To co robi pozostaly przy zyciu konus przechodzi ludzkie pojecie . Megalomania w jego wykonaniu wydaje sie nie miec granic . Szokiem wrecz dla wiekszosci Polakow jest czynienie przez niego z brata Lecha osoby zaslugujacej na miejsce w pamieci narodu jako meza stanu , postaci historycznej , czy wrecz guru polskiej polityki . Szokiem jest umiejetnosc z jaka kreuje Jaroslaw przecietnego polityka bez haryzmy , bez programu , bez spolecznego wsparcia w koncu , jako osoby pomnikowej i godnej najwyzszych aszczytow . Powiembez zenady , ze zakrawa to na uznanie za kolejny dowod konusiej paranoi . To co dzisiaj slyszlem z jego ust na temat swojego brata , ktory i owszem byl prezydentem , jednak z minimalnym poparciem spolecznym oraz tym , ktory nie zasluzyl sie niczym poza realizacja postulatow blizniaka , ktorego celem bylo rozpetanie wojny polsko - rosyjskiej , wola o pomste do nieba bo jesli z takiej osoby robi sie wzor prezydenckich cnot , to na litosc Boska , jacy beda ci , ktorzy  tym " cnotom "  dorownaja i je przerosna o co wcale nie trudno ? . Jak uhonorowac nastepcow Lecha K. , ktorzy niewatpliwie w rankingu jakosci prezydentury  pozostawia go daleko za soba ? , pozostawia bo musza , bo byc gorszym od niego to byc politycznym zerem ? .
Slynelismy zawsze z tego , ze nie potrafilismy byc narodem racjonalnym i obiektywnym w ocenach , zawsze kierowalismy sie emocjami , osobistymi potrzebami i ambicjami oraz tuzinkowatymi potrzebami . Wielkosc zawsze byla rozmydlana poprzez gloryfikowanie mydlkow , kuklinskich , byle prezydentow , zdrajcow , wielgusow , peatzow , relatywizowanie win ale takze zaslug .
To droga na zatracenie . Rowniez dzisiaj  dzieki niespozytym ambicjom konusa i jego bezkrytycznym przydupasow , usiluje sie zrobic z przecietnosci wielkosc a z wielkosci marazm . Relatywizuje sie w imie osobistych celow ale rowniez stojacej na krawedzi psychicznej choroby ambicji wszystko co dotad uwazane bylo za niepodwazalna  wartosc , relatywizuje sie ja nadajac niezaslugujacym na to ludziom wymiar ponadczasowy i  historyczny . Dramatem jest to , ze dzisiejsza Polska , poza wyjatkami , wie co o tym myslec ale determinacja konusa i tych , ktorzy jedza mu z reki jest tak duza , ze nastepcy nasi beda przez nich tak bombardowani propaganda , ze nie znajdujac nam dostepnych przykladow nieporadnosci  moga uwierzyc w wielkosc tego , ktory nie tylko wzrostem ale i duchem a takze politycznymi umiejetnosciami byl maly .
Jesli on byl wielki , to jak nazwac tych co beda po nim i ktorzy aby wykazac swoja przewage nie beda musieli sie wcale wysilac ? .


cyc

"cyc" <ja@ja.pl> wrote in message news:idtmgt$l28$1news.onet.pl...

To co robi pozostaly przy zyciu konus przechodzi ludzkie pojecie . Megalomania w jego wykonaniu wydaje sie nie miec granic . Szokiem wrecz dla wiekszosci Polakow jest czynienie przez niego z brata Lecha osoby zaslugujacej na miejsce w pamieci narodu jako meza stanu , postaci historycznej , czy wrecz guru polskiej polityki . Szokiem jest umiejetnosc z jaka kreuje Jaroslaw przecietnego polityka bez haryzmy , bez programu , bez spolecznego wsparcia w koncu , jako osoby pomnikowej i godnej najwyzszych aszczytow . Powiembez zenady , ze zakrawa to na uznanie za kolejny dowod konusiej paranoi . To co dzisiaj slyszlem z jego ust na temat swojego brata , ktory i owszem byl prezydentem , jednak z minimalnym poparciem spolecznym oraz tym , ktory nie zasluzyl sie niczym poza realizacja postulatow blizniaka , ktorego celem bylo rozpetanie wojny polsko - rosyjskiej , wola o pomste do nieba bo jesli z takiej osoby robi sie wzor prezydenckich cnot , to na litosc Boska , jacy beda ci , ktorzy  tym " cnotom "  dorownaja i je przerosna o co wcale nie trudno ? . Jak uhonorowac nastepcow Lecha K. , ktorzy niewatpliwie w rankingu jakosci prezydentury  pozostawia go daleko za soba ? , pozostawia bo musza , bo byc gorszym od niego to byc politycznym zerem ? .
Slynelismy zawsze z tego , ze nie potrafilismy byc narodem racjonalnym i obiektywnym w ocenach , zawsze kierowalismy sie emocjami , osobistymi potrzebami i ambicjami oraz tuzinkowatymi potrzebami . Wielkosc zawsze byla rozmydlana poprzez gloryfikowanie mydlkow , kuklinskich , byle prezydentow , zdrajcow , wielgusow , peatzow , relatywizowanie win ale takze zaslug ..
To droga na zatracenie . Rowniez dzisiaj  dzieki niespozytym ambicjom konusa i jego bezkrytycznym przydupasow , usiluje sie zrobic z przecietnosci wielkosc a z wielkosci marazm . Relatywizuje sie w imie osobistych celow ale rowniez stojacej na krawedzi psychicznej choroby ambicji wszystko co dotad uwazane bylo za niepodwazalna  wartosc , relatywizuje sie ja nadajac niezaslugujacym na to ludziom wymiar ponadczasowy i  historyczny . Dramatem jest to , ze dzisiejsza Polska , poza wyjatkami , wie co o tym myslec ale determinacja konusa i tych , ktorzy jedza mu z reki jest tak duza , ze nastepcy nasi beda przez nich tak bombardowani propaganda , ze nie znajdujac nam dostepnych przykladow nieporadnosci  moga uwierzyc w wielkosc tego , ktory nie tylko wzrostem ale i duchem a takze politycznymi umiejetnosciami byl maly .
Jesli on byl wielki , to jak nazwac tych co beda po nim i ktorzy aby wykazac swoja przewage nie beda musieli sie wcale wysilac ? .

Jak ty Cycu potrafisz wypluwac cale gazety tych bzdur ?

R.

Użytkownik raff napisał:

>"cyc" pisze:

......................................................................................

Jak ty Cycu potrafisz wypluwac cale gazety tych bzdur ?

R.

     Już mu podałem skąd bierze natchnienie obecnie Hasbara wcześniej Goebbels
     ciąg pewnie nieskończony. Obrzucanie się błotem i tarzanie się w nim ma długą
     tradycję.

Użytkownik "Klin" <""klin\"@op.pl, ,"> napisał w wiadomości news:idtna5$rgn$1news.onet.pl...
Użytkownik raff napisał:

>"cyc" pisze:

......................................................................................

Jak ty Cycu potrafisz wypluwac cale gazety tych bzdur ?

R.

     Już mu podałem skąd bierze natchnienie obecnie Hasbara wcześniej
Goebbels
     ciąg pewnie nieskończony. Obrzucanie się błotem i tarzanie się w
nim ma długą
     tradycję.

Trenuje, trenuje - jest w tym coraz lepszy.
Wykluwa się na grupie talent który zostanie wziętym dziennikarzem.