Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kaczyński i Wojciechowski - fachowcy od dopłat dla rolników.

Kaczyński i Wojciechowski - fachowcy od dopłat dla rolników.

Data: 2011-08-30 15:12:53
Autor: Przemysław W
Kaczyński i Wojciechowski - fachowcy od dopłat dla rolników.
Z wyrównania dopłat dla rolników PiS zrobiło sobie naczelne hasło tej kampanii. Najwyraźniej nie ma niczego więcej do zaproponowania wsi. Ale ważniejsze od tego, co politycy PiS mówią o dopłatach, jest to, o czym nie mówią

Pod okiem kamer prezes PiS Jarosław Kaczyński podpisał list do szefa Komisji Europejskiej José Manuela Barrosa, w którym domaga się zwiększenia dopłat dla naszych rolników. Mają być takie, jakie otrzymują rolnicy w zachodnich krajach Unii.

A europoseł PiS Janusz Wojciechowski postraszył, że jeśli Barroso nie spełni tych żądań, to PiS złoży skargę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości na dyskryminowanie polskich rolników. Zdaniem Wojciechowskiego, specjalisty PiS od wspólnej polityki rolnej, nasi rolnicy dłużej tej niesprawiedliwości nie wytrzymają. Do tej pory jakoś dawali radę, ale dłużej to już nie.


- Trzeba uderzyć w stół pięścią, bo tylko siłą można coś w Unii załatwić - przekonywał na antenie TVN 24.

Wysłanie listu do Barrosa ma pokazać wiejskiemu elektoratowi, kto tak naprawdę w kraju troszczy się o jego interesy. Przecież nie PSL i SLD, które wynegocjowały złe warunki naszego wejścia do Unii. I nie PO, która w ogóle się sprawami rolnictwa nie zajmuje. Tylko PiS widzi krzywdę naszych rolników i jest nią tak wzburzone, że nie zawaha się nawet przed skargą do Trybunału.

Sęk w tym, że mówiąc tyle o dopłatach, PiS nie mówi całej prawdy. Nie mówi, że nie ma dwóch krajów w Unii, które miałyby takie same dopłaty. Są one rozciągnięte od kilkudziesięciu do kilkuset euro na hektar, np. Niemcy mają około 320, Portugalczycy - 190, a my - około 200 euro.

Ten poziom dopłat nie wziął się z sufitu, tylko ze statystycznych wyliczeń plonów na wschodzie i zachodzie Europy, poziomu życia i kosztów produkcji. Polska na tej skali mieści się gdzieś pośrodku.

Wyrównanie dopłat w krajach Unii oznaczałoby więc cięcie po skrzydłach - zabranie tym, co mają więcej od nas, i dodanie tym, co mają mniej. Dla nas zmiany byłyby niewielkie. Moglibyśmy zyskać więcej, gdyby Unia zwiększyła budżet na rolnictwo, co w sytuacji kryzysu światowego i ogólnej presji krajów na zmniejszanie wydatków na politykę rolną nie wchodzi w rachubę.

PiS nie wspomina też, że mamy dwa rodzaje dopłat. Te, na których PiS się skupia, są przyznawane do hektara. I tu jesteśmy w połowie skali. Pełnią funkcję zapomogi socjalnej i w 85 proc. są przez rolników przejadane. Ale jest tzw. drugi filar - to są dopłaty do inwestycji, modernizacji. I te w całości idą na rozwój naszego rolnictwa.

Tu Polska jest liderem, żaden kraj w Unii nie dostaje tyle pieniędzy. Np. Wielka Brytania - 17 euro na ha, Francja - 33, Dania - 23. Polska - 120 euro na ha!

To dzięki tym dopłatom polska wieś tak się zmieniła przez ostatnie lata, a nasza żywność może konkurować z zachodnioeuropejską. I dlatego rząd PO-PSL skupił się na walce o utrzymanie II filaru w unijnym budżecie. Na razie odniósł sukces, bo w projekcie budżetu Unii na lata 2013-20 to się udało.

PiS nie mówi także, że i w I filarze ostatnio coś drgnęło. Że to minister rolnictwa z PSL Marek Sawicki dzięki dyplomatycznym zabiegom zdołał przepchnąć do deklaracji kończącej czas prezydencji węgierskiej zapis, iż Unia będzie stopniowo odchodziła do historycznych wyliczeń tych dopłat.

Nie wspomina, bo słowa "stopniowo" i "dyplomatycznie" ocierają się dla PiS o zdradę stanu. Zdaniem Wojciechowskiego to "wywieszenie białej flagi", "gorzej niż zbrodnia, to błąd". Bo PiS ceni sobie tylko walenie pięścią w stół. Zdaje się nie przyjmować do wiadomości, że nie tak się w Unii załatwia sprawy. A już na pewno nie załatwi ich kraj średniej wielkości, który z unijnego budżetu bierze to, co silniejsi dają, nie zakładał wspólnoty europejskiej, tylko do niej dołączył zaledwie parę lat temu itd., itp.

To fakty, tyle że nie jest w propagandowym interesie PiS, by o nich w ogóle wspominać. Bo tylko o propagandę i wygranie wyborów na wsi tu chodzi, a nie o dobro naszych rolników. Dlatego nie powinni się łudzić, że dzięki listowi Kaczyńskiego do Barrosa Unia zwiększy im dopłaty.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,10196675,Czego_Kaczynski_nie_mowi.html#ixzz1WW7h80yF



Przemek

--

"Oświadczam, że w dniu 16.08.2011 podczas konferencji prasowej (...) rozpowszechniłem nieprawdziwe informacje..." - tak zaczynają się sprostowania opublikowane przez Adama Hofmana i Tomasza Porębę. Politycy PiS przyznają w nich, że mówili nieprawdę twierdząc, iżPlatforma Obywatelska ma bądź to 'zerowy udział' w niektórych inwestycjach bądź "nie brała w nich udziału" bądź 'ograniczała na nie fundusze".

Data: 2011-08-30 15:39:07
Autor: Tomek
Kaczyński i Wojciechowski - fachowcy od dopłat dla rolników.

PiS nie wspomina też, że mamy dwa rodzaje dopłat. Te, na których PiS się skupia, są przyznawane do hektara. I tu jesteśmy w połowie skali. Pełnią funkcję zapomogi socjalnej i w 85 proc. są przez rolników przejadane. Ale jest tzw. drugi filar - to są dopłaty do inwestycji, modernizacji. I te w całości idą na rozwój naszego rolnictwa.


To na co idą te "zapomogi"? Wydaje mi się, że rolnicy wydają je po prostu na życie i na swoje gospodarstwa. A więc płacą VAT i starają się jakoś przeżyć. A kto dostaje dopłaty do inwestycji? Sięgnij po dane GUS i zobacz, kto dostaje na te modernizacje - właściciele gospodarstw, którzy i tak poradziliby sobie, bo mają po kikadziesiąt czy kilkaset hektarów. Drobny rolnik nie dostanie dopłaty na modernizację ani kredytu w banku.
No chyba że wszystkich biednych rolników wyrzucić na bezrobocie i płacić im zasiłki. Będzie taniej? Będzie lepiej?
Tomek

Data: 2011-08-30 18:57:46
Autor: Przemysław W
Kaczyński i Wojciechowski - fachowcy od dopłat dla rolników.
Użytkownik "Tomek" <kuki543@wp.pl> napisał

To na co idą te "zapomogi"? Wydaje mi się, że rolnicy wydają je po prostu na życie i na swoje gospodarstwa. A więc płacą VAT i starają się jakoś przeżyć. A kto dostaje dopłaty do inwestycji? Sięgnij po dane GUS i zobacz, kto dostaje na te modernizacje - właściciele gospodarstw, którzy i tak poradziliby sobie, bo mają po kikadziesiąt czy kilkaset hektarów. Drobny rolnik nie dostanie dopłaty na modernizację ani kredytu w banku.
No chyba że wszystkich biednych rolników wyrzucić na bezrobocie i płacić im zasiłki. Będzie taniej? Będzie lepiej?


Ja o chlebie ty o niebie. Przecież nie o to chodzi na co rolnicy wydają pieniądze. Chodzi o to od czego uzależnia się dopłaty. Oszukując rolników pic chce stworzyć wrażenie, że dba o ich interesy. Tu jest sedno sprawy:


"Sęk w tym, że mówiąc tyle o dopłatach, PiS nie mówi całej prawdy. Nie mówi,
że nie ma dwóch krajów w Unii, które miałyby takie same dopłaty. Są one
rozciągnięte od kilkudziesięciu do kilkuset euro na hektar, np. Niemcy mają
około 320, Portugalczycy - 190, a my - około 200 euro.

Ten poziom dopłat nie wziął się z sufitu, tylko ze statystycznych wyliczeń
plonów na wschodzie i zachodzie Europy, poziomu życia i kosztów produkcji.
Polska na tej skali mieści się gdzieś pośrodku.


Przemek

--

"Oświadczam, że w dniu 16.08.2011 podczas konferencji prasowej (...) rozpowszechniłem nieprawdziwe informacje..." - tak zaczynają się sprostowania opublikowane przez Adama Hofmana i Tomasza Porębę. Politycy PiS przyznają w nich, że mówili nieprawdę twierdząc, iżPlatforma Obywatelska ma bądź to 'zerowy udział' w niektórych inwestycjach bądź "nie brała w nich udziału" bądź 'ograniczała na nie fundusze".

Data: 2011-08-30 19:40:03
Autor: u2
Kaczyński i Wojciechowski - fachowcy od dopłat dla rolników.
W dniu 2011-08-30 15:39, Tomek pisze:
iĂŞgnij po dane GUS i zobacz, kto dostaje na te modernizacje - wÂłaÂściciele gospodarstw, ktĂłrzy i tak poradziliby sobie, bo majÂą po kikadziesiÂąt czy kilkaset hektarĂłw.


W moim regionie posel PSL Jan. K. obecnie numero uno na listach PSL,
dzierzawi 200 ha i dostaje ze 100 tysiakow za nic nierobienie z unii
jewropiejskiej.

Data: 2011-08-30 16:50:16
Autor: Bogdan Idzikowski
Kaczyński i Wojciechowski - fachowcy od dopłat dla rolników.

Użytkownik "Przemysław W" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:j3inkm$sin$2news.onet.pl...
Pod okiem kamer prezes PiS Jarosław Kaczyński podpisał list do szefa Komisji Europejskiej José Manuela Barrosa, w którym domaga się zwiększenia dopłat dla naszych rolników. Mają być takie, jakie otrzymują rolnicy w zachodnich krajach Unii.

A europoseł PiS Janusz Wojciechowski postraszył, że jeśli Barroso nie spełni tych żądań, to PiS złoży skargę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości na dyskryminowanie polskich rolników. Zdaniem Wojciechowskiego, specjalisty PiS od wspólnej polityki rolnej, nasi rolnicy dłużej tej niesprawiedliwości nie wytrzymają. Do tej pory jakoś dawali radę, ale dłużej to już nie.


- Trzeba uderzyć w stół pięścią, bo tylko siłą można coś w Unii załatwić - przekonywał na antenie TVN 24.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,10196675,Czego_Kaczynski_nie_mowi.html#ixzz1WW7h80yF

Jak Jaruś pier...nie poąstką w stół, to blady strach padnie na Unię...
Ostatnio jak pier....ął piąstką w stół, to do końca swego urzędowania utrzymal embargo Rosji na mięso z Polski.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Data: 2011-08-30 19:37:28
Autor: jadrys
Kaczyński i Wojciechowski - fachowcy od dopłat dla rolników.
W dniu 2011-08-30 16:50, Bogdan Idzikowski pisze:

Jak Jaruś pier...nie poąstką w stół, to blady strach padnie na Unię...
Ostatnio jak pier....ął piąstką w stół, to do końca swego urzędowania utrzymal embargo Rosji na mięso z Polski.


A żebyś wiedział, wystarczy porządne pier**cie pięścią w stół żeby na Unię padł blady strach. Tylko wśród naszych sprzedajnych polityków nie ma takiego komu taki gest by sie opłacił. To nie leży w ich interesie. A interes Polaków to oni maja gdzieś.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2011-08-30 20:56:09
Autor: Bogdan Idzikowski
Kaczyński i Wojciechowski - fachowcy od dopłat dla rolników.

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j3j73v$ajl$1news.onet.pl...
W dniu 2011-08-30 16:50, Bogdan Idzikowski pisze:

Jak Jaruś pier...nie poąstką w stół, to blady strach padnie na Unię...
Ostatnio jak pier....ął piąstką w stół, to do końca swego urzędowania utrzymal embargo Rosji na mięso z Polski.


A żebyś wiedział, wystarczy porządne pier**cie pięścią w stół żeby na Unię padł blady strach. Tylko wśród naszych sprzedajnych polityków nie ma takiego komu taki gest by sie opłacił. To nie leży w ich interesie. A interes Polaków to oni maja gdzieś.

Już widziałem takie p....cie pięścią w stół w wykonaniu Jarusia i jego efekty. Pożałowania godne.

Ale jeśli wiesz coś więcej, to pokaż ten "blady strach". Nie trzymaj tego w tajemnicy.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Data: 2011-08-31 01:30:37
Autor: stevep
Kaczyński i Wojciechowski - fachowcy od do płat dla rolników.
Dnia 30-08-2011 o 19:37:28 jadrys <Che@yahoo.com> napisał(a):

W dniu 2011-08-30 16:50, Bogdan Idzikowski pisze:

Jak Jaruś pier...nie poąstką w stół, to blady strach padnie na Unię...
Ostatnio jak pier....ął piąstką w stół, to do końca swego urzędowania  utrzymal embargo Rosji na mięso z Polski.


A żebyś wiedział, wystarczy porządne pier**cie pięścią w stół żeby na  Unię padł blady strach. Tylko wśród naszych sprzedajnych polityków nie  ma takiego komu taki gest by sie opłacił. To nie leży w ich interesie. A  interes Polaków to oni maja gdzieś.

Jasne kretynie, zaraz wszyscy padną na kolana.

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Kaczyński i Wojciechowski - fachowcy od dopłat dla rolników.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona