-- Zresztą coraz więcej samochodów ma prędkość maksymalną ograniczoną ze względów technicznych - to głównie samochody z napędem hybrydowym i elektrycznym..

to juz wiemy czego nie kupowac :-)

-- Jednak ,,inteligentne" i ,,wymuszające" ograniczniki prędkości działające także na obszarze zabudowanym - to coś nowego.

dla kogo ? w zabudowanym nie moga ciagle ginac ludzie wiec trzeba napierdalac suwerena az to zrozumie :-)

On 01/10/2020 11:40, Przemek Jedrzejczak wrote:

-- Zresztą coraz więcej samochodów ma prędkość maksymalną ograniczoną ze względów technicznych - to głównie samochody z napędem hybrydowym i elektrycznym.

to juz wiemy czego nie kupowac :-)

Przeciez to wiadomo od poczatku. Takie Zoe moze pojechac max 130kmh. Zreszta jazda tym ze stala predkoscia powyzej 80kmh skutkuje sporym spadkiem zasiegu. W wiekszych meleksach problem jest ten sam. Z tad Tesle wyprzedzajace zestawy jakby same byly zestawami.

-- Jednak ,,inteligentne" i ,,wymuszające" ograniczniki prędkości działające także na obszarze zabudowanym - to coś nowego.

dla kogo ? w zabudowanym nie moga ciagle ginac ludzie wiec trzeba napierdalac suwerena az to zrozumie :-)

Zawsze znajdzie sie debil ktory pojedzie w zabudowanym 120kmh albo najebany. Pamietajmy, ze srednia wieku aut jest taka, a nie inna i zanim debil dostanie we wladanie auto z takim ogranicznikiem moze minac ze 30 lat. Wczeszniej Vateusz zbuduje siec drog ekspresowych i tam sie przeniesie duza czesc ruchu, wliczajac rajdowcow.

W dniu 01.10.2020 o 12:49, K pisze:

-- Jednak ,,inteligentne" i ,,wymuszające" ograniczniki prędkości działające także na obszarze zabudowanym - to coś nowego.

dla kogo ? w zabudowanym nie moga ciagle ginac ludzie wiec trzeba napierdalac suwerena az to zrozumie :-)

Zawsze znajdzie sie debil ktory pojedzie w zabudowanym 120kmh albo najebany.

No i co z tego? Na drogach zawsze giną ludzie, co nie znaczy ze można zapiedalać. Zresztą w miastach ograniczenia są też z powodu hałasu, przepusowości (tak zapierdalactwo nie sprzyja przepustowości) czy w końcu wygody mieszkańców (tak żeby dało sie z przejścia skorzystać). W końcu należy pamiętać, że ograniczenie niekoniecznie musi wynika z maksymalnej prędkości z jaką się z zakrętu nie wylatuje, a na przykład z braku widoczności co za zakrętem. Ogólnie mówiąc wiele ograniczyń ma sens, gdzieś 1/3 nie - częściowo dla tego, że są zbyt niskie, częściowo dla tego, że moim zdaniem jak kierownik widzi jaki zakręt to niech jedzie jak umie - bez sensu stawianie 30 na ślimaku jak go całego widać - najwyżej jak ktoś uważa że znak to minimalna to barierkę pocałuje.

Pamietajmy, ze srednia wieku aut jest taka, a nie inna i zanim debil dostanie we wladanie auto z takim ogranicznikiem moze minac ze 30 lat. Wczeszniej Vateusz zbuduje siec drog ekspresowych i tam sie przeniesie duza czesc ruchu, wliczajac rajdowcow.

Zeby zapierdalać, to trzeba nie mieć przed sobą takich co jadą zgodnie z ograniczeniem. Już 20% takich z kagancem skutecznie utemperuje zapierdalanie po zabudowanym na krajówkach i w miastach przez sporą część doby.

--
Shrek

On 01/10/2020 16:23, Shrek wrote:

W dniu 01.10.2020 o 12:49, K pisze:

-- Jednak ,,inteligentne" i ,,wymuszające" ograniczniki prędkości działające także na obszarze zabudowanym - to coś nowego.

dla kogo ? w zabudowanym nie moga ciagle ginac ludzie wiec trzeba napierdalac suwerena az to zrozumie :-)

Zawsze znajdzie sie debil ktory pojedzie w zabudowanym 120kmh albo najebany.

No i co z tego? Na drogach zawsze giną ludzie, co nie znaczy ze można zapiedalać. Zresztą w miastach ograniczenia są też z powodu hałasu, przepusowości (tak zapierdalactwo nie sprzyja przepustowości) czy w końcu wygody mieszkańców (tak żeby dało sie z przejścia skorzystać). W końcu należy pamiętać, że ograniczenie niekoniecznie musi wynika z maksymalnej prędkości z jaką się z zakrętu nie wylatuje, a na przykład z braku widoczności co za zakrętem. Ogólnie mówiąc wiele ograniczyń ma sens, gdzieś 1/3 nie - częściowo dla tego, że są zbyt niskie, częściowo dla tego, że moim zdaniem jak kierownik widzi jaki zakręt to niech jedzie jak umie - bez sensu stawianie 30 na ślimaku jak go całego widać - najwyżej jak ktoś uważa że znak to minimalna to barierkę pocałuje.

Generalnie dla swietego spokoju mozna przez ta wies te 60kmh sie przetoczyc.

Pamietajmy, ze srednia wieku aut jest taka, a nie inna i zanim debil dostanie we wladanie auto z takim ogranicznikiem moze minac ze 30 lat. Wczeszniej Vateusz zbuduje siec drog ekspresowych i tam sie przeniesie duza czesc ruchu, wliczajac rajdowcow.

Zeby zapierdalać, to trzeba nie mieć przed sobą takich co jadą zgodnie z ograniczeniem. Już 20% takich z kagancem skutecznie utemperuje zapierdalanie po zabudowanym na krajówkach i w miastach przez sporą część doby.

Znajac nasza obleczona w dres wchodnia mentalnosc bedzie wiecej filmikow z testowania hamulcow i bijatyk rodem z ruskiego YT.

W dniu 01.10.2020 o 18:12, K pisze:
Ogólnie mówiąc wiele ograniczyń ma

sens, gdzieś 1/3 nie - częściowo dla tego, że są zbyt niskie, częściowo dla tego, że moim zdaniem jak kierownik widzi jaki zakręt to niech jedzie jak umie - bez sensu stawianie 30 na ślimaku jak go całego widać - najwyżej jak ktoś uważa że znak to minimalna to barierkę pocałuje.

Generalnie dla swietego spokoju mozna przez ta wies te 60kmh sie przetoczyc.

Tak też robię i żyję. Paradoksalnie szybciej jeżdzę po dc niż po wioskach;)

Zeby zapierdalać, to trzeba nie mieć przed sobą takich co jadą zgodnie z ograniczeniem. Już 20% takich z kagancem skutecznie utemperuje zapierdalanie po zabudowanym na krajówkach i w miastach przez sporą część doby.

Znajac nasza obleczona w dres wchodnia mentalnosc bedzie wiecej filmikow z testowania hamulcow i bijatyk rodem z ruskiego YT.

No ale co - z kagańcem pod maską chcesz się bić?


--
Shrek

On 01/10/2020 17:38, Shrek wrote:

W dniu 01.10.2020 o 18:12, K pisze:
Ogólnie mówiąc wiele ograniczyń ma

sens, gdzieś 1/3 nie - częściowo dla tego, że są zbyt niskie, częściowo dla tego, że moim zdaniem jak kierownik widzi jaki zakręt to niech jedzie jak umie - bez sensu stawianie 30 na ślimaku jak go całego widać - najwyżej jak ktoś uważa że znak to minimalna to barierkę pocałuje.

Generalnie dla swietego spokoju mozna przez ta wies te 60kmh sie przetoczyc.

Tak też robię i żyję. Paradoksalnie szybciej jeżdzę po dc niż po wioskach;)

Zeby zapierdalać, to trzeba nie mieć przed sobą takich co jadą zgodnie z ograniczeniem. Już 20% takich z kagancem skutecznie utemperuje zapierdalanie po zabudowanym na krajówkach i w miastach przez sporą część doby.

Znajac nasza obleczona w dres wchodnia mentalnosc bedzie wiecej filmikow z testowania hamulcow i bijatyk rodem z ruskiego YT.

No ale co - z kagańcem pod maską chcesz się bić?

Gdyby wszystko bylo takie oczywiste to bysmy nie ogladali takich akcji co kilka dni w necie.

W dniu 02.10.2020 o 09:33, K pisze:

Znajac nasza obleczona w dres wchodnia mentalnosc bedzie wiecej filmikow z testowania hamulcow i bijatyk rodem z ruskiego YT.

No ale co - z kagańcem pod maską chcesz się bić?

Gdyby wszystko bylo takie oczywiste to bysmy nie ogladali takich akcji co kilka dni w necie.

No dobra - to wyłuszcz mi jeszcze raz - nie ma sensu kombinować, żeby mniej luda na drogach ginęlo, bo i tak ktoś 120 poleci a jakiś tępy dres i tak komuś mordę obije. Dlatego nalezy tolerować zapierdalactwo? Gdzieś się pogubiłem;)

--
Shrek

On 02/10/2020 18:00, Shrek wrote:

W dniu 02.10.2020 o 09:33, K pisze:

Znajac nasza obleczona w dres wchodnia mentalnosc bedzie wiecej filmikow z testowania hamulcow i bijatyk rodem z ruskiego YT.

No ale co - z kagańcem pod maską chcesz się bić?

Gdyby wszystko bylo takie oczywiste to bysmy nie ogladali takich akcji co kilka dni w necie.

No dobra - to wyłuszcz mi jeszcze raz - nie ma sensu kombinować, żeby mniej luda na drogach ginęlo, bo i tak ktoś 120 poleci a jakiś tępy dres i tak komuś mordę obije. Dlatego nalezy tolerować zapierdalactwo? Gdzieś się pogubiłem;)

Nie, nie nalezy tolerowac. Ale przez brak tolerancji uwazam dzialajace prawo. Nawet nie trzeba zbytnio myslec, wystarczy skopiowac rozwiazania dzialajace w innych krajach.

W dniu 05.10.2020 o 09:17, K pisze:

Nie, nie nalezy tolerowac. Ale przez brak tolerancji uwazam dzialajace prawo. Nawet nie trzeba zbytnio myslec, wystarczy skopiowac rozwiazania dzialajace w innych krajach.

Ale co konkretnie masz na myśli - zamordyzm i wysokie kary?

--
Shrek

On 06/10/2020 05:24, Shrek wrote:

W dniu 05.10.2020 o 09:17, K pisze:

Nie, nie nalezy tolerowac. Ale przez brak tolerancji uwazam dzialajace prawo. Nawet nie trzeba zbytnio myslec, wystarczy skopiowac rozwiazania dzialajace w innych krajach.

Ale co konkretnie masz na myśli - zamordyzm i wysokie kary?

Dokladnie to. Nic tak nieodstrasza jak kara bezwzglednego wiezienia za zabicie kogos poprzez zapierdalanie z gazem w podlodze czy to po pijaku czy na trzezwo. Dla gwiazd YT testujacych innym hamulce obserwacja w psychiatryku na dwa tygodnie. Sam naleze do tych ktorzy raczej jezdza szybko tam gdzie warunki na to pozwalaja ale nie wpadlbym na pomysl aby komus zlosliwie zahamowac albo zajechac droge "bo mi wyjechal" albo "wyprzedzal przez 5km"

W dniu 06.10.2020 o 11:18, K pisze:

Ale co konkretnie masz na myśli - zamordyzm i wysokie kary?

Dokladnie to. Nic tak nieodstrasza jak kara bezwzglednego wiezienia za zabicie kogos poprzez zapierdalanie z gazem w podlodze czy to po pijaku czy na trzezwo.

To akurat słabo - większość myśli, że to spotka innych. Co innego 2k za przekroczenie o 30... gdyby było ścigane. U nas mandat to po prostu pech, nie kara.


--
Shrek

On 06/10/2020 15:30, Shrek wrote:

W dniu 06.10.2020 o 11:18, K pisze:

Ale co konkretnie masz na myśli - zamordyzm i wysokie kary?

Dokladnie to. Nic tak nieodstrasza jak kara bezwzglednego wiezienia za zabicie kogos poprzez zapierdalanie z gazem w podlodze czy to po pijaku czy na trzezwo.

To akurat słabo - większość myśli, że to spotka innych. Co innego 2k za przekroczenie o 30... gdyby było ścigane. U nas mandat to po prostu pech, nie kara.

Dlatego trzeba pojsc dalej tak jak poszli w innych krajach i maja wzgledny spokoj w tym temacie. Do tego info o wykroczeniach do ubezpieczalni, laweta za brak OC itp.

W dniu 06.10.2020 o 16:39, K pisze:

Dlatego trzeba pojsc dalej tak jak poszli w innych krajach i maja wzgledny spokoj w tym temacie. Do tego info o wykroczeniach do ubezpieczalni, laweta za brak OC itp.

Parę lat temu twierdziłem, że to kwestia czasu, bo unia nie będzie przecież tolerować, że w jednej prowincji się ludzi na drogach morduje. Teraz już taki pewny nie jestem co unia toleruje a co nie i czy my to do europy aspirujemy czy do azji...


--
Shrek

On 06/10/2020 15:54, Shrek wrote:

W dniu 06.10.2020 o 16:39, K pisze:

Dlatego trzeba pojsc dalej tak jak poszli w innych krajach i maja wzgledny spokoj w tym temacie. Do tego info o wykroczeniach do ubezpieczalni, laweta za brak OC itp.

Parę lat temu twierdziłem, że to kwestia czasu, bo unia nie będzie przecież tolerować, że w jednej prowincji się ludzi na drogach morduje. Teraz już taki pewny nie jestem co unia toleruje a co nie i czy my to do europy aspirujemy czy do azji...

Moze UE ma jeszcze nadzieje, ze jak zbudujemy siec ekspresowek i dokonczymy autostrady to sie poprawi. Nie maja pojecia, ze mentalnie jednak blizej nam do Rosji czy Ukrainy.

On 2020-10-06 11:18, K wrote:

On 06/10/2020 05:24, Shrek wrote:

W dniu 05.10.2020 o 09:17, K pisze:

Nie, nie nalezy tolerowac. Ale przez brak tolerancji uwazam dzialajace prawo. Nawet nie trzeba zbytnio myslec, wystarczy skopiowac rozwiazania dzialajace w innych krajach.

Ale co konkretnie masz na myśli - zamordyzm i wysokie kary?

Dokladnie to. Nic tak nieodstrasza jak kara bezwzglednego wiezienia za zabicie kogos poprzez zapierdalanie z gazem w podlodze czy to po pijaku czy na trzezwo. Dla gwiazd YT testujacych innym hamulce obserwacja w psychiatryku na dwa tygodnie. Sam naleze do tych ktorzy raczej jezdza szybko tam gdzie warunki na to pozwalaja ale nie wpadlbym na pomysl aby komus zlosliwie zahamowac albo zajechac droge "bo mi wyjechal" albo "wyprzedzal przez 5km"

A z jakie powodu byś zajeżdżał czy może komu byś zlecił zajeżdżanie?

On 2020-10-01 12:49, K wrote:

On 01/10/2020 11:40, Przemek Jedrzejczak wrote:

-- Zresztą coraz więcej samochodów ma prędkość maksymalną ograniczoną ze względów technicznych - to głównie samochody z napędem hybrydowym i elektrycznym.

to juz wiemy czego nie kupowac :-)

Przeciez to wiadomo od poczatku. Takie Zoe moze pojechac max 130kmh. Zreszta jazda tym ze stala predkoscia powyzej 80kmh skutkuje sporym spadkiem zasiegu. W wiekszych meleksach problem jest ten sam. Z tad Tesle wyprzedzajace zestawy jakby same byly zestawami.

Tak jest ze wszystkimi samochodami, nie tylko elektrykami.

-- Jednak ,,inteligentne" i ,,wymuszające" ograniczniki prędkości działające także na obszarze zabudowanym - to coś nowego.

dla kogo ? w zabudowanym nie moga ciagle ginac ludzie wiec trzeba napierdalac suwerena az to zrozumie :-)

Zawsze znajdzie sie debil ktory pojedzie w zabudowanym 120kmh

Różne zabudowane są.

albo najebany.

No właśnie a ciągle jest domniemanie niewinności.

Pamietajmy, ze srednia wieku aut jest taka, a nie inna i zanim debil dostanie we wladanie auto z takim ogranicznikiem moze minac ze 30 lat. Wczeszniej Vateusz zbuduje siec drog ekspresowych i tam sie przeniesie duza czesc ruchu, wliczajac rajdowcow.

Mam w mieście ulicę Obwodową. Stały tam regularnie chujki. Ostatnio podwyższyli do 70, ale ... zaraz potem ścieżki rowerowe porobili więc prędzej czy później wróci 50. Do emerytury można pracować wszędzie.

2020-10-01 o 03:40 -0700, Przemek Jedrzejczak napisał:

-- Jednak ,,inteligentne" i ,,wymuszające" ograniczniki prędkości
działające także na obszarze zabudowanym - to coś nowego.

dla kogo ? w zabudowanym nie moga ciagle ginac ludzie wiec trzeba
napierdalac suwerena az to zrozumie :-)

Ale w sensie, że ograniczenie prędkości pojazdów na drogach do
legalnych limitów to coś złego? Ja od bardzo dawna na to czekam.

Mateusz

Mateusz Viste w <news:20201001130253.76f37159mateusz>:

2020-10-01 o 03:40 -0700, Przemek Jedrzejczak napisał:

-- Jednak ,,inteligentne" i ,,wymuszające" ograniczniki prędkości
działające także na obszarze zabudowanym - to coś nowego.

dla kogo ? w zabudowanym nie moga ciagle ginac ludzie wiec trzeba
napierdalac suwerena az to zrozumie :-)

Ale w sensie, że ograniczenie prędkości pojazdów na drogach do
legalnych limitów to coś złego? Ja od bardzo dawna na to czekam.

Czyli czekasz, żeby na autostradach w PL wszyscy jeździli 89 km/h?



--
'Tom N'

2020-10-01 o 13:48 +0200, TomN napisał:

> Ale w sensie, że ograniczenie prędkości pojazdów na drogach do
> legalnych limitów to coś złego? Ja od bardzo dawna na to czekam.  Czyli czekasz, żeby na autostradach w PL wszyscy jeździli 89 km/h?

O ile wiem, to autostrady w PL dopuszczają nieco więcej. Wbudowany
ogranicznik ma sens tylko, jeśli ogranicza w zależności od faktycznych
limitów drogowych - poprzez aktualizowaną bazę ograniczeń zespoloną z
GPS, nadajniki w znakach drogowych, rozpoznawanie przydrożnych znaków
jakąś AI lub kombinacja powyższych, albo inne rozwiązanie o którym nie
pomyślałem.

Alternatywa: umożliwić kierowcy przyspieszenie ponad ogranicznik
(podobnie jak to się robi przy tempomacie), ale wysyłając jednocześnie
wiadomość do centrali z współrzędnymi GPS, prędkością i ew. zdjęciem
drogi coby wybryki mogły być łatwo wychwycone.

Mateusz

W dniu czwartek, 1 października 2020 07:00:23 UTC-5 użytkownik Mateusz Viste napisał:

2020-10-01 o 13:48 +0200, TomN napisał:
> > Ale w sensie, że ograniczenie prędkości pojazdów na drogach do
> > legalnych limitów to coś złego? Ja od bardzo dawna na to czekam.  > > Czyli czekasz, żeby na autostradach w PL wszyscy jeździli 89 km/h?

O ile wiem, to autostrady w PL dopuszczają nieco więcej. Wbudowany
ogranicznik ma sens tylko, jeśli ogranicza w zależności od faktycznych
limitów drogowych - poprzez aktualizowaną bazę ograniczeń zespoloną z
GPS, nadajniki w znakach drogowych, rozpoznawanie przydrożnych znaków
jakąś AI lub kombinacja powyższych, albo inne rozwiązanie o którym nie
pomyślałem.

Alternatywa: umożliwić kierowcy przyspieszenie ponad ogranicznik
(podobnie jak to się robi przy tempomacie), ale wysyłając jednocześnie
wiadomość do centrali z współrzędnymi GPS, prędkością i ew. zdjęciem
drogi coby wybryki mogły być łatwo wychwycone.

Zamontuj se w lodowce kamere, niech wysyla zdjecia jak wyciagasz zarcie, jak sie zestarzejesz to oni ci to wyciagna jakbys tak przypadkiem cukrzycy albo miażdzycy dostal.

No i nikt ci zusu (czy co tam placicie w tym dobrobycie) nie obnizy, tak jak obnizki za onstar-a i podobne systemy sa symboliczne.

Ech...

2020-10-05 o 16:20 -0700, sczygiel@gmail.com napisał:

Zamontuj se w lodowce kamere, niech wysyla zdjecia jak wyciagasz
zarcie, jak sie zestarzejesz to oni ci to wyciagna jakbys tak
przypadkiem cukrzycy albo miażdzycy dostal.

Słowo klucz: *ja* się zestarzeję i *ja* dostanę cukrzycy. Nikogo przy
tym nie zabiję.

Mateusz

W dniu 01.10.2020 o 14:00, Mateusz Viste pisze:

2020-10-01 o 13:48 +0200, TomN napisał:

Ale w sensie, że ograniczenie prędkości pojazdów na drogach do
legalnych limitów to coś złego? Ja od bardzo dawna na to czekam.

Czyli czekasz, żeby na autostradach w PL wszyscy jeździli 89 km/h?

O ile wiem, to autostrady w PL dopuszczają nieco więcej. Wbudowany
ogranicznik ma sens tylko, jeśli ogranicza w zależności od faktycznych
limitów drogowych - poprzez aktualizowaną bazę ograniczeń zespoloną z
GPS, nadajniki w znakach drogowych, rozpoznawanie przydrożnych znaków
jakąś AI lub kombinacja powyższych, albo inne rozwiązanie o którym nie
pomyślałem.

Alternatywa: umożliwić kierowcy przyspieszenie ponad ogranicznik
(podobnie jak to się robi przy tempomacie), ale wysyłając jednocześnie
wiadomość do centrali z współrzędnymi GPS, prędkością i ew. zdjęciem
drogi coby wybryki mogły być łatwo wychwycone.

Ale pierdoły.

On 2020-10-01 14:00, Mateusz Viste wrote:

2020-10-01 o 13:48 +0200, TomN napisał:

Ale w sensie, że ograniczenie prędkości pojazdów na drogach do
legalnych limitów to coś złego? Ja od bardzo dawna na to czekam.

Czyli czekasz, żeby na autostradach w PL wszyscy jeździli 89 km/h?

O ile wiem, to autostrady w PL dopuszczają nieco więcej. Wbudowany
ogranicznik ma sens tylko, jeśli ogranicza w zależności od faktycznych
limitów drogowych - poprzez aktualizowaną bazę ograniczeń zespoloną z
GPS, nadajniki w znakach drogowych, rozpoznawanie przydrożnych znaków
jakąś AI lub kombinacja powyższych, albo inne rozwiązanie o którym nie
pomyślałem.

Nonsens. Musiałby ograniczać zgodnie z aktualnymi warunkami drogowymi.

Alternatywa: umożliwić kierowcy przyspieszenie ponad ogranicznik
(podobnie jak to się robi przy tempomacie), ale wysyłając jednocześnie
wiadomość do centrali z współrzędnymi GPS, prędkością i ew. zdjęciem
drogi coby wybryki mogły być łatwo wychwycone.

Na koń! ...

Użytkownik "Mateusz Viste"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:20201001130253.76f37159@mateusz...
2020-10-01 o 03:40 -0700, Przemek Jedrzejczak napisał:

-- Jednak ,,inteligentne" i ,,wymuszające" ograniczniki prędkości
działające także na obszarze zabudowanym - to coś nowego.

dla kogo ? w zabudowanym nie moga ciagle ginac ludzie wiec trzeba
napierdalac suwerena az to zrozumie :-)

Ale w sensie, że ograniczenie prędkości pojazdów na drogach do
legalnych limitów to coś złego? Ja od bardzo dawna na to czekam.

A my nie czekamy :-P

J.

W dniu 01.10.2020 o 14:59, J.F. pisze:

Ale w sensie, że ograniczenie prędkości pojazdów na drogach do
legalnych limitów to coś złego? Ja od bardzo dawna na to czekam.

A my nie czekamy :-P

W sumie może być - i tam moto nie ma, a się przecisnę;)


--
Shrek

W dniu 01.10.2020 o 13:02, Mateusz Viste pisze:

2020-10-01 o 03:40 -0700, Przemek Jedrzejczak napisał:

-- Jednak ,,inteligentne" i ,,wymuszające" ograniczniki prędkości
działające także na obszarze zabudowanym - to coś nowego.

dla kogo ? w zabudowanym nie moga ciagle ginac ludzie wiec trzeba
napierdalac suwerena az to zrozumie :-)

Ale w sensie, że ograniczenie prędkości pojazdów na drogach do
legalnych limitów to coś złego? Ja od bardzo dawna na to czekam.

Nie lepiej koleją jeździć?

W dniu 06-10-2020 o 00:59, ii pisze:

W dniu 01.10.2020 o 13:02, Mateusz Viste pisze:

Ale w sensie, że ograniczenie prędkości pojazdów na drogach do
legalnych limitów to coś złego? Ja od bardzo dawna na to czekam.

Nie lepiej koleją jeździć?

No co Ty, dla kapelusznika robienie innym na złość jest zdecydowanie przyjemniejsze.
Taki sobie cel w życiu niektórzy obierają.

W wtorek, 6.10.2020 o 00:59, ii napisał:

Nie lepiej koleją jeździć?

Najlepiej CK Koleją Warszawsko-Wiedeńską. Po 1989 roku zlikwidowano w Polsce 1723 km linii kolejowych, kilkaset miejscowości utraciło
połączenia kolejowe, w tym 42 miasta powyżej 15.000 mieszkańców. --
Ucz, ucz się polskiego, na łatwe i na trudne dni.

W dniu 2020-10-06 o 00:59, ii pisze:

W dniu 01.10.2020 o 13:02, Mateusz Viste pisze:

2020-10-01 o 03:40 -0700, Przemek Jedrzejczak napisał:

-- Jednak ,,inteligentne" i ,,wymuszające" ograniczniki prędkości
działające także na obszarze zabudowanym - to coś nowego.

dla kogo ? w zabudowanym nie moga ciagle ginac ludzie wiec trzeba
napierdalac suwerena az to zrozumie :-)

Ale w sensie, że ograniczenie prędkości pojazdów na drogach do
legalnych limitów to coś złego? Ja od bardzo dawna na to czekam.

Nie lepiej koleją jeździć?

Nie lepiej chodzić, mieszkać, uczyć się w szkole, przedszkolu, żłobku, przebywać w szpitalu itd. obok drogi, po której tępe zapierdalactwo z wybebeszonymi tłumikami nie mając lepszego pomysłu na to co zrobić ze swoim życiem urządza sobie pałowanie w tę i na zad.

On 2020-10-01 13:02, Mateusz Viste wrote:

2020-10-01 o 03:40 -0700, Przemek Jedrzejczak napisał:

-- Jednak ,,inteligentne" i ,,wymuszające" ograniczniki prędkości
działające także na obszarze zabudowanym - to coś nowego.

dla kogo ? w zabudowanym nie moga ciagle ginac ludzie wiec trzeba
napierdalac suwerena az to zrozumie :-)

Ale w sensie, że ograniczenie prędkości pojazdów na drogach do
legalnych limitów to coś złego? Ja od bardzo dawna na to czekam.

Żeby zaprzeczyć sensowi motoryzacji?

W dniu 2020-11-14 o 17:51, kk pisze:

On 2020-10-01 13:02, Mateusz Viste wrote:

2020-10-01 o 03:40 -0700, Przemek Jedrzejczak napisał:

-- Jednak ,,inteligentne" i ,,wymuszające" ograniczniki prędkości
działające także na obszarze zabudowanym - to coś nowego.

dla kogo ? w zabudowanym nie moga ciagle ginac ludzie wiec trzeba
napierdalac suwerena az to zrozumie :-)

Ale w sensie, że ograniczenie prędkości pojazdów na drogach do
legalnych limitów to coś złego? Ja od bardzo dawna na to czekam.

Żeby zaprzeczyć sensowi motoryzacji?

Intensywność młotoryzacji, zagęszczenie dróg, hałas, smród i zagarnięcie przestrzeni już dawno przekroczyło punkt, za którym dalsza młotoryzacja pogarsza jakość życia, a nie polepsza.