Data: 2010-04-03 08:15:02 | |
Autor: karwanjestkretynem | |
Kaczyński blokuje ustawę o zmniejszeniu subwencji dla partii. | |
Partie miały dostawać mniej z budżetu, ograniczono im też prawo do reklamy. Ale nic z tego - na razie - nie będzie
Rok temu PiS pokazał nam swoją nową twarz - zamiast prezesa i jego "zakonu PC" w telewizyjnych spotach zobaczyliśmy posłanki, szybko ochrzczone "aniołkami Kaczyńskiego". Z hasłem "Czyny, nie słowa" miały pomóc w zerwaniu negatywnego stereotypu partii. Według wyliczeń Fundacji Batorego kampania kosztowała 6,9 mln zł. W SLD, a następnie w PO sprawę komentowano jako dowód reklamowego szaleństwa, zwłaszcza w obliczu światowego kryzysu gospodarczego. W kwietniu Sejm przyjął ustawę ograniczającą państwowe subwencje dla partii w sumie o 78 mln zł. Najwięcej - prawie połowę - stracić miała PO, ale protestował PiS. A prezydent Lech Kaczyński zaskarżył nowe przepisy do Trybunału Konstytucyjnego. 20 stycznia tego roku sędziowie orzekli, że niezgodny z konstytucją jest tylko jeden z przepisów - pozwalający na wypłacanie subwencji w cokwartalnych ratach. Teraz prezydent może ustawę podpisać albo odesłać w całości do poprawienia parlamentu (po zasięgnięciu opinii marszałka Sejmu). Tymczasem, choć od orzeczenia minęły już ponad dwa miesiące, nie robi ani jednego, ani drugiego. - Prezydent nie chce zmniejszyć wydatków na partie, bo przeciwko tej zmianie od początku była partia jego brata - oburza się Marek Wójcik, poseł PO ze Śląska. Wtóruje mu Witold Gintowt-Dziewałtowski, poseł SLD, który pilotował w Sejmie projekt ustawy: - Trybunał rozwiał już wątpliwości, więc prezydent nie ma pola manewru. Nie chcąc ustawy podpisać, ryzykuje wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu. Wójcik jest przekonany, że prezydent i PiS nie są zainteresowani zmianami przed nadchodzącymi wyborami. Oprócz ograniczenia subwencji ustawa przewiduje bowiem zakaz reklamowania się partii na plakatach większych niż 2 m kw. Zabronione ma być też wydawanie pieniędzy z subwencji na radiowe i telewizyjne spoty poza okresem kampanii. - W partiach wodzowskich kampania jest centralna, a więc głównie na dużych plakatach. PiS po prostu boi się samodzielności kandydatów. Woli mieć nad wszystkim kontrolę - twierdzi Wójcik. Grzegorz Tobiszowski, wiceszef klubu PiS, kontruje: - Dziwię się Platformie. Przecież jeśli dostajemy subwencje, to dlaczego nie robić dużych kampanii? To przecież sposób na dotarcie do ludzi. Mają prawo wiedzieć o tym, co myślimy i jakie mamy poglądy. - Problem w tym, że nie wiadomo, czy ta zeszłoroczna akcja PiS podniosła jakość dyskusji politycznej - mówi Adam Sawicki z Fundacji Batorego. - Kampanie wyborcze przesunęły się na plakaty, wygrywa ten, kto ma lepszy. A o wiele ważniejszy powinien być aspekt merytoryczny, np. rozmowy i spotkania z wyborcami. Jeszcze w środę zapytaliśmy biuro prasowe Kancelarii Prezydenta o bezczynność prezydenta w sprawie ustawy. Dopiero po kilku monitach w piątek po południu usłyszeliśmy, że przed chwilą zamieszczono informację w tej sprawie na stronie prezydenta. Wynika z niej tylko tyle, że Lech Kaczyński wreszcie zwrócił się do marszałka o opinię. Problem w tym, że nawet jeśli w najbliższych dniach ustawę podpisze, to przepisy nie wejdą w życie przed tegorocznymi wyborami - prezydenckimi i samorządowymi. Sawicki: - Szkoda. Była szansa, żeby partie wreszcie zaczęły lepiej wydawać nasze pieniądze. http://wyborcza.pl/1,75248,7731245,Ciecia_partii_lezakuja_u_prezydenta.html Artur Borubar -- "Słowem od soboty, kiedy PO ogłosiła wyniki prawyborów, przez media przelewa się rzeka szczerej nieukrywanej zawiści. Politycy PiS i SLD prześcigają się w wymyślaniu co śmieszniejszych określeń na prawybory. Im boleśniej ugodzą Platformę, tym się bardziej cieszą." http://pepepe.pl/ Jeszcze 263 dni kompromitowania RP! |
|
Data: 2010-04-03 09:14:18 | |
Autor: Piotr | |
Kaczyński blokuje ustawę o zmniejszeniu subwencji dla partii. | |
Dnia Sat, 3 Apr 2010 08:15:02 +0200, karwanjestkretynem napisał(a):
Partie miały dostawać mniej z budżetu, ograniczono im też prawo do reklamy. Ale nic z tego - na razie - nie będzieJak się ma Mira za skarbnika i Rycha jako sponsora, to można ograniczać dotacje. Dobrze to dla publiczki brzmi i nieźle osłabia uczciwą konkurencję. Piotr -- Od onanizmu to potrafi bezrobotnemu nieźle odp...: http://www.youtube.com/watch?v=9ooBuTETnGI -gupi wałkun usunął, ale jakby kto chciał, to mogę podesłać na priv. |
|
Data: 2010-04-03 11:09:33 | |
Autor: marek czaplicki | |
Kaczyński blokuje ustawę o zmniej szeniu subwencji dla partii. | |
karwanjestkretynem pisze:
Partie miały dostawać mniej z budżetu, ograniczono im też prawo do reklamy. Ale nic z tego - na razie - nie będziePrezydent jednak zdecydował się Ponieważ Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że przepis uznany za niekonstytucyjny nie jest nierozerwalnie związany z całą ustawą, zgodnie z art. 122 ust. 4 Konstytucji, po zasięgnięciu opinii Marszałka Sejmu, Prezydent Rzeczypospolitej podpisze ustawę z pominięciem przepisu uznanego za niezgodny z Konstytucją albo zwróci ustawę Sejmowi w celu usunięcia niezgodności. http://www.prezydent.pl/aktualnosci/najnowsze-informacje/art,1320,prezydent-wystapil-o-opinie-marszalka-sejmu.html oby tylko z podpisaniem tej ustawy nie było tak jak z Traktatem Lizbońskim :-) . |
|
Data: 2010-04-03 16:48:23 | |
Autor: karwanjestkretynem | |
Kaczyński blokuje ustawę o zmniejszeniu subwencji dla partii. | |
Użytkownik "marek czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał
Prezydent jednak zdecydował się Obawiam się, ze będzie podobnie, bo rok wyborczy, a brat też potrzebuje kasy. Artur Borubar -- "Benedykt XVI, który w Wielki Piątek w 2005 r. jeszcze jako kardynał wyznał "przerażenie brudem Kościoła", zmaga się dziś z największym kryzysem swego pontyfikatu sprowokowanym próbami oczyszczenia Kościoła z grzechów pedofilii." http://pepepe.pl/ Jeszcze 263 dni kompromitowania RP! |
|