Szef PiS Jarosław Kaczyński uważa, że jeżeli raport komisji Jerzego

Millera byłby słuszny

ale z definicji nie jest, wiec nie ma co bic piany.

Kaczyński zapowiedział również, że PiS, gdy dojdzie do władzy, wyjaśni

sprawę katastrofy smoleńskiej.

A dlaczego nie mozna wyjasnic bez dochodzenia do wladzy ? JAk wladza
miala by pomoc w wyjasnianiu ? Premier truposlaw tupnie nozka w podloge
i putin ze strachu natychmiast przysle dokumentacje zapalnikow
do bomb helomagnetycznych ?

Według szefa PiS raport Millera "w żadnym razie nie przyczynił się do

tego, by bronić dobrego wizerunku Polski, polskich sił zbrojnych,
honoru polskich żołnierzy".

Ani do poprawy higieny pracy w barach mlecznych. Zapewne komisja miala
inny cel niz obrona wizerunku Polski.

Kaczyński powiedział, że w raporcie nie opisano tego, co wydarzyło się

przed 10 kwietnia 2010 r.


ani po 11 marca 2011. Zapewnie opisywanie tych wydarzen bylo poza zakresem
prac komisji.

Jak mówił, nie ma tam nic o rozdzieleniu

wizyt w Katyniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego i premiera Donalda
Tuska. "Gdyby ich nie rozdzielono, z pewnością nie byłoby tej
katastrofy" - ocenił.

A dlaczego miano te wizyty rozdzielac albo laczyc ? Premier chcial, i sobie
polecial, prezydent chcial i sobie polecial.
Komisji nic do tego.

Kaczyński zaznaczył, że gdyby przyjąć, że raport jest słuszny

ale nie jest i nie ma co pindolic o tym wkolko.

Według prezesa PiS, przyjmując założenia raportu, trzeba sobie zadać

pytanie, czy zmiana załogi Tu-154M, którym miał lecieć Lech Kaczyński
"z lepszej na gorszą" była przypadkiem, czy może wynikiem czegoś
innego - a więc wojny z prezydentem. "Konstytucyjnie prezydent jest
pierwszą osobą w państwie i w oczywisty sposób należała mu się lepsza
załoga" - mówił Kaczyński.

jakie to szczescie, ze  prezes "przyczynia sie się do
tego, by bronić dobrego wizerunku Polski, polskich sił zbrojnych,
honoru polskich żołnierzy"

Dodał, że raport Millera nie zawiera także informacji o remoncie

samolotu Tu-154M w Samarze


ani o produkcji samolotu w Wolgogradzie, ani o sadzeniu brzoz 60 lat temu.
Widocznie bylo to poza zakresem prac komisji.

 Jest decyzja Moskwy, żeby sprowadzać samolot" - powiedział prezes PiS.

A szambonur grzecznie podporzadkowuje sie tej decyzji.

Kaczyński oświadczył, że jego formacja będzie bronić, także na arenie

międzynarodowej, godności Polski i Polaków, w tym polskich pilotów,
którzy zostali oskarżeni bezpodstawnie.

O co zostali oskarzeni ? ze sa gorsza zaloga ?


pozdrawiam
pluton