Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kalendarium Klicha&Klicha et consortes

Kalendarium Klicha&Klicha et consortes

Data: 2010-05-28 18:33:11
Autor: u2
Kalendarium Klicha&Klicha et consortes
... czyli 8 pasażer Nostromo :

http://www.iap.pl/index.html?id=wiadomosci&nrwiad=441954

"23 kwietnia br.

W Rosji panował wielki bałagan. Nie mieliśmy żadnego wsparcia. Wojskowi
dokoptowani do cywilnej komisji nie słuchali mnie i to ja musiałem
wypełniać ich polecenia. Minister obrony Bogdan Klich zmuszał mnie do
współpracy z polską prokuraturą. Kiedy mówiłem: - Panie ministrze, ja
nie mogę współpracować z prokuraturą, bo strona rosyjska ma do mnie
pretensje, odpowiadał: - Ja tego nie przyjmuję do wiadomości. (...)

Strona polska pozostaje w stosunkach z Rosją w roli petenta. Projekt
raportu o przyczynach katastrofy przygotowuje strona rosyjska, a my mamy
60 dni na odpowiedź i to wszystko.

5 maja

Fragmentaryczne ujawnianie niektórych wątków w śledztwie może przynieść
złe, a nie dobre skutki, jeśli chodzi o ustalenie prawdy. (...)

Na obecnym etapie badań wiadomo, że nie zawiodła technika, o czym
świadczą zapisy z rejestratorów parametrów lotu i odsłuchane rozmowy
załogi, z których nie wynika, by była ona zaniepokojona jakimiś
problemem technicznym. Wyjaśnianie okoliczności katastrofy jest jeszcze
na wstępnym etapie.

15 maja

Polski psycholog ma wspólnie ze specjalistami z komitetu
międzynarodowego oceniać stan stresu i działanie załogi, jeśli chodzi o
wpływ ewentualnie stanu psychofizycznego, a szczególnie psychicznego, na
działanie. (...) Słuchałem całych rozmów w kabinie i słyszałem bardzo
dokładnie rozmowy załogi między sobą, załogi z kontrolerami na ziemi.
Natomiast jeśli były jakieś inne rozmowy, to takie rozmowy są w tle. W
związku z tym, słuchając bez wyciszenia szumów, ja nie słyszałem innych
głosów i tego nie mogę potwierdzić, bo mogę powiedzieć to, co słyszałem.
Sam osobiście nie dopatrzyłem się w rozmowach pilotów zdenerwowania ani
nie słyszałem, by np. rozmawiali podniesionym głosem.

19 maja

Jeden z głosów zarejestrowano na 16-20 min przed katastrofą. Rozmowa ta
nie miała wpływu na późniejsze wydarzenia.

21 maja

Ja mówiłem to na konferencji w Moskwie, że ta rozmowa nie miała wpływu,
bo ja wtedy znałem rozmowę, która była prowadzona 16 minut przed
zdarzeniem. Teraz wiem więcej, bo otrzymałem pełny zapis rozmów, i teraz
już bym tak kategorycznie nie stwierdził. To nie jest bezpośrednia
presja, że musicie wylądować. Ale jeśli jest głos na minutę przed i
osoba jest, to znaczy świadomość obecności tej osoby już jest jakąś
formą tego, że jednak jest ważna sprawa i należy się starać wylądować.
Ja bym tak odebrał, gdybym pilotował ten samolot. Nie potwierdzam, nie
zaprzeczam [że chodzi o gen. Błasika - przyp. red.]. Ja wiem, ale nie
będę mówił. Nie jestem upoważniony. Informację wydaje MAK. Ja mam
wiedzę, ale nie mogę się nią podzielić.

24 maja

Dowódca sił powietrznych gen. Andrzej Błasik był w kabinie pilotów
prezydenckiego Tu-154 aż do katastrofy. Generał zdawał sobie chyba
sprawę z tego, że lądowanie nie odbędzie się na lotnisku w Smoleńsku, że
będzie przesunięte i opóźnione. Nie wiem, czy na niego nie było presji
zewnętrznej. Nie wiem, czy to była jego inicjatywa. Można przypuszczać,
że został nawet wysłany, ale to są moje domysły."

Kalendarium Klicha&Klicha et consortes

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona