Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kaczyski mia racj

Kaczyski mia racj

Data: 2013-05-14 09:57:11
Autor: Przemysaw M.
Kaczyski mia racj

Jarosław Kaczyński w swojej książce "Polska naszych marzeń" napisał osobny
rozdział o Angeli Merkel, w którym padło m.in. stwierdzenie, że jej
kanclerstwo "nie było wynikiem czystego zbiegu okoliczności". Tomasz Lis
pytał prezesa PiS, co przez to miał na myśli, bo nie wyjaśnia tego w
książce.

- Czy pan nie zna polskiego? Było wynikiem, że połączyły się dwie części
Niemiec, pojawiły się napięcia i potrzebna była osoba ze wschodniej części
Niemiec. Resztę zostawmy politykom. Stanie na baczność przed jakąkolwiek
inną stolicą nie przystoi polskiemu premierowi. Polski premier nie powinien
się obawiać kanclerza Niemiec, premiera i prezydenta Rosji, pisząc to co
uważa za stosowne. Ja to właśnie zrobiłem, nie chcę być premierem państwa
dużego, ale klienckiego, które jest degradowane przez własne kierownictwo -
mówił Kaczyński.


Enerdowska kariera Angeli Merkel
http://www.dw.de/enerdowska-kariera-angeli-merkel/a-16805378

Polityczne ambicje kanclerz Niemiec miała już w NRD, była lojalną
obywatelką i wierzyła w socjalizm, dowodzi nowa książka: „Pierwsze życie
Angeli M.”.

„W zachodnioniemieckich landach mało kto wie cokolwiek o moich pierwszych
35 latach życia”, cytuje kanclerz dziennik „Die Welt”. Luki te postanowili
odsłonić dwaj dziennikarze: Georg Reuth z „Bild-Zeitung” i Günter Lachmann
z „Die Welt”. W swojej książce „Pierwsze życie Angeli M.” pokazują, że
Niemcy właściwie nie znają swojej kanclerz, a przynajmniej jej enerdowskiej
przeszłości.

Lojalna obywatelka NRD

Młoda Angela Merkel ani nie była apolitycznym naukowcem, jak dotąd uważano,
ani nie opowiadała się za zjednoczeniem Niemiec, uważają autorzy książki
opierając się na dokumentach i rozmowach ze świadkami ówczesnych lat.
Ambicji politycznych w żadnym wypadku nie odkryła też dopiero po
zjednoczeniu Niemiec. Była lojalną obywatelką NRD, jak najbardziej
zaangażowaną w politykę.

W Akademii Nauk młoda fizyk, członkini naukowej elity NRD była w 1981 roku
sekretarzem FDJ ds. agitacji i propagandy, piszą autorzy książki, czemu
Angela Merkel zresztą do dzisiaj zaprzecza. Dziennikarze utrzymują też, że
młoda Angela M. była w radzie zakładowej Akademii. W sumie była „w szerokim
znaczeniu komunistką reformatorką”, która pod wrażeniem pierestrojki i
glasnosti Gorbaczowa opowiadała się w 1989 roku za drogą „demokratycznego
socjalizmu”.

Nieprawdą jest, twierdzą autorzy książki, opierające się na słowach Angeli
Merkel przekonanie, że w 1989 roku przystąpiła do opozycyjnego Przełomu
Demokratycznego (DA), kiedy organizacja ta opowiadała się już za
zjednoczeniem Niemiec. W DA Angela Merkel była wcześniej, jej celem nie
było jednak zjednoczenie, tylko suwerenne NRD oparte na zasadach
demokratycznego socjalizmu.

Ambitna konformistka?

Nie znaczy to, że jej życiorys został ufryzowany. Został raczej „dopasowany
do oczekiwań zwolenników partii chrześcijańsko-demokratycznej”, tłumaczy na
łamach „Bild-Zeitung” Georg Reuth. Ten sam obóz
chrześcijańsko-demokratyczny pozwolił jej na tak niebywałą karierę. W ciągu
roku po zjednoczeniu Niemiec nieznana aktywistka DA była już w rządzie
Helmuta Kohla. Byłoby to niemożliwe bez protektorów z Przełomu
Demokratycznego: jego szefa Wolfganga Schnura i później ostatniego szefa
enerdowskiego rządu Lothara de Maizière'a z CDU-Wschód. Obydwaj, zwracają
uwagę komentatorzy niemieckich gazet, figurowali w kartotekach STASI jako
nieoficjalni współpracownicy.

Autorzy książki chętnie osobiście porozmawialiby z kanclerz na temat tych
nowych informacji z jej przeszłości, pisze „Die Welt”. Angela Merkel nie ma
jednak na to czasu, jak przekazała przez rzecznika rządu. Zdaniem obydwóch
dziennikarzy książka jest ważna, bo pokazuje kontekst, w jakim poruszała
się Angela Merkel. Bez niego nie można zamknąć rozdziału, którym był
pierwszy etap jej życia i nie można zrozumieć jej „drugiego życia”, już
jako kanclerz.

Merkel musi zająć stanowisko

Członek zarządu SPD Ralf Stegner zażądał na łamach „Die Welt”, by „pani
Merkel wyjaśniła, jakie funkcje polityczne pełniła w NRD. W końcu nie było
to sto lat temu”. Polityk SPD uważa, że Angela Merkel musi zająć
stanowisko, bo „CDU namiętnie brała pod lupę i skandalizowała enerdowską
przeszłość innych ludzi”. Stegner zauważa jednocześnie, że doniesienia o
przeszłości kanclerz w NRD pojawiły się w czasie dla CDU najgorszym z
możliwych, u progu kampanii przed wyborami do Bundestagu.

Książka „Pierwsze życie Angeli M.” wydana nakładem wydawnictwa Piper ukaże
się w poniedziałek, 14 maja.

(Die Welt, Bild) / Elżbieta Stasik

Kaczyski mia racj

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona