Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kaczyński chciał, posłowie powiedzieli "nie"!

Kaczyński chciał, posłowie powiedzieli "nie"!

Data: 2010-11-25 09:07:24
Autor: Azor jest pedałem
Kaczyński chciał, posłowie powiedzieli "nie"!
Klub PiS nie przyjął stanowiska w sprawie posłów klubu Polska Jest Najważniejsza. Chciał tego prezes Kaczyński, ale posłowie powiedzieli: nie
Klub PiS miał wczoraj przyjąć uchwałę zachęcającą do powrotu secesjonistów do partii. W stanowisku PiS miało się znaleźć m.in. stwierdzenie, że wśród tych, którzy opuścili PiS, są tacy, dla których hasło "Polska jest najważniejsza" to nie tylko slogan. Nie dotyczyło to Kluzik-Rostkowskiej i Pawła Poncyljusza, którym PiS zarzuca "haniebne konsultacje" z Januszem Palikotem.

Według relacji posłów, z którymi rozmawiała PAP po zakończeniu posiedzenia, projekt stanowiska zaproponowanego przez kierownictwo klubu, poparł prezes PiS Jarosław Kaczyński. W wystąpieniu zwrócił się do posłów, aby je zaakceptowali. Argumentował m.in., że część parlamentarzystów, którzy weszli w skład PJN mogła nie wiedzieć o kulisach powstania tej formacji, np. o rozmowach Joanny Kluzik-Rostkowskiej z byłym posłem PO Januszem Palikotem.



Ale posłowie powiedzieli "nie".

- Większość klubu opowiedziało się przeciw. Atmosfera na sali była taka, że nie było mowy o przyjęciu tej uchwały - powiedział PAP jeden z posłów uczestniczących w posiedzeniu. - Posłowie byli zgodni, prawie wszyscy ostatecznie uznali, że stanowisko nie powinno być przyjęte - relacjonował inny. - To było bardzo dobre spotkanie, które pokazało jedność klubu -dodał.

Obrady klubu trwały ponad trzy godziny. Jak podaje PAP "prezes PiS po wysłuchaniu argumentów posłów przyznał im rację, że nie należy przyjmować stanowiska".

- W klubie PiS panuje demokracja, w związku z tym projekt nie został przyjęty - powiedział po zakończeniu obrad szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. - Po dyskusji zrezygnowaliśmy z przyjmowania stanowiska. Nie było głosowania. Wszystko odbyło się na zasadzie porozumienia. Jego przyjęcie byłoby nieskuteczne; nie zamyka to jednak drzwi do powrotów - dodał.

Uchwałą zachęcającą do powrotu do PiS - tak partia Jarosława Kaczyńskiego miała uderzyć w grupę Joanny Kluzik-Rostkowskiej. Skupiający byłych posłów PiS Klub Parlamentarny Polska Jest Najważniejsza - z szefową Kluzik-Rostkowską - powstał we wtorek.

Jego szefem jest Joanna Kluzik-Rostkowska, w środę na wiceprzewodniczących klubu zostali wybrani: Paweł Poncyljusz, Elżbieta Jakubiak, Jacek Tomczak i Wojciech Mojzesowicz. Liczy 15 osób, czyli wystarczy utrata jednego posła, by klub zniknął. Jarosław Kaczyński wypominał wczoraj politykom PiS kontakty z Januszem Palikotem.

- Dziwię się, czemu PiS tak lansuje Palikota i wciąż o nim mówi. Nas dzieli od niego wszystko. Uchwała PiS to próba rozbicia naszego klubu, cały czas próbuje się nas rozmiękczyć, żebyśmy wrócili. Ale to się PiS-owi nie uda - mówił "Gazecie" jeszcze przed wieczorną decyzją PiS Andrzej Walkowiak z klubu PJN.

Wczoraj marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna powiedział w Polsat News, że zgodnie z obyczajem, że każdy klub ma swojego wicemarszałka, jest skłonny przyznać PJN miejsce w prezydium, ale w rozmowach z nim posłowie klubu na razie "nie mają takich oczekiwań".




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8715337,Poslowie_PiS_przekonali_prezesa__Nie_bedzie_wezwania.html#ixzz16HO1c5wS


Przemysław Warzywny

--

"Donald Tusk po trwającej przez całe pięć lat twardej walce politycznej rzucił na kolana najgroźniejszego konkurenta, Jarosława Kaczyńskiego. Odebrał mu całą władzę i pozbawia właśnie ostatnich medialnych okienek na świat."

Data: 2010-11-25 09:56:19
Autor: Grzegorz Z.
Kaczyński chciał, posłowie powiedzieli "nie"!
Azor jest pedałem napisał:

Klub PiS nie przyjął stanowiska w sprawie posłów klubu Polska Jest Najważniejsza. Chciał tego prezes Kaczyński, ale posłowie powiedzieli: nie
Klub PiS miał wczoraj przyjąć uchwałę zachęcającą do powrotu secesjonistów do partii. W stanowisku PiS miało się znaleźć m.in. stwierdzenie, że wśród tych, którzy opuścili PiS, są tacy, dla których hasło "Polska jest najważniejsza" to nie tylko slogan. Nie dotyczyło to Kluzik-Rostkowskiej i Pawła Poncyljusza, którym PiS zarzuca "haniebne konsultacje" z Januszem Palikotem.

Według relacji posłów, z którymi rozmawiała PAP po zakończeniu posiedzenia, projekt stanowiska zaproponowanego przez kierownictwo klubu, poparł prezes PiS Jarosław Kaczyński. W wystąpieniu zwrócił się do posłów, aby je zaakceptowali. Argumentował m.in., że część parlamentarzystów, którzy weszli w skład PJN mogła nie wiedzieć o kulisach powstania tej formacji, np. o rozmowach Joanny Kluzik-Rostkowskiej z byłym posłem PO Januszem Palikotem.



Ale posłowie powiedzieli "nie".

- Większość klubu opowiedziało się przeciw. Atmosfera na sali była taka, że nie było mowy o przyjęciu tej uchwały - powiedział PAP jeden z posłów uczestniczących w posiedzeniu. - Posłowie byli zgodni, prawie wszyscy ostatecznie uznali, że stanowisko nie powinno być przyjęte - relacjonował inny. - To było bardzo dobre spotkanie, które pokazało jedność klubu -dodał.

Obrady klubu trwały ponad trzy godziny. Jak podaje PAP "prezes PiS po wysłuchaniu argumentów posłów przyznał im rację, że nie należy przyjmować stanowiska".

- W klubie PiS panuje demokracja, w związku z tym projekt nie został przyjęty - powiedział po zakończeniu obrad szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. - Po dyskusji zrezygnowaliśmy z przyjmowania stanowiska. Nie było głosowania. Wszystko odbyło się na zasadzie porozumienia. Jego przyjęcie byłoby nieskuteczne; nie zamyka to jednak drzwi do powrotów - dodał.

Uchwałą zachęcającą do powrotu do PiS - tak partia Jarosława Kaczyńskiego miała uderzyć w grupę Joanny Kluzik-Rostkowskiej. Skupiający byłych posłów PiS Klub Parlamentarny Polska Jest Najważniejsza - z szefową Kluzik-Rostkowską - powstał we wtorek.

Jego szefem jest Joanna Kluzik-Rostkowska, w środę na wiceprzewodniczących klubu zostali wybrani: Paweł Poncyljusz, Elżbieta Jakubiak, Jacek Tomczak i Wojciech Mojzesowicz. Liczy 15 osób, czyli wystarczy utrata jednego posła, by klub zniknął. Jarosław Kaczyński wypominał wczoraj politykom PiS kontakty z Januszem Palikotem.

- Dziwię się, czemu PiS tak lansuje Palikota i wciąż o nim mówi. Nas dzieli od niego wszystko. Uchwała PiS to próba rozbicia naszego klubu, cały czas próbuje się nas rozmiękczyć, żebyśmy wrócili. Ale to się PiS-owi nie uda - mówił "Gazecie" jeszcze przed wieczorną decyzją PiS Andrzej Walkowiak z klubu PJN.

Wczoraj marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna powiedział w Polsat News, że zgodnie z obyczajem, że każdy klub ma swojego wicemarszałka, jest skłonny przyznać PJN miejsce w prezydium, ale w rozmowach z nim posłowie klubu na razie "nie mają takich oczekiwań".

Sprzeciwili się woli Prezesa??? Oj posypią się "wykluczenia".

--
"Tylko nie wołajcie Miśka!"
http://www.youtube.com/watch?v=kpGKZE4TBa0

Kaczyński chciał, posłowie powiedzieli "nie"!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona