Salon24, Toyah

Palikot.
"Wystarczy na niego popatrzeć,by ujrzeć osobę całkowicie nieprzytomną.Palikot–
po raz pierwszy jak sięgnę pamięcią–robi wrażenie osoby całkowicie odurzonej. Podejrzewam, że gdyby nawet za tę wypowiedź sztab Jarosława Kaczyńskie podał go do sądu, on zostanie z mety uniewinniony w związku z naturalnym brakiem odpowiedzialności za to co mówi i co robi. Nie chodzi więc absolutnie o niego. Sprawa jest daleko bardziej uniwersalna i ja dziś o tym.
        Przez minione pięć lat została w Polsce zasiana atmosfera, która doprowadziła, czy to w sposób bezpośredni – a więc tradycyjnie, czyli palec, spust, strzał – czy ledwie metafizyczny – jak wiemy, grzech rodzi grzech – do śmierci prezydenta państwa, a z nim wielu najważniejszych osob w tym państwie. Zdarza się. Emocje niekiedy potrafią zaskoczyć nawet tych, którzy widzieli już wszystko, a w związku z tym mają wyobraźnię bezkresną. To co jest jednak naprawdę złe, to to, że przy okazji okazało się, że ta atmosfera nie została przez znaczną część opinii publicznej jako błąd, a więc coś co należy odrzucić ze wzgardą, lecz jak bardzo istotny i potrzebny element naszego życia publicznego. Jako coś, co stanowi warunek naszego dalszego rozwoju. Rozwoju szczególnego.
        Janusz Palikot, jeden z najważniejszych, najbardziej wpływowych i najpotężniejszych polityków Platformy Obywatelskiej, w publicznej wypowiedzi dla jednej z telewizji zakomunikował, że on i jego polityczni koledzy, Jarosława Kaczyńskiego „zastrzelą, wypatroszą, a skórę wystawią na sprzedaż”. Taki komunikat. Taka przyszłość. Można na dołączonym filmie to zobaczyć. Że Palikot nie żartuje. On ani się nie uśmiecha, ani ni mruga do nas okiem. On jest poważny, wręcz odrobinę zdenerwowany. Tu nie widać śladu komedii."

 --

Użytkownik "cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości news:60b5.000010ed.4c237cb6newsgate.onet.pl...

...........<

Taki komunikat. Taka przyszłość. Można na dołączonym filmie to zobaczyć. Że
Palikot nie żartuje. On ani się nie uśmiecha, ani ni mruga do nas okiem. On
jest poważny, wręcz odrobinę zdenerwowany. Tu nie widać śladu komedii."

Typowy dla pisowca brak jakiegokolwiek dystansu i branie wszystkiego tak doslownie jak maszyna bierze polecenia operatora . Zadnej refleksji , zrozumienia metafory , porownan , gry slow , czy wyczucia polotu . Czysta , gola , ze nie powiem lysa , wypelniona intelektualna pustka konstatacja tak , jakby w tekscie  poza pustym slowem nie istniala zadna inna forma przekazu ..
Mowiac zwiezle ,  dno .

cyc

W dniu 2010-06-24 17:41, cytryna pisze:

Janusz Palikot, jeden z najważniejszych, najbardziej wpływowych i najpotężniejszych polityków Platformy Obywatelskiej, w publicznej wypowiedzi dla jednej z telewizji zakomunikował, że on i jego polityczni koledzy, Jarosława Kaczyńskiego &#8222;zastrzelą, wypatroszą, a skórę wystawią na sprzedaż&#8221;. Taki komunikat. Taka przyszłość. Można na dołączonym filmie to zobaczyć. Że Palikot nie żartuje. On ani się nie uśmiecha, ani ni mruga do nas okiem. On jest poważny, wręcz odrobinę zdenerwowany. Tu nie widać śladu komedii.

Widać, że działa na rzecz niepolskiej agentury wraz ze swoimi kolesiami
z bandy złodziei.