Data: 2010-08-09 17:50:35 | |
Autor: u2 | |
Kadencja promotora Janusza P. | |
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100809&typ=po&id=po16.txt
"Jarosław Kaczyński ma za złe nowemu prezydentowi, że jest promotorem Janusza Palikota - "niszczyciela polskiego życia publicznego". - To zaprzysiężenie było wynikiem śmierci mojego brata, bratowej, wielu przyjaciół. Dlatego nie mówię o święcie demokracji. To była ta przyczyna, ale są także przyczyny inne - wyjaśniał w sobotę motywy swojej nieobecności na zaprzysiężeniu prezydenta prezes PiS. - Pan Komorowski przywitał wybór Lecha Kaczyńskiego na prezydenta Rzeczypospolitej słowami: "Szkoda Polski". Pan Komorowski mówił później: "Jaka wizyta, taki zamach, z 30 metrów to ślepy snajper by nie trafił" - przypomniał Kaczyński. Polityk podkreślił, że gdyby taki komentarz wobec prezydenta pojawił się np. we Francji ze strony przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego, to "już dawno by go nie było na scenie politycznej". - To są obyczaje upadłych państw afrykańskich - dodał. - Pan Komorowski jest promotorem i przyjacielem pana Palikota. Moja obecność [na zaprzysiężeniu] byłaby akceptacją dla tego wszystkiego, ja tego nie akceptuję, ja to dezaprobuję z całą mocą i takie będzie moje stanowisko w trakcie całej kadencji prezydenta - oświadczył prezes PiS. Mówiąc o Palikocie, Kaczyński stwierdził, że jest on "niszczycielem polskiego życia politycznego, wykonuje coś, co zawsze było oczekiwaniem naszych wrogów, zaborców". Podkreślił zarazem, że używany przez niego obecnie język jest adekwatny do rzeczywistości." |
|