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:

więc dlaczego Lech Kaczyński jako prezydent-elekt po wygranej kampanii w
2005 roku meldował: "panie prezesie melduję wykonanie zadania"?
Członek partii Prawo i Sprawiedliwość meldował (żartobliwie) jej
szefowi (czyli swojemu przełożonemu) wykonanie zadania jakim było
wygranie wyborów prezydenckich. Co w tym dziwnego?

czy tak zachowuje się człowiek, który wygrywa wybory? zwraca się jak podwładny
do przełożonego?
Bo przecież BYŁ PODWŁADNYM szefa swojej partii. Dopiero chwilę (nie
chce mi  ię sprawdzać jak długą dokładnie)  przed objęciem urzędu
zrezygnował z członkostwa i podwładnym być przestał. Ja się bardzo
dziwię czemu ty się dziwisz...

poza tym pan Jarosław Kaczyński nie wysuwa żadnych
merytorycznych argumentów. chyba że, za argument uznamy "wiem ale nie
powiem"?

Oooo, masz AŻ TAKIE wtyki w Newsweeku że czytałeś wywiad z panem
Jarosławem Kaczyńskim zanim został wydrukowany? Moje gratulacje ;)
J-23

Data: 2010-02-13 21:25:44
Autor: u2
Kaczyński: Na Sikorskiego są ha ki.
W dniu 2010-02-13 21:18, marek czaplicki pisze:

na zakończenie
postu mam pytanie; czy Donald Tusk wiedząc o ty że jest "wodzem" w PO
zrezygnowałby z udziału w wyborach prezydenckich?

Dobrze wiedział, że miałby duże szanse przegrać po raz drugi w wyborach
prezydenckich. Te sondaże podawane prze usłużne merdia nie są
reprezentatywne i służą tylko do medialnej ściemy. Woli teraz "realną"
władzę premiera, a na wybory pośle Radka S. :)

Data: 2010-02-13 22:28:40
Autor: marek czaplicki
Kaczyński: Na Sikorskiego są ha ki.
u2 pisze:
Dobrze wiedział, że miałby duże szanse przegrać po raz drugi w wyborach
prezydenckich. Te sondaże podawane prze usłużne merdia nie są
reprezentatywne i służą tylko do medialnej ściemy.
więc przekonał Ciebie pan Jarosław Kaczyński słowami o: głębszych, bardziej reprezentatywnych i rzetelniejszych badaniach?

Data: 2010-02-14 08:13:41
Autor: u2
Kaczyński: Na Sikorskiego są ha ki.
W dniu 2010-02-13 22:28, marek czaplicki pisze:

Dobrze wiedział, że miałby duże szanse przegrać po raz drugi w wyborach
prezydenckich. Te sondaże podawane prze usłużne merdia nie są
reprezentatywne i służą tylko do medialnej ściemy.

więc przekonał Ciebie pan Jarosław Kaczyński słowami o: głębszych,
bardziej reprezentatywnych i rzetelniejszych badaniach?

Nie słyszałem tego, ale bardziej reprezentatywne od sondaży są zwykle
same wybory.

Data: 2010-02-14 10:11:55
Autor: marek czaplicki
Kaczyński: Na Sikorskiego są ha ki.
u2 pisze:
W dniu 2010-02-13 22:28, marek czaplicki pisze:

Dobrze wiedział, że miałby duże szanse przegrać po raz drugi w wyborach
prezydenckich. Te sondaże podawane prze usłużne merdia nie są
reprezentatywne i służą tylko do medialnej ściemy.

więc przekonał Ciebie pan Jarosław Kaczyński słowami o: głębszych,
bardziej reprezentatywnych i rzetelniejszych badaniach?

Nie słyszałem tego, ale bardziej reprezentatywne od sondaży są zwykle
same wybory.
oczywiście. masz całkowitą rację. sondaże wskazują za to pewne tendencje i dają wskazówki politykom, co w ich działalności publicznej podoba się społeczeństwu, a co nie.

Data: 2010-02-14 15:36:59
Autor: Bogdan Idzikowski
Kaczyński: Na Sikorskiego są haki.

Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:336b64e5-8600-4030-ab44-b4c96a2adb50y33g2000yqb.googlegroups.com...
On 13 Lut, 20:39, marek czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:
 "haki" na każdego poważnego kontrkandydata :-)

Te "haki" to na 99% (przeczytam jutrzejszy wywiad dla pewności)
jedynie bełkot pismaków. Jakie znowu "haki" mogą być potrzebne na
ludzi którzy się niejednokrotnie publicznie skompromitowali? "Hakiem"
nazywa się potocznie jakąś wstydliwą tajemnice, której ujawnieniem
można człowieka szantażować. Tymczasem bredzenia komoruskiego o
drzwiach od stodoły, jamajce i nowym członku UE- Norwegii albo
"dożynanie watahy" apfelbauma żadnymi "hakami" nie są i być nie mogą
bo sa powszechnie znane. Także ów powód na podstawie którego
zdymisjonowano apfelbauma nijak żadnym hakiem być nie może  bo zna go,
sądząc ze słów pana Kaczyńskiego, zupełnie pokaźne grono osób.
J-23
PS. peło JEST partią wodzowską czy to się komuś podoba czy nie. I nie
widzę w tym nic złego, przeciwnie- partia typu "demokratycznego" czyli
rządzona kolektywnie, bez wyrazistego i niemal wszechwładnego lidera,
skazana jest na porażkę w konfrontacji z partią "wodzowską". Dobrym
przykładem mogą tu być pederaści.pl, lsd po odejściu mjulera oraz
AWS.

Kto to jest apfelbaum?
Jeśli nie czytałeś artykułu, to dlaczego zabierasz głos?

Data: 2010-02-14 06:43:33
Autor: Hans Kloss
Kaczyński: Na Sikorskiego są haki.
On 14 Lut, 15:36, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@sz.home.pl> wrote:

Kto to jest apfelbaum?
"szukajcie a znajdziecie"

Jeśli nie czytałeś artykułu, to dlaczego zabierasz głos?
Jak nie wiesz o co chodzi to po co się wtrącasz? Nikt z grupowiczów
tego wywiadu nie czytał z prostej przyczyny-bo się jeszcze drukiem
(ani na siecii) nie ukazał. Ale nie przeszkodziło to nikomu z nich w
obsrywaniu Kaczyńskiego. Btw. dlaczegoś się o "nieczytanie" przyczepił
jedynej osoby która nawołuje o wstrzymanie się z ocenami DO CZASU
UKAZANIA SIĘ owego wywiadu?
J-23

Data: 2010-02-13 21:15:20
Autor: Artur Borubar
Kaczyński: Na Sikorskiego są haki.
Użytkownik "marek czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał

poczekajmy jeszcze na oficjalne stanowisko PiS-u, kogo wystawi w wyborach prezydenckich. chociaż muszę stwierdzić, że PiS bardzo aktywnie przygotowuje grunt do ogłoszenia obecnego prezydenta swoim kandydatem. a to jakieś badania "głębokie i dokładne", a to jakieś jak widać z artykułu Newsweeka "haki" na każdego poważnego kontrkandydata :-)


Czy kadziło może pomóc nieboszczykowi?

Przemek

--
"Posłowie mieli jednak wątpliwości, czy Przemysław Gosiewski nie wiedział,
kto tak naprawdę jest autorem nowelizacji ustawy. Jarosław Urbaniak z PO
przypomniał zeznania Anny Cendrowskiej, która z kolei twierdziła, że wiedza
o tym, iż w ustawie maczał palce Totalizator Sportowy, była powszechna."

Data: 2010-02-13 21:34:02
Autor: marek czaplicki
Kaczyński: Na Sikorskiego są ha ki.
Artur Borubar pisze:
Czy kadziło może pomóc nieboszczykowi?
Przemek
masz rację. nie wiem tylko, czy w PiS-ie znają przykazanie lekarskie "po pierwsze; nie szkodzić"? czy ujawnianie kolejnych rewelacji o hakach, tajnych badaniach i w ogóle tzw "czarny PR", teraz przyniesie więcej korzyści w postaci głosów czy szkody w postaci utraty zaufania. wiele zależy od Polaków czy lubią taką "twardą" walkę polityczną, czy też mają jej dosyć? i tu wracamy do kadzidła, czy pomoże, czy zaszkodzi?

Data: 2010-02-13 21:58:25
Autor: Artur Borubar
Kaczyński: Na Sikorskiego są haki.

Użytkownik "marek czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał

masz rację. nie wiem tylko, czy w PiS-ie znają przykazanie lekarskie "po pierwsze; nie szkodzić"? czy ujawnianie kolejnych rewelacji o hakach, tajnych badaniach i w ogóle tzw "czarny PR", teraz przyniesie więcej korzyści w postaci głosów czy szkody w postaci utraty zaufania. wiele zależy od Polaków czy lubią taką "twardą" walkę polityczną, czy też mają jej dosyć? i tu wracamy do kadzidła, czy pomoże, czy zaszkodzi?


Wybory w 2005 roku pozwoliły Polakom dowiedziec się, że zasada "primum non nocere" nie dotyczy takich partii jak pis, ponieważ jest to partia szkodników. Banda wyzuta z jakichkolwiek zasad, dla której cel uświęca środki, a jedynym celem jest władza. Projekcja atrybutywna towarzyszy pisuarowej hołocie codziennie. Obarczanie konkurencji swoimi wadami, hipokryzja i zakłamanie to nieodłączni towarzysze pisuarowo - moherowej swołoczy. O uczciwej twardej walce nie może byc mowy. Przesłuchanie Gosiewskiego jednoznacznie pokazało, że afera hazardowa jest aferą Jarosława Kaczyńskiego.....


Przemek
--
"Posłowie mieli jednak wątpliwości, czy Przemysław Gosiewski nie wiedział,
kto tak naprawdę jest autorem nowelizacji ustawy. Jarosław Urbaniak z PO
przypomniał zeznania Anny Cendrowskiej, która z kolei twierdziła, że wiedza
o tym, iż w ustawie maczał palce Totalizator Sportowy, była powszechna."

Data: 2010-02-13 22:19:48
Autor: marek czaplicki
Kaczyński: Na Sikorskiego są ha ki.
Artur Borubar pisze:
Wybory w 2005 roku pozwoliły Polakom dowiedziec się, że zasada "primum non nocere" nie dotyczy takich partii jak pis, ponieważ jest to partia szkodników. Banda wyzuta z jakichkolwiek zasad, dla której cel uświęca środki, a jedynym celem jest władza.
zastanawiam się tylko czy w warunkach demokracji pole popisu dla takich partii będzie nadal, czy też są one nieodłącznym warunkiem do powstania normalnego systemu. jako normalny rozumiem taki, w którym dla polityków nie ma większej wartości jak ludzie, wyborcy, elektorat czy jak to cudo nazwiemy :-) .
Projekcja atrybutywna towarzyszy pisuarowej hołocie codziennie. Obarczanie konkurencji swoimi wadami, hipokryzja i zakłamanie to nieodłączni towarzysze pisuarowo - moherowej swołoczy.
nie nazywałbym moherów swołoczą. są to ludzie, którzy mają i jest u nich podtrzymywany prosty obraz świata. my: dobzi, uczciwi, szlachetni; oni: źli, nieuczciwi, członkowie "układu", "szarej sieci"
O uczciwej twardej walce nie może byc mowy. Przesłuchanie Gosiewskiego jednoznacznie pokazało, że afera hazardowa jest aferą Jarosława Kaczyńskiego.....
niestety, nie mam zbyt dużo czasu na bardzo uważne śledzenie polityki i wszystkich polityków. więc co tam najważniejszego wydukał przyjaciel wszystkich kolejarzy? :-)

Przemek

Data: 2010-02-14 08:27:11
Autor: Artur Borubar
Kaczyński: Na Sikorskiego są haki.

Użytkownik "marek czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał

niestety, nie mam zbyt dużo czasu na bardzo uważne śledzenie polityki i wszystkich polityków. więc co tam najważniejszego wydukał przyjaciel wszystkich kolejarzy? :-)


Został złapany na kłamstwie w sprawie, która ma decydujące znaczenie w rozwikłaniu afery hazardowej Jarosława Kaczyńskiego. Gosiewski twierdził, iż nie wiedział, że projekt ustawy jest napisany przez Totalizator i myślał, że jest to projekt ministerstwa finansów. Poseł Urbaniak powołując się na zeznania Anny Cendrowskiej, która zeznała, że wiedza kto maczał palce w napisaniu projektu ustawy była powszechna, udowodnił kłamstwo Gosiewskiemu lobbującemu na rzecz Totalizatora. Interes pisu w lobbowaniu na rzecz Totalizatora polegał na tym, że z pieniędzy Totalizatora finansowany jest Rydzyk, który z kolei popiera pis!
Może trochę skomplikowane, ale jakże logiczne. Ileż to już razy można było byc świadkiem kalumni rzucanych na przeciwników pisu, przez Jarosława Kaczyńskiego, które po bliższym przyjrzeniu okazywały się aferą autorsta partii Kaczyńskiego Tak było i tym razem.

Przemek
--
"Posłowie mieli jednak wątpliwości, czy Przemysław Gosiewski nie wiedział,
kto tak naprawdę jest autorem nowelizacji ustawy. Jarosław Urbaniak z PO
przypomniał zeznania Anny Cendrowskiej, która z kolei twierdziła, że wiedza
o tym, iż w ustawie maczał palce Totalizator Sportowy, była powszechna."

Data: 2010-02-14 10:21:14
Autor: marek czaplicki
Kaczyński: Na Sikorskiego są ha ki.
Artur Borubar pisze:
Użytkownik "marek czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał

niestety, nie mam zbyt dużo czasu na bardzo uważne śledzenie polityki i wszystkich polityków. więc co tam najważniejszego wydukał przyjaciel wszystkich kolejarzy? :-)


Został złapany na kłamstwie w sprawie, która ma decydujące znaczenie w rozwikłaniu afery hazardowej Jarosława Kaczyńskiego. Gosiewski twierdził, iż nie wiedział, że projekt ustawy jest napisany przez Totalizator i myślał, że jest to projekt ministerstwa finansów. Poseł Urbaniak powołując się na zeznania Anny Cendrowskiej, która zeznała, że wiedza kto maczał palce w napisaniu projektu ustawy była powszechna, udowodnił kłamstwo Gosiewskiemu lobbującemu na rzecz Totalizatora. Interes pisu w lobbowaniu na rzecz Totalizatora polegał na tym, że z pieniędzy Totalizatora finansowany jest Rydzyk, który z kolei popiera pis!
Może trochę skomplikowane, ale jakże logiczne. Ileż to już razy można było byc świadkiem kalumni rzucanych na przeciwników pisu, przez Jarosława Kaczyńskiego, które po bliższym przyjrzeniu okazywały się aferą autorsta partii Kaczyńskiego Tak było i tym razem.

Przemek
dziękuję.

Kaczyński: Na Sikorskiego są ha ki.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona