Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kamera, rejestrator

Kamera, rejestrator

Data: 2016-11-17 21:00:46
Autor: Budzik
Kamera, rejestrator
Chciałbym zamontowac rejestrator w aucie.
Zastanawiam się nad dwiema opcjami:
- sławne g1wh
- coś z gpsem tak, zeby na filmie była pokazywana predkosc w danym momencie.

Co polecacie w opcji nr2?

ile godzin jazdy taki rejestrator moze zapamietac wstecz?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic na to nie można poradzić. To byłby
dobry tytuł do historii mojego życia."  Irwin Shaw

Data: 2016-11-17 22:25:27
Autor: Mateusz Bogusz
Kamera, rejestrator
ile godzin jazdy taki rejestrator moze zapamietac wstecz?

Tyle ile ma pojemności karta którą wsadzisz do środka.

G1WH z 16GB zapamiętuje ~4h 20min

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2016-11-17 22:00:46
Autor: Budzik
Kamera, rejestrator
Użytkownik Mateusz Bogusz mabakay@o2.pl ...

ile godzin jazdy taki rejestrator moze zapamietac wstecz?

Tyle ile ma pojemności karta którą wsadzisz do środka.

G1WH z 16GB zapamiętuje ~4h 20min

A jaka mozna włożyć najwieksza?
Sa jakies ograniczenia?
Rozumiem, ze mozna tez ustawić rózny poziom jakosci?
Ten wynik podajesz przy ustawieniu maksa?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów"
Jan Jakub Rousseau

Data: 2016-11-17 23:13:21
Autor: Nikt
Kamera, rejestrator
On 2016-11-17 23:00, Budzik wrote:
A jaka mozna włożyć najwieksza?
Sa jakies ograniczenia?
Rozumiem, ze mozna tez ustawić rózny poziom jakosci?
Ten wynik podajesz przy ustawieniu maksa?

10 minut zajmuje około 1250 MB przy 1920x1090
64GB łyka bez problemu

Data: 2016-11-17 23:00:47
Autor: Budzik
Kamera, rejestrator
Użytkownik Nikt nikt@localhost.localhost ...

A jaka mozna włożyć najwieksza?
Sa jakies ograniczenia?
Rozumiem, ze mozna tez ustawić rózny poziom jakosci?
Ten wynik podajesz przy ustawieniu maksa?

10 minut zajmuje około 1250 MB przy 1920x1090

A jest sens nagrywac w takiej wysokiej rozdziałce przy takim małym obiektywie?

64GB łyka bez problemu

czyli pewnie 128 tez łyknie.
A to by juz dawało pełna dobe. :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremnie"

Data: 2016-11-17 15:25:01
Autor: Zenek Kapelinder
Kamera, rejestrator
Jak dla siebie to nie ma sensu taka rozdzielczosc. Nagrywam 640x480. Kamere uwazam za dupochron.

Data: 2016-11-17 23:56:57
Autor: PiteR
Kamera, rejestrator
na  ** p.m.s **  Budzik pisze tak:

64GB łyka bez problemu

czyli pewnie 128 tez łyknie.
A to by juz dawało pełna dobe. :)

Mój się zawiesza na 64GB Toshiba. 10 minut w 720p waży 560 MB

--
Piter

Kia ma 7 lat gwarancji ale jak będzie jeździć po 29 latach?

Data: 2016-11-18 00:24:01
Autor: Nikt
Kamera, rejestrator
On 2016-11-18 00:00, Budzik wrote:
Użytkownik Nikt nikt@localhost.localhost ...

10 minut zajmuje około 1250 MB przy 1920x1090

A jest sens nagrywac w takiej wysokiej rozdziałce przy takim małym
obiektywie?

większa szansa, że w razie czego odczytasz numery rejestracyjne


64GB łyka bez problemu

czyli pewnie 128 tez łyknie.
A to by juz dawało pełna dobe. :)


gdzieś kiedyś czytałem, że podobno pójdzie, ale nie testowałem.
64GB przetestowane na g1wh i g1wc

Data: 2016-11-18 09:13:00
Autor: szerszen
Kamera, rejestrator
On Fri, 18 Nov 2016 00:24:01 +0100
Nikt <nikt@localhost.localhost> wrote:

większa szansa, że w razie czego odczytasz numery rejestracyjne

To już lepiej 720p i 60 klatek

--
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-11-18 13:02:49
Autor: Nikt
Kamera, rejestrator
On 2016-11-18 09:13, szerszen wrote:
On Fri, 18 Nov 2016 00:24:01 +0100
Nikt <nikt@localhost.localhost> wrote:

większa szansa, że w razie czego odczytasz numery rejestracyjne

To już lepiej 720p i 60 klatek


hmm, wydaje mi się że nie, niezależnie jak szybko mija mnie auto, 30 klatek jest wystarczające żeby uchwycić tablice, a im wyższa rozdzielczość tym większa szansa ich odczytania, ale mogę się mylić.

Data: 2016-11-18 04:36:33
Autor: Zenek Kapelinder
Kamera, rejestrator
A po co komu numery samochodu ktory mija albo fhd jak ktos z boku poza zasiegiem kamery przywali? Uwazam ze kamera ma mnie chronic ze w jakiejs sytuacji nie spowodowalem zdarzenia ze stratami. Kamere mam istawiona tak ze patrzy na chodnik i widzi jeszcze co na drodze ale ledwo siega na to co po mojej lewej.

Data: 2016-11-18 13:57:38
Autor: Nikt
Kamera, rejestrator
On 2016-11-18 13:36, Zenek Kapelinder wrote:
A po co komu numery samochodu ktory mija albo fhd jak ktos z boku poza zasiegiem kamery przywali? Uwazam ze kamera ma mnie chronic ze w jakiejs sytuacji nie spowodowalem zdarzenia ze stratami. Kamere mam istawiona tak ze patrzy na chodnik i widzi jeszcze co na drodze ale ledwo siega na to co po mojej lewej.


https://www.youtube.com/watch?v=GCImPk59pJw

tutaj właśnie ktoś myślał tak samo: "na co mi porządna kamera"
efekt jest taki, że numerów brak, kierowca uciekł, a z opisu: "dostało koło i nie bardzo było jak kontynuować jazdę, nie wspominając o pościgu."

nie chce mi się szukać filmików jak jadący z przeciwka uderzył lusterkiem w lusterko i nie zatrzymał się. Sam miałem taką sytuację wiele lat temu, jak jeszcze nie było kamerek.

Data: 2016-11-18 05:38:11
Autor: Zenek Kapelinder
Kamera, rejestrator
Z oryginalu 640x480 tez odczytasz numery.

Data: 2016-11-18 15:36:53
Autor: radekp@konto.pl
Kamera, rejestrator
Fri, 18 Nov 2016 05:38:11 -0800 (PST), w
<e50d23a6-e4d8-4ccf-b8d9-14795d3fd909@googlegroups.com>, Zenek Kapelinder
<4kogutek44@gmail.com> napisał(-a):

Z oryginalu 640x480 tez odczytasz numery.

Piszę właśnie o oryginale, a nie filmie z youtube.

Data: 2016-11-18 05:42:45
Autor: Zenek Kapelinder
Kamera, rejestrator
Co ma brak numerow do braku odszkodowania? Nic. Jakis tam fundusz jest od tego zeby w przypadkach w ktorych sprawca nie jest znany wyplacal odszkodowania. Czy jak poszkodowany mial by numery, pesel kierowcy, daty urodzin jego dzieci to zmienilo by to cos w kwestii naprawy jego samochodu. Film bez numerow jest tak samo istotny jak z numerami. Pokazuje ze nie moja wina

Data: 2016-11-18 14:47:21
Autor: Budzik
Kamera, rejestrator
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

Co ma brak numerow do braku odszkodowania? Nic. Jakis tam fundusz jest
od tego zeby w przypadkach w ktorych sprawca nie jest znany wyplacal
odszkodowania. Czy jak poszkodowany mial by numery, pesel kierowcy,
daty urodzin jego dzieci to zmienilo by to cos w kwestii naprawy jego
samochodu. Film bez numerow jest tak samo istotny jak z numerami.
Pokazuje ze nie moja wina

Jeżeli masz film to płaci OC sprawcy przeciez...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"No bo jest tak: ludzie dzielą się na trzy grupy: tych, którzy umieją
liczyć i tych, którzy nie umieją."  Aneta Baran

Data: 2016-11-18 15:05:41
Autor: quent
Kamera, rejestrator
On 18.11.2016 14:42, Zenek Kapelinder wrote:
Co ma brak numerow do braku odszkodowania? Nic. Jakis tam fundusz jest od tego zeby w przypadkach w ktorych sprawca nie jest znany wyplacal odszkodowania. Czy jak poszkodowany mial by numery, pesel kierowcy, daty urodzin jego dzieci to zmienilo by to cos w kwestii naprawy jego samochodu. Film bez numerow jest tak samo istotny jak z numerami. Pokazuje ze nie moja wina

Czasem warto wiedzieć jednak czyja.
640x480px to stanowczo za mało przy szerokim kącie.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Data: 2016-11-18 16:09:05
Autor: tck
Kamera, rejestrator

Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości news:425e6267-c436-4c48-ac46-f5562633dfaagooglegroups.com...
Co ma brak numerow do braku odszkodowania? Nic. Jakis tam fundusz jest od tego zeby w przypadkach w ktorych sprawca nie jest znany wyplacal odszkodowania. Czy jak poszkodowany mial by numery, pesel kierowcy, daty urodzin jego dzieci to zmienilo by to cos w kwestii naprawy jego samochodu. Film bez numerow jest tak samo istotny jak z numerami. Pokazuje ze nie moja wina


mylisz się.
UFG płaci w przypadku wypadku czyli jeśli są ranni- przy braku rannych czyli kolizji nic nie dostaniesz....


--
pozdr

Tomasz

tck(at)top.net.pl

Data: 2016-11-18 08:12:03
Autor: Zenek Kapelinder
Kamera, rejestrator
Nie wierze ze w przypadku uszkodzen jak sprawca nieznany to ufg nie placi. Jak jest nagranie to sprawca jest znany chociaz uciekl.

Data: 2016-11-18 18:54:35
Autor: Budzik
Kamera, rejestrator
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

Nie wierze ze w przypadku uszkodzen jak sprawca nieznany to ufg nie
placi. Jak jest nagranie to sprawca jest znany chociaz uciekl.

To w koncu jest znany czy nienznay?

Bo pogubilem sie co masz na mysli.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Tylko niekiedy szczęście bywa darem, najczęściej trzeba o nie walczyć."
Paulo Coelho

Data: 2016-11-18 11:35:48
Autor: Zenek Kapelinder
Kamera, rejestrator
Jak nie jest nagrany i nikt nie widzial to nieznany chociaz nie niemozliwy do odszukania, jak nagrany to znany nawet jak numerow nie widac albo nieczytelne. Po marce, kolorze, dniu, godzinie itp mozna odnalezc sprawce. Tylko ze nikomu sie nie bedzie chcialo.

Data: 2016-11-18 22:01:06
Autor: Budzik
Kamera, rejestrator
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

Jak nie jest nagrany i nikt nie widzial to nieznany chociaz nie
niemozliwy do odszukania, jak nagrany to znany nawet jak numerow nie
widac albo nieczytelne. Po marce, kolorze, dniu, godzinie itp mozna
odnalezc sprawce. Tylko ze nikomu sie nie bedzie chcialo.

Zasmuce cie.
Znany to on bedzie dopiero wtedy jak ci sie go uda rozpoznac.

Natomiast szukac kogos po marce, godzinie etc - to ciekawe.
Mogłbys przedstawić jakiś schemat takich poszukiwań?

Zas co do UFG - moze jednak poczytaj kiedy płaca za szkody na osobie a kiedy na mieniu bo znowu przekazujesz trzeci rodzaj prawdy :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Zbyt wiele wiedzy nigdy nie ułatwia decyzji." Frank Herbert

Data: 2016-11-19 22:03:17
Autor: Dykus
Kamera, rejestrator
Witam!

W dniu 2016-11-18 o 17:12, Zenek Kapelinder pisze:

Nie wierze ze w przypadku uszkodzen jak sprawca nieznany to ufg nie placi. Jak jest nagranie to sprawca jest znany chociaz uciekl.

Jeżeli UFG wypłaca bez określenia sprawcy (tylko na podstawie fragmentu filmu z jakimś samochodem powodującym stłuczkę), to mamy doskonałe pole do nadużyć...

--
Pozdrawiam,
Dykus.

Data: 2016-11-19 13:17:38
Autor: Zenek Kapelinder
Kamera, rejestrator
Jak jest okazja to zawsze znajda sie tacy co ja beda chcieli wykorzystac. Syn sasiada wykorzystywal. Bez zawiasow dostal za wyludzanie odszkodowan. System dziala w obie strony z tym ze ta urzedowa zawsze wygrywa.

Data: 2016-11-19 22:31:35
Autor: Tomasz Pyra
Kamera, rejestrator
Dnia Sat, 19 Nov 2016 22:03:17 +0100, Dykus napisał(a):

Witam!

W dniu 2016-11-18 o 17:12, Zenek Kapelinder pisze:

Nie wierze ze w przypadku uszkodzen jak sprawca nieznany to ufg nie placi. Jak jest nagranie to sprawca jest znany chociaz uciekl.

Jeżeli UFG wypłaca bez określenia sprawcy (tylko na podstawie fragmentu filmu z jakimś samochodem powodującym stłuczkę), to mamy doskonałe pole do nadużyć...

Oczywiście że UFG na podstawie czegoś takiego nic nie wypłaci.

Co więcej - nawet jeśli numery by były widoczne i byłby znany
ubezpieczyciel OC tego pojazdu, to przy dużej szkodzie jak uruchomią swoich
prawników od zapierania się od odpowiedzialności, to robi się bardzo ciężki
temat w sytuacji kiedy sprawa ugrzęźnie na etapie "ustalania kierującego".

Teoretycznie ustalenie kierującego nie jest aż tak istotne, w praktyce może
być kluczowe. Bo nie da się przypisać winy osobie nieznanej. Z kolei odpowiedzialność na zasadzie ryzyka też ma swoje wyłączenia i sąd
może uznać że nie da się wykluczyć którejś z przesłanek wyłączających
odpowiedzialność za zasadzie ryzyka i co wtedy?

Data: 2016-11-19 14:40:27
Autor: Zenek Kapelinder
Kamera, rejestrator
To w takiej sytuacji po chuj kamera? Adwokaci zamaca, sad nie uzna nagrania za dowod. Zreszta nie bedzie mial co uznawac bo na policji nagranie sie zgubi.

Data: 2016-11-20 00:33:05
Autor: Tomasz Pyra
Kamera, rejestrator
Dnia Sat, 19 Nov 2016 14:40:27 -0800 (PST), Zenek Kapelinder napisał(a):

To w takiej sytuacji po chuj kamera? Adwokaci zamaca, sad nie uzna nagrania za dowod. Zreszta nie bedzie mial co uznawac bo na policji nagranie sie zgubi.

Po pierwsze po to co sam pisałeś - żeby Tobie nikt nie wcisnął winy.
Do udowodnienia winy w sprawie spornej - też bez problemu.

Natomiast jak sprawca ucieknie, to oczywiście też fajnie żeby mieć numer
rejestracyjny. Ale po prostu tak już jest, że nawet znajomość numerów to
jeszcze nie wszystko żeby sprawę dociągnąć do szczęśliwego końca.
Ale to już raczej nie temat o kamerach

Data: 2016-11-20 08:54:10
Autor: Budzik
Kamera, rejestrator
Użytkownik Tomasz Pyra hellfire@spam.spam.spam ...

Jeżeli UFG wypłaca bez określenia sprawcy (tylko na podstawie
fragmentu filmu z jakimś samochodem powodującym stłuczkę), to mamy
doskonałe pole do nadużyć...

Oczywiście że UFG na podstawie czegoś takiego nic nie wypłaci.

Co więcej - nawet jeśli numery by były widoczne i byłby znany
ubezpieczyciel OC tego pojazdu, to przy dużej szkodzie jak uruchomią
swoich prawników od zapierania się od odpowiedzialności, to robi się
bardzo ciężki temat w sytuacji kiedy sprawa ugrzęźnie na etapie
"ustalania kierującego".

A czy ustalenie kierujacego jest wazne w kontekscie tego, ze płaci przeciez OC a nie kierujący?
UFG jest w takiej sytuacji potrzebny wtedy, jakby sie okazało, ze dane auto OC nie ma. Myle sie?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Tomasz Waszczynski: "Ja się zastanawia, czy czekoladki z alkoholem
można jeść w miejscu publicznym ;-)"
DooMiniK: "A alkohol w czekoladkach czy w butelce obok? ;]"

Data: 2016-11-20 20:33:25
Autor: Tomasz Pyra
Kamera, rejestrator
Dnia Sun, 20 Nov 2016 08:54:10 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Użytkownik Tomasz Pyra hellfire@spam.spam.spam ...

Jeżeli UFG wypłaca bez określenia sprawcy (tylko na podstawie
fragmentu filmu z jakimś samochodem powodującym stłuczkę), to mamy
doskonałe pole do nadużyć...

Oczywiście że UFG na podstawie czegoś takiego nic nie wypłaci.

Co więcej - nawet jeśli numery by były widoczne i byłby znany
ubezpieczyciel OC tego pojazdu, to przy dużej szkodzie jak uruchomią
swoich prawników od zapierania się od odpowiedzialności, to robi się
bardzo ciężki temat w sytuacji kiedy sprawa ugrzęźnie na etapie
"ustalania kierującego".

A czy ustalenie kierujacego jest wazne w kontekscie tego, ze płaci przeciez OC a nie kierujący?

Ale jest istotne w kwestii ustalenia winy.
Generalnie żeby komuś przypisać winę, trzeba go przesłuchać, postawić przed
sądem i udowodnić mu tą winę.
Bo zawsze jest szereg możliwości które mogłyby oznaczać że winę ponosił
ktoś inny - nawet jeśli chodzi o odpowiedzialność na zasadzie ryzyka.

Prawdę mówiąc to nie jestem powiem w jaki sposób w ogóle ustala się
odpowiedzialność ubezpieczyciela w sytuacji kiedy nie uda się ustalić
kierującego.


UFG jest w takiej sytuacji potrzebny wtedy, jakby sie okazało, ze dane auto OC nie ma. Myle sie?

Tak - UFG to w pewnym uproszczeniu po prostu ubezpieczyciel
nieubezpieczonych pojazdów.

Do tego w przypadku szkód na osobie również w przypadku nieznanych
pojazdów/sprawców.
Co ciekawe nie jestem pewien, ale w przypadku gdy szkoda jest i w mieniu i
w osobie (czyli np. poszkodowany jest ranny i ma rozbity samochód), to UFG
płaci i za leczenie i za naprawę.
Ale jak szkody są tylko w mieniu, to w przypadku nieznanego pojazdu
sprawcy, UFG nie płaci.

Data: 2016-11-20 21:00:59
Autor: Budzik
Kamera, rejestrator
Użytkownik Tomasz Pyra hellfire@spam.spam.spam ...

Jeżeli UFG wypłaca bez określenia sprawcy (tylko na podstawie
fragmentu filmu z jakimś samochodem powodującym stłuczkę), to mamy
doskonałe pole do nadużyć...

Oczywiście że UFG na podstawie czegoś takiego nic nie wypłaci.

Co więcej - nawet jeśli numery by były widoczne i byłby znany
ubezpieczyciel OC tego pojazdu, to przy dużej szkodzie jak uruchomią
swoich prawników od zapierania się od odpowiedzialności, to robi się
bardzo ciężki temat w sytuacji kiedy sprawa ugrzęźnie na etapie
"ustalania kierującego".

A czy ustalenie kierujacego jest wazne w kontekscie tego, ze płaci
przeciez OC a nie kierujący?

Ale jest istotne w kwestii ustalenia winy.
Generalnie żeby komuś przypisać winę, trzeba go przesłuchać, postawić
przed sądem i udowodnić mu tą winę.
Bo zawsze jest szereg możliwości które mogłyby oznaczać że winę
ponosił ktoś inny - nawet jeśli chodzi o odpowiedzialność na zasadzie
ryzyka.
No dobrze, ale załózmy ze na filmie widac ze winny jest ten drugi - nie wiadomo kto to ale wiadomo, ze to był ten w tym drugim samochodzie.

Prawdę mówiąc to nie jestem powiem w jaki sposób w ogóle ustala się
odpowiedzialność ubezpieczyciela w sytuacji kiedy nie uda się ustalić
kierującego.

Przeciez Oc nie jest na kierowce tylko na samochód...

UFG jest w takiej sytuacji potrzebny wtedy, jakby sie okazało, ze
dane auto OC nie ma. Myle sie?

Tak - UFG to w pewnym uproszczeniu po prostu ubezpieczyciel
nieubezpieczonych pojazdów.

Do tego w przypadku szkód na osobie również w przypadku nieznanych
pojazdów/sprawców.
Co ciekawe nie jestem pewien, ale w przypadku gdy szkoda jest i w
mieniu i w osobie (czyli np. poszkodowany jest ranny i ma rozbity
samochód), to UFG płaci i za leczenie i za naprawę.
Ale jak szkody są tylko w mieniu, to w przypadku nieznanego pojazdu
sprawcy, UFG nie płaci.



--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Aniołom łatwo być aniołami. Nie jedzą i są bezpłciowi."
Gabriel Laub

Data: 2016-11-21 10:02:58
Autor: Tomasz Pyra
Kamera, rejestrator
Dnia Sun, 20 Nov 2016 21:00:59 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Ale jest istotne w kwestii ustalenia winy.
Generalnie żeby komuś przypisać winę, trzeba go przesłuchać, postawić
przed sądem i udowodnić mu tą winę.
Bo zawsze jest szereg możliwości które mogłyby oznaczać że winę
ponosił ktoś inny - nawet jeśli chodzi o odpowiedzialność na zasadzie
ryzyka.
No dobrze, ale załózmy ze na filmie widac ze winny jest ten drugi - nie wiadomo kto to ale wiadomo, ze to był ten w tym drugim samochodzie.

Widać czy nie widać... Generalnie nikt nie jest winny dopóki nie
uprawomocni się wyrok sądu to stwierdzający, nawet jeśli teoretycznie jest
to oczywiste.


Prawdę mówiąc to nie jestem powiem w jaki sposób w ogóle ustala się
odpowiedzialność ubezpieczyciela w sytuacji kiedy nie uda się ustalić
kierującego.

Przeciez Oc nie jest na kierowce tylko na samochód...

Niby tak, ale samym przedmiotem ubezpieczenia jest odpowiedzialność cywilna
posiadacza.

Postaram się dopytać jak w praktyce wyglądają takie sytuacje. Bo w sumie
ciekawa sprawa :)


W ramach ćwiczeń ożna zrobić taki eksperyment myślowy:
- wiemy że szkodę w jadącym pojeździe wyrządził jeden z dwóch innych
samochodów, ale nie wiemy który. - oba ubezpieczone w tym samym
towarzystwie.
- towarzystwo musi płacić czy nie musi?

Data: 2016-11-21 19:00:59
Autor: Budzik
Kamera, rejestrator
Użytkownik Tomasz Pyra hellfire@spam.spam.spam ...

W ramach ćwiczeń ożna zrobić taki eksperyment myślowy:
- wiemy że szkodę w jadącym pojeździe wyrządził jeden z dwóch innych
samochodów, ale nie wiemy który. - oba ubezpieczone w tym samym
towarzystwie.
- towarzystwo musi płacić czy nie musi?

IMO trzeba orzec ktory bo płaci się z Oc pojazdu (konkretnego) a nie z polisy ubezpieczyciela.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Cytaty znanych ludzi tylko w ustach znanych ludzi są pouczajace.
Andrzej J. Turowicz

Data: 2016-11-21 22:19:47
Autor: Tomasz Pyra
Kamera, rejestrator
Dnia Mon, 21 Nov 2016 19:00:59 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Użytkownik Tomasz Pyra hellfire@spam.spam.spam ...

W ramach ćwiczeń ożna zrobić taki eksperyment myślowy:
- wiemy że szkodę w jadącym pojeździe wyrządził jeden z dwóch innych
samochodów, ale nie wiemy który. - oba ubezpieczone w tym samym
towarzystwie.
- towarzystwo musi płacić czy nie musi?

IMO trzeba orzec ktory bo płaci się z Oc pojazdu (konkretnego) a nie z polisy ubezpieczyciela.

W praktyce to "niezbadane są wyroki sądów rejonowych" ;)

Tak jak dopytałem to to są śliskie sprawy i ubezpieczyciele co prawda
raczej winę przyjmują, co nie znaczy że muszą i że robią to zawsze.

Chodzi o to, warunkiem ponoszenia odpowiedzialności rozpatrywanej na
zasadzie winy jest właśnie ta wina.
A lista rzeczy wyłaczających winę jakaś tam jest i trzeba by sprawdzić np.
czy sprawca był poczytalny w chwili kiedy popełniał czyn.

Data: 2016-11-22 03:00:47
Autor: Budzik
Kamera, rejestrator
Użytkownik Tomasz Pyra hellfire@spam.spam.spam ...

W ramach ćwiczeń ożna zrobić taki eksperyment myślowy:
- wiemy że szkodę w jadącym pojeździe wyrządził jeden z dwóch innych
samochodów, ale nie wiemy który. - oba ubezpieczone w tym samym
towarzystwie.
- towarzystwo musi płacić czy nie musi?

IMO trzeba orzec ktory bo płaci się z Oc pojazdu (konkretnego) a nie
z polisy ubezpieczyciela.

W praktyce to "niezbadane są wyroki sądów rejonowych" ;)

Tak jak dopytałem to to są śliskie sprawy i ubezpieczyciele co prawda
raczej winę przyjmują, co nie znaczy że muszą i że robią to zawsze.

Chodzi o to, warunkiem ponoszenia odpowiedzialności rozpatrywanej na
zasadzie winy jest właśnie ta wina.
A lista rzeczy wyłaczających winę jakaś tam jest i trzeba by sprawdzić
np. czy sprawca był poczytalny w chwili kiedy popełniał czyn.

Hmm, z czego wynikają te wyłączenia?
Załóżmy taka sytuacje - gośc jedzie i dozstaje ataku serca. Nijak tu winy się doszukiwać. Robi szkody. I co? Ubezpieczyciel moze sie wymigać od wypłaty odszkodowania z OC?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jest tylko jedna kategoria ludzi, którzy myślą więcej o pieniądzach
niż bogaci - to biedni."  Oscar Wilde

Data: 2016-11-22 21:09:27
Autor: Tomasz Pyra
Kamera, rejestrator
Dnia Tue, 22 Nov 2016 03:00:47 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Użytkownik Tomasz Pyra hellfire@spam.spam.spam ...

W ramach ćwiczeń ożna zrobić taki eksperyment myślowy:
- wiemy że szkodę w jadącym pojeździe wyrządził jeden z dwóch innych
samochodów, ale nie wiemy który. - oba ubezpieczone w tym samym
towarzystwie.
- towarzystwo musi płacić czy nie musi?

IMO trzeba orzec ktory bo płaci się z Oc pojazdu (konkretnego) a nie
z polisy ubezpieczyciela.

W praktyce to "niezbadane są wyroki sądów rejonowych" ;)

Tak jak dopytałem to to są śliskie sprawy i ubezpieczyciele co prawda
raczej winę przyjmują, co nie znaczy że muszą i że robią to zawsze.

Chodzi o to, warunkiem ponoszenia odpowiedzialności rozpatrywanej na
zasadzie winy jest właśnie ta wina.
A lista rzeczy wyłaczających winę jakaś tam jest i trzeba by sprawdzić
np. czy sprawca był poczytalny w chwili kiedy popełniał czyn.

Hmm, z czego wynikają te wyłączenia?
Załóżmy taka sytuacje - gośc jedzie i dozstaje ataku serca. Nijak tu winy się doszukiwać. Robi szkody. I co? Ubezpieczyciel moze sie wymigać od wypłaty odszkodowania z OC?

Zależy jaka szkoda - bo generalnie posiadacz pojazdu odpowiada na zasadzie
ryzyka, gdzie nie trzeba udowaniać winy.
Czyli jeśli zawałowiec wjedzie w płot, to nie ma znaczenia czy zawinił czy
nie - płaci.

Ale jeśli dojdzie do zderzenia pojazdów, to art. 436 § 2 KC mówi że szkody
naprawia się na zasadach ogólnych (czyli na zasadzie winy i
odpowiedzialności deliktowej).
I tu już warunkiem odpowiedzialności cywilnej deliktowej jest wina (umyślna
lub nieumyślna), a ta ma szereg wyłączeń i jednym z nich jest
niepoczytalność.

Jest jeszcze w KC Art. 428. "Gdy sprawca [...] nie jest odpowiedzialny za
szkodę[...], poszkodowany może żądać [...] naprawienia szkody od samego
sprawcy, jeżeli z okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego
poszkodowanego i sprawcy, wynika, że wymagają tego zasady współżycia
społecznego."

I tu zależy jak to interpretować :)
Decydował będzie sąd (jeśli ubezpieczyciel nie zapłaci po dobroci).

Data: 2016-11-20 08:54:11
Autor: Budzik
Kamera, rejestrator
Użytkownik Dykus dykus.grupy@spamy.wp.pl ...

Nie wierze ze w przypadku uszkodzen jak sprawca nieznany to ufg nie
placi. Jak jest nagranie to sprawca jest znany chociaz uciekl.

Jeżeli UFG wypłaca bez określenia sprawcy (tylko na podstawie
fragmentu filmu z jakimś samochodem powodującym stłuczkę), to mamy
doskonałe pole do nadużyć...

Przeczytaj kiedy ufg płaci za szkody na mieniu a kiedy tylko za osobowe...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jestem mały Talibanek, mam  granatów cały dzbanek, nuklearną walizeczkę
i wąglika  probóweczkę. Raz, dwa, trzy, dziś Allacha spotkasz  Ty !

Data: 2016-11-19 12:12:51
Autor: Mateusz Bogusz
Kamera, rejestrator
Co ma brak numerow do braku odszkodowania? Nic. Jakis tam fundusz jest od tego zeby w przypadkach w ktorych sprawca nie jest znany wyplacal odszkodowania. Czy jak poszkodowany mial by numery, pesel kierowcy, daty urodzin jego dzieci to zmienilo by to cos w kwestii naprawy jego samochodu. Film bez numerow jest tak samo istotny jak z numerami. Pokazuje ze nie moja wina


UFG płaci za szkody *OSOBOWE*, nie za materialne. Inaczej jaki byłby sens kupna AC?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2016-11-19 13:22:51
Autor: Cavallino
Kamera, rejestrator
W dniu 19-11-2016 o 12:12, Mateusz Bogusz pisze:
Co ma brak numerow do braku odszkodowania? Nic. Jakis tam fundusz jest
od tego zeby w przypadkach w ktorych sprawca nie jest znany wyplacal
odszkodowania. Czy jak poszkodowany mial by numery, pesel kierowcy,
daty urodzin jego dzieci to zmienilo by to cos w kwestii naprawy jego
samochodu. Film bez numerow jest tak samo istotny jak z numerami.
Pokazuje ze nie moja wina


UFG płaci za szkody *OSOBOWE*, nie za materialne. Inaczej jaki byłby
sens kupna AC?

AC co do zasady, płaci za szkody, które sam sobie spowodujesz.
Względnie jakieś czynniki zewnętrzne którym nie można przypisać winy, lub przestępstwa (kradzież).

Data: 2016-11-20 14:52:16
Autor: Mateusz Bogusz
Kamera, rejestrator
UFG płaci za szkody *OSOBOWE*, nie za materialne. Inaczej jaki byłby
sens kupna AC?

AC co do zasady, płaci za szkody, które sam sobie spowodujesz.
Względnie jakieś czynniki zewnętrzne którym nie można przypisać winy,
lub przestępstwa (kradzież).

No to ja wcale nie cofałem i puknąłem w drzewo, a to jakiś zamaskowany zorro jarisem mnie obtarł na parkingu i uciekł, drogi UFG. A teraz poproszę na naprawę.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2016-11-20 17:01:34
Autor: Cavallino
Kamera, rejestrator
W dniu 20-11-2016 o 14:52, Mateusz Bogusz pisze:
UFG płaci za szkody *OSOBOWE*, nie za materialne. Inaczej jaki byłby
sens kupna AC?

AC co do zasady, płaci za szkody, które sam sobie spowodujesz.
Względnie jakieś czynniki zewnętrzne którym nie można przypisać winy,
lub przestępstwa (kradzież).

No to ja wcale nie cofałem i puknąłem w drzewo, a to jakiś zamaskowany
zorro jarisem mnie obtarł na parkingu i uciekł, drogi UFG. A teraz
poproszę na naprawę.

Spróbuj.
Myślę że jakiś śmieszny wyrok, na początek w zawiasach, szybko Cię zniechęci do tego typu zabaw.
A jeśli nie, to perspektywa utraty tych zawiasów.

Akurat rozpoznać czy trafiłeś w drzewo czy w samochód jest dość łatwo.

Data: 2016-11-23 18:56:04
Autor: Mateusz Bogusz
Kamera, rejestrator
AC co do zasady, płaci za szkody, które sam sobie spowodujesz.
Względnie jakieś czynniki zewnętrzne którym nie można przypisać winy,
lub przestępstwa (kradzież).

No to ja wcale nie cofałem i puknąłem w drzewo, a to jakiś zamaskowany
zorro jarisem mnie obtarł na parkingu i uciekł, drogi UFG. A teraz
poproszę na naprawę.

Spróbuj.

- http://tvn24bis.pl/pieniadze,79/ubezpieczenia-oc-w-czarno-na-bialym-wyludzanie-odszkodowan-to-plaga,691068.html

Tamci próbują i tylko na jednej sprawie to potrafi być 2mln zł. To jak myślisz, jaka jest wartość spraw których nie udało się wykryć?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2016-11-23 19:00:06
Autor: Cavallino
Kamera, rejestrator
W dniu 23-11-2016 o 18:56, Mateusz Bogusz pisze:
AC co do zasady, płaci za szkody, które sam sobie spowodujesz.
Względnie jakieś czynniki zewnętrzne którym nie można przypisać winy,
lub przestępstwa (kradzież).

No to ja wcale nie cofałem i puknąłem w drzewo, a to jakiś zamaskowany
zorro jarisem mnie obtarł na parkingu i uciekł, drogi UFG. A teraz
poproszę na naprawę.

Spróbuj.

-
http://tvn24bis.pl/pieniadze,79/ubezpieczenia-oc-w-czarno-na-bialym-wyludzanie-odszkodowan-to-plaga,691068.html


Tamci próbują


A ktoś mówił, że nikt nie próbuje?
Ale jak widzisz - nie zawsze się udaje.
Zwłaszcza w tak ewidentnych przypadkach jakie opisałeś.

Data: 2016-11-20 14:54:30
Autor: Mateusz Bogusz
Kamera, rejestrator
AC co do zasady, płaci za szkody, które sam sobie spowodujesz.

A to, to już w ogóle jakieś fantazje.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2016-11-20 17:02:17
Autor: Cavallino
Kamera, rejestrator
W dniu 20-11-2016 o 14:54, Mateusz Bogusz pisze:
AC co do zasady, płaci za szkody, które sam sobie spowodujesz.

A to, to już w ogóle jakieś fantazje.

Bo ponieważ?

Data: 2016-11-23 18:44:11
Autor: Mateusz Bogusz
Kamera, rejestrator
AC co do zasady, płaci za szkody, które sam sobie spowodujesz.

A to, to już w ogóle jakieś fantazje.

Bo ponieważ?

Jak już to "AC co do zasady, płaci za szkody, które spowodował *nieznany* sprawca."

Nigdy nie słyszałem żeby ktoś kupował AC aby "naprawić auto gdy w coś uderzy". Ludzie kupują bo auto może:

- zostać skradzione
- zadrapane przez kogoś na parkingu
- zdewastowane przez typki zamieszkujące okolice

Raczej nikt nie zakłada że spowoduje wypadek.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2016-11-23 18:52:10
Autor: Cavallino
Kamera, rejestrator
W dniu 23-11-2016 o 18:44, Mateusz Bogusz pisze:
AC co do zasady, płaci za szkody, które sam sobie spowodujesz.

A to, to już w ogóle jakieś fantazje.

Bo ponieważ?

Jak już to "AC co do zasady, płaci za szkody, które spowodował
*nieznany* sprawca."

Nigdy nie słyszałem żeby ktoś kupował AC aby "naprawić auto gdy w coś
uderzy".

Poważnie mówisz?
No to masz jakichś dziwnych znajomych, albo mieszkasz w podejrzanej okolicy.

Ludzie kupują bo auto może:

- zostać skradzione
- zadrapane przez kogoś na parkingu
- zdewastowane przez typki zamieszkujące okolice

Raczej nikt nie zakłada że spowoduje wypadek.

Poważnie mówisz?
No to masz jakichś dziwnych znajomych, albo mieszkasz w podejrzanej okolicy.

Ja praktycznie od zawsze mam auto garażowane, więc oczywiście oprócz kradzieży, ubezpieczam głównie od wypadku który może zawsze się zdarzyć.
Każdy rozsądny robi dokładnie tak samo.

Również ustawodawca tak założył, nakazując ubezpieczać auta od AC pod rygorem nie uznania kosztów naprawy.

Data: 2016-11-23 19:12:54
Autor: Mateusz Bogusz
Kamera, rejestrator
Poważnie mówisz?
No to masz jakichś dziwnych znajomych, albo mieszkasz w podejrzanej
okolicy.

Ja się do Twojej okolicy odnosić nie będę.

Ja praktycznie od zawsze mam auto garażowane, więc oczywiście oprócz
kradzieży, ubezpieczam głównie od wypadku który może zawsze się zdarzyć.

I właśnie wymieniłeś pełny pakiet podstawowego ubezpieczenia AC. Nie wiem do czego dążysz. Za błędy należy płacić, a że nie każdy potrafi tą prawdę wziąć na klatę, to ludzie muszą się ubezpieczać przed działaniami innych.

Jak kupujesz ubezpieczenia od NNW, to z założeniem leczenia się gdy Ty komuś coś zrobisz czy gdy ktoś zrobi coś tobie?

Również ustawodawca tak założył, nakazując ubezpieczać auta od AC pod
rygorem nie uznania kosztów naprawy.

Którą ustawą to nakazuje? Bo przy kredycie, to widzimisię banku.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2016-11-24 17:36:41
Autor: Cavallino
Kamera, rejestrator
W dniu 23-11-2016 o 19:12, Mateusz Bogusz pisze:
Poważnie mówisz?
No to masz jakichś dziwnych znajomych, albo mieszkasz w podejrzanej
okolicy.

Ja się do Twojej okolicy odnosić nie będę.

Ja praktycznie od zawsze mam auto garażowane, więc oczywiście oprócz
kradzieży, ubezpieczam głównie od wypadku który może zawsze się zdarzyć.

I właśnie wymieniłeś pełny pakiet podstawowego ubezpieczenia AC. Nie
wiem do czego dążysz. Za błędy należy płacić, a że nie każdy potrafi tą
prawdę wziąć na klatę, to ludzie muszą się ubezpieczać przed działaniami
innych.

????
Tłumaczę że nie działaniami innych, tylko swoimi własnymi.
Od tego (głównie) jest AC i zawsze tak było.

Tylko ktoś ograniczony umysłowo może mieć pewność że nie spowoduje szkody.
A jeśli tej pewności jednak się nie ma, to chyba warto się ubezpieczyć również od własnych działań?


Jak kupujesz ubezpieczenia od NNW, to z założeniem leczenia się gdy Ty
komuś coś zrobisz czy gdy ktoś zrobi coś tobie?

Nie kupuję.


Również ustawodawca tak założył, nakazując ubezpieczać auta od AC pod
rygorem nie uznania kosztów naprawy.

Którą ustawą to nakazuje?

Zależy o który podatek pytasz.
Generalnie ten sam zapis jest we wszystkich podatkach dochodowych.

Data: 2016-11-24 00:14:37
Autor: Kris
Kamera, rejestrator
W dniu środa, 23 listopada 2016 18:52:08 UTC+1 użytkownik Cavallino napisał:

Również ustawodawca tak założył, nakazując ubezpieczać auta od AC pod rygorem nie uznania kosztów naprawy.

AC jest dobrowolne.

Data: 2016-11-24 17:39:10
Autor: Cavallino
Kamera, rejestrator
W dniu 24-11-2016 o 09:14, Kris pisze:
W dniu środa, 23 listopada 2016 18:52:08 UTC+1 użytkownik Cavallino napisał:

Również ustawodawca tak założył, nakazując ubezpieczać auta od AC pod
rygorem nie uznania kosztów naprawy.

AC jest dobrowolne.

Oczywiście.
Ale rezygnując z niego w przypadku auta firmowego, rezygnujesz automatycznie z wrzucania naprawa w KUP.

Data: 2016-11-24 19:30:44
Autor: J.F.
Kamera, rejestrator
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o1753a$v7t$5@node1.news.atman.pl...
W dniu 24-11-2016 o 09:14, Kris pisze:
Również ustawodawca tak założył, nakazując ubezpieczać auta od AC pod
rygorem nie uznania kosztów naprawy.

AC jest dobrowolne.

Oczywiście.
Ale rezygnując z niego w przypadku auta firmowego, rezygnujesz automatycznie z wrzucania naprawa w KUP.

Hm, jesli masz AC, to albo nie masz KUP, albo oprocz kosztow naprawy masz jeszcze przychod w postaci odszkodowania z polisy.
Czyli tak czy inaczej kosztow nie masz :-)
Za to skladki stanowia KUP.

No chyba, ze sie ubezpieczyciel wypnie, nie wyplaci, ale polisa jest, to mozna naprawe w KUP wliczyc.

Swoja droga co temu przepisowi przyswiecalo ?

J.

Data: 2016-11-24 20:10:14
Autor: Cavallino
Kamera, rejestrator
W dniu 24-11-2016 o 19:30, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o1753a$v7t$5@node1.news.atman.pl...
W dniu 24-11-2016 o 09:14, Kris pisze:
Również ustawodawca tak założył, nakazując ubezpieczać auta od AC pod
rygorem nie uznania kosztów naprawy.

AC jest dobrowolne.

Oczywiście.
Ale rezygnując z niego w przypadku auta firmowego, rezygnujesz
automatycznie z wrzucania naprawa w KUP.

Hm, jesli masz AC, to albo nie masz KUP, albo oprocz kosztow naprawy
masz jeszcze przychod w postaci odszkodowania z polisy.

Co znaczy nie masz KUP?
Koszty naprawy wchodzą w KUP, a odszkodowanie wchodzi w przychody.
Zakładając że odszkodowanie jest w wysokości kosztów naprawy, bilans księgowy wychodzi na zero.

Czego tu można nie rozumieć?

Czyli tak czy inaczej kosztow nie masz :-)

Nie mam pojęcia o czym piszesz.


No chyba, ze sie ubezpieczyciel wypnie, nie wyplaci, ale polisa jest, to
mozna naprawe w KUP wliczyc.

Zawsze się wlicza.
Gdybyś nie wliczył, to odszkodowanie MUSISZ zaliczyć do przychodów, a przy braku kosztów zapłaciłbyś podatek od całości odszkodowania.
Czyli byłbyś minimum 19% w plecy.


Swoja droga co temu przepisowi przyswiecalo ?

Żebyś nie rezygnował z ubezpieczenia, z nadzieją, że kosztami ewentualnej naprawy podzielisz się z państwem.

Data: 2016-11-24 21:25:04
Autor: klaus
Kamera, rejestrator
W dniu 24-11-2016 o 17:39, Cavallino pisze:
W dniu 24-11-2016 o 09:14, Kris pisze:
W dniu środa, 23 listopada 2016 18:52:08 UTC+1 użytkownik Cavallino
napisał:

Również ustawodawca tak założył, nakazując ubezpieczać auta od AC pod
rygorem nie uznania kosztów naprawy.

AC jest dobrowolne.

Oczywiście.
Ale rezygnując z niego w przypadku auta firmowego, rezygnujesz
automatycznie z wrzucania naprawa w KUP.

Tak, ale nie wrzucasz też całego odszkodowania jako przychód tylko różnicę miedzy odszkodowaniem a wartością naprawy więc tak naprawdę niewiele się zmienia finansowo co oznacza że nie ma żadnego "nakazu" ustawodawcy.

Data: 2016-11-24 22:28:31
Autor: Cavallino
Kamera, rejestrator
W dniu 24-11-2016 o 21:25, klaus pisze:
W dniu 24-11-2016 o 17:39, Cavallino pisze:
W dniu 24-11-2016 o 09:14, Kris pisze:
W dniu środa, 23 listopada 2016 18:52:08 UTC+1 użytkownik Cavallino
napisał:

Również ustawodawca tak założył, nakazując ubezpieczać auta od AC pod
rygorem nie uznania kosztów naprawy.

AC jest dobrowolne.

Oczywiście.
Ale rezygnując z niego w przypadku auta firmowego, rezygnujesz
automatycznie z wrzucania naprawa w KUP.

Tak, ale nie wrzucasz też całego odszkodowania jako przychód tylko
różnicę miedzy odszkodowaniem a wartością naprawy

A gdzie zgubiłeś clou, czyli informację, że rozpatrujemy przypadek bez AC, czyli bez odszkodowania?

Data: 2016-11-24 08:58:22
Autor: szerszen
Kamera, rejestrator
On Wed, 23 Nov 2016 18:52:10 +0100
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

Również ustawodawca tak założył, nakazując ubezpieczać auta od AC pod rygorem nie uznania kosztów naprawy.

Chyba Ci się jednak coś pozajączkowało z OC :)

--
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-11-24 15:23:07
Autor: yabba
Kamera, rejestrator
Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisał w wiadomości news:20161124085822.b6bb2fa057074f9c29f0877ctlen.pl...
On Wed, 23 Nov 2016 18:52:10 +0100
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

Również ustawodawca tak założył, nakazując ubezpieczać auta od AC pod
rygorem nie uznania kosztów naprawy.

Chyba Ci się jednak coś pozajączkowało z OC :)





Nie. Chyba w ustawie o VAT jest taki zapis, że nie można odliczać kosztów naprawy powypadkowej jeśli samochód nie miał AC.
Głupota, ale nagania klientów firmowych do ubezpieczycieli.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2016-11-24 17:40:36
Autor: Cavallino
Kamera, rejestrator
W dniu 24-11-2016 o 15:23, yabba pisze:
Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:20161124085822.b6bb2fa057074f9c29f0877ctlen.pl...
On Wed, 23 Nov 2016 18:52:10 +0100
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

Również ustawodawca tak założył, nakazując ubezpieczać auta od AC pod
rygorem nie uznania kosztów naprawy.

Chyba Ci się jednak coś pozajączkowało z OC :)





Nie. Chyba w ustawie o VAT jest taki zapis, że nie można odliczać
kosztów naprawy powypadkowej jeśli samochód nie miał AC.

Nie vat, tylko podatek dochodowy.
W ustawie o vat może być natomiast dodatkowo zakaz odliczania vat od wydatków, które nie wchodzą do KUP.
Czyli druga sankcja za to samo.

Data: 2016-11-24 17:38:11
Autor: Cavallino
Kamera, rejestrator
W dniu 24-11-2016 o 08:58, szerszen pisze:
On Wed, 23 Nov 2016 18:52:10 +0100
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

Również ustawodawca tak założył, nakazując ubezpieczać auta od AC pod
rygorem nie uznania kosztów naprawy.

Chyba Ci się jednak coś pozajączkowało z OC :)

Jak się czegoś nie wie, to można się dowiedzieć, choćby używając google, zamiast próbować się czepiać kogoś kto wie, że wie...

HONT: jak nie masz AC, to kosztów naprawy firmowego samochodu nie zaliczysz do KUP, jeśli gdzieś nim walniesz.

Data: 2016-11-24 08:58:39
Autor: szerszen
Kamera, rejestrator
On Wed, 23 Nov 2016 18:52:10 +0100
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

Również ustawodawca tak założył, nakazując ubezpieczać auta od AC pod rygorem nie uznania kosztów naprawy.

Chyba Ci się jednak coś pozajączkowało z OC :)

--
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-11-23 19:03:14
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Kamera, rejestrator
W dniu .11.2016 o 18:44 Mateusz Bogusz <mabakay@o2.pl> pisze:


Nigdy nie słyszałem żeby ktoś kupował AC aby "naprawić auto gdy w coś  uderzy". Ludzie kupują bo auto może:

- zostać skradzione
- zadrapane przez kogoś na parkingu
- zdewastowane przez typki zamieszkujące okolice

Raczej nikt nie zakłada że spowoduje wypadek.

Ja wykupuję AC żeby mieć święty spokój.
Naprawiałem już auto z AC gdy sam zrobiłem sobie szkodę - co w tym  dziwnego?
Likwidowałem też szkodę z AC po gradzie -  złapał mnie w trasie, w  szczerym polu. Inny grad poobijał mi auto jak stałem na posesji.
Między innymi z tego właśnie powodu mam AC.

TG

Data: 2016-11-23 19:14:18
Autor: Mateusz Bogusz
Kamera, rejestrator
Naprawiałem już auto z AC gdy sam zrobiłem sobie szkodę - co w tym
dziwnego?

A gdzie ktoś napisał, że to dziwne?

Likwidowałem też szkodę z AC po gradzie -  złapał mnie w trasie, w
szczerym polu. Inny grad poobijał mi auto jak stałem na posesji.
Między innymi z tego właśnie powodu mam AC.

I o takich przypadkach przecież piszemy.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2016-11-23 19:20:15
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Kamera, rejestrator
W dniu .11.2016 o 19:14 Mateusz Bogusz <mabakay@o2.pl> pisze:

Naprawiałem już auto z AC gdy sam zrobiłem sobie szkodę - co w tym
dziwnego?

A gdzie ktoś napisał, że to dziwne?


Ty to przecież napisałeś:

"Nigdy nie słyszałem żeby ktoś kupował AC aby "naprawić auto gdy w coś  uderzy"."

TG

Data: 2016-11-23 22:48:59
Autor: Mateusz Bogusz
Kamera, rejestrator
Naprawiałem już auto z AC gdy sam zrobiłem sobie szkodę - co w tym
dziwnego?

A gdzie ktoś napisał, że to dziwne?

Ty to przecież napisałeś:

"Nigdy nie słyszałem żeby ktoś kupował AC aby "naprawić auto gdy w coś
uderzy"."

Ale Ty piszesz o aspekcie dokonanym: Użyłem AC -> bo spowodowałem szkodę
A my o niedokonanym: Spowoduje szkodę - więc zakupię AC

Mam wrażenie że piszemy o czym innym. Za to zgadzamy się w tym, że AC kupuje się po to "aby naprawić auto".

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2016-11-24 17:33:57
Autor: Cavallino
Kamera, rejestrator
W dniu 23-11-2016 o 22:48, Mateusz Bogusz pisze:
Naprawiałem już auto z AC gdy sam zrobiłem sobie szkodę - co w tym
dziwnego?

A gdzie ktoś napisał, że to dziwne?

Ty to przecież napisałeś:

"Nigdy nie słyszałem żeby ktoś kupował AC aby "naprawić auto gdy w coś
uderzy"."

Ale Ty piszesz o aspekcie dokonanym: Użyłem AC -> bo spowodowałem szkodę
A my o niedokonanym: Spowoduje szkodę - więc zakupię AC

Mam wrażenie że piszemy o czym innym.

A o czym Ty piszesz?
Bo chyba nikt nie stawia sobie za pewnik spowodowania szkody.
Tylko chce być zabezpieczonym, jeśli jednak tak się zdarzy.

Data: 2016-11-18 14:28:06
Autor: radekp@konto.pl
Kamera, rejestrator
Fri, 18 Nov 2016 13:57:38 +0100, w <o0mts2$kmn$1@node1.news.atman.pl>, Nikt
<nikt@localhost.localhost> napisał(-a):

On 2016-11-18 13:36, Zenek Kapelinder wrote:
> A po co komu numery samochodu ktory mija albo fhd jak ktos z boku poza zasiegiem kamery przywali? Uwazam ze kamera ma mnie chronic ze w jakiejs sytuacji nie spowodowalem zdarzenia ze stratami. Kamere mam istawiona tak ze patrzy na chodnik i widzi jeszcze co na drodze ale ledwo siega na to co po mojej lewej.
>

https://www.youtube.com/watch?v=GCImPk59pJw

tutaj właśnie ktoś myślał tak samo: "na co mi porządna kamera"
efekt jest taki, że numerów brak, kierowca uciekł, a z opisu: "dostało koło i nie bardzo było jak kontynuować jazdę, nie wspominając o pościgu."

nie chce mi się szukać filmików jak jadący z przeciwka uderzył lusterkiem w lusterko i nie zatrzymał się. Sam miałem taką sytuację wiele lat temu, jak jeszcze nie było kamerek.

Z tego filmu dało się odczytać numery, youtube znakomicie obcina jakość.

Data: 2016-11-18 14:47:20
Autor: Budzik
Kamera, rejestrator
Użytkownik Nikt nikt@localhost.localhost ...

nie chce mi się szukać filmików jak jadący z przeciwka uderzył lusterkiem w lusterko i nie zatrzymał się. Sam miałem taką sytuację wiele lat temu, jak jeszcze nie było kamerek.

Ano własnie...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błędy człowieka szlachetnego są jak zaćmienie Słońca lub Księżyca.
Wszyscy je widzą." - Konfucjusz

Data: 2016-11-18 14:47:20
Autor: Budzik
Kamera, rejestrator
Użytkownik szerszen szerszen@tlen.pl ...

większa szansa, że w razie czego odczytasz numery rejestracyjne

To już lepiej 720p i 60 klatek

No własnie - to przeciez nie ma byc film do hollywood.
Pytanie wiec, jakie sensowne parametry ustawić zeby:
- byla zmpsna jakosc pozwalajaca odczytac numery
- nie zapisywac zadmiarowych GB danych  ktorych obiektyw i tak nie łapie a co za tym idzie - zmaksymalizowac czas nagrania? --
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jakość wewnętrznego monologu przez całe życie to jest charakter"
Karol Irzykowski

Data: 2016-11-21 09:30:42
Autor: szerszen
Kamera, rejestrator
On Fri, 18 Nov 2016 14:47:20 +0000 (UTC)
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:



Pytanie wiec, jakie sensowne parametry ustawić zeby:
- byla zmpsna jakosc pozwalajaca odczytac numery
- nie zapisywac zadmiarowych GB danych  ktorych obiektyw i tak nie łapie a co za tym idzie - zmaksymalizowac czas nagrania?

Na to pytanie nie ma tak naprawdę dobrej odpowiedzi. Na to pytanie muszisz sobie odpowiedzieć sam, po testach swojego rejestratora ;)
O ile w dzień większość normalnych rejestratorów za te >100 PLN powinno sobie dobrze radzić, o tyle w przypadku pochmurnej deszczowej pogody, lub nocy może być różnie. Zatem poświęć jedno popołudnie i wieczór, na testy, zrób kilka nagrań w różnej jakości i potem do komputera i ocenianie co jest ok, co spokojnie wystarczy, a co jest już przerostem formy nad treścią ;)

--
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-11-17 23:31:45
Autor: Tomasz Pyra
Kamera, rejestrator
Dnia Thu, 17 Nov 2016 22:00:46 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Użytkownik Mateusz Bogusz mabakay@o2.pl ...

ile godzin jazdy taki rejestrator moze zapamietac wstecz?

Tyle ile ma pojemności karta którą wsadzisz do środka.

G1WH z 16GB zapamiętuje ~4h 20min

A jaka mozna włożyć najwieksza?
Sa jakies ograniczenia?
Rozumiem, ze mozna tez ustawić rózny poziom jakosci?
Ten wynik podajesz przy ustawieniu maksa?

W G1WH u mnie chodzi 32GB i to chyba maks który obsługuje.
Chociaż gdzieś czytałem że nowy firmware z LS388W obsługuje 64GB.

Co do G1WH to mam mieszane uczucia.
Jeden egzemplarz jeździ ze mną już ze dwa lata i jest w miarę ok.
Padła zupełnie bateria, więc ostatni plik nie daje się odczytać po dobroci
- ale wszystkie programy do naprawy plików sobie bez problemu radzą z jego
uzdrowieniem.

Drugi egzemplarz który kupiłem działał dobrze 3 miesiące, potem zaczął się
zawieszać i w sumie jest bezużyteczny, bo zawsze po 20-30min się zawiesi i
nie nagrywa.

Data: 2016-11-19 12:19:40
Autor: Mateusz Bogusz
Kamera, rejestrator
A jaka mozna włożyć najwieksza?

32GB działa na 100% co byś nie wsadził, 64GB z tego co czytałem to działają wybrane modele kart - trzeba szukać na forach.

Sa jakies ograniczenia?

Ja przekręcam kluczyk w stacyjce - kamera zaczyna nagrywać. Wyjmuje kluczyk ze stacyjki, kamera nagrywa jeszcze 5s po czym się wyłącza.

Po pierwszej zimie, bateria trzyma praktycznie minutę może dwie. Ale ja mam kamerę zamontowaną na stałe z zasilaniem zewnętrznym, więc mi to nie przeszkadza i jednocześnie implikuje przyczynę padu baterii.

Rozumiem, ze mozna tez ustawić rózny poziom jakosci?

Podałem czas dla nagrania 1080p 30fps

Ten wynik podajesz przy ustawieniu maksa?

Tak. Z tym że porównywałem 720p 60fps i mimo że obraz płynniejszy, to najczęściej te detale są bardziej rozmazane, więc jako lepszy uznałem wariant wyższej rozdzielczości z mniejszą liczbą klatek.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2016-11-18 09:11:15
Autor: szerszen
Kamera, rejestrator
On Thu, 17 Nov 2016 22:25:27 +0100
Mateusz Bogusz <mabakay@o2.pl> wrote:



G1WH z 16GB zapamiętuje ~4h 20min

Mało precyzyjne stwierdzenie. Bo spokojnie mogę udowodnić że to nieprawda ;)
Wszystko zależy od tego jaką jakość nagrania ustawi, im większa, tym mniej się nagra. --
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-11-18 15:04:05
Autor: quent
Kamera, rejestrator
On 18.11.2016 09:11, szerszen wrote:
Mało precyzyjne stwierdzenie. Bo spokojnie mogę udowodnić że to nieprawda ;)
Wszystko zależy od tego jaką jakość nagrania ustawi, im większa, tym mniej się nagra.

Mało precyzyjnie napisałeś bo nie wszystko zależy od jakości nagrania.
Zamiast starać się być precyzyjnym wystarczy napisać mniej więcej - to nie jest przecież naukowy elaborat.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Kamera, rejestrator

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona