Data: 2010-08-29 07:28:05 | |
Autor: PB | |
Kalkulator kilometra;-) | |
Jak było to nie bijcie;-) http://www.kosztyjazdy.pl/ -- Pozdrawiam Piotr Biegała Warszawa Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-) Renault Clio 2008 - 1.5dci Societe Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-) |
|
Data: 2010-08-29 05:38:18 | |
Autor: ptoki | |
Kalkulator kilometra;-) | |
On 29 Sie, 07:28, PB <piotr.s...@biegala.pl> wrote:
Jak było to nie bijcie;-)Eee tam, dziwi mnie jak ludzie sa bezrefleksyjni. Jak kiedys jednemu mieszczuchowi wyluszczylem ze jak nie wydaje wiecej niz 400zl na komunikacje w miesiacu to auto nie jest dobra inwestycja to wywalil galy. A szczegolnym szokiem bylo dla niego porownanie 400zl - auto i 100(miesieczny)+300zl za taksowke na miesiac. Zrozumial dlaczego ludzie jezdza taksowkami... Ludzie jednak nie umieja myslec. Czego to uczy zamordystyczna edukacja... -- Lukasz Sczygiel |
|
Data: 2010-08-29 13:27:57 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Kalkulator kilometra;-) | |
On Sun, 29 Aug 2010 05:38:18 -0700 (PDT), ptoki
<sczygiel@gmail.com> wrote: A szczegolnym szokiem bylo dla niego porownanie 400zl - auto i Raz po raz ktoś odkrywa, że samochód kosztuje. I tylko zapomina, że nie tylko koszty się liczą, ale też i to, co za pieniądze dostajemy. I nie zawsze są to wartości mierzalne. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-09-01 08:07:15 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 29.08.2010 15:27, Robert Rędziak pisze:
On Sun, 29 Aug 2010 05:38:18 -0700 (PDT), ptoki Ano. Np. leczenie kompleksów i dopieszczanie ego ;-> |
|
Data: 2010-09-01 21:22:11 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Kalkulator kilometra;-) | |
On Wed, 01 Sep 2010 08:07:15 +0200, Andrzej Lawa
<alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote: Ano. Np. leczenie kompleksów i dopieszczanie ego ;-> Jesteś tak megazajebisty, że aż pragnę Cię dotknąć. Potem będę mógł całemu światu obwieścić, że dotknąłem Absolutu. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-08-29 15:04:29 | |
Autor: J.F. | |
Kalkulator kilometra;-) | |
On Sun, 29 Aug 2010 05:38:18 -0700 (PDT), ptoki wrote:
On 29 Sie, 07:28, PB <piotr.s...@biegala.pl> wrote: A potem ci przychodzi pomysl pojechania w niedziele nad jezioro :-) J. |
|
Data: 2010-08-29 14:59:44 | |
Autor: ptoki | |
Kalkulator kilometra;-) | |
On 29 Sie, 15:04, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
On Sun, 29 Aug 2010 05:38:18 -0700 (PDT), ptoki wrote:Napisalem "mieszczuchowi". Te jezioro objade taryfa za 400zl. Co tydzien sie nie jezdzi. I cala rodzine (no niewielka) sie zmiescic da. -- Lukasz Sczygiel |
|
Data: 2010-08-30 03:23:41 | |
Autor: ptoki | |
Kalkulator kilometra;-) | |
On 29 Sie, 23:59, ptoki <sczyg...@gmail.com> wrote:
On 29 Sie, 15:04, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:Zreszta po przemysleniu mozna auto pozyczyc od sasiada albo z wypozyczalni. Ceny sa juz od 300zl za 3 dni. Zalezy oczywiscie ile sie jezdzi. Ale jak wyklarowalem Krzysztofowi 45 cena paliwa i oplat to z grubsza dopiero polowa... -- Lukasz Sczygiel |
|
Data: 2010-08-31 07:38:18 | |
Autor: Pszemol | |
Kalkulator kilometra;-) | |
"ptoki" <sczygiel@gmail.com> wrote in message news:6cd89391-945a-46e6-9c78-62f604fb2c49s9g2000yqd.googlegroups.com...
On 29 Sie, 23:59, ptoki <sczyg...@gmail.com> wrote: Pewnie Ci się to nie mieści w głowie, ale nie dla wszystkich jedynym wyznacznikiem przy podejmowaniu decyzji są pieniądze. Nawet jeśli własne auto wychodzi ciut drożej to wygoda z jego posiadania i poruszania się nim w porównaniu do łapania "taryfy" kilka razy dziennie czy czekania na autobus wynagradza tą nadwyżkę. |
|
Data: 2010-08-31 09:03:26 | |
Autor: ptoki | |
Kalkulator kilometra;-) | |
On 31 Sie, 14:38, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
"ptoki" <sczyg...@gmail.com> wrote in message Twoj "pewnik" niestety cie zawiodl. Ja bardzo dobrze wiem jakie kryteria ludzie biora pod uwage przy decydowaniu o swoich poczynaniach. Ale niestety wiem rowniez ze wiekszosc z nich udaje ze bierze pod uwage wszystko (albo przynajmniej duzo) przy decydowaniu a to niestety nie prawda. I napisalem rowniez jakie sa zalozenia mojej tezy. Przeczytaj uwaznie, zrozumiesz. I krzysztofowi tez napisalem ze decyzja nalezy do danej osoby ja tylko dywaguje nad tym czy jest ona podejmowana na podstawie rzetelnych przeslanek. I zazwyczaj nie jest. -- Lukasz Sczygiel |
|
Data: 2010-09-01 07:57:14 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 31.08.2010 18:03, ptoki pisze:
I krzysztofowi tez napisalem ze decyzja nalezy do danej osoby ja tylko Przesłanki jak przesłanki - większość populacji jest po prostu zbyt ograniczona umysłowo. Mówiąc prosto - są krótkowzroczni. Zresztą, żeby pozostać w temacie grupy, wystarczy popatrzeć, jak ci idioci jeżdżą. Klasyczny przykład: wyprzedza, hamuje i... skręca w prawo. To po *.*uj w ogóle wyprzedza?? |
|
Data: 2010-09-01 10:27:48 | |
Autor: kamil | |
Kalkulator kilometra;-) | |
"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote in message news:4c7deb3b$1news.home.net.pl... W dniu 31.08.2010 18:03, ptoki pisze: I wiekszosc populacji mowi dokladnie to samo o 'wiekszosci populacji'. Zupelnie, jak ty. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-09-01 12:19:07 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 01.09.2010 11:27, kamil pisze:
Przesłanki jak przesłanki - większość populacji jest po prostu zbyt Czyli nawet demokratycznie mam rację ;-> |
|
Data: 2010-09-01 08:02:56 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 29.08.2010 15:04, J.F. pisze:
Ludzie jednak nie umieja myslec. Czego to uczy zamordystyczna Wypożyczalnia. Albo jezioro z komunikacją publiczną w okolicy. |
|
Data: 2010-08-29 15:05:21 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 2010-08-29 14:38, ptoki pisze:
On 29 Sie, 07:28, PB<piotr.s...@biegala.pl> wrote: Poraz kolejny to napiszę, tym razem pod twoim adresem: pieprzysz jak potłuczony. A jak uważasz, że jest inaczej, to spróbuj na pieniądze przeliczyć czyjeś zamiłowanie do czegoś. W tym przypadku do jazdy. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." |
|
Data: 2010-08-30 13:02:26 | |
Autor: kamil | |
Kalkulator kilometra;-) | |
"Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> wrote in message news:i5dluj$hfo$1news.dialog.net.pl...
Poraz kolejny to napiszę, tym razem pod twoim adresem: pieprzysz jak potłuczony. A jak uważasz, że jest inaczej, to spróbuj na pieniądze przeliczyć czyjeś zamiłowanie do czegoś. W tym przypadku do jazdy. Zamilowanie do jazdy mozna kultywowac na torze. Ty mowisz o sterczeniu w korkach przez 45 minut. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-08-30 22:27:22 | |
Autor: J.F. | |
Kalkulator kilometra;-) | |
On Sun, 29 Aug 2010 15:05:21 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:
W dniu 2010-08-29 14:38, ptoki pisze: Poraz kolejny to napiszę, tym razem pod twoim adresem: pieprzysz jak potłuczony. A jak uważasz, że jest inaczej, to spróbuj na pieniądze przeliczyć czyjeś zamiłowanie do czegoś. W tym przypadku do jazdy. No, za 300 zl to sobie mozna niezle poszalec na gokarcie :-) Tylko jak bez auta dojechac na Bielany ? :-) J. |
|
Data: 2010-09-01 08:06:31 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 30.08.2010 22:27, J.F. pisze:
Poraz kolejny to napiszę, tym razem pod twoim adresem: pieprzysz jak potłuczony. A jak uważasz, że jest inaczej, to spróbuj na pieniądze przeliczyć czyjeś zamiłowanie do czegoś. W tym przypadku do jazdy. 1. w celu? 2. które? |
|
Data: 2010-09-01 11:19:52 | |
Autor: amos | |
Kalkulator kilometra;-) | |
On 30 Sie, 22:27, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
Tylko jak bez auta dojechac na Bielany ? :-) Może metrem? -- amos |
|
Data: 2010-09-01 08:04:51 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 29.08.2010 15:05, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Poraz kolejny to napiszę, tym razem pod twoim adresem: pieprzysz jak Jesteś jakimś zboczeńcem, skoro masz zamiłowanie do stania w wielkomiejskich korkach ;-> |
|
Data: 2010-09-01 09:01:06 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 2010-09-01 08:04, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 29.08.2010 15:05, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Zbiorkom też często w nich stoi. Śmierdzi w nim, wpier...ol można dostać, nie można sobie w spokoju posłuchać Vivaldiego, Shazzy czy Black Sabbath. :P -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." |
|
Data: 2010-09-01 09:22:56 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 01.09.2010 09:01, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Jesteś jakimś zboczeńcem, skoro masz zamiłowanie do stania w Zwłaszcza metro ;-> Śmierdzi w nim, Samochodowe spaliny pachną różami? Bo w to, że masz samochód hermetyczny to nie uwierzę ;) wpier...ol można dostać, Samochód mogą ukraść lub rozbić. nie można sobie w spokoju posłuchać Vivaldiego, Mi się jakoś udawało. Ba! Nawet książkę mogłem poczytać. I film obejrzeć. A czasem także zdrzemnąć się mogłem. A teraz niestety nie mam na trasie codziennych dojazdów zbiorkomu i muszę się męczyć - ani się zdrzemnąć, ani poczytać i jeszcze muszę uważać na pośpiesznych debili, co to myślą, że są takimi miszczami, że na mokrej nawierzchni mają gwarantowaną przyczepność. Shazzy Fuuuuuuuuuuuuuuj. czy Black Sabbath. :P Nie widzę problemów. |
|
Data: 2010-09-01 13:19:40 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 2010-09-01 09:22, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 01.09.2010 09:01, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Ale w filtr kabinowy z węglem aktywnym łatwiej? Poza tym, nawet najzwyklejsze auto z klimą w upale komfortem bije na głowę tramwajowy smród ciał i temperaturę. A nawet i bez klimy... -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-09-01 13:36:07 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 01.09.2010 13:19, Jakub Witkowski pisze:
Ale w filtr kabinowy z węglem aktywnym łatwiej? Poza tym, nawet Tia, samochody przystosowane do działania w strefie NBC ;) najzwyklejsze auto z klimą w upale komfortem bije na głowę Klima rodzi swoje problemy - coś za coś. A nawet i bez klimy... Niewielka różnica. I to czasem na niekorzyść samochodu ;) (pasy itepe) |
|
Data: 2010-09-01 13:42:19 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 2010-09-01 13:36, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 01.09.2010 13:19, Jakub Witkowski pisze: I na przykład częste mycie też. Zabija florę skóry, zwiększa ryzyko infekcji. Zawsze to powtarzam -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-09-01 14:17:31 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 01.09.2010 13:42, Jakub Witkowski pisze:
najzwyklejsze auto z klimą w upale komfortem bije na głowę Tobie najwyraźniej już zaszkodziło ;-> |
|
Data: 2010-09-01 22:56:50 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 2010-09-01 09:22, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 01.09.2010 09:01, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: "Pokaż go to palcem, bo chciałbym uwierzyć, że śnię." Hint - miasto w sigu. :-P -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." |
|
Data: 2010-08-29 16:16:20 | |
Autor: AL | |
Kalkulator kilometra;-) | |
ptoki pisze:
On 29 Sie, 07:28, PB <piotr.s...@biegala.pl> wrote: 1. auto nie jest i nigdy nie bylo inwestycja Inwestycja bedzie jak kupisz jakies zabytkowe, ktore za 10 lat warte bedzie np. 10razy co obecnie A szczegolnym szokiem bylo dla niego porownanie 400zl - auto i 2. taksowka nie wszedzie i w kazdej chwili dojedziesz 3. auto daje ci niezaleznosc, oszczednosc czasu - a tego sie nie da przeliczyc na pieniadze -- pozdr Adam (AL) TG |
|
Data: 2010-08-29 19:47:59 | |
Autor: Przemysław Bernat | |
Kalkulator kilometra;-) | |
Dnia Sun, 29 Aug 2010 16:16:20 +0200, AL napisał(a):
2. taksowka nie wszedzie i w kazdej chwili dojedziesz Na użeranie się z taksiarzami, przynajmniej w Trójmieście trzeba mieć dużo czasu i mocna nerwy: najprostsze adresy są dla nich nie do znalezienia. Auta, to zwykle trupy ze śmietnika, a wypisanie faktury trwa dłużej niż kurs. W Gdańsku zdarzało mi się pójść na tramwaj, bo było szybciej i mniej stresu niż ganianie się ze złotówą, która nie potrafi znaleźć Bałej 1. 3. auto daje ci niezaleznosc, oszczednosc czasu - a tego sie nie da przeliczyc na pieniadze Taryfy mają swoje zastosowanie, ale tylko własne auto daje szybkość i niezależność. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2010-08-29 23:33:50 | |
Autor: J.F. | |
Kalkulator kilometra;-) | |
On Sun, 29 Aug 2010 19:47:59 +0200, Przemysław Bernat wrote:
Dnia Sun, 29 Aug 2010 16:16:20 +0200, AL napisał(a): Skoro wiesz gdzie, to podpowiadasz. A jak nie wiesz .. to i wlasnym autem nie podjedziesz :-) Auta, to zwykle trupy ze śmietnika, A co cie to obchodzi, twoje czy co ? Wazne zeby w srodku czysto bylo. wypisanie faktury trwa dłużej niż kurs. A po co ci faktura do prywatnego uzytku. Taryfy mają swoje zastosowanie, ale tylko własne auto daje szybkość i Zalezy. W taryfie placisz i wysiadasz, a we wlasnym aucie bywa ze jedziesz, jedziesz, jedziesz - a miejsca do parkowania nie widac :-) J. |
|
Data: 2010-08-30 07:27:17 | |
Autor: Przemysław Bernat | |
Kalkulator kilometra;-) | |
Dnia Sun, 29 Aug 2010 23:33:50 +0200, J.F. napisał(a):
Skoro wiesz gdzie, to podpowiadasz. A jak nie wiesz .. to i wlasnym Nie ma sposobu by podpowiedzieć adres taksówkarzowi, gdy ja stoję i czekam na niego, a on zwiedza okolicę i uczy się topografii miasta. Auta, to zwykle trupy ze śmietnika, Wali choinką waniliową i wali cale zawieszenie. Maks to był, jak mi się trafił opel kadet z dziurawym wydechem. Taryfy mają swoje zastosowanie, ale tylko własne auto daje szybkość i Już nawet w Kartuzach parkowanie jest płatne. To znakomicie ułatwia znalezienie miejsca do zaparkowania. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2010-08-30 20:17:02 | |
Autor: J.F. | |
Kalkulator kilometra;-) | |
On Mon, 30 Aug 2010 07:27:17 +0200, Przemysław Bernat wrote:
Dnia Sun, 29 Aug 2010 23:33:50 +0200, J.F. napisał(a): W Kartuzach moze i ulatwia :-) J. |
|
Data: 2010-08-30 03:35:29 | |
Autor: ptoki | |
Kalkulator kilometra;-) | |
On 29 Sie, 19:47, Przemysław Bernat <pber...@wp.pl> wrote:
Dnia Sun, 29 Aug 2010 16:16:20 +0200, AL napisał(a):Moje pracowe boje z taksiarzami strescil bym tak: Bardzo sprawe ulatwiaja vouchery. Pewnie i na prywatnego ludzika da sie takowe zorganizowac. Wtedy jest latwiej dochodzic tego ze taksiarz naciagal trasy czy ceny. Malych oszustw sie napietnowac nie da ale jak mu sie noga/reka omsknie to odchylki na 15-20% latwo mozna wychwycic i o ile korporacja moze nie dac rabatu na otarcie lez ale taryfiarza moze szarpnac po kieszeni. Jak sie po wawie rozbijalem sawa i eletaksi to stwierdzam ze jezdza bez kombinowania i zazwyczaj adresy znaja. Ale ja jezdzilem po znanych mi zakatkach. Poza tym czesto wklepuja adres w nawigacje i wtedy widac czy jada po sznurku czy bladza w jakies dziwne miejsca. > 3. auto daje ci niezaleznosc, oszczednosc czasu - a tego sie nie daAle pod warunkiem ze garaz masz blisko i zaparkowac mozna tam gdzie sie jedzie. Bo widzialem sytuacje ze dwu ludzi spotkalo sie pod klatka a potem pod firma. Jeden jechal autem a drugi autobusami :) Tyle ze ten samochodziarz mial daleko garaz a potem z parkingu darmowego kawalek musial podejsc pod firme... Generalnie liczyc trzeba umiec ale decyzja zawsze nalezy do zainteresowanego. -- Lukasz Sczygiel |
|
Data: 2010-08-30 15:15:10 | |
Autor: Przemysław Bernat | |
Kalkulator kilometra;-) | |
Dnia Mon, 30 Aug 2010 03:35:29 -0700 (PDT), ptoki napisał(a):
Generalnie liczyc trzeba umiec ale decyzja zawsze nalezy do I to jest słuszna koncepcja. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2010-09-01 14:29:14 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
Kalkulator kilometra;-) | |
Dnia Mon, 30 Aug 2010 03:35:29 -0700 (PDT), ptoki napisał(a):
On 29 Sie, 19:47, Przemysław Bernat <pber...@wp.pl> wrote: No, a teraz do konkursu dodaj: podrzucenie dziecka do przedszkola, a po pracy załatwienie zakupów w markecie i odebranie dziecka z przedszkola. Koledze ostatnio padło auto. Mieszka niecały 1km od przystanku, przedszkole dziecka z 500m od przystanku, praca 100m od przystanku. Normalnie podrzucenie dziecka do przedszkola i dojazd do firmy mu zajmuje jakieś 20 minut - z pomoca MPK, dzięki przesiadkom i oczekiwaniom na tramwaje oraz drodze z/do przystanków wyrobił się w jakieś 1.5 godziny. Fajnie jest mówić że tramwaj dojeżdża z punktu A do B niewiele później niż auto i odpada jeszcze czas na poszukiwanie parkingu. Gorzej z załatwieniem czegokolwiek innego niż ów przejazd A->B :) Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2010-09-01 15:33:52 | |
Autor: kamil | |
Kalkulator kilometra;-) | |
"Jacek Osiecki" <joshua@ceti.pl> wrote in message news:slrni7sopq.b2f.joshuatau.ceti.pl...
No, a teraz do konkursu dodaj: podrzucenie dziecka do przedszkola, a po Kolega dokladnie jak ja, tyle ze z 40min robi mi sie poltorej godziny z przesiadkami, a do tego 'to moze skoczymy za miasto na piknik?' z samochodem zajmuje 30 minut, autobusami, pociagami i dreptaniem przez las zejda pewnie ze dwie godziny. Jesli kogos bawi marnowanie polowy weekendow na dotarcie gdziekolwiek, niech sobie nawet na deskorolce jezdzi. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-08-30 10:53:09 | |
Autor: jacek2v | |
Kalkulator kilometra;-) | |
On 29 Sie, 16:16, AL <a...@skads.tam> wrote:
ptoki pisze: A tu się nie zgodzę. Auto to inwestycja i wydaje się, że tylko tak można je rozpatrywać. Albo jest to inwestycja pod kątem szybkości i niezawodności przemieszczania się (ja tak je używam, dzięki temu oszczędzam czas i pieniądze) - czyli przynosi nam to wymierne korzyści - lub też jako inwestycja we własne zdrowie psychiczne czyli tzw. fun :)
W moim przypadku to przy ~2,5kkm miesięcznie przy 2zł za km taxi to ... mhh 5kzł :) + mniej czasu. Miesięczny na komunikację ok. pod warunkiem, że trasa jest w miarę stała i ma się trochę więcej czasu. 2. taksowka nie wszedzie i w kazdej chwili dojedzieszRaczej, czasami można dojechać taxi tam gdzie samochodem się nie da :) - np. zamknięte dla ruchu centra niektórych miast. Taksówki są niezastąpione jak się jedzie na imprezę :) 3. auto daje ci niezaleznosc, oszczednosc czasu - a tego sie nie da Fakt. |
|
Data: 2010-08-31 16:20:44 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 2010-08-30 19:53, jacek2v pisze:
A tu się nie zgodzę. Auto to inwestycja i wydaje się, że tylko tak W takim ujęciu to każdy zakup jest inwestycją - w coś tam. Tylko po co wtedy słowo "inwestycja", skoro wystarczy "zakup"? :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-08-31 09:07:39 | |
Autor: ptoki | |
Kalkulator kilometra;-) | |
On 31 Sie, 16:20, Jakub Witkowski <jwitk...@domena.z.sygnatury> wrote:
W dniu 2010-08-30 19:53, jacek2v pisze:Nie kazdy*. Inwestycja to zakup ktory ma sie zwrocic. Czasem trudno to uzasadnic (bo jak wycenic czas) ale generalnie zazwyczaj prawie kazdy zakup mozna tak uzasadnic ze wyjdzie ze sie zwrocil. :) Przykladowo kupujac PS3 mozna stwierdzic ze chodzac grac na automatach przegralo by sie wiecej niz ten marny 1000zl. Wiec PS3 to inwestycja :) Auto jednak zazwyczaj jest inwestycja bo nawet jak kosztuje te 800zl miesiecznie (w calosci) to oszczedza tyle czasu i innych wydatkow ze warto je miec i utrzymywac. Ale nie zawsze i to jest esencja tego co chcialem przekazac. -- Lukasz Sczygiel |
|
Data: 2010-08-31 22:19:12 | |
Autor: jacek2v | |
Kalkulator kilometra;-) | |
On 31 Sie, 18:07, ptoki <sczyg...@gmail.com> wrote:
On 31 Sie, 16:20, Jakub Witkowski <jwitk...@domena.z.sygnatury> wrote:> W dniu 2010-08-30 19:53, jacek2v pisze: Zgadzam się z tą esencją :) |
|
Data: 2010-09-01 13:23:28 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 2010-08-31 18:07, ptoki pisze:
On 31 Sie, 16:20, Jakub Witkowski<jwitk...@domena.z.sygnatury> wrote: No raz piszesz że "nie każdy" a zaraz potem, że "generalnie zazwyczaj prawie każdy", Wypadałoby więc wskazać przykład takiego który się nie da *), albo zgodzić ze mną :) *) a ja zaraz pokażę że jednak się da :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-09-01 09:51:09 | |
Autor: ptoki | |
Kalkulator kilometra;-) | |
On 1 Wrz, 13:23, Jakub Witkowski <jwitk...@domena.z.sygnatury> wrote:
W dniu 2010-08-31 18:07, ptoki pisze:No ale przecierz jest dobrze. "generalnie zazwyczaj prawie kazdy" ~ "nie kazdy" :) Z tym generalnie zazwyczaj prawie kazdy chodzilo mi o to ze to tylko kwestia upartosci w udowadnianiu sobie ze nie mozna bylo sie bez czegos obyc. Przykladem na taki zakup ktory nie jest inwestycja to przecpana heroina. Trudno mi znalezc powody dla ktorych warto ja kupic :) -- Lukasz Sczygiel |
|
Data: 2010-09-01 08:30:40 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 29.08.2010 16:16, AL pisze:
1. auto nie jest i nigdy nie bylo inwestycja To ja zrobiłem inwestycję :) Aczkolwiek nie zabytek (tylko 15 lat) i nie 10x a tylko niecałe 2x ;) [ciach] 3. auto daje ci niezaleznosc, oszczednosc czasu - a tego sie nie da W dużym mieście? Weź mnie nie denerwuj... Przyzwyczajony do zbiorkomu i motocykli pojechałem samochodem na spotkanie w warszawskich Łazienkach... To był KOSZMAR. Pomijając korki najpierw się naszukałem miejsca do parkowania, potem się naszukałem działającego bankomatu, bo te gówniane parkomaty nie przyjmują kart, potem się naszukałem otwartego sklepu, który by mi łaskawie rozmienił banknot na monety, bo te gówniane parkomaty nie przyjmują banknotów, a potem się jeszcze naszukałem działającego parkomatu, bo te gówna się ciągle psują! Prawie godzina zmarnowana - nie napiszę ci gdzie możesz sobie wsadzić taką "oszczędność czasu". Samochody na własność zaczynają mieć racjonalny sens dopiero przy regularnym przewożeniu jakiegoś towaru albo przy braku komunikacji publicznej. Nawet dzieci to słaba wymówka, bo w dużych miastach przedszkola i podstawówki są zwykle "pod nosem" (a jak ktoś koniecznie musi to jakiejś szczególnej, wybranej placówki, to sam jest sobie winien). |
|
Data: 2010-09-01 13:35:40 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 2010-09-01 08:30, Andrzej Lawa pisze:
3. auto daje ci niezaleznosc, oszczednosc czasu - a tego sie nie da No ja wiem, że Trójmiasto to tylko wiocha, ale jednak mnie auto regularnie oszczędza czas, i to nawet pomimo tego, że mam w okolicy dość sprawnę kolejkę miejską. Zatem w zależności od warunków oszczędza bądź nie; a jakakolwiek generalizacja jest bezsensowna. > miejsca do parkowania, potem się naszukałem działającego bankomatu, bo > te gówniane parkomaty nie przyjmują kart, potem się naszukałem otwartego > sklepu, który by mi łaskawie rozmienił banknot na monety, Bo widzisz, poruszanie się każdym środkiem lokomocji, czy to rowerem, czy samochodem - trzeba najpierw potrenować :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-09-01 13:45:57 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 01.09.2010 13:35, Jakub Witkowski pisze:
W dużym mieście? Weź mnie nie denerwuj... Przyzwyczajony do zbiorkomu i Mam pewne wątpliwości. Albo Trójmiasto jest dużo luźniejsze lub ma dużo gorszy zbiorkom ;) Zatem w zależności od warunków oszczędza bądź nie; a jakakolwiek Poniekąd. Aczkolwiek - na przykładzie Warszawy i dojazdów peryferia-centrum (Jelonki-Politechnika) - w życiu nie jeździłbym samochodem. miejsca do parkowania, potem się naszukałem działającego bankomatu, bo Tia, specjalne rytuały i dodatkowe zawracanie głowy żeby było "wygodniej i szybciej" - LOL. |
|
Data: 2010-09-01 13:49:03 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 2010-09-01 13:45, Andrzej Lawa pisze:
Bo widzisz, poruszanie się każdym środkiem lokomocji, czy to rowerem, czy Ano! Te wszystkie przebierania ze strojów kolarskich, prysznice itd - brrrr -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-09-01 14:16:40 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 01.09.2010 13:49, Jakub Witkowski pisze:
Tia, specjalne rytuały i dodatkowe zawracanie głowy żeby było "wygodniej Przebierasz się w strój kolarski do jazdy autobusem???????????? A prysznic tak czy inaczej warto brać - jakby więcej ludzi to robiło, to by nie było narzekania na "smród w autobusach" ;-> |
|
Data: 2010-08-29 17:07:17 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Kalkulator kilometra;-) | |
ptoki napisał(a):
[...]Posiadałeś kiedyś samochód? Doznałeś kiedyś niezależności motoryzacyjnej nie mówiąc o przyjemności z prowadzenia auta? Na ryby taksówką, na grzyby taksówką, nad jezioro taksówką, na wczasy tfu,tfu PKP&PKS i walizy w łapki, sprawy i inne potrzeby wymagające motania sie po mieście i za miastem taksówką, itp. itd... Zdrowy jesteś? Ludzie jednak nie umieja myslec.Ty dałeś przykład zajebistego myślenia. -- Krzysiek |
|
Data: 2010-08-29 15:04:10 | |
Autor: ptoki | |
Kalkulator kilometra;-) | |
On 29 Sie, 17:07, Krzysztof 45 <mekarWYTNI...@vp.pl> wrote:
ptoki napisał(a):> [...]Misiu, robie 25kkm rocznie. Swoim. Ale liczyc umiem. I napisalem ze klarowalem mieszczuchowi. On myslal ze jak nigdzie nie jezdzi i kupi auto to niewiele zaplaci. Albo jak tylko do pracy bedzie jezdzil (zamiast zbiorkomu) to go drogo nie wyjdzie. Jak mu wyliczylem ile co kosztuje i zestawilem z kosztem taksy to sie zdziwil. I to mialem na mysli. Wiem do czego auto sluzy i uzywam. Za to widac jak w niedziele ludzie czytaja ze zrozumieniem. Na ryby taksówką, na grzyby taksówką, nad jezioro taksówką, na wczasyNo, czytasz tez trzezwo. -- Lukasz Sczygiel |
|
Data: 2010-08-30 01:13:09 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Kalkulator kilometra;-) | |
ptoki napisał(a):
Misiu, robie 25kkm rocznie. Swoim. Ale liczyc umiem. I napisalem zeMisiu trzeźwy, to jestem ciekaw twoich wyliczeń z terminem "jak nigdzie nie jeździ" tylko do pracy. Bo mi wyszło z moim kombi 2,5 DTI tylko do pracy ze wszystkimi innymi kosztami 290.58 zl/miesiąc. I to ma być zniechęcające zakładając że 'mieszczuch' brał by auto o mniejszej pojemności lżejsze a zarazem mniejszym apetycie na paliwo? Pieprzysz bzdury. -- Krzysiek |
|
Data: 2010-08-30 03:20:16 | |
Autor: ptoki | |
Kalkulator kilometra;-) | |
On 30 Sie, 01:13, Krzysztof 45 <mekarWYTNI...@vp.pl> wrote:
ptoki napisał(a):> Misiu, robie 25kkm rocznie. Swoim. Ale liczyc umiem. I napisalem ze Oczywiscie wziales pod uwage rowniez to ze auto kupiles za X a za pare lat bezawaryjnej (czego ci zycze) lub awaryjnej (trzeba doliczyc koszty) jazdy sprzedasz za 1/5-1/10 X? Dla przykladu: Kupujac byle jezdzidlo klasy B (golca bez niczego) za te 45kzl i jezdzac te 10 lat sprzedasz go za te 5-7kzl. Czyli rocznie wychodzi jakies 4kzl straty na wartosci. Czyli miesiecznie dodatkowe 300zl. Mozna liczyc inne wersje typu uzywany wiekszy samochod i krotszy/ dluzszy czas uzycia ale wychodzi podobnie. Sedno jest w tym ze porownanie posiadacza samochodu jezdzacego nim do pracy z nieposiadaczem samochodu musi byc zrobione calosciowo. Wiekszosc ludzi liczy tylko paliwo i ewentualne naprawy, ci bardziej swiadomi doliczaja ubezpieczenia, przeglady. Ci naprawde swiadomi doliczaja koszt i "utrate wartosci" takiego pojazdu (calkiem spora) no i koszty garazu. A ci szalenie swiadomi doliczaja do kosztow rowniez czas jaki trzeba autu poswiecic (przeglad to 2-3h wyrwane raz na jakis czas, mycie to tez pare minut raz na miesiac czy podobnie, no i np samo parkowanie (bo taryfe zamawia sie pod klatke i dojezdza pod drzwi - czas parkowania/garazowania=0). I podliczajac calosc juz wychodza spore koszta. U mnie wychodzi jakies 800zl. Te 300-400 kosztow bierzacych i drugie tyle w kosztach ubezpieczen/utraty wartosci/napraw itp. No i jesli ktos wiele nie jezdzi to nawet jesli wyda w taryfie te 400-800zl miesiecznie to ledwie dobije do kosztow samochodu liczonych w calosci. No magic... PS Znam dwu ludzi ktorzy maja auta i wogole nimi nie jezdza. Jeden ma na liczniku nabite 34kkm w 9letnim daewoo nexia a kupil ja 2 letnia z stanem 31kkm. A drugi w ostatnich 3 latach zrobil swoim autem 900km i mial w tym czasie 5 stluczek. Taniej wychodzi go jezdzenie taryfa. Auta sie pozbyl. -- Lukasz Sczygiel |
|
Data: 2010-09-01 07:58:49 | |
Autor: Scypio | |
Kalkulator kilometra;-) | |
Dnia Mon, 30 Aug 2010 03:20:16 -0700 (PDT), ptoki napisal(a):
Kupujac byle jezdzidlo klasy B (golca bez niczego) za te 45kzl i Za 45k to się kupuje nowego kompakta z radiem, klimą i silnikiem >100KM. http://otomoto.pl/hyundai-i30-1-4-base-plus-okazja-C13601964.html Podobnych ogłoszeń jest od metra. Takim autkiem można się przemieszczać w całkiem komfortowych warunkach. pozdrawiam, -- scypio |
|
Data: 2010-09-01 09:54:19 | |
Autor: ptoki | |
Kalkulator kilometra;-) | |
On 1 Wrz, 09:58, Scypio <scypio.N0S...@poczta.fm> wrote:
Dnia Mon, 30 Aug 2010 03:20:16 -0700 (PDT), ptoki napisal(a):No to policz ile stracisz na wartosci jezdzac nim te 10 lat i sprzedajac. Istotne jest nie to jakim jezdzisz ale ile w calosc wsadzisz... -- Lukasz Sczygiel |
|
Data: 2010-08-31 16:35:24 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 2010-08-30 01:13, Krzysztof 45 pisze:
ptoki napisał(a): Z włączoną "advanced" :) opcją gdzie się liczy utratę wartości? Mógłbyś podesłać linka do wyliczenia? -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-08-31 23:21:59 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Kalkulator kilometra;-) | |
Jakub Witkowski napisał(a):
Z włączoną "advanced" :) opcją gdzie się liczy utratę wartości?Podrzucę Ci, jak Ty podrzucisz mi linka który wyliczy koszt niezależności i oszczędności czasu. -- Krzysiek |
|
Data: 2010-09-01 13:38:39 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 2010-08-31 23:21, Krzysztof 45 pisze:
Jakub Witkowski napisał(a): Podałeś konkretną sumę za kilometr z dokładnością do grosza, ale nie chcesz się pochwalić jak do niej doszedłeś? Gdyż ponieważ? -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-08-29 23:40:59 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Kalkulator kilometra;-) | |
ptoki pisze:
On 29 Sie, 07:28, PB <piotr.s...@biegala.pl> wrote: A jakie kryteria trzeba spełnić żeby warto było kupić np. telewizor? |
|
Data: 2010-08-30 00:18:24 | |
Autor: Cavallino | |
Kalkulator kilometra;-) | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:
A jakie kryteria trzeba spełnić żeby warto było kupić np. telewizor? To jest dopiero bez sensu inwestycja. Nie posiadanie nie dość że nie wymaga kupowania niczego alternatywnego, to jeszcze zostawia kupę czasu żeby więcej zarobić. |
|
Data: 2010-08-30 13:11:02 | |
Autor: kamil | |
Kalkulator kilometra;-) | |
"Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> wrote in message news:i5embe$jp0$1news.onet.pl... Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news: No patrz - nie mam od lat. :) Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-08-31 22:09:01 | |
Autor: radxcell | |
Kalkulator kilometra;-) | |
*ptoki* wrote in
<news:68585f39-7f59-41a5-981f-da18025f9886d8g2000yqf.googlegroups.com>: On 29 Sie, 07:28, PB <piotr.s...@biegala.pl> wrote: Na szczescie, co widac po tej stronie, niektorzy czytują http://bit.ly/crVp6y pozdr, rdx |
|
Data: 2010-08-29 23:39:43 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Kalkulator kilometra;-) | |
Data: 2010-08-30 11:25:46 | |
Autor: Big Jack | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/17yfpkd4dzj1v.128stxo4teuf5$.dlg@40tude.net *PB* napisał(-a): Jak było to nie bijcie;-) Fajne linki generuje ten kalkulator :D -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|
Data: 2010-09-01 08:01:59 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 29.08.2010 07:28, PB pisze:
Ładne są skutki kupienia samochodu dość starego, ale na chodzie, kupionego okazyjnie ;) Wzrost wartości (od ceny zakupu do ceny z eurotaxu) spowodował, że paliwo to u mnie 108% kosztów ;) |
|
Data: 2010-09-01 10:27:04 | |
Autor: kamil | |
Kalkulator kilometra;-) | |
"PB" <piotr.spam@biegala.pl> wrote in message news:17yfpkd4dzj1v.128stxo4teuf5$.dlg40tude.net...
Wyszlo 17k na 15kkm rocznie bez utraty wartosci, z utrata jakies 22k. Tyle, ze dojazd do pracy trwa 40 minut, zamiast 1h20 zbiorkowmem z dwoma przesiadkami, wystawaniem na przystanku w deszczu i sniegu z trzyletnim dzieciakiem i tloczeniem sie jak sardynka w upale. Na dojazdy do pracy po 15km w jedna strone przez 200 dni w roku wychodzi jakies 6000km. Liczac taxi po 2zl za kilometr, zaplace za to 13k PLN plus conajmniej drugie tyle na dojazdy pod kino czy wynajem samochodu na wakacje. Wychodzi, ze moj jest tanszy. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-09-01 10:28:54 | |
Autor: kamil | |
Kalkulator kilometra;-) | |
"kamil" <kamil@spam.com> wrote in message news:i5l699$4mi$1inews.gazeta.pl...
Nie doliczylem jeszcze zbiorkomu dla zony, ktora po drodze odstawiam i zgarniam spod biura - kolejny wydatek, ktorego nie ma z samochodem. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-09-01 10:37:14 | |
Autor: krzysiek82 | |
Kalkulator kilometra;-) | |
W dniu 2010-08-29 07:28, PB pisze:
przydatne przydatne :) -- krzysiek82 |